Skocz do zawartości

Playoff 2020/21 East 2nd round: Brooklyn Nets (2) - Milwaukee Bucks (3)


Wyparlo

Jaki będzie wynik serii?  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki będzie wynik serii?

    • Nets 4-0
      0
    • Nets 4-1
    • Nets 4-2
    • Nets 4-3
    • Bucks 4-0
      0
    • Bucks 4-1
      0
    • Bucks 4-2
    • Bucks 4-3

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 05.06.2021 o 21:16

Rekomendowane odpowiedzi

Ehhh, kolejny fantastyczny mecz Joe Harrisa - 36 minut, 9 punktów i 1/4 za 3, a razem 5/24 za 3 w ostatnich 4 meczach oraz wykreowanie Middletona na 38 punktów i ciągłe faulowanie przy jego rzutach z dystansu. Niech on się w końcu do cholery obudzi w tym G7 i zacznie trafiać te trójki, aby uruchomić ofensywę Nets, która przy braku otwarcia innych zrobiła się dosyć monotonna i łatwa do rozczytania przy ciągłych izolacjach Duranta.

Będzie mega boleć, jeśli Brooklyniarze odpadną z tak słabymi Bucks. Giannis to często bardziej uprawia muay thai, a nie koszykówkę. Wali tymi łokciami w Jeffa Greena i całe szczęście, że nie zlikwidował kolejnego zawodnika po Irvingu jeszcze w tym G6. 

Na G7 kursy są 50-50% u buków albo minimalnie Nets/Bucks. Zapowiada się świetny mecz. Harden jak widać z meczu na mecz jednak lepiej i zaczyna coś mijać chociaż i już więcej punktów naklepał. Pozostaje też kwestia Irvinga, który w obu meczach nie był pokazywany, a mógłby się okazać czarnym koniem, jeśli wyjdzie na G7. Cóż, pozostaje czekać. W razie porażki Nets pewnie będzie odpowiednikiem Spurs 2013/14, którzy na następny sezon wyjdą mega zmotywowani i pewnie będą chcieli spotkać Bucks w PO i ich roznieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wyparlo napisał:

Ehhh, kolejny fantastyczny mecz Joe Harrisa - 36 minut, 9 punktów i 1/4 za 3, a razem 5/24 za 3 w ostatnich 4 meczach oraz wykreowanie Middletona na 38 punktów i ciągłe faulowanie przy jego rzutach z dystansu. Niech on się w końcu do cholery obudzi w tym G7 i zacznie trafiać te trójki, aby uruchomić ofensywę Nets, która przy braku otwarcia innych zrobiła się dosyć monotonna i łatwa do rozczytania przy ciągłych izolacjach Duranta.

Będzie mega boleć, jeśli Brooklyniarze odpadną z tak słabymi Bucks. Giannis to często bardziej uprawia muay thai, a nie koszykówkę. Wali tymi łokciami w Jeffa Greena i całe szczęście, że nie zlikwidował kolejnego zawodnika po Irvingu jeszcze w tym G6. 

Na G7 kursy są 50-50% u buków albo minimalnie Nets/Bucks. Zapowiada się świetny mecz. Harden jak widać z meczu na mecz jednak lepiej i zaczyna coś mijać chociaż i już więcej punktów naklepał. Pozostaje też kwestia Irvinga, który w obu meczach nie był pokazywany, a mógłby się okazać czarnym koniem, jeśli wyjdzie na G7. Cóż, pozostaje czekać. W razie porażki Nets pewnie będzie odpowiednikiem Spurs 2013/14, którzy na następny sezon wyjdą mega zmotywowani i pewnie będą chcieli spotkać Bucks w PO i ich roznieść.

Może Nash w końcu posadzi Harrisa bo aż oczy krwawią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nash pewnie wciąż liczy na przełamanie się Harrisa, bo facet jest idealny do stylu Nets. Jego rozregulowany celownik to niesamowity problem. W G7 może stać się wszystko. Można liczyć, że Harden będzie bardziej sobą po dwóch meczach po kontuzji. Irving? No nie wiem, trochę pauzował. Może robić pewnie co najwyżej jako straszak. Jeżeli KD nie zagra znów rewelacyjnie, a Harris nie zacznie w końcu być sobą to nie widzę niestety tego. Bucks można krytykować, ale wobec indolencji Nets robią swoje i to wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, BMF napisał:

Powinni wygrać Bucks jeśli nie wróci Irving, a chyba nie wróci, ale wiadomo, mają taką kartotekę dziwnych playoff-momentów, że masz do nich podobne zaufanie jak do Trynkiewicza w przedszkolu: no może akurat tym razem czegoś nie odwalą.

Harden gra całkiem dobrze jak na okoliczności, ale nie udaje, że jest w stanie grać normalnie, więc Nets muszą liczyć na kolejny alltimerski epik Duranta + formę rolesów. 

Nawet dzisiaj Bucks mieli momenty w 3q czy na starcie czwartej, gdzie Jrue rzucający te swoje low percentage stepbacki albo big3 robiące streak beznadziejnych zagrań w ataku utrzymywały słabych Nets w meczu. 

Btw. Holdiay udowadnia, że jest bardzo dobry, ale nie jest niedoceniany, bo jakby mu dać treatment kogoś więcej niż gracza z top30 ligi, to za te 15-5-6 na 40-kilka TS% w najważniejszej serii w karierze powinno mu się oberwać.

Playoffy AD 2021: jak wygrają Nets, to mogą się pozbierać i wygrać tytuł mając 76chokers/Hawks w kolejnej rundzie, jak wygrają Bucks, to w sumie też, bo grają słabo, ale są zdrowi. 

A, no i Middleton, dobry typ.

No ja zawsze mówiłem że ten Holiday jest fajny ale coś z nim nie halo i to jest właśnie ta selekcja rzutowa o której piszesz gość ma jakieś brain crampy i oddaje najgorsze możliwe rzuty gdzie pokazał na przykład w 4 kwarcie na początku jak dobry ma wykończenie dookoła obręczy lewa i prawa ręka 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzałem tylko parę minut bo oczy mi krwawiły jak widziałem, co Harden robi, patrzę teraz w bosxcore i nawet coś trafił, zaskoczka, widziałem tylko tą pierwszą stepback tróję.

Ogólnie Nets są w kropce, można się zrzymać, że Joe Harris tyle gra, ale oni nie mają zwyczajnie kim innym grać, Browny i TLC fajnie się sprawdzają jako cutterzy jak na boisku jest chociaż dwójka z big3 i Griffin bądź Green na C, i widocznie Nash postanowił liczyć że może akurat coś mu zacznie wpadać i to otworzy jakoś atak Netsów. Czy to lepsze niż zacząć liczyć na jakąkolwiek grę w ataku (ale jednocześnie lepszą w obronie) Browna? nie wiem. 

 

Liczę na dobrą koniunkcję gwiazd i trójki Greena & Griffina w G7, i że Harden coś dorzuci i wykreuje. Bo że Durant się stawi a Bucks będą kaleczyć - o to jestem w miarę spokojny. 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mikrofalowka napisał:

Ta organizacja istnieje po to by przegrywać w taki sposób. Ta zagrywka do Lopeza na 7 sekund przed końcem to kwintesencja Bucks. Dogrywka przed nami, ale im dłużej to oglądam tym bardziej się przekonuje, że za parę minut Bucks oficjalnie zaczynają wakacje.

 

No cóż :) Świetny mecz KD fenomenalny, Giannis tak samo. Taki wysiłek i minuty w g7 robią swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak... Całą dogrywkę obie ekipy jechały na oparach. Fajna seria, zakończona w iście szalony i emocjonalny sposób. Durant to dzik i szkoda, że zakończył on serię takim airballem. Nie zasłużył na to.

Udanych wakacji Nets. Jeśli potrzebujecie jeszcze więcej All-Starów by wygrać tytuł to Khris Middleton jest UFA w 2024.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymeczyli. Troche to przypominalo 

 

(choc to Philly, wiec moze to bardziej Sixers powinni tu dzis byc?).

Nie bede sie pastwil nad Nets. Ciekaw jestem jakie plany na nowy rok z ta ekipa maja.

Bucks i Giannis ... hmmm ... no maja niepowtarzalna szanse, a Grek w najwazniejszym momencie sie stawil. Juz w zeszlym roku poddawano w watpliwosc jego MVP. Jesliby w tym roku wygral, to znowu patrzac na te PO i ilosc kontuzji, to wielu bedzie pewnie gwiazdke przy tytule stawiac. Czy jednak Bucks dadza rade dojsc tak daleko? No na pewno pomoze im troche to, ze zwyciezca Sixers-Hawks tez bedzie po siedmiu meczach.

And here we go

 


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mikrofalowka napisał:

A jednak... Całą dogrywkę obie ekipy jechały na oparach. Fajna seria, zakończona w iście szalony i emocjonalny sposób. Durant to dzik i szkoda, że zakończył on serię takim airballem. Nie zasłużył na to.

Udanych wakacji Nets. Jeśli potrzebujecie jeszcze więcej All-Starów by wygrać tytuł to Khris Middleton jest UFA w 2024.

 

Im to chyba tylko zdrowia potrzeba bo z płaskoziemcą byłoby pozamiatane. O ile nie lubię tego kutafona to Nets są jednym z moich ulubionych zespołów. Szkoda, że odpadli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff....

Brawo dla Duranta! Był naprawdę niesamowity i jego jedynego mi szkoda w Nets. 

Bucks nieco zmazali to słabe wrażenie po tej serii jako całokształtu i stawili się na g7 choć w 2qw. przez moment wyglądało to naprawdę słabo. Ogólnie wyszła bardzo zacięta seria pełna dramaturgii okraszona g7 z dogrywką. Ale kiedy jak nie w takich chwilach rodzi się silna drużyna z charakterem. Milwaukee uratowało mi playoffy. Dzięki Antek :) 

Go Bucks! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym zwycięstwie to fakt ze chyba przykryje to sytuacje z trenerem. A tutaj kolejnym usprawnieniem dla Bucks jest zmiana trenera. 
 

Co do Nets to tam potrzeba spokoju i zdrowia bo zespół jest mocarny a kontrakt Harrisa jest do pchnięcia z dodatkami za cokolwiek jeżeli on ma tak dalej w tej drużynie NIE funkcjonować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.