Skocz do zawartości

NBA Finals: Lakers - Heat


Kubbas

Kto wygra?  

77 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra?

  2. 2. MVP?


Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, Kubbas napisał:

Adebayo jest bardzo mobilny i silny, idealnie nadaje sie na Lebrona

a Davis pokazal ze ma jakie takie problemy z nizszymi obroncami w serii z Rockets

jakis glupi faul ofensywny, wytracenie z rytmu

Crowder Iggy Butler maja size podobny do Tuckera

Rzucanie Adebayo na LeBrona to samobójstwo, bo to oznaczałoby zabranie ze strefy podkoszowej jedynego rim protectora jakim dysponują obecnie Heat. Już ustawianie go na Davisie jest lekko problematyczne, bo wyciąga go spod kosza, a co dopiero gdyby musiał pilnować rozpoczynającego akcje zza łuku Jamesa. Nie wierzę, że Spoelstra poszedłby na coś takiego mając w składzie Butlera, Crowdera i Iguodalę, czyli trzech gości, którzy LeBrona mogą ograniczać.

Ciekawym rozwiązaniem mogłoby być faktycznie rzucenie niższego zawodnika na AD i pozostawienie Bama w pobliżu pomalowanego, ale... no w grze 1vs1 tyłem do kosza żaden z nich Davisa nie utrzyma, a zmuszanie Adebayo do schodzenia do pomocy, to otwieranie drogi na łatwe loby.

Kurde tu naprawdę jest tak wiele fajnych matchupów i potencjalnych adjustments, że w sumie chciałbym już po prostu usiąść przed TV i przestać analizować kto i co powinien zrobić. Daje o sobie znać dłuższa przerwa od kibicowania w NBA drużynie grającej o stawkę, bo lekki stresik się nawet pojawia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa seria. Heat są IMHO głównym beneficjentem pandemii i nie piszę tego w negatywnym kontekście: było wiadomo, że te młode teamy mogą zrobić duży progres, bo dla młodych graczy te cztery miesiące to podobna ilość czasu, co normalny offseason. Adebayo (statystycznie najlepszy gracz Heat) i Herro grają klasę lepiej niż w regularze, i zobaczymy w następnym regularze czy to był przypadek - myślę, że oczywiście nie, biorąc pod uwagę, że taki step up u młodych graczy w playoffach to rzadkość, uważam, że tak naprawdę obaj to już odpowiednio czwarto- i drugoroczniak, którzy tylko w teorii są w trzecim/pierwszym sezonie. Te 19-11-5 na 63%TS u Bama to w ogóle rzadko spotykany impakt po obu stronach u wysokiego na tym poziomie, najlepszy gracz ECF. To powoduje, że Heat jako zespół są dużo groźniejsi niż ich wyniki w regularze na to by wskazywały.

Niemniej, ta seria jest w rękach Lakers do wygrania/przegrania, chociaż IMHO spodziewam się bardzo wyrównanego grania od jej początku do końca, bo nie widzę różnicy w poziomie gry Lakers/Heat do tej pory w playoffach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Hoolifan napisał:

Rzucanie Adebayo na LeBrona to samobójstwo, bo to oznaczałoby zabranie ze strefy podkoszowej jedynego rim protectora jakim dysponują obecnie Heat. Już ustawianie go na Davisie jest lekko problematyczne, bo wyciąga go spod kosza, a co dopiero gdyby musiał pilnować rozpoczynającego akcje zza łuku Jamesa. Nie wierzę, że Spoelstra poszedłby na coś takiego mając w składzie Butlera, Crowdera i Iguodalę, czyli trzech gości, którzy LeBrona mogą ograniczać.

Yup. To trochę jak rzucanie Giannisa na Butlera - jedna zasłona i LeBron ma otwartą drogę do kosza.

No i Crowder na Davisie? Barbecue chicken.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Hoolifan napisał:

Rzucanie Adebayo na LeBrona to samobójstwo, bo to oznaczałoby zabranie ze strefy podkoszowej jedynego rim protectora jakim dysponują obecnie Heat. Już ustawianie go na Davisie jest lekko problematyczne, bo wyciąga go spod kosza, a co dopiero gdyby musiał pilnować rozpoczynającego akcje zza łuku Jamesa. Nie wierzę, że Spoelstra poszedłby na coś takiego mając w składzie Butlera, Crowdera i Iguodalę, czyli trzech gości, którzy LeBrona mogą ograniczać.

Nie koniecznie bo w Lakers nikt oprocz Lebrona nie penetruje pomalowanego

tzn

na pewno nie bedzie tego robic vs Heat jak ledwo co udaje im sie to robic vs gorsze druzyny

Caruso KCP Rondo Kuzma

zadnego z nich penetracji nie obawia sie Miami

a Adebayo ustawal na nogach Giannisa, ustoi i Lebrona

a Davis w Lakers itak jest ciagle na obwodzie

Przy lineupie 

Adebayo na Lebronie

Crowder na Davisie

Butler na Caruso czy kimkolwiek

Iggy na kimkolwiek

Dragic na Rondo

mozna tez wszystko praktycznie switchowac oprocz Dragica

Cytat

Ciekawym rozwiązaniem mogłoby być faktycznie rzucenie niższego zawodnika na AD i pozostawienie Bama w pobliżu pomalowanego, ale... no w grze 1vs1 tyłem do kosza żaden z nich Davisa nie utrzyma, a zmuszanie Adebayo do schodzenia do pomocy, to otwieranie drogi na łatwe loby.

Davis swoje post upy przez cale PO zaczyna przy prawie linii za 3...niestety

takze to zaden problem

25 minut temu, Jendras napisał:

No i Crowder na Davisie? Barbecue chicken.

Widziales zeby AD kogos w tych po ruchal pod koszem?

ja ani razu

wszystko to mid range

niby ciezko to nizszemu contestowac

ale nadal chyba mozna z tym zyc i wygrac mecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kubbas napisał:

Nie koniecznie bo w Lakers nikt oprocz Lebrona nie penetruje pomalowanego

tzn

na pewno nie bedzie tego robic vs Heat jak ledwo co udaje im sie to robic vs gorsze druzyny

Caruso KCP Rondo Kuzma

zadnego z nich penetracji nie obawia sie Miami

a Adebayo ustawal na nogach Giannisa, ustoi i Lebrona

a Davis w Lakers itak jest ciagle na obwodzie

Przy lineupie 

Adebayo na Lebronie

Crowder na Davisie

Butler na Caruso czy kimkolwiek

Iggy na kimkolwiek

Dragic na Rondo

mozna tez wszystko praktycznie switchowac oprocz Dragica

Ale tak jak napisał Jendras, takie rozwiązanie jest mało efektywne, bo przy dobrze ustawionej zasłonie, LeBron spokojnie sobie z takim ustawieniem defensywy poradzi i będzie miał otwartą drogę do kosza, co raczej nie jest w interesie Miami. Adebayo na Jamesie nie ma w tej serii racji bytu i byłbym w szoku gdyby Spoelstra się na coś takiego zdecydował.

Co do penetrowania obrony, to tutaj wystarczy by Kuzmy, KCP i inne Greeny ścinały do kosza w dobrym momencie i to już powoduje, że defensywa musi zareagować. Po zasłonach ładnie porusza się Rondo, choć jego łatwiej jest bronić z racji tego, że odpuszczenie go na półdystansie niesie za sobą relatywnie niewielkie konsekwencje. Ogólnie te seria ma niesamowity potencjał jeśli chodzi o potencjalne rozwiązania taktyczne ze strony obu trenerów i mam nadzieję, że nie zawiedzie naszych oczekiwań. Damn, ciężko się jutro będzie skoncentrować po takiej rwanej nocce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo nie ma opcji aby heat bronili davisa kims nizszym, z hou mial okolo 70ts% elitarny wynik i dokladal duzo ofensywnych zbiorek ,  przy nizszych obroncach davis jest wlasciwie open przy tych swoich jumperach /fadewayach . a jumper na razie dobrze mu siedzi. 

ciezko heat beda mieli  , lakers moga wyjsc big z drwalem/javale   albo moga grac  small z ad na c , miami bedzie  sie mocno dostosowywac ,   nie wiem co bam zrobi z drwalem gdy mu sie trafi taki matchup, obaj beda campowac w paint a od lini koncowej davis bedzie polowal na zbiorki ofensywne,   lebron,drwal,davis razem - chce to zobczyc chociaz 10-15 minut ,  bam nie ma rangeu (tak wiem ze czasami wlozy jakis J ) , butler od pieciu gier nie trafil zadnej trojki a crowder kreci wokol  25%. za 3 .  jesli te ceglenie za 3 sie utrzyma lakers moga bez zadnych kosekwencji wyjsc big i zamknac zupelnie paint.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak z Howardem :)

edit

Miałem zastrzeżenia co do kształtu wymiany z udziałem AD, ale w game 1 póki co pokazuje jak istotnym elementem tej drużyny jest. Dwight nie nadążał z kryciem niskich po zasłonach, Davis był w stanie to zrobić, czym całkowicie zbił z tonu wspaniałą do tego momentu ofensywę Heat. Brawa dla Vogela za szybką reakcję, bo można to chyba uznać za klucz do tak dobrej połówki Lakers.

KCP czasem bywa irytujący (ten przestrzelony layup, głupia strata po podaniu od LBJa), ale znów to właśnie on dał sygnał trójkami do pogoni, wcześniej dokładając bardzo trudny rzut półdystansowy. Caruso, Rondo i Kuzma dojechali na finały i też prezentują sie jak na razie bardzo dobrze.

 

 

Edytowane przez Geronimo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mistrzBeatka napisał:

imo nie ma opcji aby heat bronili davisa kims nizszym, z hou mial okolo 70ts% elitarny wynik i dokladal duzo ofensywnych zbiorek ,  przy nizszych obroncach davis jest wlasciwie open przy tych swoich jumperach /fadewayach . a jumper na razie dobrze mu siedzi. 

ciezko heat beda mieli  , lakers moga wyjsc big z drwalem/javale   albo moga grac  small z ad na c , miami bedzie  sie mocno dostosowywac ,   nie wiem co bam zrobi z drwalem gdy mu sie trafi taki matchup, obaj beda campowac w paint a od lini koncowej davis bedzie polowal na zbiorki ofensywne,   lebron,drwal,davis razem - chce to zobczyc chociaz 10-15 minut ,  bam nie ma rangeu (tak wiem ze czasami wlozy jakis J ) , butler od pieciu gier nie trafil zadnej trojki a crowder kreci wokol  25%. za 3 .  jesli te ceglenie za 3 sie utrzyma lakers moga bez zadnych kosekwencji wyjsc big i zamknac zupelnie paint.

a jednak kryja

i tak jak mowilem Bam kryl Lebrona

tylko dostal 2 faule z dupy

raczej po meczu mozna isc spac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heat wystartowali z mega potężnym „Powerem” i szczerze muszę przyznać, że to co prezentowali przez pierwsze minuty było niesamowite... To jak weszli w te Finały - głodni wygranej, żądni zwycięstwa - coś pięknego.

No... Ale tylko przez pierwsze minuty i „Power” się wyczerpał. Tak jak pisali poprzednicy coś się „posypało”. 

Gra LAL bardzo mi się podoba jednak od finałów oczekuje się dużo bardziej zaciętej walki więc liczę, że w kolejnych meczach właśnie taką dostaniemy i piszę to z czystym sumieniem jako fan Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż zbyt prosto wygrali Lakers. Oby to ich nie uspilo, bo i pod koniec przewaga jaka trwonili nie przystoi na tym etapie. 

LeBron ciche 25pkt, podwajania go skutkowało tym co każdy mówił przed. Łatwy mi punktami Davisa. Howard też fajnie w momentach, które spędził na parkiecie. 

Zgodnie z oczekiwaniami nie mają żadnej odpowiedzi Heat na grę w pomalowanym przez Lakers. I nawet mimo dobrych procentów Miami to starczyło to tylko na walkę w 1Q.

Cóż, dla dobra nas wszystkich oby to nie była jednostronna seria. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.