Skocz do zawartości

Denver Nuggets 2020/2021


Lucas

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo intensywny czas przed Nuggets. Niby rywale nie są najbardziej wymagający, ale najpierw Grant wraca do Denver, potem dwa razy Spurs oraz niedzielny wieczorny mecz z Celtics. Do tego dziś rozbicie tej wspaniałej piątki, bo bez Jamala. Monte dopiero wracał wzmocnić ławkę, a tu już przesunięcie do S5. 

 

Te pierwszą kwartę Denver wygrało +7 głównie głębia. Świetne wejście zaliczył przede wszystkim Facu, który do tego co zawsze robi na parkiecie dokładał jeszcze celne trójki. W Detroit szalał Grant, który wyszedł trochę na parkiet z chęcią pokazania Nuggets co latem stracili. Jerami trafiał naprawdę trudne rzuty, wymuszał faule i wszędzie go było pełno. Problemy Pistons zaczęły się po jego zejściu z parkietu. Generalnie dość wesołe zawody do oglądania, bo obu zespołom wiele wychodziło w ataku, a D nie była najlepsza przez większość tej kwarty.

 

Właśnie te ławkowe ustawienie Denver trochę przycisnęło defensywa i od razu były tego efekty, bo run 14-0 pozwolił trochę odskoczyć. Najbardziej wyróżniał się w tej D Millsap. Oczywiście to nie tylko jego zasługa, to tez efekt mniej zdolnych ofensywnie lineupow Detroit, ale Sap ta defensywa dowodził. Może na granie przeciwko starterom brakuje mu już czasem sił i wiek daje o sobie znać, ale z ławki potrafi dać nadal wartościowe minuty.

 

Taka bezstresowa ta pierwsza połowa. Zakończona cudownym Sambor Shuffle Jokicia, gdzie powinno być 2+1 jeszcze, ale Nuggets i tak mieli 20 punktów przewagi. Świetna dziś ławka, w ataku bardzo łatwo, gdzie Jokic do przerwy 8 asyst, a rzutowo trafiał co chciał praktycznie. Znakomity i efektywny był rowniez MPJ. Do tego mimo braku Murraya nie można było narzekać na to, że Serb jest osamotniony i nie ma komu dogrywać. Trzeba było szybko zamknąć mecz po przerwie i trochę dać odpocząć starterom przed b2b. 

 

Grant czy Bey próbowali coś szarpać po przerwie i to chyba jedynie gracze Pistons, o których można powiedzieć coś pozytywnego po tym meczu. No ale maszyna ofensywną Denver pracowała bez problemów, 109 punktów po trzech kwartach, a Jokiciowi do triple double zabrakło tylko zbiórek. Ma Q4 Jokic czy Gordon już wychodzić nie musieli, więc już mogli szykować się na spotkanie ze Spurs.

 

Ta formuła mecz i rewanż w RS jest dość ciekawa, bo można jakieś usprawnienia z obu stron popatrzeć w drugim meczu. Oby seria W trwała jak najdłużej, no i ze Spurs z tego co pamiętam z początku meczu i słów Marlowe Jamal chyba zagra.

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

wiecie, że kurs na mistrzostwo Lakers to 4.20

Ja mam postawione 5 dych na mistrzostwo Denver :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, Koelner napisał:

Piłka parzy 

Jak ktoś nie wie jak się czuje gówno w przeręblu jak się kręci to może się zapytać Sterwarta jak to jest.

Cud miód malina akcja. Się Gordonowi z Jokićem zachciało kombinacje jak w ręcznej zrobić. Bielecki lubi to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na pierwszy mecz ze Spurs w tej mini serii. Tym razem do nieobecnego Murraya dołączył jeszcze odpoczywający Sap, ale tu raczej nie powinno być problemu w podkoszowej rotacji, bo dość głębokie jest tam Denver. Liczyłem na to, że JaVale pogra większe minuty. Na papierze to ten sobotni mecz powinien być lepszy, bo trenerzy będą mogli jakieś usprawnienia wprowadzić. Przed Gordonem i obrona Denver z nim na parkiecie kolejny test, tym razem zatrzymanie DDR. Duży też dzień dla Campazzo, bo tym razem to on zastąpił Jamala w S5.

 

Już w pierwszej minucie dostaliśmy jedna z akcji, która pewnie będzie firmowe tego rosteru, tak jak są te picki Murraya i Jokicia. Gordon otrzymał pięknego alleya od Jokicia, a to jak Poeltl rozłożył ręce było dość wymowne. Pierwsza kwarta generalnie wyrównana, było trochę efektownego grania jak te długie podanie Jokicia do MPJ, jak znakomita indywidualna akcja MPJ zakończona wsadem, ale najbardziej to w postawie Portera imponowała gra na ofensywnej tablicy, dużo i dość łatwo zbierał, coraz lepiej wykorzystuje ten swój atletyzm w każdym kolejnym meczu.

 

JaVale zaliczył całkiem udane wejście. Świetny alley od Bartona, dał też swoje długie ręce w obronie, najefektowniej w tym bloku na Gayu, ale potrafił też świetne pomoc w contestowaniu rzutu Murraya. Generalnie sporo go było na parkiecie, wniosl dużo energii, a te mecze gdzie pogra pewnie będą jeszcze fajniejsze do oglądania, bo to kolejny dunker w drużynie.

 

W połowie kwarty pojawiły się gwizdy dla sędziów i brawa dla opuszczającego parkiet Mike Malone'a. Ostatnio na konferencji mówił o gwizdkach Jokicia, tym razem zareagował w trakcie meczu. O wyrzucenie ciężko mieć pretensje, inna sprawa są faule na Nikoli, ale nie ma co się powtarzać dłużej. Ten cyrk trwa od paru meczów i może to nie do końca profesjonalne że strony Jokicia czy Trenera, ale no sport to też emocje, a że czasem biorąc kontrolę to zdarzają się takie akcje jak dziś. Były w tych meczach poprzednich znaczne gorsze braki gwizdków niż ta akcja, gdzie dziś Malone wybuchł, ale to raczej kumulacja frustracji z X spotkan. Swoją drogą jak już o gwizdkach to Gordon dostawał dziś dobra dość lekcje, bo szybko 3 faule złapał, ale tu to efekt tego, że DeRozan to jeden z lepszych wymuszających w lidze, tu ciężko mieć pretensje o gwizdanie. Choć fajnie że przy wyrzucaniu Malone poleciało "ref you sucks", brakowało jakichkolwiek chantow przez tyle spotkań.

 

Generalnie do przerwy Nuggets prowadzili minimalnie, świetnie grał Porter, a Jokic mimo sporej liczby strat nie zaliczał złego występu. Mimo prowadzenia to nie była dobra połowa w wykonaniu Denver, za dużo tych strat, momentami pudła dość proste i takiej niedokładności po prostu było dużo, ostatnio przyzwyczaili do lepszej egzekucji.

 

Nie wiem czy ja mam sklerozę, ale w sumie i Hastings podobnie mówił. Czy ktoś widział kiedyś w NBA offens za takie zagranie jak Facu na początku drugiej połowy? Przecież to zwykle był gwizdany faul w drugą stronę, bo Campazzo sie zatrzymał i White biegnący za nim wpadł w niego. Generalnie fatalnie zaczęło drugą połowę, mam wrażenie że w szatni to tam nadal głównie była rozmowa o wyrzuceniu Malone i gwizdkach, paskowi dołożyli jeszcze tym czymś z Facu, a to co Jokic zrobił tuż przed wziętym czasem już było bardziej zabawa w sędziowanie niż graniem w kosza. Jak w ostatnim czasie coś dziwnego zaczęło się dziać przy faulach na nim to taka dziwna próba wymuszenia była dziwna i wyglądało to cholernie nienaturalnie. Nawet odpoczywający dziś Sap razem z McGee poszli na interwencję do sędziów. Gwizdki przejęły ten mecz, koszykówka była trochę tłem w pewnym momencie.

 

Po czterech minutach pudel i strat wreszcie piłka wtoczyła się do kosza po próbie Gordona, ale Denver było trochę nieobecne w grze. Przecież ta trójka Murraya to dawno powinna być piłka zebrana, a pozwalało na łatwe zbiórki ofensywne Spurs w tym posiadaniu. Na szczęście potem trochę do roboty i grania zabrał się wreszcie Jokic co dawało nadzieję, że zabiorą się za granie wreszcie i ten mecz tak łatwo i głupio nie ucieknie.

 

Co najgorszego może zrobić sędzia, gdy podjął parę złych decyzji w jedną stronę? Ratować to gwizdkami w druga. Oni chyba gwizdneli błąd 3 sekund w ataku Poeltlowi, gdy Austriak leżał pod koszem, bo coś mu się z kostką stało. No pewnie da się wybronić z tego, że przepis jest przepis, ale sędziowie w NBA potrafią je naginać tak często, że tu nic nie stałoby się, gdyby pozwolili Spurs grać dalej. Generalnie nagle w pewnym momencie jakby poszedł switch i to Denver było łatwiej o gwizdki, nagle to DeRozan dostał technika. No ale jestem pewny, że w pierwszej połowie poszedłby DeMar na linie, a nagle tu skończyło się jego strata i po chwili faulem na Dozierze. Czy oni nie potrafią k**** sedziowac normalnie? Przecież sędziowanie trochę "uprzejmiej" jednej drużynie, żeby po X protestach zrobić na odwrót i gwizdkowo podmienić drużyny jest nienormalne. Im lepszy sędzia tym mniej widać go w meczu, a ci dzisiejsi byli wybitnie c***owi, bo ciągle rzucali się w oczy. To przeszkadza nawet gdy gwizdza trochę lepiej twojej drużynie, bo zabijają płynność meczu.

 

+7 po Q3 dla Nuggets, w sumie w tym meczu bronił skutecznie ten, któremu akurat pozwalano. Początek połowy Denver nic nie trafiało, Spurs dość twardo bronili i brak gwizdków. Potem jak wyżej napisałem to Denver mogło sobie na więcej pozwolić co też ułatwiło grę w obronie. Obrzydliwa postawa arbitrów, nie pamiętam kiedy ostatnio raz oglądałem mecz, w którym sędziowie aż tak go przejęli i było ich tak dużo.

 

Od startu Q4 samej koszykówki było już więcej, piękne asysty Facu do Greena oraz McGee. Generalnie ostatecznie wyszło pewne zwycięstwo Denver, ale samego meczu nie polecam oglądać nikomu. Trochę było efektownych zagran to skrót wystarczy. Oby drugiego meczu sędziowie nie zniszczyli, bo tu był potencjał na całkiem fajna i miła dla oka grę z obu stron. To co się działo jednak momentami gwizdkowo głównie w Q2 i Q3 przynajmniej mi odbierało przyjemność z oglądania, i to nawet przy złych decyzjach w obie strony, bo tak w połowie Q3 im się odmieniło. Jokiciowi do TD tym razem zabrakło zbiórki. Denver w tej Q4 to momentami za to aż za efektownie próbowało grać, przynajmniej dwie kontry zjebali szukając alleya do McGee / Portera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

ciekawe czy niejaki @julekstep już wie po co tej ekipie Facundo

w rezerwowym lineupie z Dozierem ostatnio sieje rospierdol... w obronie

no w momencie w którym oddawszy Harrisa Nuggets naprawili oczywiste błędy z FA to Facundo jest spoko

Natomiast podczas FA jego podpisanie (kosztem wysokiego) było błędem (fajnie że Magic się posypało i udało się wyciągnąć świetnego Gordona za półdarmo, ale pół roku temu ciężko było przypuszczać że taki deal się uda dopiąć) - abstrahując od tego że kolo jest bardzo 'iikeable' i na pewno przerósł moje oczekiwania

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troy Daniels and Gerald Green are under consideration by the Denver Nuggets.

The Nuggets recently waived Gary Clark.

Denver is not in a rush to sign a player and will see how the market materializes with final buyouts. The Nuggets are prioritizing backcourt shooting and defense.

MIKE SINGER/DENVER POST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.