wojna na ukrainie

[DRK]

Kaiserina i jej oblubieniec ramię w ramię wytykają polskie błędy, które doprowadzają do wojen. 

Zwyczajna koincydencja. 

https://www.google.com/amp/s/amp.dw.com/pl/bild-merkel-obarcza-polsk%C4%99-wsp%C3%B3%C5%82win%C4%85-za-wojn%C4%99-putina/a-74244845

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/byl-wrogo-nastawiony-do-rosji-wladimir-putin-nawiazal-do-slow-karola-nawrockiego/mmvp7cc

[Koelner]

10 minut temu, DRK napisał(a):

Kaiserina i jej oblubieniec ramię w ramię wytykają polskie błędy, które doprowadzają do wojen. 

Zwyczajna koincydencja. 

https://www.google.com/amp/s/amp.dw.com/pl/bild-merkel-obarcza-polsk%C4%99-wsp%C3%B3%C5%82win%C4%85-za-wojn%C4%99-putina/a-74244845

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/byl-wrogo-nastawiony-do-rosji-wladimir-putin-nawiazal-do-slow-karola-nawrockiego/mmvp7cc

Koń jaki jest, każdy widzi 

[RappaR]

Mam peak propagandy anty-Ukrainowskiej i do tego w pełni prawdziwy.

Ukraina zabrania oddawać do adopcji dzieci porzucone przez Ukrainkę w Polsce.

Wszystkie idą z tego powodu automatycznie do domu dziecka. 

[Chytruz]

58 minut temu, RappaR napisał(a):

Mam peak propagandy anty-Ukrainowskiej i do tego w pełni prawdziwy.

Ukraina zabrania oddawać do adopcji dzieci porzucone przez Ukrainkę w Polsce.

Wszystkie idą z tego powodu automatycznie do domu dziecka. 

No to chyba normalka lmao

Czy ocb?

[RappaR]

1 godzinę temu, Chytruz napisał(a):

No to chyba normalka lmao

Czy ocb?

Nie. Normalnie w takiej sytuacji dzieci idą do chętnych rodzin do adopcji.

Tutaj Ukraina uchwaliła sobie prawo, ukraiński konsul pilnuje tego i polski urzędnik podporządkowuje się prawu z Kijowa

Chore. 

[Życie_to_mem]

16 minut temu, RappaR napisał(a):

Nie. Normalnie w takiej sytuacji dzieci idą do chętnych rodzin do adopcji.

Tutaj Ukraina uchwaliła sobie prawo, ukraiński konsul pilnuje tego i polski urzędnik podporządkowuje się prawu z Kijowa

Chore. 

Raczej mała skala problemu. No chyba że masz jakieś insiderskie info z oddziałów położniczych o licznych Ukrainkach zostawiających dzieci w szpitalu gdy ojciec i dziadkowie są nieznani albo niezainteresowani przejęciem opieki. 

[RappaR]

10 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Raczej mała skala problemu. No chyba że masz jakieś insiderskie info z oddziałów położniczych o licznych Ukrainkach zostawiających dzieci w szpitalu gdy ojciec i dziadkowie są nieznani albo niezainteresowani przejęciem opieki. 

Skala problemu mała.

Ale samo to, że Kijów decyduje o losie dzieci w Polsce jest chore

[memento1984]

11 minut temu, RappaR napisał(a):

Skala problemu mała.

Ale samo to, że Kijów decyduje o losie dzieci w Polsce jest chore

A one dostaja z automatu polskie obywatelstwo?

[Życie_to_mem]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Skala problemu mała.

Ale samo to, że Kijów decyduje o losie dzieci w Polsce jest chore

Jest jakaś konwencja o adopcji międzynarodowej i z niej wynika, że każdy kraj ma jakiś tam wpływ na adopcję swojego obywatela w innym kraju.

Czyli Ukraina ma tyle do powiedzenia w kwestii adopcji ukraińskich dzieci w Polsce co Polska w kwestii adopcji polskich dzieci w Niemczach. 

Różnica może być natomiast w realizacji polityki adopcyjnej. W Polsce chyba nie ma żadnych wytycznych - to znaczy wszystko zależy od konkretnego przypadku i konkretnego dziecka. Ukraina natomiast sobie założyła mniej liberalne podejście do tej kwestii (do czego miała prawo zgodnie z tą konwencją). 

[Koelner]

c*** nie afera 

[Chytruz]

2 godziny temu, RappaR napisał(a):

Nie. Normalnie w takiej sytuacji dzieci idą do chętnych rodzin do adopcji.

Tutaj Ukraina uchwaliła sobie prawo, ukraiński konsul pilnuje tego i polski urzędnik podporządkowuje się prawu z Kijowa

Chore. 

Normalnie czyli kiedy? 

Adopcja dziecka-uchodzcy przez cudzoziemcow w obcym kraju to ostatecznosc. Jakby Rosja wjechala do Polski, to bys byl za adopcja polskich dzieci do Niemiec albo Francji? 

 

[agresywnychomik]

Bronią substancji narodu, kogoś to dziwi?

[RappaR]

8 minut temu, Chytruz napisał(a):

Normalnie czyli kiedy? 

Adopcja dziecka-uchodzcy przez cudzoziemcow w obcym kraju to ostatecznosc. Jakby Rosja wjechala do Polski, to bys byl za adopcja polskich dzieci do Niemiec albo Francji? 

 

Mówimy o adopcji dzieci porzuconych przez matkę.

Tak, byłbym za adopcją polskich dzieci porzuconych przez polską matkę przez niemiecką rodziną. 

[Chytruz]

Teraz, RappaR napisał(a):

Mówimy o adopcji dzieci porzuconych przez matkę.

Tak, byłbym za adopcją polskich dzieci porzuconych przez polską matkę przez niemiecką rodziną. 

Obojetne czy porzuconych czy nieporzuconych (a jakby to mialo dzialac tak jak chcesz, to czesto byliby tez "porzuceni").

Dziecko moze miec ojca lub innych krewnych w swoim kraju.

Opcja, ze kraj A zabierze sobie nieletniego obywatela kraju B, to jest w ogole patologia. Masz konwencje na ten temat i wytyczne UN.

Masz racje z tym, ze super propaganda atyukrainska, bo wszystko dzieje sie standardowo, a oburzyles sie grubo lmao. Chociaz moze nie taka "super", bo pewnie prawie nikt inny sie tym tak nie striggeruje.