Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Krzemo napisał:

U mojej zony do miejskiej spółki zatrudniono niedawno gościa z sektora prywatnego, tam prezesował, tu dyrektorował ... takiego niekompetentnego głąba dawno nie widzieli. Wiec nie ma reguły.

Dziwne żeby ktoś chwalił nowego szefa który chce naruszyć status quo 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Koelner napisał:

każdy dodatkowy przepis to przeważnie koszty

wystarczyłoby je uprościć lub zmniejszyć 

Gdyby pierwszym pomysłem przeciętnego Kowalskiego nie było to jak przepis obejść, to wiele z tych przepisów by nie powstało. Mylisz skutki z przyczyna. A, ze skutek jest taki, ze często gęsto przepisy uchwala przeciętny Kowalski z drugiej strony barykady, to jest jak jest. Ale dzięki temu ten temat żyje 😛 

wiec są plusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał:

 Ale te osobiste podjazdy już niebardzewicz. 

Zgadzam się.

Dlatego dziwi mnie że kolejny raz rozpisujesz się na te osobiste tematy przedstawiając na forum publicznym przypadki ze swojego życia.

9 minut temu, Koelner napisał:

wystarczyłoby je uprościć lub zmniejszyć 

może kiedyś będzie to możliwe - jak już mniej będzie tych wychowanych w duchu 'przedsiębiorczości' :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, polskignom napisał:

Gdyby pierwszym pomysłem przeciętnego Kowalskiego nie było to jak przepis obejść, to wiele z tych przepisów by nie powstało. Mylisz skutki z przyczyna. A, ze skutek jest taki, ze często gęsto przepisy uchwala przeciętny Kowalski z drugiej strony barykady, to jest jak jest. Ale dzięki temu ten temat żyje 😛 

wiec są plusy.

no i dlatego jest taki przyrost administracji chociażby na zachodzie . 🙂 możemy powołać urzędnika w stosunku 1 vs 1 do obywatela aby wszystko grało zgodnie z przepisami ale to chyba testowaliśmy już w jakimś stopniu i obecnie jest na Kubie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

no i dlatego jest taki przyrost administracji chociażby na zachodzie . 🙂 możemy powołać urzędnika w stosunku 1 vs 1 do obywatela aby wszystko grało zgodnie z przepisami ale to chyba testowaliśmy już w jakimś stopniu i obecnie jest na Kubie . 

Nie czeba. Wystarczy zatrudnić specjalistów, zapewnić im systemy i pzdr600. Będzie cześć uczciwych, co dostaną po dupie. Ale to nie państwo ich okrada, tylko ci właśnie przedsiębiorczy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

 

może kiedyś będzie to możliwe - jak już mniej będzie tych wychowanych w duchu 'przedsiębiorczości' :) 

historia nie zna takich przypadków , do dzisiaj są przysłowia na temat administracji i prawa rzymskiego ( nawet doszło do popkultury )

 

1 minutę temu, polskignom napisał:

 Ale to nie państwo ich okrada, tylko ci właśnie przedsiębiorczy ;) 

No tak kto się dorobił to złodziej 🙂 w sumie dyskusja zatoczyła koło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał:

Dziwne żeby ktoś chwalił nowego szefa który chce naruszyć status quo 🙂

Hahaha, gdyby tak było. Skąd ten wniosek? To po prostu zwykły lewus. Albo był jakimś słupem, albo się woził lata na potakiwaniu właścicielom. Tak trudno Ci uwierzyć :)

Gość jest merytorycznie niezdolny do jakiegokolwiek profesjonalnego działania. Cwaniaki z innych depów już wiedza, ze mogą mu wcisną każdy syf i kit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał:

historia nie zna takich przypadków , do dzisiaj są przysłowia na temat administracji i prawa rzymskiego ( nawet doszło do popkultury )

 

przecież to nie jest kwestia 'administracji', ale 'mentalności'

parafrazując Obeliksa - 'ale głupi ci Polacy' (a raczej głupio-mądrzy, bo ciągle w swym przedsiębiorczym widzie nie potrafią zerknąć poza czubek własnego nosa)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krzemo napisał:

Hahaha, gdyby tak było. Skąd ten wniosek? To po prostu zwykły lewus. Albo był jakimś słupem, albo się woził lata na potakiwaniu właścicielom. Tak trudno Ci uwierzyć :)

Gość jest merytorycznie niezdolny do jakiegokolwiek profesjonalnego działania. Cwaniaki z innych depów już wiedza, ze mogą mu wcisną każdy syf i kit.

Weź nie żartuj. Chłop chce zrobić porządki w zespole, który tylko pije kawę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Krzemo napisał:

Hahaha, gdyby tak było. Skąd ten wniosek? To po prostu zwykły lewus. Albo był jakimś słupem, albo się woził lata na potakiwaniu właścicielom. Tak trudno Ci uwierzyć :)

Gość jest merytorycznie niezdolny do jakiegokolwiek profesjonalnego działania. Cwaniaki z innych depów już wiedza, ze mogą mu wcisną każdy syf i kit.

To jak dostał te pracę ? :)

4 minuty temu, julekstep napisał:

parafrazując Obeliksa - 'ale głupi ci Polacy' (a raczej głupio-mądrzy, bo ciągle w swym przedsiębiorczym widzie nie potrafią zerknąć poza czubek własnego nosa)

 

taaaaa . zwykłe cwaniaki i złodzieje żerujące na wyzyskiwaniu dzieci Pani Krysi , dobrze że ona jest i lepiej żeby było ich więcej wtedy będzie fajniuśko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, julekstep napisał:

bez alternatywy!

skoro tak uważasz 

 

1 minutę temu, julekstep napisał:

no tak

jak powszechnie wiadomo politycy w ogole nie podlegaja spolecznej weryfikacji

będąc na 1 na liście z PiSu z pewnością dostałbyś się do sejmu a na stołek prezesa nawet bez tego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Krzemo napisał:

Hahaha, gdyby tak było. Skąd ten wniosek? To po prostu zwykły lewus. Albo był jakimś słupem, albo się woził lata na potakiwaniu właścicielom. Tak trudno Ci uwierzyć :)

Gość jest merytorycznie niezdolny do jakiegokolwiek profesjonalnego działania. Cwaniaki z innych depów już wiedza, ze mogą mu wcisną każdy syf i kit.

Pewnie ma papiery typu MBA i inne takie, do tego bogate CV bo nigdzie sie nie sprawdza, to dośc częste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Żyjesz w bajce. W firmach prywatnych osoby w działach kadrowych i księgowych - czyli zasadniczo w takiej samej pracy jaką wykonują urzędnicy - wcale nie zarabiają dużo lepiej. Za to mają dużo większą odpowiedzialność. 

System kuleje bo urzędy są przechowalnią rodzin i znajomych. Brak organizacji i zarządzania jest celowy, bo wtedy można po prostu udawać, że coś się robi. Żaden wójt, prezydent nie jest zainteresowany ogarnięciem tego i zmniejszeniem etatów bo gdzieżby umieścił wszystkich tych, którym coś obiecał ? Oczywiście najpierw idą spółki miejskie ale w urzędach też się swoich upycha. 

 

Kierownik projektu ze strony GDDKiA zarabia 1/3 tego co kierownik kontraktu od strony wykonawcy. Idąc tym śladem, trudno żeby po tamtej stronie mieć fachowców, skoro za 3 razy niższa pensje musi się zajmować 2 projektami. Księgowa w urzędzie jak dostanie 4 tys netto z wszystkimi dodatkami, trzynastkami, wysługą lat to jest happy. Kto za tyle pracuje dużej firmie?

A o kolesiostwie i nepotyzmie przecież też pisalem 

1 godzinę temu, Tecu napisał:

Plujesz właśnie w twarz wielu ludziom. I mylisz się. Przykre to. 

Pewnie są takie urzędy, ale też są takie, które są przynajmniej nieźle zorganizowane. Pewnie są złodzieje, ale też są uczciwi ludzie. Pewnie są lenie, ale są też pracowite osoby.

Ale nie, Ty znasz wszystkie i wszystkich i wszystkie i wszyscy są zerami. Przykre to po prostu. 

I tak, zgadzam się, że to często przechowalnie dla rodziny itd, itp. Ale też wkurzają mnie takie obrażające uogólnienia. 

Oczywiście że są. Ale w zdecydowanej mniejszości. Niestety kilka razy w roku mam wątpliwa przyjemnosc mieć kontakt z różnej maści urzędami - starostwa, wojewoda, marszałek, prezydenci i burmistrzy - znam 2 urzędy gdzie wszystko jest ok i tak jak być powinno tzn urzędnik nie wygląda jakby siedział tam za kare i faktycznie chce pomóc. Cała reszta to droga przez mękę, proste rzeczy czeka się miesiąc dwa a na końcu pismo gdzie każą coś uzupełnić co niczego nie zmienia i znowu czas leci od początku. Te same organy w różnych województwach zupełnie inaczej traktują te same przepisy i wydają inne decyzję.  Ostatnio przez dwa miesiące projektant jeździł i uzgadniał wniosek przed złożeniem w Gminie, po czym jak mu powiedzieli że jest ok i może składać to po 21 dniach przyszło pismo, żeby jedna tabelkę zrobić inaczej (kolumny zamienić z wierszami bo nowy wzór dostali w międzyczasie). 

Ja nie widziałem w urzędach żeby stosowano jakieś metody zarządzania, organizacji pracy a jak już gdzie psim swendem mają coś w oparciu o PRINCE2 to zwykle tak przerobione że przeszkadza zamiast pomagać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.