Houston Rockets 2020/2021

[mac]

51 minut temu, MarcusCamby napisał:

A to nie CP3 chciał odejść, chociaż jego trade value było niskie?

nie, cp3 dementował nawet pubicznie Jego rzekomy beef z Hardenem jak poszło info po odpadnięciu z GSW.

Harden zaś nie.

[rw30]

1 godzinę temu, ely3 napisał:

A to Capela w środku sezonu leci

nie wiem który raz o tym piszesz, a to był dla Rockets dobry trade. 

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez rw30

[Chytruz]

1 godzinę temu, january napisał:

Ja bym powiedział, że jednak głównym winnym jest Harden, który zażądał fatalnej wymiany CP3 z pickami za Westbrooka. 

Harden mial jeszcze 4 lata kontraktu i nawet jesli rzeczywiscie zazadal tego trejdu (o ile mi wiadomo to nic pewnego), to nie mial na tyle leverage, ze trzeba bylo koniecznie rzucic wszystko i spelniac jego najglupsze zachcianki.

Fertitta sam powiedzial, ze management nie byl przekonany do Westbrooka, wiec wtedy on wkroczyl i kazal zrobic deal.

 

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez Chytruz

[Chytruz]

3 godziny temu, january napisał:

A tego nie kojarzyłem, to przepraszam.

Właściciel i Harden 50/50.

Jak zawodnik przychodzi do managementu z głupim pomysłem i management ten pomysł realizuje, to powiedziałbym że jest to gdzieś w 90% wina managementu, bo to ich działka.

Trochę inna sytuacja jest, kiedy zawodnik z głupim pomysłem to niezadowolony superstar z gwarantowanym rokiem kontraktu + PO i trzeba wykonywać desperackie ruchy, żeby go zatrzymać, ale tu tak nie było, bo Harden był na długo pod kontraktem.

[mac]

12 minut temu, Chytruz napisał:

Jak zawodnik przychodzi do managementu z głupim pomysłem i management ten pomysł realizuje, to powiedziałbym że jest to gdzieś w 90% wina managementu, bo to ich działka.

Trochę inna sytuacja jest, kiedy zawodnik z głupim pomysłem to niezadowolony superstar z gwarantowanym rokiem kontraktu + PO i trzeba wykonywać desperackie ruchy, żeby go zatrzymać, ale tu tak nie było, bo Harden był na długo pod kontraktem.

To co Bux odwalili z Bogdanoviciem też podchodzi chyba pod coś bardzo słabego.

[rw30]

z tych plotek o Hardenie (bez rozpatrywania co zespoły dają w zamian, bo to wyższa gdybologia a tym się nie zajmuję):

Minny + KAT wydajo się być świetnym fitem w ataku, ale kiepskim w obronie. Plus Minny jako miasto / miejsce to jednak piiiiiiiiiip (a to zdaje się mieć dla Hardena znaczenie). Rolesi tacy sobie

Philly + Joel wydajo sie być świetnym fitem w obronie, ale mega chu-jowym w ataku.  Plus Phily jako miasto.... Philly jak Philly, ale to, jak na amerykańskie standardy, praktycznie przedmieścia NYC. Spory plus, można wziąć taxę i jechać na wixę. Rolsi całkiem ok.

 

Co do reszty to nie wiem, ten pomysł z Klayem wydaje mi się być bardzo dziwny.... a jednocześnie daje opcje na dobre picki przez kilka lat z rzędu. 

Ja najchętniej bym Hardena zobaczył w Toronto z Nickiem Nursem, ale po pierwsze nie wiem czy Nick Nurse chce się bawić w przyuczanie 30+ superstara do team basketball, a po drugie Toronto to niekoniecznie jest super miejscówka na wixę.

[ely3]

4 minuty temu, rw30 napisał:

po drugie Toronto to niekoniecznie jest super miejscówka na wixę

Zapomniałeś, że obecnie Toronto to Tampa . Też na T ale jednak sporo cieplej i blisko do Miami 

No i jeśli Harden tak lubi Las Vegas to z Salt Lake jest najbliżej - Inna sprawa ,że akurat Jazz nie ma co oddać poza tym ,że mogą dać spadające umowy 

25 minut temu, rw30 napisał:

eszty to nie wiem, ten pomysł z Klayem wydaje mi się być bardzo dziwny.... a jednocześnie daje opcje na dobre picki przez kilka lat z rzędu

Wiesz jak widzę w sieci pomysły na wymianę z Wigginsem to nie widze sensu dla Houston a z Klayem mi się urodziło bo on dopiero za 2 lata będzie w dobrej formie czyli idealny czas dla Rakiet . A Klay w pełni zdrowia to dobry zwrot za Hardena zwłaszcza z nr 2 obecnego draftu i 2-3 wyborami pierwszorundowymi w ciągu najbliżsych 5 lat

[rw30]

13 minut temu, ely3 napisał:

Zapomniałeś, że obecnie Toronto to Tampa . Też na T ale jednak sporo cieplej i blisko do Miami 

nie, nie zapomniałem - tylko trudno mi to uznać za ważny czynnik, skoro nie wiadomo, czy potrwa to rok, 3 lata, a może 3 miesiące, bo szczepionka załatwi sprawę błyskawicznie (w co ja osobiście wątpię, ale nie można też tego wykluczyć). 

 

18 minut temu, ely3 napisał:

No i jeśli Harden tak lubi Las Vegas to z Salt Lake jest najbliżej

nie, z Los Angeles czy z Phoenix jest bliżej, ale to ciągle akademicka dyskusja, bo, tak jak mówiłeś, ani Jazz nie jest zainteresowane, ani z żadnego z tych miast nie jest to odległość na spokojny dojazd samochodem tylko raczej na lot samolotem, a wtedy te odległości tracą na znaczeniu, bo w godzinę lotu możesz 'nadrobić' kilkaset mil, więc, przy większej skali ta  odległość nie ma praktycznie żadnego znaczenia

[Chytruz]

1 godzinę temu, ely3 napisał:

No i jeśli Harden tak lubi Las Vegas to z Salt Lake jest najbliżej

Nie no, tylko 6 godzin jazdy, rewelacja.

[ignazz]

1 minutę temu, Chytruz napisał:

Nie no, tylko 6 godzin jazdy, rewelacja.

Zasięg jednej dobrej kreski za 500$ a nie trzeba się na lotnisku pokazywać. 

[Chytruz]

4 minuty temu, ignazz napisał:

Zasięg jednej dobrej kreski za 500$ a nie trzeba się na lotnisku pokazywać. 

Albo mozna tez zamieszkac w miescie, gdzie maja strip cluby i nie trzeba zapierdalac pol dnia zeby isc na impreze 

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez Chytruz

[Koelner]

Godzinę temu, Chytruz napisał:

Albo mozna tez zamieszkac w miescie, gdzie maja strip cluby i nie trzeba zapierdalac pol dnia zeby isc na impreze 

Nie byłeś w Vegas.

[ely3]

1 godzinę temu, Chytruz napisał:

Nie no, tylko 6 godzin jazdy, rewelacja.

Przecież to był sarkazm

[Chytruz]

9 minut temu, ely3 napisał:

Przecież to był sarkazm

Drugi raz o tym piszesz, wiec sie nie domyslilem.

22 minuty temu, Koelner napisał:

Nie byłeś w Vegas.

Nie wiem co by musieli tam miec, zeby kalkulkowalo sie mieszkac w SLC zeby miec do LV blizej, chyba laski z czterema dziurami, przepraszam za wyrazenie.

[Koelner]

11 minut temu, Chytruz napisał:

Nie wiem co by musieli tam miec, zeby kalkulkowalo sie mieszkac w SLC zeby miec do LV blizej, chyba laski z czterema dziurami, przepraszam za wyrazenie.

Gortat w czasie ME latał helikopterem na balety z Wrocławia do Paryża , więc wiesz .... stać ich .

[rw30]

18 minut temu, Koelner napisał:

Gortat w czasie ME latał helikopterem na balety z Wrocławia do Paryża

ojp, co za dzban..... serio mówisz?.... przecież to z 5-6 godz. one-way helikopterem, pomijając $$$ (kilkadziesiąt tysi pewnie)

a może, i chyba na to wychodzi, trudno normalnym ludziom jak ja oceniać Gortatów tego świata

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez rw30

[Chytruz]

17 minut temu, Koelner napisał:

Gortat w czasie ME latał helikopterem na balety z Wrocławia do Paryża , więc wiesz .... stać ich .

Nie mowie o kalkulowaniu finansowym tylko lifestyle'owym, jak wiemy z Last Dance, w SLC jest problem z zamowieniem pizzy po 21. 

[ignazz]

W Memphis tez nie było lekko. Elvis latał do Houston na ulubione hot dogi nie wysiadając z samolotu. 12 mu przynosili. 
Kiedyś będąc w domu Wade”a widziałem bankomat. Może Harden powinien mieć po prostu w chacie klub. 

[rw30]

13 minut temu, ignazz napisał:

W Memphis tez nie było lekko. 

 

O Memphis to nawet C-Trebb mówił że to dziura, a jak już tacy królowie życia narzekajo, to wiedz, że coś jest na rzeczy.

 

     

13 minut temu, ignazz napisał:

 Może Harden powinien mieć po prostu w chacie klub. 

James czyta w Twoich myślach. Albo Ty czytasz w jego:

http://thirteenhou.com/#

P.S. ten preseasonowy temat wreszcie jest tam, gdzie powinien być, a nie kto przejdzie za kogo, dokąd i ile z tego będzie podatku do podziału dla jakichś biedaków z Sacramento czy innego wypizdowa

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez rw30

[ely3]

16 godzin temu, rw30 napisał:

P.S. ten preseasonowy temat wreszcie jest tam, gdzie powinien być, a nie kto przejdzie za kogo, dokąd i ile z tego będzie podatku do podziału dla jakichś biedaków z Sacramento czy innego wypizdowa

A tak w ogóle to kiedyś były podcasty Jalena Rose bodajże z Simmonsem i tam omawiano każdy klub NBA i każde miasto pod kątem atrakcyjności. I Jalen pamiętam kilka razy gasił Simmonsa ,że nie docenia klubów i imprez w danym mieście. Pamiętam ,że bardzo wysoko u Jalena była Atlanta pod tym względem i jakiś słynny klub Gold ( ale moge mylić się co do nazwy) i pamiętam też ,że miał o wiele lepsze zdanie na temat Cleveland niż Bill

Czasem mamy za małą wiedze na temat USA by ocenic czy dane miasto jest fajne czy nie choc chyba Salt Lake z Denver to były królestwami nudy w kontekście imprez i żarcia. Chyba Favors kiedyś opowiadał ,że od matki przywozi słoiki bo w Salt Lake nie ma ani jednej restauracji z jedzeniem z południa USA