Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, RappaR napisał:

Nie mam żadnych. Po prostu wszystko co się dało, spieprzyli. Nie ma żadnych przesłanek, by było inaczej po wojnie.

Ot, kraj był zacofany, feudalny, niewyedukowany.

7000 osób rocznie zdawało maturę.

 

a jednak po 20 latach był mniej zacafany i bardziej wyedukowany -> i były podstawy do rozwijana kolejnych szczebli edukacji (średnie/wyższe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pablo81 napisał:

 

Jeszcze może wklejmy tabelkę z samochodami i napiszmy, że nieważne czy to stary Passat czy Mercedes z salonu. W końcu każde auto ma swoją wartość.

Za 50 lat jakiś odpowiednik darkonzy będzie tłumaczył że w 2021/2022 nie było problemów z kupnem nowego samochodu bo było najwięcej samochodów w historii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już rozmawiacie o tych mieszkaniach i 200 tyś. budowanych co roku za komuny w stosunku do teraz, że mniej się buduje jako o wyznaczniku czegokolwiek to ja mam pytanie - ile jeszcze lat będziemy musieli budować po te 200 tyś. mieszkań w każdym roku?

Jak każdy zacznie mieć po 10 mieszkań to ciężko będzie trafić do domu 😀

Zupełnie nie bierzecie pod uwagę kontekstu, tylko same cyferki, słupki. Po co mamy teraz budować jeszcze więcej mieszkań jak zapotrzebowanie już takiego nie ma a Polaków wcale nie jest więcej. Tak szybko chyba nie wyburzamy poprzednich a na mieszkanie chyba nie trzeba czekać latami, po prostu się idzie i kupuje. Żadne 4 lata. 

Za komuny z kolei to była konieczność, bo Polska była zburzona i poprzez przemiany, ludzie ciągnęli z wsi do miast. Gdyby komuna trwała dłużej to też by zwolnili w końcu, bo ile można. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Tecu napisał:

Jak już rozmawiacie o tych mieszkaniach i 200 tyś. budowanych co roku za komuny w stosunku do teraz, że mniej się buduje jako o wyznaczniku czegokolwiek to ja mam pytanie - ile jeszcze lat będziemy musieli budować po te 200 tyś. mieszkań w każdym roku?

Jak każdy zacznie mieć po 10 mieszkań to ciężko będzie trafić do domu 😀

Zupełnie nie bierzecie pod uwagę kontekstu, tylko same cyferki, słupki. Po co mamy teraz budować jeszcze więcej mieszkań jak zapotrzebowanie już takiego nie ma a Polaków wcale nie jest więcej. Tak szybko chyba nie wyburzamy poprzednich a na mieszkanie chyba nie trzeba czekać latami, po prostu się idzie i kupuje. Żadne 4 lata. 

Za komuny z kolei to była konieczność, bo Polska była zburzona i poprzez przemiany, ludzie ciągnęli z wsi do miast. Gdyby komuna trwała dłużej to też by zwolnili w końcu, bo ile można. 

 

Zapotrzebowanie jest, do 2027 dalej się zwiększa liczba gospodarstw domowych. Dużo domów jest do wyburzenia. Ogółem akurat w Polsce faktycznie jest za mało mieszkań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, darkonza napisał:

Nie, ja nie mogę Ci nic dć bo moim zdaniem każde mieszkanie jest jakimś wyznacznikiem majątku, to dla Ciebie niektóre nie są, dla mnie wszystkie

było takie u nas powiedzenie za dzieciaka „mieszkasz w bloku na wsi” - pojedź sobie na wieś , zobacz te bloki po PGR jakie to „majątki” i wróć do dyskusji ( o falowcu nie wspomnę ) 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Deltuś napisał:

Hmmm polemizowalbym trochę . Bloki popegieerowskie to najczęściej max 4 piętra typowe prostokąciaki postawione w szczerym polu.

Dziś bardzo często developerka oferuje "piękne mieszkania, w spokojnej, kameralnej okolicy, dookoła dużo zieleni, przystanek ztm w okolicy" w rzeczywistości blok postawiony na zadupiu typu Dąbrówka Wiślana, dookoła krzaki i przystanek z dwoma autobusami na godzinę. Standard pewnie lepszy, choć niedoróbek pełno. Za PRL-u to młody człowiek miał ambicję chociaż kawalerkę 35 metrów dostać, dziś dla gimbazy szczytem marzeń jest mikrokabina 3 metry kwadratowe. :)

Na tvp, tvn ani słowa. W Polsacie pokazali jedną ciężarówkę. 😆

 

 

Premier Kanady został ewakuowany, czyżby bał się demokratycznych przejawów niezadowolenia ? Ogólnie Kanada idzie w bardzo złą stronę podobnie zresztą jak i większość zachodniego świata. Wszystko przez to, że głupi ludzie są gotowi oddać swoją wolność za złudzenie bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Deltuś napisał:

Na tvp, tvn ani słowa. W Polsacie pokazali jedną ciężarówkę. 😆

 

 

o! w koncu wrzuciles szurowy filmik z jakimikolwiek zaletami!

twisted sister ❤️

Godzinę temu, Sebastian napisał:

Wszystko przez to, że głupi ludzie są gotowi oddać swoją wolność za złudzenie bezpieczeństwa.

Aaaaand stiiiiil

zludzenie bezpieczenstwa > zludzenie wolnosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, fluber napisał:

Za 50 lat jakiś odpowiednik darkonzy będzie tłumaczył że w 2021/2022 nie było problemów z kupnem nowego samochodu bo było najwięcej samochodów w historii. 

Fluber to jest strzał w kolano.

W komunie kazde nowo wyprodukowane mieszkanie szło do jakiegos człowieka, nawet jak nie było wykończone jak trzeba. Obecnie zas, w kapitaliźmie, wyprodukowane dobra czesto "stoją na magazynie" i czekaja aż się kupie skusi.

Wyprodukowanie wiec 200tys mieszkań w komunie oznacza ze 200tys ludzi nabyło mieszkania.

Wyprodukowanie 200tys mieszkań w kapitaliźmie, oznacza ze producenci maja do sprzedazy 200tys nowych mieszkań, ale sprzedadza je wtedy jak dostana dobra cene, w efekcie moga sprzedac 150tys, a pozostałe 50tys sobie czeka. Moze też być tak ze jakieś fundusze kupiły 50tys z tych 150tys mieszkań i w rzeczywistosci czeka 100tys bo te fundusze chca sobie powoli sprzedac po wyzszej cenie. Włąsnie z tego sie bierze brak kolejek, własnie dlatego kolejek nie byłow latach 90-tych gdy mieszkań produkowano mało. To ceny powodują ze nnie wszystko schodzi.

W komunie był tzw. "nawis inflacyjny" czyli ze kasy ludzie mieli nadmiar i schodziło wszystko co wyprodukowano, a nic na magazynach nie zalegało.

Tak więc 200tys mieszkań wyprodukowanych w komunie, lepiej zaspokaja potrzeby ludzi niz 200tys mieszkań wyprodukowanych w kapitaliźmie

19 godzin temu, Pablo81 napisał:

No już łapię. Skoro mieszkanie jest wartością, a w Bułgarii jest ich więcej na obywatela niż w Norwegii, to oznacza, iż  przeciętny Bulgar jest bogatszy od przeciętnego Norwega, tak?

Nie, to oznacza ze przecietny bułgar ma wiecej mieszkań niż przecietny Norweg

13 godzin temu, Tecu napisał:

Jak już rozmawiacie o tych mieszkaniach i 200 tyś. budowanych co roku za komuny w stosunku do teraz, że mniej się buduje jako o wyznaczniku czegokolwiek to ja mam pytanie - ile jeszcze lat będziemy musieli budować po te 200 tyś. mieszkań w każdym roku?

No widze ze po niepotrzebnym miesie teraz mieszkania zaraz przestana być potrzebne :)

Nie wiem ile masz mieszkań, ale naprawdenie chciałbyś mieć jakiegoś nad bałtykiem dodatkowo, albo w "górach na mazurach". Polska ma wciaz mało mieszkań w stosunku do przecietnego kraju europejskiego. No i mieszkania tez są wyburzane, w Polsce jest sporo mieszkań przedwojennych, ich bedzie ubywać, a tragedia będzie jak sie zaczną kruszyc pogierkowskie blokowiska.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, darkonza napisał:

Fluber to jest strzał w kolano.

W komunie kazde nowo wyprodukowane mieszkanie szło do jakiegos człowieka, nawet jak nie było wykończone jak trzeba. Obecnie zas, w kapitaliźmie, wyprodukowane dobra czesto "stoją na magazynie" i czekaja aż się kupie skusi.

Wyprodukowanie wiec 200tys mieszkań w komunie oznacza ze 200tys ludzi nabyło mieszkania.

Wyprodukowanie 200tys mieszkań w kapitaliźmie, oznacza ze producenci maja do sprzedazy 200tys nowych mieszkań, ale sprzedadza je wtedy jak dostana dobra cene, w efekcie moga sprzedac 150tys, a pozostałe 50tys sobie czeka. Moze też być tak ze jakieś fundusze kupiły 50tys z tych 150tys mieszkań i w rzeczywistosci czeka 100tys bo te fundusze chca sobie powoli sprzedac po wyzszej cenie. Włąsnie z tego sie bierze brak kolejek, własnie dlatego kolejek nie byłow latach 90-tych gdy mieszkań produkowano mało. To ceny powodują ze nnie wszystko schodzi.

W komunie był tzw. "nawis inflacyjny" czyli ze kasy ludzie mieli nadmiar i schodziło wszystko co wyprodukowano, a nic na magazynach nie zalegało.

Tak więc 200tys mieszkań wyprodukowanych w komunie, lepiej zaspokaja potrzeby ludzi niz 200tys mieszkań wyprodukowanych w kapitaliźmie

Ekonomia lvl hard 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Nawis inflacyjny to nowomowa na "wszystkiego brakowało"? :)

Nie, to oznaczaa ze jak produkujesz rekordowe ilosci masła (taniego) to ile do sklepu nie pójdzie tyle ludzie kupią.

Gdyby ceny dowalić wtedy wyzsze, to ludzie zamiast 9kg masła jedli by 4 kg tak jak teraz w IIIRP i to masło by w sklepach zalegało. W kapitaliźmie mniejsza produkcje ukrywa wysoka cena, towar jest na półkach bo jest drogi, mimo ze moze być go produkowane mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.