Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, kucio napisał:

Zdzich i Vice przeszli samych siebie,  to jest ten moment w którym dalsza dyskusja nie ma sensu. O ile są tutaj osoby z którymi można taki dialog nawiązać- mimo, że inaczej postrzegają pewne sprawy, tak to, to jest moment w którym odkrywam, że poniżej dna są dalsze poziomy kretynizmu. 

Fajnie. Coś jeszcze?😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, january napisał:

Ale nie współczuję za bardzo białym w USA, pot niewolników to jedno, ale całą swą króciutką historię opierają tak naprawdę na wymordowaniu Indian, bicia słabszych Meksykan czy Konfederatów etc. Więc trudno, będą niewolnikami za jakieś 100-200 lat zapewne.

zacznijmy od tego, że ci oryginalni biali w USA to większości były męty z EUR :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, kucio napisał:

Nie jestem w stanie uwierzyć co tu czytam. W sensie dzięki temu co tu czytam to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że te zamieszki są uzasadnione, bo jakbym od pokoleń żył wśród takich opinii i twierdzeń to tez bym pękł. 

te opinie tutaj sa przeciez skutkiem tych zamieszek a nie przyczyna.

i zauwaz ze takie opinie jakie tu prezentujemy sa w usa praktycznie zabronione wiec raczej nie sa regularnie slyszane przez czarnoskorych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz @kucio jak sie patrzy na przyklad chociazby obamy, czy rice to w tej chwili w usa przy odpowiedniej determinacji i checi czarnoskorzy moga osiagnac naprawde baaaardzo wiele. maja najlepsze szanse w historii tak naprawde. 

takie akcje jak z floydem to w tej chwili absolutny margines. eskalacja agresji jest zupelnie nieproporcjonalna do skali wyrzadzonych krzywd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał:

i w usa przy odpowiedniej determinacji i checi czarnoskorzy moga osiagnac naprawde baaaardzo wiele. maja najlepsze szanse w historii tak naprawde. 

https://nowyobywatel.pl/2018/05/16/elegia-dla-czarnej-ameryki/?fbclid=IwAR1rnuUtcPXddtol8z-BSJV6N6DmFfq8jMOgGwJemy8CLiY24zGY0zyTRTU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Jestem kretynem, bo nie będę płakał jak Kucio, że to lata niesprawiedliwości.... Ile Ty masz lat chłopaku? Życie w ogóle nie jest sprawiedliwe. Pierwszy raz się o tym przekonujesz? Ktoś urodził się w rodzinie bogaczy, a ktoś inny w patologii. Ktoś ma 190 cm i ciało adonisa, a inny 165 i krzywe nogi. I co? Ten drugi ma zacząć płakać, że laski na niego nie lecą, bo jest brzydki, a ten pierwszy co tydzień ma inną? Że Polak urodzony w porządnej rodzinie ma o wiele większe szanse na sukces niż z wielodzietnej rodziny na Podkarpaciu? Wszędzie i we wszystkim jest niesprawiedliwość. W tym wypadku nie widzę specjalnie wielkiej niesprawiedliwości względem Czarnoskórych. Problemem jest jak w Ameryce zaczyna się wynaturzenia rozgrzeszać "niesprawiedliwością". I oczywiście, że będę mieli ciężej Czarnoskórzy z getta. Tak samo jak łatwiej w kosza mają synowie O'Neala, Wade'a czy LeBrona - mieli farta i się urodzili w takiej rodzinie. Chwała im za to. Ale gdyby nie znani ojcowie to mieliby o wiele ciężej. Syn jakiegoś Johna Doe z podobnymi skillsami będzie miał ciężej. Tak samo syn bogatego Polaka ma łatwiej niż biednego. Syn potentata w Chinach ma łatwiej niż chłopak z rozbitej, rolniczej rodziny. I co z tego? Tak było, jest i będzie. Na całym świecie w cywilizowanych krajach (także w Polsce i w USA) są programy, które mają pomóc najzdolniejszym wydostać się z ciężkich początków. Ale wszystkim świata się nie zbawi. Zawsze ktoś będzie miał lepiej, a ktoś gorzej. Tylko trzeba zaakceptować to, że nie jesteśmy pępkami świata. Czarnoskórzy obecnie zachowują się jakby oni wszyscy mogli cuda zdziałać i świat odmienić, tylko ci parszywi biali ludzie odbierają im te możliwości... A ile jest biednych białych ludzi w USA? Ogrom? No właśnie. To nie jest problem rasizmu. To jest problem, że Czarnoskórzy grają kartą "rasizm" przy każdej możliwej okazji. I pobłażanie takim zachowaniom prowadzi do tego, że idą coraz dalej. Dostają programy, dostają pomoc. Co im można jeszcze dać? Karabiny i czołgi czy kartę "wychodzisz z więzienia" za plądrowanie i bicie ludzi? Dlatego jak ktoś chce się rozczulać piękną historią i wzdychać do tego, że to lata niesprawiedliwości to spoko. Jego naiwna sprawa. Ale żyjemy tu i teraz. W cywilizowanym świecie. I niezależnie od tego jakie masz życie to nie masz prawa niszczyć czyjejś własności, czyjegoś dorobku życia czy po prostu katować ludzi. A takie mówienie, że historia, że niewolnictwo... to jak przy wielu seryjnych mordercach (także w USA) obrona podnosi, że ojciec bił matkę, ktoś kogoś zamordował na jego oczach jak był mały i takie tam "powody", którego go ukształtowały na psychopatę, a jednak dostają Karę Śmierci. No i słusznie. Środowisko czy ciężki start nie mogą być usprawiedliwieniem dla zbydlęcenia. To jest moje zdanie. Więc faktycznie - nie ma miejscu na dyskusję. Bo ja zdania nie zmienię. Tak jak i Ty. Może jak trochę przeżyjesz w życiu to przekonasz się, że nigdy nic nie jest sprawiedliwe i to tylko Twoja sprawa jak sobie z tym poradzisz - albo upadniesz i będziesz miał wymówkę albo zaczniesz walczyć o to, by boś było lepszego. Ja wybieram drugą opcję. Taką, która też napędzała Amerykę przez pokolenia - american dream to było właśnie to - bierz sprawy w swoje ręce i zapieprzaj, by jutro słońce odrobinę mocniej świeciło w Twoim życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, kucio napisał:

Colin Powell za to jest dobrym przykładem, że można uciec z bagna.

 

Bycie dzieckiem średniej klasy to już ucieczka z bagna :)

 


Ale w sumie w polskiej polityce też mamy patologie. Tusk - jedyny samodzielny sukces. Praktycznie cała reszta to dzieci różnego rodzaju śmietanek towarzyszkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kucio napisał:

No nie do końca, bo jednak to był syn jamajskich imigrantów, którzy trudnili się na Bronxie handlem (chyba na Bronxie). Więc to taka ucieczka z low income mid class. No, ale uciekł.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/wskazniki-ekonomiczne/awans-spoleczny-zalezy-od-genow/ tak przypomina mi się teoria o dziedziczeniu bezrobocia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kucio napisał:

Nie mówię fluber o Tobie, bo akurat z Tobą można porozmawiać na różne tematy, bo mimo (wydaje mi się, że większościowej opinii, ze twardogłowy) to masz otwarty umysł i ta dyskusja przynajmniej w moim odczuciu jest zawsze na poziomie. Nawet Twoja skrajna dość opinia ma jakieś pokrycie z rzeczywistością w pewnym aspekcie socjologicznym. Jest to co prawda opinia dość radykalna i z kategorii typu- nadmierna medycyna przyczynia się do osłabienia społeczeństwa. No, ale ziarno prawdy gdzieś w tym jest.

Opinie jakie tutaj padły to nie padają w mediach, które nawet nie są często szczere w przekazie i robią to na siłę dla zysku i świętego spokoju. Pisałem to w kontekście Kellermana, czy JK Rowling(wiem, że to UK). Dodatkowo masz masę firm- niesamowicie poprawną politycznie, która absolutnie oprócz pustych sloganów nie robi nic innego. Nawet teraz social media zalane profilówkami. Najlepszy był Blizzard, który napisał, ze staje w obronie mniejszości- lol.

Ulica to trochę co innego. To jest jednak masa ludzi wychowana na takich właśnie wartościach jak niektóre wypowiedzi tutaj i twierdzenia te są codziennością wielu osób. Mimo przemiany pokoleniowej jaka trwa w USA i potrwa jeszcze trochę.

Ale Twoje opinie są tak samo całkowicie jednostronne. Próbujesz wszystko usprawiedliwiać niewolnictwem i segregacją rasową. Od 70 lat tego nie ma. Co więcej murzyni mają dużo ułatwień związanych z edukacją i pracą. A mimo to nie widać kroku naprzód. Moi znajomi, którzy mieszkają w USA mówią o zwyczajnie zajebistym lenistwie murzynów, oczywiście nie wszystkich, ale jednak. 

I wiesz, świat ma sporo przykładów na to, że można dźwignąć się z kolan w zdecydowanie mniejszym czasie. Akurat żyjemy w kraju, który jest tego najlepszym przykładem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kucio napisał:

Obama jest synem doktora Harvardu i Pani naukowiec, urodził się na Hawajach

Condoleeza również pochodzi z naukowej rodziny- jej rodzice byli nauczycielami, ojciec wykładał black history na uniwersytecie. W wieku 3 lat- balet, nauka francuskiego itd.

Colin Powell za to jest dobrym przykładem, że można uciec z bagna.

Tych prominętnych czarnych jest mniej niż tej biedoty. A tych, którzy wywodzą się z biedoty i doszli na szczyt to już jest margines.

A kim byli ich dziadkowie? 

A prominietnych bialych nie jest mnie niz biedoty?

Nie wchodze w dyskujse, pokazuje tylko absurd takich argumentów 

3 godziny temu, Koelner napisał:

Suma summarum sprowadza sie to do predyspozycji. To troche tak jak ze sklonnoscia niektorych do tycia (genetyczna). To nie z tego powodu sa grubi. Sa grubi bo sie zle odzywiaja. Maja po prsotu mniejszy margines bledu od reszty. Ale jakby sie dobrze odzywiali nie byliby grubi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, january napisał:

Jest tam teraz jedna narracja, nie ma miejsca na żadną wymianę zdań, nie popierasz tego czegoś co się tam dzieje (bo ciężko znaleźć nazwę dla tego) = masz przejebane, jesteś rasistą, tracisz pracę za tekst @allivesmatter etc.

na reddicie czy realGM jest teraz cenzura większa niż u nas za PRL.

w ogóle to doszło do jakiegoś okropnego poplątania.

all lives matter - rasizm, nazi, white trash, mimo ze to jeden z fundamentów zachodniej cywilizacji, która przecież dzięki wartościom chrześcijańskim życie każdego człowieka stawia na pierwszym miejscu. 

black lives matter - postępowość, pomoc uciśnionym, klękajcie narody, mimo ze to wyróżnianie jednej grupy z powodu jakiejś cechy. zupełnie jak Hitler wyróżniał aryjczyków, których życie było dla niego więcej warte niż innych. 

oni nie widzą, że są bliżej faszyzmu niż ci, których o faszyzm oskarżają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Koelner napisał:

czyli nie zasoby, lecz genetyka. znowu rasizm?

8 godzin temu, kucio napisał:

Czyli to jest dokładnie o czym piszę od paru stron.

no chyba nie bardzo. zobacz np. na paragraf o loterii. no i: "Badania wskazują, że to właśnie biologia w ponad 50 proc. determinuje to, kim jesteśmy i „reguluje” mobilność społeczną."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, lorak napisał:

czyli nie zasoby, lecz genetyka. znowu rasizm?

no chyba nie bardzo. zobacz np. na paragraf o loterii. no i: "Badania wskazują, że to właśnie biologia w ponad 50 proc. determinuje to, kim jesteśmy i „reguluje” mobilność społeczną."

no tak tylko to jest trochę jak biali nie potrafią skakać, a czarny szybciej biega.

Pamiętasz Woronina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, blackmagic napisał:

Pamiętasz Woronina?

na szczęście nie jestem aż tak stary, aby pamiętać ; ]

jaki jest twój point? że biały był szybszy od czarnego? no był, ok, ale też np. niektórzy mężczyźni mają wyższe IQ niż kobiety, ale "przeciętna" baba ma wyższe niż "przeciętny" facet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lorak napisał:

na szczęście nie jestem aż tak stary, aby pamiętać ; ]

jaki jest twój point? że biały był szybszy od czarnego? no był, ok, ale też np. niektórzy mężczyźni mają wyższe IQ niż kobiety, ale "przeciętna" baba ma wyższe niż "przeciętny" facet.

point is że każdy człowiek ma ograniczenia genetyczne i od niego zależy co z tym zrobi. Robienie z tego teorii, że czarnym jest trudniej więc mają gorzej brzmi jak wymówka grubej kobiety która po 30 odkryła, że ma gen FTO. I jedząc pączka mówi, to nie moja wina tylko genetyka. 

Jak to mówił Jordan w mojem ulubionej reklamie: Maybe it's my fault or maybe, you're just making excuses.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matek napisał:

Dobre :)

Ale z czego się śmiejesz? Liderami partii protestu byli dziecko lekarza i zasłużonego działacza i gość, którego dziadkowie byli politykami pierwszego szeregu w II RP.

Jedyne co ma wspólnego Kaczyński, Bronikowski i Duda, że każdy jest dzieckiem profesora zwyczajnego. I to w czasach, kiedy znaczyło to jeszcze więcej niż teraz.

O prezydenturę ryzwalizują Duda, Trzaskowski(nc), Kamisz(nc), Hołownia(syn wiceprezydenta Białegostoku).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, blackmagic napisał:

point is że każdy człowiek ma ograniczenia genetyczne i od niego zależy co z tym zrobi.

co znaczy "od niego"? przecież wszystko co robimy jest uwarunkowane tym, jakie geny dostaliśmy od rodziców oraz w jakim środowisku się znaleźliśmy. przy czym to nie jest 50-50 lecz pierwszy czynnik ma większy wpływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.