Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Gregorius napisał:

@ely3 patrzyłeś coś ostatnio co się dzieje koło Swatowe? Ogolnie wszedzie widać informacje że 1Gwardyjska ruszyła się i dosyć mocno atakuje. Cały czas nie mogę się zdecydować na ile to dobra ,a na ile zła wiadomość.

Niby ruszyi. Niby już tydzień temu tylko jakoś nie ma żadnych filmików na potwierdzenie.. Ani Rosjanie ani Ukraińcy nie pokazują a gdyby ruszyli to byłoby na pewno co pokazywać. Ogólnie to nie jest tak ,że się nic nie dzieje ale nadal są jednak dośc małe siły zaangażowane. Poza tym akurat pod Swatowe Rosjanie musi atakować mocno pod górę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Gregorius napisał:

Tak z filmikami z obu stron z tamtego regionu to praktycznie 0. Raczej info od osób które się rzadko myliły.

By było jasne coś tam się dzieje ale chyba jedyny większy sukces o jakim czytałem to atak na Torskie pod Kreminą gdzie zdobyli 4 km szarej strefy. I zdobyli jakieś tereny na południe od wioski nowoseliwskie. Wprawdzie chodza wczoraj wieczorem plotki ,że Rosjanie wioskę zdobyli ale na razie to cięzko coś powiedzieć bo też Rosjanie mieli kontraatakować pod Klisziwką i odibć tereny a wszystkie filmy nawet Rosyjskie pokazują ,że Ukraina zdobyła dominujące wzgórze nad wioską i teren po prostu mieli Rosjan w samej wiosce. A ci zamiast sie wycofać podobno codziennie robią ataki na to wzgórze.

To co widać to jednak Ukraina osiągnęła sukces bo Rosjanie od tygodnia zmniejszyli nasilenie ognia . Utracili sporo artylerii przez ten miesiąc ( od 800 do 1000 sztuk artylerii) . IUtracili sporo amunicji magazynów

Zginał szef Kadyrowców w rejonie Zaporoża. Zginał szef Inguszetskiego Omonu. Generał zastępca dowódcy Rejonu Południowego. Szef 58 armii jest cięzko ranny a że krytykuje Ministerstwo Obrony to go zdymisjonowali. Wiadomo ,że  w walkach tylko w ostatniim tygodniu zginał szef batalionu 810 brygady piechoty morskiej.  Dwóch dowódców batalonów mobików pod Robotyne. Spadochroniarze pod Bachmutem stracili przez tydzień szefa sztabu kilku dowódców kompanii

Ogólnie nie wiem na ile Ukraina ma amunicji bo o to się rozgrywa gra.. . JAk na razie Ukraina postanowiła na powolne mielenie Rosjan. Ataki są od dłuzszego czasu takie powolne. Małe drużyny. Teren jest najpierw ostrzelany. Ukraina widać ,ze rozpoznaje wsparcie ogniowe i je niszczy. Tak jak radary, obrone elektroniczną i pplot.. Nie jestem fanem tego ale mam wrażenie ,że po tym jak w pierwszym dwóch dniach stracili trochę sprzętu to jednak teraz są ostrożni . Wydaje mi się ,że  Ukraina jednak nie ma aż takich zasobów ludzkich. Niemniej wciąz ogromna ilość brygad nie jest ruszona. I to mnie dziwi bo na froncie ich nie widać i nie wiem gdzie one są. 

Uk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ely3 napisał:

Ogólnie nie wiem na ile Ukraina ma amunicji bo o to się rozgrywa gra.. . JAk na razie Ukraina postanowiła na powolne mielenie Rosjan.

No i tutaj bardzo może pomóc amunicja kasetowa.  Raz że USA ma jej dużo a raczej poza Ukrainą jej nigdzie nie użyje (Szkoda że podobno nie mają jej już do HImars). Dwa że idealnie się nadaje do odpierania mięsnych szturmów . 

A tak zupełnie z innej beczki nie wiem jak po ostatnich(tydzieńi wstecz) ulewach (całkowicie zalany Krzywy Róg w ciągu paru godzin) wygląda dniepr ale jest szansa że w 1-2 tygodnie będzie możliwy atak przez niego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.07.2023 o 14:00, LeweBiodroSmoka napisał:

są bodaj 3 odcinki, mocny content

Ze komus tak ogarnietemu nadal chce sie tam siedziec gdzie wyraznie cale otoczenie zmienia sie na gorsze, az do punktu gdzie facet ma wrazenie ze mu coraz bardziej rece krepuja w starym dobrym wschodnim balaganie.

bedzie bitwa na “chlory” z obu stron i garsc operatorow dronow/artyleria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.07.2023 o 10:46, ely3 napisał:

Dałbyś prywantje armii władze nad szkoleniem rekrutów? To akurat głupi pomysł. I tak już Putin popełnił błąd dając Wagnerowcom możliwość rekrutacj iwieźniów przez co Wagner rozrósł się z 3-4 tys do 50 tys jak miał jeszcze miesiac temu

I jak widać Wagnerowcy nadal nie są wierni armii więc powtarzam to akurat głupi pomysł

 

 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy  realnie jest tu ktoś kto uważa, że Ukraina ma szansę wygrać tą wojnę ? Pytam bo czytałem wczoraj artykuł w którym ktoś twierdzi coś z goła innego a dodatkowo rozmawiałem wczoraj z Olegiem i on zdał mi relację z tego jak wygląda obecna sytuacja na froncie - w sensie tego jak wyglądają same walki i zasadniczo też był pesymistą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Sebastian napisał:

Mam pytanie, czy  realnie jest tu ktoś kto uważa, że Ukraina ma szansę wygrać tą wojnę ? Pytam bo czytałem wczoraj artykuł w którym ktoś twierdzi coś z goła innego a dodatkowo rozmawiałem wczoraj z Olegiem i on zdał mi relację z tego jak wygląda obecna sytuacja na froncie - w sensie tego jak wyglądają same walki i zasadniczo też był pesymistą. 

No raczej Ukraina nawet odzyskujac wiekszosc terenow nie wygra tej wojny, kraj jest w ruinie, mlodzi ludzie gina lub skoncza ze stresem pourazowym. Zalezy jak definiujemy zwyciestwo, poniekad juz wygrali bo obronili niepodleglosc. Ale w stuprocentowe wygonienie ruskich i odzyskanie wszystkiego lacznie z Krymem, to watpie zeby ktos wierzyl lacznie z samymi Ukraincami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodzi o to że Ukraińcy mają już milion inwalidów wojennych, brakuje im amunicji dla artylerii, nie mogą się przebić przez okopy Ruskich, w powietrzu Ruscy dzielą i rządzą a w dodatku teraz Ruscy zaczęli używać lepszych rakiet, które są skuteczniejsze - najpierw zużyli te stare. 

Ukraina liczy tylko na to co dostanie od innych państw a one już realnie nie mają co przekazywać ( oprócz lotnictwa) Oczywiście Amerykanie dają amunicję kasetową ale dlatego że nie mają już innej wolnej. 

A na froncie ginie mnóstwo osób. Wydaje mi się, że naprawdę już czas aby podejść do tego realnie i rozpocząč rozmowy pokojowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sebastian napisał:

Mi chodzi o to że Ukraińcy mają już milion inwalidów wojennych, brakuje im amunicji dla artylerii, nie mogą się przebić przez okopy Ruskich, w powietrzu Ruscy dzielą i rządzą a w dodatku teraz Ruscy zaczęli używać lepszych rakiet, które są skuteczniejsze - najpierw zużyli te stare. 

Ukraina liczy tylko na to co dostanie od innych państw a one już realnie nie mają co przekazywać ( oprócz lotnictwa) Oczywiście Amerykanie dają amunicję kasetową ale dlatego że nie mają już innej wolnej. 

A na froncie ginie mnóstwo osób. Wydaje mi się, że naprawdę już czas aby podejść do tego realnie i rozpocząč rozmowy pokojowe.

Jakies sa ploteczki, ze USA zaczelo tworzyc grunt pod pokoj i kontakuja sie z Rosja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie pytanie jak definiujesz zwycięstwo. Dla mnie to typowa wojna gdzie nie ma zwycięzcy (może poza USA i Indiami) i tylko sami przegrani. I dyskutować można o stopniu porażki. 

Ukraina ze zniszczonym ekosystem'em , zaminowanymi terenami i z gigantycznymi startami demograficznymi. rosja nic nie zyskała i nawet utrzymując te tereny nic nie zyskuje, ma zmasakrowana gospodarke, wasalizuje się wobec Chin itd.

Natomiast militarnie Ukraina już wygrała. Obroniła swoją niezależność (nawet wiecej bo po raz pierwszy ma szanse zbudować swój naród i to całkiem zjednoczony i nienawidzący ruskich) .

Do tego szanse że ruscy zdobędą cokolwiek istotnego ponad to co mają jest równa 0. Już dużo więcej oceniam szanse na odzyskanie Zaporoża przez Ukraine. A jeśli tak się stanie to utrzymanie Krymu będzie niemożliwe. Donbas jest trudniejszy do odzyskania i ciezko przewidywac. Aczkolwiek już widać że ruscy postawili wszytsko na jedna kartę i jak się im cos posypie mogą złozyć się domek z kart.

34 minuty temu, Sebastian napisał:

Rozmawiałem wczoraj z Olegiem

Nie wiem kto to jest Oleg ale pamietaj że perspektywa pojedynczego żołnierza(jednostki) zakłamuję obraz szerszej perspektywy. 

36 minut temu, Sebastian napisał:

Mi chodzi o to że Ukraińcy mają już milion inwalidów wojennych

Nie wiem skąd taki pomysł jak żądne szacunki poza kontami prorosyjskimi ( nie mówię że Ty jesteś) nie szacują cieżko rannych/inwalidów powyżej 200k (a prawdopodobnie sporo mniej)

35 minut temu, Reikai napisał:

brakuje im amunicji dla artylerii

Dlatego na większości miejsc na froncie to Ukraina ma przewagę w ilości ostrzałów . Na ten moment UA nie ma problemu z brakiem amunicji. Problem jest że nie wiemy ile jeszcze tych zapasów zostało do utrzymania intesywnośći. 

 

39 minut temu, Sebastian napisał:

nie mogą się przebić przez okopy Ruskich

Na Zaporożu faktycznie utknęli ale w zasadzie tak wygląda przełamywanie umocnień. Walenie głową do momentu przełamania i wtedy powinno pójść szybciej. Zresztą spowolnienie też jest wynikiem zmiany taktyki i masowym polowaniu na wysoko jakościowe cele po stronie ruskiej.  Ta ofensywa jest ewenementem że patrząc na potwierdzone straty (Oryx) ruscy traca 2-3 razy więcej sprzętu niż UA. Plus w ostatnim czasie stracili centra dowódcze ,duże składy amunicji i bazy remontowe.

 

43 minuty temu, Sebastian napisał:

w powietrzu Ruscy dzielą i rządzą

Gdzie? Bo jak ostatnio patrzyłem to dalej ruskie lotnictwo nie wlatuje bliżej frontu i operuje z dalszej odległości. Tak samo jak Ukrainskie (tyle że na dużo mniejsza skale). Nawet ostatnio jest mniej filmów z Ka-52.

46 minut temu, Sebastian napisał:

w dodatku teraz Ruscy zaczęli używać lepszych rakiet, które są skuteczniejsze - najpierw zużyli te stare

Nie wiem o czym mówisz. Serio. Amunicja krążąca typu Lancet? rakiety manewrujące? Podobno Lancet jest teraz ulepszony i tak on jest i był dużym problemem. Rakiety manewrujace używane są od paru miesięcy tylko z bieżącej produkcji (lepsze typy jak Iskander,Kalibr itd) przy czym ze względu na podzespoły ich awaryjność podobno wzrosła. Nie ma żadnych dowodów na jakąkolwiek poprawę skuteczności. Poza tym że biją trochę na oślep po miastach gdzie jest mniejsza obrona ale i nie ma celów które by cokolwiek zmieniły.

50 minut temu, Sebastian napisał:

Ukraina liczy tylko na to co dostanie od innych państw a one już realnie nie mają co przekazywać

Lub kupi za otrzymane pieniądze. Bradlayów USA może dać dowolna liczbę. Tak samo jak starszych Abramsów. Do tego ucichł temat Izraelskich Merkav ale o ile nie trafią one do UA to jest bardzo prawdopodobne że do jakiegoś kraju z Europy w zamian za poradzieckie czołgi (Cypr lub Grecja) . O ile sytuacja nie jest faktycznie super to jednak dalej są możliwości uzupełniania strat . Tak na oko z tego co zostało już obiecane a nie dostarczone uzbiera luźno ponad 100 czołgów. Do tego ATACMS, GLSDB (zamówione ale jeszcze nie dostarczone),F-16, Storm Shadowy od Francji plus Turcja przekazywać swój sprzet. 

 

55 minut temu, Sebastian napisał:

Oczywiście Amerykanie dają amunicję kasetową ale dlatego że nie mają już innej wolnej. 

Co to znaczy nie mają? Oczywiście że mają ale nie na tyle żeby utrzymać intensywność ostrzałów. Amunicja kasetowa tu bardzo pomoże bo mają jej bardzo dużo ale patrzać na zwiększenie mocy produkcyjnych to dostawy na Ukraine są nie zagrożone (aczkolwiek na pewno nie pozwolą utrzymać obecnej i walk)

 

57 minut temu, Sebastian napisał:

A na froncie ginie mnóstwo osób. Wydaje mi się, że naprawdę już czas aby podejść do tego realnie i rozpocząč rozmowy pokojowe.

Realnie to pokój jest obecnie niemożliwy. I to że ginie dużo osób to prawda ale co najmniej dwa UA nie będzie myśleć o pokoju.

 

56 minut temu, Reikai napisał:

Jakies sa ploteczki, ze USA zaczelo tworzyc grunt pod pokoj i kontakuja sie z Rosja.

Takie plotki są od ponad roku. Zasadniczo dużo artykułów to zwykłe clickbajty . Coraz trudniej odróznić rzetelny artykuł od steku wymysłów z tajnych pragnących zachować anonimowość zródeł)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Reikai napisał:

Jakies sa ploteczki, ze USA zaczelo tworzyc grunt pod pokoj i kontakuja sie z Rosja.

4 godziny temu, Gregorius napisał:

Takie plotki są od ponad roku. Zasadniczo dużo artykułów to zwykłe clickbajty . Coraz trudniej odróznić rzetelny artykuł od steku wymysłów z tajnych pragnących zachować anonimowość zródeł)

To standardowe działanie. Ponieważ Ukraina i Rosja nie utrzymują stosunków dypl, wysyła się ludzi którzy nie są związani z rządem USA, do określenia realnych warunków brzegowych/żądań, poszczególnych stron, przy ewentualnych negocjacjach. W ten sposób określa się stanowisko i plan minimum, który zadowoli jednych i drugich.

 

To się nie wiąże w żaden sposób z negocjacjami sensu stricte, a jedynie daje obraz nastrojów i "chciejstwa" na chwilę obecną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, starYfaN napisał:

To standardowe działanie. Ponieważ Ukraina i Rosja nie utrzymują stosunków dypl, wysyła się ludzi którzy nie są związani z rządem USA, do określenia realnych warunków brzegowych/żądań, poszczególnych stron, przy ewentualnych negocjacjach. W ten sposób określa się stanowisko i plan minimum, który zadowoli jednych i drugich.

 

To się nie wiąże w żaden sposób z negocjacjami sensu stricte, a jedynie daje obraz nastrojów i "chciejstwa" na chwilę obecną.

 

Tak. Jest prawdopodobnie tak jak piszesz. Plus (ale tez ze srednich zródeł) że USA próbuje zachowac konatakty na wypadek upadku rezimu Putina. A prawdopodobiesntw tego jest nei do określenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Sebastian napisał:

Mam pytanie, czy  realnie jest tu ktoś kto uważa, że Ukraina ma szansę wygrać tą wojnę ? Pytam bo czytałem wczoraj artykuł w którym ktoś twierdzi coś z goła innego a dodatkowo rozmawiałem wczoraj z Olegiem i on zdał mi relację z tego jak wygląda obecna sytuacja na froncie - w sensie tego jak wyglądają same walki i zasadniczo też był pesymistą.

Jesteśmy po miesiącu ukraińskiego ataku. Biorąc pod uwage jak sporo jeszcze sił zostawili w rezerwie i jak jednak małymi siłami atakują to i na razie sukcesy nie powalają

Ale

Po 1- Ukraina od połowy maja skupia się na artylerii . Od tego czasu dziennie jest niszczone minimum 20 jednostek. A są dni ,że i 40.  Ukraina dzień w dzień poluje i efekty na niekótrych odcinkach frontu już widac bo Rosjanie nie sa w stanie kłaść ognia zaporowego lub robić kontratak pod osłoną artylerii. 

Po 2 - Rosjanie nie pękają. Pusałem tu już kilka razy. Rosjanie walcża do końca. Wolą zginać wszyscy w okoppach ale się nie poddają. Co jakiś czas jest film gdzie ranny Rosjanin zostawiony na polu walki wysadza się granatem by nie wpaść w ręce wroga. To taka japońska desperacja. 

Po 3 - Zdjęcia satelitarne pokazują ,że Rosjanie mają ok 15 km szerokie i 160 km długie pole minowe na froncie zaporoskim.  Do tego nafaszerowali front elektroniką i pierwsze 2-3 tygodnie Ukraina w ogóle nie mogła latać dronami. Teraz Rosjanie stracili sporo tej elektroniki. Stracili kilka radarów pasywnych i maja coraz większe dziury w systemie

Czy Ukraina ma szanse odbić kolejne tereny? Tak bo Rosjanie zaczynają mieć spore problemy z dowodzeniem. Z artylerią. Dzięki Brytyjczykom Ukraina od miesiąca trafia w centra dowodzenia. Duże magazyny. Rosjanie nawet jak mają jeszcze artylerię to nie mają amunicji. Zdjęcia saterliarne z okolic Rinvopila pokazują jak dużo wtedy Rosjanie strzelali z a teraz z okolic Prijutne pokazują ok połowy mniej kraterów. 

Tylko wczoraj Ukraina trafiła największy skład amunicji w Ługańsku. Już w listopadzie było widać jak ogromne ilości amunicji sa tam zgromadzone a teraz jest tam ogromny krater. 

Dziś im Ukraina rozwaliła most Kerczeński. Zniszczyła sztab armii Dniepr. Zniszczyła sztab obszaru południe gdzie zginął szef sztabu całej operacji w Zaporożu. Wczoraj trafił sztab 57 brygady. 6 pułku czołgów

 

Tak naprawdę Ukraina ma szanse wygrać jeśli Unia i USA nadal będfą w stanie dostarczać amunicję w dużych ilosciach . ORaz rakiety. Teraz Francuzi dadzą ok 50 o dużym zasięgu.. 

 

Rosjanie zawsze będą mieć przewage w powietrzu oraz w masie ludzkiej. Ale jeśl utracą przewagę w artyleriii a powoli się tak dzieje na wybranych odcinkach to Ukraina ma szanse odbić kolejne tereny.

Tylko ,ze to jak widać będzie powolny proces. Duży zależy od dostaw z Europy. Jeśli naprawdę Ukraina ma umowe i będzie dostawać amunicje rocznie za ponad miliard euro to złamią Rosjan ale jak się Europie znudzi to wtedy dojdzie do zgniłego pokoju. 

Konkludując

Rosjanie są znacznie bardziej zdeterminowani niż na jesień zeszłego roku. Tym razem ich rezerwami nie są jednostki policyjne jak pod Bałkakliją co doprowadził do katastrofy ale  teraz to mobiki sa na froncie a rezerwy to bardzo dobre jednostki. 

Rosjanie mają sporo więcej ludzi na mniejszym odcinku. Zagęścili obronę. Mają więcej pól minowych. Dobrze rozbudowane transzeje jak w czasie 1 wojny światowej. I mieli sporo artylerii .. 

Ale po miesiącu walk widać ,ze coś u nich pęka. Już mają miniej pocisków wystrzeliwanych dziennie. Już nie ogarniają dronów Ukrainy przez co ci mogą wypatrywać konwojów i niszą jak w piatek 5 D-30 z amunicją i artylerzystami. Z 5 pojazdów nie przetrwał prawie nikt 

Zobaczymy co wyjdzie z tego ,ze Ukraina przejmuje powoli wokół Bachmutu wszystkie większe wzniesienia. Oraz na fronice Wołnowachy.. 

@Gregorius

Ukraina wczoraj zdobyła północną część Staromajorskie a to jest najwyższe wzgórze w okolicy. Południowa część wioski oraz Urożajne jest sporo niżej. Już są plotki ,ze z częsci Urozajne się Rosjanie wycofali bo nie są w stanie się przesuwać w połnocnej części wsi

Pod Bachmuitem nie wiem czemu Rosjanie pchali rezerwy w Klisziwkę choć tam Ukraina przejęła wszystkie wzgórze więc Ukraina teraz uderzyła na Andriwkę i przejęli tam wzgórza i teraz większość dróg w rejonie jest pod ich kontrolą ogniową bo te wioski są ok 60 metrów niżej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Gregorius napisał:

Tak. Jest prawdopodobnie tak jak piszesz. Plus (ale tez ze srednich zródeł) że USA próbuje zachowac konatakty na wypadek upadku rezimu Putina. A prawdopodobiesntw tego jest nei do określenia.

Możliwe, ale oni od czasu kryzysu kubańskiego, gdzie Świat był już kilka razy o sprzeciw jednego człowieka z rozumem od totalnej zagłady, utrzymują stały kontakt na wypadek kolejnej awarii/błędnego zachowania systemów po jednej i drugiej stronie. Wydaje mi się, że z Chinami, też mają gorące łącze, gdzie bez względu na obecna sytuację, jest stały kontakt na wypadek kryzysu na najwyższym szczeblu.

Zachowanie kontaktów na wypadek zmiany władzy, to chyba też standard w USA i to raczej na całym Świecie. Pomijając fakt, że sporo tych zmian władzy (trzeci świat), to ich własne dzieło :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, starYfaN napisał:

Możliwe, ale oni od czasu kryzysu kubańskiego, gdzie Świat był już kilka razy o sprzeciw jednego człowieka z rozumem od totalnej zagłady, utrzymują stały kontakt na wypadek kolejnej awarii/błędnego zachowania systemów po jednej i drugiej stronie. Wydaje mi się, że z Chinami, też mają gorące łącze, gdzie bez względu na obecna sytuację, jest stały kontakt na wypadek kryzysu na najwyższym szczeblu.

Zachowanie kontaktów na wypadek zmiany władzy, to chyba też standard w USA i to raczej na całym Świecie. Pomijając fakt, że sporo tych zmian władzy (trzeci świat), to ich własne dzieło :) 

 

Tak, tylko (niestety ale tylko tak można to napisać) podobno po raz pierwszy te kontakty były zerwane . Były jakieś wypowiedzi że nie mają żadnych kontaktów nawet tych utrzymywanych rutynowa na niższych szczeblach. 

 

Godzinę temu, ely3 napisał:

Rosjanie są znacznie bardziej zdeterminowani niż na jesień zeszłego roku. Tym razem ich rezerwami nie są jednostki policyjne jak pod Bałkakliją co doprowadził do katastrofy ale  teraz to mobiki sa na froncie a rezerwy to bardzo dobre jednostki. 

Rosjanie mają sporo więcej ludzi na mniejszym odcinku. Zagęścili obronę. Mają więcej pól minowych. Dobrze rozbudowane transzeje jak w czasie 1 wojny światowej. I mieli sporo artylerii .. 

Ale po miesiącu walk widać ,ze coś u nich pęka. Już mają miniej pocisków wystrzeliwanych dziennie. Już nie ogarniają dronów Ukrainy przez co ci mogą wypatrywać konwojów i niszą jak w piatek 5 D-30 z amunicją i artylerzystami. Z 5 pojazdów nie przetrwał prawie nikt 

Zobaczymy co wyjdzie z tego ,ze Ukraina przejmuje powoli wokół Bachmutu wszystkie większe wzniesienia. Oraz na fronice Wołnowachy.. 

Ogólnie tak potężne umocnienia można przejąć tylko potężnym atakiem przełamującym (ale przy takiej ilości pól minowych okazało się niewykonane na zaporożu) z wykorzystaniem lotnictwa i maszyn rozminowujących. Nie było lotnictwa była jedna próba ataku i sprawdzenia czy linia nie pęknie zakończona katastrofa (straty 47 z początku) i zmiana strategii. 

W postrzeganiu całej ofensywy bardzo złą robotę robią dziennikarze (clickbajty)  i (pseudo) analitycy bez doświadczenia wojskowego. Oczekiwali oni błyskotliwego ataku jest powolne zdobywają terenu metoda małych kroków. Do tego czasem powielają zupełnie nie potwierdzone plotki np o stratach UA.  Dla mnie obecna taktyka jest bardziej sensowna i mniej narażona na ryzyko niż próba przełamania za wszelką cenę.  UA skupia się na strategicznych miejscach i o ile może omija cześć umocnionych miasteczek. Najważniejsze są wzgórza .

Swoją drogą ruscy jak zwykle podali pomocna dłoń przeprowadzając kontrataki na stracone pozycje na wzgórzach. Nie mam pewności co do strat w ludziach (nikt pewnie nie ma ale jest dużo filmów o tym że sprzęt zachodni dał rade ograniczając straty wśród załog ale że dużo piechoty walczy to straty mogą być spore) ale w sprzęcie ruscy tracą do 5 razy więcej niż UA.

Jest to chyba jeden z nielicznych przypadków w historii gdzie strona atakująca traci znacząco mniej niż broniący.  Dla mnie o powodzeniu będa decydowały trzy czynniki :

1) jaki jest naprawdę bilans strat w ludziach bo próg bólu ruscy mają dużo wyższy.

2) Jaki jest stan zapasów amunicji w zasadzie po obu stronach. (Ruscy już używaj Koreańskiej i Irańskiej wiec chyba aż tak dobrze u nich nie było) 

3) Kupiansk - można założyć że ruscy faktycznie się ruszyli do ataku i wprowadzają elementy 1 GAP . Jeżeli się przełamią lub zmuszą do użycia większych rezerw UA może być problem. Ale widzę tu też wielka szanse dla UA bo to są ostatnie i największe ruskie rezerwy. Po ich zużyciu można założyć ze front gdzieś pęknie bo mało się mówi że ruscy do stabilizacji frontu rzucają coraz większe rezerwy.  A że rzucają je idiotyczne miejsca to dobrze dla nas. Gorzej było by gdyby powoli się cofali i nie kontratakowali. 

P.S ta nie udana ofensywa UA zdobyła więcej terenu przez miesiąc niż te wielkie ruskie ofensywy przez ostatnie 8 miesiecy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Gregorius napisał:

(Ruscy już używaj Koreańskiej i Irańskiej wiec chyba aż tak dobrze u nich nie było) 

Pamiętasz jak ci pisałem 3 miesiące temu ,ze Rosjanom nie kończy amunicja tylko zbierają zapas? I tak wyglądały pierwsze 3 tygodnie. Rosjanie zasypywali Ukrainę bombami i rakietami. Ale od 2 tygodni traca po kolei duże magazyny - najpierw na trasie kolejowej Krym-Tokmak a teraz duże magazyny w okolicach Ługańska i Donecka. I to są naprawde duże magazyny. 

Rosjanie nadal mają nie ruszone niektóre arsenały, Niektóre sa już puste albo zostało tam niewiele pocisków i dział. Ale niektóre nadal są pełne. Tylko trzeba je przerzucić a tu wygląda na to ,że Rosjanie mają duży problem bo na HIMARSy zareagowali przesunięcie magazynów na ponad 100 km od frontu. Teraz musza przesunac na 200  i mają coraz większy problem z dostawami na front. 

Jeśli już nawet spadochroniarze pod Bachmutem podają ,ze idą do ataku bez wsparcia własnej artylerii i w tej chwili nei moga podciągnąć swojej blisko frontu bo od razu nadziewają się na kontrostrzał i tracą działa i ludzi to nie wygląda dobrze. Tylko ,że Ukraina ma ograniczone zasoby. Pod Bachmutem ogarnęła. W kierunku na Wołnowachę też ale odbyło sie to kosztem ataków na Zachodnim odcinku. Tam walki zamarły. Są nadal ale dośc ograniczone. 

32 minuty temu, Gregorius napisał:

Kupiansk - można założyć że ruscy faktycznie się ruszyli do ataku i wprowadzają elementy 1 GAP . Jeżeli się przełamią lub zmuszą do użycia większych rezerw UA może być problem. Ale widzę tu też wielka szanse dla UA bo to są ostatnie i największe ruskie rezerwy. Po ich zużyciu można założyć ze front gdzieś pęknie bo mało się mówi że ruscy do stabilizacji frontu rzucają coraz większe rezerwy

Ukraina musiała ruszyć 2 bataliony z 92 zmechanizowanej. Z drugiej strony zdjęcia saterliarne pokazują bardzo małą ilośc kraterów. Albo Rosjanie idą do walki bez ostrzału co jest dziwne albo ukraina oddaje teren bez walki co byłoby jeszcze dziwniejsze.

Dla mnie na razie kuczowe są zdjęcia satelitarne. One pokazują prawdziwy obraz walk. Kto gdzie się przesuwa i jak intensywne są walki. 

Na kierunku Kupiańska- Nowosielskie walki sa ale one są mniej intensywne niz te pod Kreminą a te sa 3 razy mniejsze niż te na froncie zaporoskim czy bachmuckim. Możliwe ze tam coś dzieje . Nie zaprzeczam ale dostępne dane satelitarne nie potwierdzają tego. Jedynie co na pewno się wydarzyło to duży udany rosyjski ataku pod Kreminą gdzie przesunęli front o ok 4 km bardziej na Zachód ale nadal nie zdobyli żadnej ważnej pozycji ukraińskiej i stoją teraz w szczerym polu gdzie Ukraina wykorzystuje zdobyczny TOS-1 i trafia rosyjskie pozycje

Wczoraj dużo Wagnerowcy pisali bo oni nadal mają dobre kontakty ze 106 spadochronową. Że Ukraina ich spycha artylerią. I potem wchodza w opuszczone okopy rosyjskie. Oni tracą wzgórze za wzgórzem zarówno wokół Bachmutu jak i Soledaru. Ale obecnie Ukraina wytwarza takie korzystne warunki tylko na niektórych obszarach frontu

To będzie żmudna operacja chyba ,ze gdzie Rosjanie w końcu pękną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ely3 napisał:

Pamiętasz jak ci pisałem 3 miesiące temu ,ze Rosjanom nie kończy amunicja tylko zbierają zapas? I tak wyglądały pierwsze 3 tygodnie. Rosjanie zasypywali Ukrainę bombami i rakietami. Ale od 2 tygodni traca po kolei duże magazyny - najpierw na trasie kolejowej Krym-Tokmak a teraz duże magazyny w okolicach Ługańska i Donecka. I to są naprawde duże magazyny. 

Dzięki informacje i w zasadzie mamy podobne przemyślenia.  Dodam tylko że cześć z tych magazynów były po prostu olbrzymie. Novooleksiivka, Ługanskx2, i w okolicach Doniecka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.