Skocz do zawartości

ECF Cleveland Cavaliers (1) vs. Orlando Magic (3)


Lucc

Kto wygra tę serię?  

23 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra tę serię?

    • Cavaliers w 5
    • Cavaliers w 4
    • Cavaliers w 6
    • Cavaliers w 7
    • Magic w 4
      0
    • Magic w 5
      0
    • Magic w 6
    • Magic w 7


Rekomendowane odpowiedzi

Seria startuje jutro ... I będzie ciekawie. Wbrew temu co niektórzy mówią, ja aż takiego spacerku się nie spodziewam - Magic nam nie leżą jakoś wybitnie i choć jesteśmy w stanie ich pokonać bez nerwówki, to jeśli podbudowani gracze Orlando zaczną siekać seryjnie punkty jak to im się niekiedy zdarza, to łatwo nie będzie ... Mimo wszystko, jestem dobrej myśli - stawiam na 4:2 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkań Cavs praktycznie nie oglądałem, tylko 1,5 spotkania z moimi Lakers.

Nie wypadliście wówczas zbyt imponująco, ale cały sezon mieliście świetny.

Do tego widziałem z dwóch meczy najciekawsze akcje - było na co popatrzeć.

W PO na razie idziecie jak burza, to też trzeba uwzględnić.

A ponieważ chętnie obejrzę sobie finał LAL-CLE to tak w formie zabawy dam

swój typ na 4-1 dla Cleveland.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkań Cavs praktycznie nie oglądałem, tylko 1,5 spotkania z moimi Lakers.

Nie wypadliście wówczas zbyt imponująco, ale cały sezon mieliście świetny.

Do tego widziałem z dwóch meczy najciekawsze akcje - było na co popatrzeć.

W PO na razie idziecie jak burza, to też trzeba uwzględnić.

A ponieważ chętnie obejrzę sobie finał LAL-CLE to tak w formie zabawy dam

swój typ na 4-1 dla Cleveland.

Według Twoich typowan to chyba bedzie final Nuggets - Cavaliers? ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wlasnie takie cholerne przeczucie od tygodnia, moze dwoch, ze final bedzie wbrew typowaniom wlasnie Cavs vs Nuggets.

 

Co do serii vs Magic to mimo temu jak potoczylo sie ostatnie 10 spotkan przeciwko nim to Cleveland wygraja w 6 meczach. LeBron powinien grac dobrze patrzac na to ile odpoczynku mial w tych PO i mysle, ze to da spora gwarancje na zwyciestwo w tej serii. Ale wcale ich nie doceniam, zeby nie bylo, to beda cholernie wyrownane mecze, wszystkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol::lol::lol: . Otwieram dzisiaj gazeta.pl, a tam artykuł Ceglińskiego i... Nie no po prostu nie wierzę.

http://www.sport.pl/koszykowka/1,65086, ... _NBA_.html

 

Ten człowiek jeszcze niedawno przecież głosił takie oto jedynie słuszne poglądy:

http://ceglinski.blox.pl/2009/03/Nie-wi ... Magic.html

 

Kolejny nawrócony po Bastillonie ;)?

 

 

Ja tym razem powstrzymam się od typowania, bo tak naprawdę nie wiem na co stać moją drużynę. Boston powinien być odesłany do domu dużo wcześniej, tymczasem walka była do ostatniej chwili i równie dobrze mogło się to skończyć źle. Magic stać na wygranie tej serii, ale równie dobrze mogą popłynąć do 0. Nie wiem co trzeba zrobić, aby pokonać w tym sezonie Cleveland w ich hali. Trzeba by trafiać za 3 na takiej skuteczności jak w Bostonie w G7. Teoretycznie jest to do zrobienia...

 

Co mnie najbardziej ciekawi w tej serii to Howard i Lewis. Czy Cleveland będą podwajać Dwighta? Boston miał Perkinsa i nie musiał, ale Phila miała Dalemberta, również tego nie robiła i Dwight ich niszczył. Jest silniejszy od każdego podkoszowca Cavs więc teoretycznie powinno mu być łatwiej, a jeśli będzie podwajany to łatwiej będzie innym. Lewis tym razem będzie miał trochę bardziej wymagających rywali niż Big Baby i Scalabrine, a jego mecze przeciw drużynie z Ohio nie wyglądały w tym sezonie najlepiej. Czy będzie w stanie dawać drużynie regularnie te 20 punktów na dobrej skuteczności? Mam obawy, że nie. Będzie pewnie oddawał więcej rzutów za 3, bo już nie będzie mógł grać tyle tyłem do kosza i oby się wstrzelił.

 

Ciekawe czy teraz Stan Van Gun zmieni pierwszą piątkę. Ja bym wstawił Lee zamiast Redicka. Rozumiem dlaczego nie robił tego z Bostonem - chciał mieć obrońcę na House'a widząc co się dzieje w tej serii z Allenem i że Redick nie radzi sobie z nim źle. Dzięki temu House nie istniał w 4 ostatnich meczach. SVG popełnił w II rundzie wiele błędów, ale ta decyzja była akurat strzałem w 10. Tym razem jednak nie ma co trzymać człowieka w masce na ławie tylko od razu trzeba go wypuścić na Mo.

 

Liczę na ciekawe mecze, z dużą ilością obrony, a co za tym idzie z dużą ilością błędów sędziowskich ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda, że nie Boston, z którym mielibyśmy pewnie kolejny łatwy sweep i słodki rewanż za rok ubiegły. A tak jest pod górkę i to bardzo. Podstawowy problem to oczywiście Howard, na którego nie mamy żadnego odpowiedniego obrońcy i raczej będzie bardzo często wymuszał podwojenia. A przy tym, że obaj skrzydłowi tylko czekają na rzut za 3 z czystej pozycji jest to duży problem. Pomijając już to, że o ile jednym z nich zajmie się LeBron, to z drugim już będzie mismatch. Bo nie przypuszczam, aby Brown mieszał coś w rotacji, aby dostosować się do Magic. Jeśli Magic będą grać na miarę cipek, jakimi się ich często nazywa i będą pudłować jak leci, to problem sam się rozwiąże. W przeciwnym razie będzie bardzo trudno. Ta drużyna zdecydowanie nam nie leży i naprawdę wyjątkowo trudno przeciwko nakręconym Magikom będzie nam bronić.

 

Liczę natomiast na udaną grę w ataku, zwłaszcza z tego względu, że rywale nie mają odpowiedniego rywala dla Mo i LeBrona. W przypadku stosowania wielu trików i pułapek przeciwko liderowi, Mo powinien zdecydowanie wykorzystywać swoje matchupy. Wtedy powinno być spoko.

 

Różnie ta seria może wyglądać, ale liczę nawet na 4-1. Q to nasza twierdza, tam każdy zawodnik Cavs prezentuje się dobrze i tam po prostu musimy wygrywać. Na Florydzie myślę, że można liczyć na jeden mecz z trybem god-mode od LeBrona i wtedy 5 meczów wystarcza. GO CAVS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę natomiast na udaną grę w ataku, zwłaszcza z tego względu, że rywale nie mają odpowiedniego rywala dla Mo i LeBrona

Lee to idealny obrońca na Mo. Mimo, że jest wyższy to nie będzie mu ustępował szybkością. Jeśli tylko SVG zdecyduje się wstawić go do S5 to w kontekście całej serii nie obawiam się Mo. W sezonie przeciw Magic średnie leciały mu w dół prawie drastycznie (38% z gry).

A z LeBronem to wiadomo. Osobiście nie wierzę, że Pietrus będzie w stanie go jakoś przesadnie spowolnić. Jeśli obrona Magic będzie w stanie utrzymać go na skuteczności poniżej 50% i nie wysyłać go przy tym zbyt często na linię rzutów wolnych, to uznam to za sukces. Pietrus ma często kłopoty z czystym bronieniem, poza tym nie ma jakiegoś większego respektu u sędziów, w odróżnieniu od Jamesa. Niby w sezonie James miał zaledwie 43% z gry przeciw Magic, ale taki odsetek w całej serii jest wręcz niewiarygodny...

 

EDIT:

http://blogs.orlandosentinel.com/sports ... y-lee.html

Yes, yes, yes :mrgreen: . Zobaczymy tylko jak długo będzie bronił Delonte ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie najbardziej ciekawi w tej serii to Howard i Lewis.

A mnie turek bo to czy turek sobie pogra zależy od Lebrona... a to nie jest zbyt optymistyczne mając w pamięci jak utrudniał mu życie andre zwłaszcza w pierwszych meczach serii z sixers. A jak z ograniczonym turkiem wyglądała nasza gra ( ograniczonym w sensie tego że praktycznie nie umiał wejść pod kosz bo na swoje cegły to zawsze znajdzie miejsce) to widzielismy wszyscy a 2-1 po pierwszych 3 meczach mówi samo za siebie... James ma wszelkie zadatki aby bronić turka jeszcze mocniej i moja jedyna nadzieja to magia contract year hedo a magia ostatniego roku kontraktu w tej lidze już nie raz zaskakiwała i u zawodnikach którzy na 1 rzut oka nie sa wstanie zrobic pewnych molzna było te rzeczy zaobserwować... ;)

 

 

Go Magic !!

 

 

Go Hedo !!

 

 

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój optymistyczny typ to 4:2 dla Magic. Nie stawia na nich niemal nikt. I tak jak niektórzy wierni kibice Cavs mają jeszcze pojęcie o tym, że między ich zespołem a Magic jest kiepski match-up na ich niekorzyść i trochę się obawiają, tak cała reszta nie daje Magic żadnych szans. No to się zdziwią. LeCrab zrobi swoje, ale do reszty składu Cavs mam niewielki szacunek. Mo jest przeceniany, Delonte będzie bezużyteczny w tej serii (Captain Lee, anyone? O tym dzieciaku świat jeszcze nie wie), Z już drży swoimi kruchymi łydkami przed Dwightem, AV może trochę zatruć życie Lewisowi, ale będzie musiał wychodzić daleko od kosza, co tylko ułatwi życie D-12. Dziś w nocy będzie 1-0 dla Magic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stawiam bardzo optymistycznie na Magic w 7 :lol:

Clevland wygrywać potrafi ale jak przyjdzie silny przeciwnik to jakoś nie za bardzo im ta gra wychodzi. Z LAL dostali z Magic dostali (mecz u siebie Cle wygrali farciarsko z pomocą sedziów z tego co pamiętam). Oni są specjalistami od wygrywania z łatwiejszymi przeciwnikami.

Jeżeli Turek zagra przyzwoicie (czyt. nie będzie dostarczał głównie strat i swoich mega akcji z jakimiś mega layupami które lądują na widowni) to Magic mają szanse. Jeżeli Lee wróci do formy po kontuzji a Lewis nie obniży lotów a Pietrus się nie połamie to możemy pokazać Cle że jeszcze im dużo brakuje do misia :)

No i mam nadzieje że Howard bedzie notował dd 20-20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak miałbym tu postawić kasę to nie bardzo wiedziałbym na kogo, z punktu widzenia kibica Lakers również nie bardzo wiem komu tu lepiej kibicować. Jak tak na to patrzę to Magic mają kilka atutów, które jeśli wykorzystają mogą wygrać, Cavs mają nad nimi jedną sporą przewagę w koszulce z numerem 23. Ameryki nie odkryję jak napiszę, że wiele tu będzie zależało od Lewisa i Turkoglu, za jednym po obwodzie może ganiać Lebron, ale co z drugim ? i ten drugi musi właśnie karać defensywę Magic, bo flopującego Brazylijczyka raczej nie widzę ganiającego z wielkimi sukcesami po obwodzie.

 

Jedni i drudzy nie mają za bardzo odpowiedzi na gwiazdy rywali, obecność Howarda pod koszem może trochę ostudzić zapędy Lebrona w pomalowane, ale wcale nie musi.

 

Powiem tak Lebron raczej zagra jak superstar i by Magic wygrali to Dwight musi również zagrać jak superstar do tego jeden i drugi w dużym stopniu musi polegać na rozciąganiu dla nich defensywy przez partnerów rzutami z dystansu, i którzy będą w tym lepsi powinno zadecydować o końcowym sukcesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się obawiam, że Dwight jak superstar nie zagra :? Zrobi dużo zbiórek, ale za często kończy w takich sytuacjach mecze z dorobkiem marnych kilkunastu punktów. Dla mnie superstar musi po obu stronach odciskać swoje piętno, a DH ma z tym problemy w tych playoffach. Cavs mają masywnych zawodników do wypychania go z pomalowanego, a na półdystansie Howard nie jest efektywny. Mi on wygląda na takiego, co idzie w stronę modelu kariery Mourninga, a nie np. Shaqa. A tacy potrzebują wsparcia. Typuję dużo cegieł z obwodu w wykonaniu Magic i sprawne zwycięstwo Cavs 4-1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam watpliwosci ze cavaliers sa lepsi od magic o PRZYNAJMNIEJ klase, nie mam tez watplwiwosci ze cavaliers ta serie wygraja minimum z dwoma meczami przewagi, i w koncu nie mam watpliwosci ze liga chcialaby widziec lebrona naprzeciwko kobego w finalaach bo to jakie gwizdki dostaje james nie pozwala m ite watpliwosci miec ;-)

 

swoja droga - moze dla niektorych pytanie reytoryczne ale - to cavs sa tacy dobrzy czy wschod taki slaby? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile jakich gwizdków dostał póki co James? Bo tak patrzę w box score i widzę całe 3 FT oddane? Pewnie przy tej kontrze nie było faulu Gortata? :D W takich sytuacjach można się zastanawiać gdzie leży i czy w ogóle istnieje granica przyzwoitości haterów LeBrona w umniejszaniu jego wyczynów. Swoją drogą bardzo ciekawy pomysł z posłaniem Westa na Turka i LeBrona na Lee. Niby takie mismatche, a jaki efekt. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile jakich gwizdków dostał póki co James? Bo tak patrzę w box score i widzę całe 3 FT oddane? Pewnie przy tej kontrze nie było faulu Gortata? :D W takich sytuacjach można się zastanawiać gdzie leży i czy w ogóle istnieje granica przyzwoitości haterów LeBrona w umniejszaniu jego wyczynów. Swoją drogą bardzo ciekawy pomysł z posłaniem Westa na Turka i LeBrona na Lee. Niby takie mismatche, a jaki efekt. :)

Nie dostał chociażby przy bloku na howardzie... ale ci do meczu to lewis i turek obsrani okrutnie a Lebron wykorzystuje to idealnie... no i ma dzień chłopak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam watpliwosci ze cavaliers sa lepsi od magic o PRZYNAJMNIEJ klase, nie mam tez watplwiwosci ze cavaliers ta serie wygraja minimum z dwoma meczami przewagi, i w koncu nie mam watpliwosci ze liga chcialaby widziec lebrona naprzeciwko kobego w finalaach bo to jakie gwizdki dostaje james nie pozwala m ite watpliwosci miec ;-)

 

swoja droga - moze dla niektorych pytanie reytoryczne ale - to cavs sa tacy dobrzy czy wschod taki slaby? :roll:

Nie po prostu Clevland są tacy cieńcy. Reszta wschodu tzn tylko Orlando są bardzo dobrzy :lol::lol::lol:

 

Go MAGIC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Orlando przeciwko Cavs gra z taka pewnoscia siebie, ze takie mecze jak dzis praktycznie caly czas im wychodza. Nie powiem, ze wiecej nie beda trafiac wszystkiego przez rece a Rysiek nie rzuci game winnera, bo skoro to samo bylo w RS i teraz ciagnie sie jak widac w 1 meczu serii w finalach konferencji, to znaczy ze tego nalezy sie spodziewac dosyc czesto. Cavs moga wygrac z nimi, ale takze musza zagrac swoj TOP w kazdym meczu. Dodam jeszcze, ze to jak gral dzis DH... Orlando naprawde sa nie do pokonania jak wszystko im klika tak jak dzis. Praktycznie czy grali do srodka, czy na zewnatrz, konczyli efektywnie naprawde spora ilosc akcji, no i przede wszystkim punktowali seryjnie w clutch time.

 

Co do Cavs to tak jak sie spodziewalem, swiezy James potrafi grac naprawde dobrze, ale to co grala reszta zespolu.... masa spudlowanych trojek czy tez jump shotow z otwartych pozycji. To musi sie zmienic zdecydowanie jezeli Cleveland maja wygrac ta serie. Sam LeBron, jak widac bylo dzis, nawet jak trafi 20 na 30 rzutow i zdobedzie prawie 50 punktow, to wciaz za malo aby wygrac z dobrym zespolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No duży szacun dla Lebrona. Gość jest niesamowity. Tylko to jest sport drużynowy a cała ekipa Cle to cieniasy. Gdyby nie Lebron to nie mieli by nawet połowy tych pkt co mieli bo Lebron połowe akcji im wykreował praktycznie tylko rzucić z wolnej pozycji bo wszyscy skupiali się na Lebronie.

 

Gdyby Lebron nie miał tak rewelacyjnego meczu to dostali by 20 punktami. Obrona Cle nie dała rady Howardowi. Nie ma się co oszukiwać jeżeli Howard zdobywa 30 pkt a on nie jest wirtuozem ofensywy to coś jest nie tak. Dać się wbijać takie alleyupy na własnym podwórku.

 

Jeszcze raz wielki szcun dla Lebrona to co wyprawiał było niemożliwe.

 

Co do Cavs to tak jak sie spodziewalem, swiezy James potrafi grac naprawde dobrze

- to było bardzo dobrze?? to był jego niesamowity i jeden z najlepszych w karierze meczy.

 

Miejmy nadzieje że będzie ciekawa seria oczywiście zakończona wygraną Magic:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.