[beGM & Co. ATF POST-98] Draft - komentarze

[Koelner]

chyba zespoły Regisa i ignazza najbardziej się podobają . swoich głównych graczy odbudowali sensownie . fajny skład tez ma sylvinho i january . fajne te fantasy jak wiesz ze Jordan nie wygra

[rw30]

14 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

czy Yao miał gorszą motorykę niż taki Porzingis?

????

 

fch-uj gorszą, nieporównywalnie w ogóle

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez rw30

[człowiek...morza]

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

zresztą, który wysoki był ostatnim najlepszym graczem mistrzowskiego teamu? KG?

Siakam 

[RonnieArtestics]

10 minut temu, człowiek...morza napisał:

Siakam 

Leonard bedzie to pamiętał jak wrócimy do beGM, trade request już wisi w powietrzu

[Eld]

5 minut temu, kucio napisał:

Hakeem był najbardziej kompletnym zawodnikiem jakiego nosiły parkiety NBA,

No nie bardzo. 

[MarcusCamby]

22 minuty temu, Eld napisał:

No nie bardzo. 

A kogo byś wyróżnił?

[BMF]

2 godziny temu, january napisał:

(Durant) two-way allaround najbardziej kompletny skurczybyk w historii ligi

18 minut temu, kucio napisał:

Hakeem był najbardziej kompletnym zawodnikiem jakiego nosiły parkiety NBA

To już kwestia tego, co rozumiecie przez ,,najbardziej kompletny'', bo obaj mieli w ataku (KD może jeszcze ma, może już nie ma) full package skilla na swoich pozycjach/w swoich rolach - ale raczej nie mieli startu do takiego LeBrona czy innego Birda pod względem różnych ról i funkcji, jakie mogli spełniać na parkiecie. 

[Eld]

15 minut temu, MarcusCamby napisał:

A kogo byś wyróżnił?

LeBrona.

[Gość]

39 minut temu, kucio napisał:

Yao na ten przykład miał papiery na naprawdę wiele, ale jego motoryka i brak zbiórki przy takim wzroście nawet w tamtych latach sprawiała problem, mimo, że miał ciekawy rzut co w pewien sposób było unikatowe.

W dobie nowoczesnej koszykówki center ruszający się jak wóz z węglem nie ma szans na bycie kimś w tej lidze, bo jest za wolny, jego lateral jest beznadziejny i mimo posiadania jumpshotów nie udałoby mu się wyrwać na open look.

tak po prawdzie to masz takiego centra i gra 25mpg w Tennesse obecnie, też gracja pociągu towarowego, ale daje gigantyczny effort i też coś tam rzuca 

 

[Gość]

no tutaj cały myk polega, że on pod koszem super broni i tam głównie siedzi a Jaren zasuwa dookoła (ostatnio Anderson pełnił tę rolę i też się dobrze wywiązywał, tylko wtedy atak troche kulał)

[Eld]

4 minuty temu, kucio napisał:

 

Mi chodzi o to co Hakeem dawał overall, a do all time skilla w ataku, a w szczególności post, dokładał też ponadprzeciętny passing jak na wysokiego oraz bardzo celny jak na wysokiego midrange i potrafił rzucić za 3(rzadko, ale jednak) to dawał absolutnie topowy w skali all time def. Z całym szacunkiem do LeBrona oraz do Duranta oraz Birda, to jednak po obu stronach Hakeem był dominujący i miał ponadprzeciętne wszystkie skille ponad innych na swojej pozycji.

Dalej się nie zgodzę, bo do dziś przed oczami mam Miami LeBrona masującego się w pomalowanym z P. Gasolem i robił to naprawdę nieźle. LeBron gdyby nie był all around playerem na co jednak trochę pary idzie i gdyby tylko chciał to z palcem w ciemnej jamie ciała wyciągnął by ze dwa, trzy DPOTY. 

[Gość]

2 minuty temu, kucio napisał:

Centrzy mają niesamowicie ciężko, bo po prostu nie ma takiego przełożenia na zespół jak z pozycji niskich.

tutaj jest różnie, bo bez ogarniętego w obronie centra nie pociągniesz daleko, ale w obronie trochę inny skillset od nich jest wymagany i po prostu trudniej im być i twórcą i tworzywem jednocześnie 

[Gość]

5 minut temu, kucio napisał:

Dlatego nawet Aaron Baynes tego świata ma większa wartość w tej lidze niż JV. Lubię JV, super go spasowali w Memphis, ale to wyjątek potwierdzający regule. Centrzy dziś musza potrafić operować również poza pomalowanym, inaczej ich przydatność w lidze, gdzie 35% za 3p wydaje się meh jest znikoma. Wiec w skali all time taki Yao wydaje się mięsem pod masowanie się z Shaqiem, bo jego przydatność w ataku w moim odczuciu jest żadna, a w obronie ujemna.

nie no dobrze operujący center w post umiejący podać zawsze będzie miał value, pod warunkiem, że nie odda wszystkiego po drugiej stronie, bo można na takim oprzeć wolniejszą grę, ale to będzie dążyć raczej do posiadania takich Aytonów czyli świetny roll man i screener z opcją grania w post, tylko że ten jest bdb po bronionej stronie, więc średni przykład troszku

[lorak]

17 minut temu, kucio napisał:

Hakeem w każdym meczu dawał all in z obu stron.

przecież on przez pierwsze ~pół kariery był w ofensywie czarną dziurą i jednocześnie maszynką do strat. jako scorer też do najlepszych nie należał i to wszystko razem odbijało się na ofensywie rockets (prawie zawsze poniżej LA). w obronie wymiał od day 0, ale w ataku jest przeceniany - pewnie ze względu na kocie ruchy ; ]

[Gość]

Hakeem był piękny po 1993 w ataku, sam nawet opowiadał, że mocno się zmienił po tym odrzuconym trade request

[MarcusCamby]

2 minuty temu, kucio napisał:

Black hole effect i straty, które wynikały z tego, że wszystko było na niego.

Shaq przecież w tym aspekcie nie wygladał wcale lepiej. 

Albo Cousins

[lorak]

11 minut temu, kucio napisał:

Shaq przecież w tym aspekcie nie wygladał wcale lepiej. 

ciut lepiej wyglądał, ale przede wszystkim był sporo lepszym scorerem.

[MarcusCamby]

3 minuty temu, kucio napisał:

Grającym bliżej kosza bez jumpera. Mam nadzieje, że wiesz o czym pisze. W sensie to nie złośliwe, bo może zbyt mało jasno próbuje przekazać swój punkt widzenia.

Dla mnie jasne, ale są ludzie, dla których DeAndre Jordan to lepszy scorer niż Jamal Crawford, bo ma lepszy TS%. Strefy rzutu nie mają znaczenia, bo przecież zawsze można rzucać z pod kosza.

10 minut temu, kucio napisał:

Przypomnij mi, abym skomentował po matchupach!

Tak jak tangiersowi nie wypada teraz punktować Webbera, tak Tobie Cousinsa. Także wciągnę tą grupę lekko

[lorak]

7 minut temu, kucio napisał:

Grającym bliżej kosza bez jumpera. Mam nadzieje, że wiesz o czym pisze. W sensie to nie złośliwe, bo może zbyt mało jasno próbuje przekazać swój punkt widzenia.

luzik, choć mam wątpliwości co do jakości jego jumpera w tych wcześniejszych latach. no ale później bez wątpienia wymiatał. jakby ktoś nie widział:

https://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?t=1330591

44% z midrange, zniszczył defensywnie Ewinga, ale co ciekawe DRob i Shaq radzili sobie przeciw niemu podobnie (a w '95 Olajuwon był już gorszy w D, więc należy się uznanie Robinsonowi).

[Gość]

8 minut temu, kucio napisał:

Kevin Durant jako rim protector lub masujący się z Nurkiciem/Jokiciem czy innym massive C. 

przecież on jako playmaker, albo głowny punkt skupienia obrony jest słaby i było widać kiedy Stephen schodził z boiska to również do poziomu podłogi schodziła efektywność KD, zresztąw OKC też miał z tym spory problem

a co do Hakeema to nawet jego shotchart z 96/97 narysowałem  co prawda linie po c***u, bo w paicie robione, ale kolory oddają strefy