Polityka w Polsce

[Mrtio]

4 godziny temu, jack napisał:

Z koroną 

 Miasto z dykty i tyle. Rozumiem, że przy pierwszej fali mogli działać na żywioł ale teraz tu już powinno być odpalanie po kolei gotowych scenariuszy. A tu dalej pisanie na kolanie.

Zgadnij czego może dotyczyć?

[jack]

5 minut temu, Mrtio napisał:

 Miasto z dykty i tyle. Rozumiem, że przy pierwszej fali mogli działać na żywioł ale teraz tu już powinno być odpalanie po kolei gotowych scenariuszy. A tu dalej pisanie na kolanie.

Zgadnij czego może dotyczyć?

Ale mnie pytasz? Bo w sumie to nie wiem dlaczego. 

[darkonza]

5 godzin temu, Alonzo napisał:

 

 

Ci goście przy stole po tym jak skończyła się komuna zaczęli twierdzić ze to była ruska okupacja, ze pałowali, ze ruskie bagnetami goniły, ze za komuny ciezko pracowałes i nic z tego nie miałeś - zapytasz przecietnego Polaka to tak własnie było, ale pokazesz Polakowi film "Miś" i powie ze tak było jak na filmie, ze pełen luz, opierdzielanie na maksa i zlewka wszystkich na wszystko,  a przeciez ten film i wiele innych przedstawiają dokładnie przeciwny obraz komuny od tego "malowanego" teraz przez IPN, więc albo jedno albo drugie

p.s. Tak na marginesie dyskusji o komunie i RRL

[mac]

2 godziny temu, darkonza napisał:

Ci goście przy stole po tym jak skończyła się komuna zaczęli twierdzić ze to była ruska okupacja, ze pałowali, ze ruskie bagnetami goniły, ze za komuny ciezko pracowałes i nic z tego nie miałeś - zapytasz przecietnego Polaka to tak własnie było

Myślę, ze wiele ludzi tak nie sadzi. Tylko nie przyznaja tego, bo wiadomo jaka narracja. Od malego w szkołach ucza jedynie slusznej opcji, ze niby kapitalizm dobry, sprawiedliwy etc

Tak jakby w usa teraz powiedziec, ze all lives matter etc

Edytowane 22 Października 2020 przez mac

[julekstep]

56 minut temu, quevas napisał:

Duma podkasanego chłopka-roztropka, z kreszowym dresem wystającym spod przyciasnej marynarki komunijnej kupionej na targowisku

W jakimże innym kraju mógłby zostać posłem, zdobyć papierek dyplomowy albo zanurzyć fioletowy jęzor w słoiku z brukselskimi konfiturami

 

a i tak wciąż...głupia duma > głupi wstyd

[Krzemo]

Gamechanger, pałka się przegnie kiedyś w drugą stronę, na maxa i bez skrupułów. 

[Alonzo]

2 godziny temu, darkonza napisał:

Ci goście przy stole po tym jak skończyła się komuna zaczęli twierdzić ze to była ruska okupacja, ze pałowali, ze ruskie bagnetami goniły, ze za komuny ciezko pracowałes i nic z tego nie miałeś - zapytasz przecietnego Polaka to tak własnie było, ale pokazesz Polakowi film "Miś" i powie ze tak było jak na filmie, ze pełen luz, opierdzielanie na maksa i zlewka wszystkich na wszystko,  a przeciez ten film i wiele innych przedstawiają dokładnie przeciwny obraz komuny od tego "malowanego" teraz przez IPN, więc albo jedno albo drugie

p.s. Tak na marginesie dyskusji o komunie i RRL

Ten film to karykatura absurdów z dogorywającego PRL. Dla mnie w odpowiednim uproszczeniu tamte czasy i te dzisiejsze to to samo. To taki śmiech przez łzy.  

Ludzie idą, głosują na pis, po czy sld czy jak tam ten shit się teraz nazywa, a później się dziwią że jest ch^$#wa władza. A kto ich wybrał i następnym razem też wybierze jak zawsze nie wyciągając wniosków? Nie odpowiadaj, bo to retoryczne pytanie.  

Bo to jest Miś na skalę naszych możliwości  

[Qbajag]

7 minut temu, Krzemo napisał:

Gamechanger, pałka się przegnie kiedyś w drugą stronę, na maxa i bez skrupułów. 

Pewnie tak będzie. Teraz już każda zmiana władzy to będzie walka na całego na wszystkich frontach.

A co do dzisiejszej decyzji to "nie ma w słowniku ludzi kulturalnych, słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić wasze zachowanie".

[julekstep]

Teraz, quevas napisał:

wstyd za głupią dumę >...

wstyd za głupią dumę > duma z głupiego wstydu

Edytowane 22 Października 2020 przez julekstep

[darkonza]

51 minut temu, Alonzo napisał:

Ten film to karykatura absurdów z dogorywającego PRL.

No pewnie ze tak i sam pamiętam te absurdy z dzieciństwa choć mi jako dziecku absurdami sie nie wydawały. Problem w tym ze oficjalna narracja jest zupełną kontra do stosunków zawartych w filmie. Nie tylko w tym, w wielu innych jak choćby w serialach  "Alternatywy 4", "Zmiennicy". Tej oficjalnej narracji w zaden sposób potwierdzić nie mogę (mimo ze wychowałem się kilka kilometrów od ruskiej bazy) natomiast pamietam te stosunki międzyludzkie karykaturalnie pokazane w filmach.

Np. pamiętam ze z mamą wracając ze stołówki z "trojakami" (takie coś do noszenia obiadów na wynos) widzieliśmy z góry ze schodów tłum ludzi przy bramie. Stojący i czekajacy na sygnał ze wybiła 15:00, bo w tym momencie otwierano bramę i ponad 1000 ludzi ruszało z buta do domu i mama ciągnęła mnie za rękę tak ze biegłem, bo nie chciała by ją ten tłum ludzi otoczył i uwięził.

Oficjalnie pracowali od 7 do 15, w rzeczywistosci na stanowisku pracy byli maks od 7:30 do 14:30 bo po przejsciu bramy samo dojscie do miejsc pracy zajmowało 10 minut (na zakładzie jeździli melexami z miejsca na miejsce).

Myśle ze bardziej od 7:20 do 14:00, bo oni się kąpali po pracy, przebierali, a dla wszystkich pryszniców nie starczało. Później szli pod bramę i stali aż ich wypuszczą

Edytowane 22 Października 2020 przez darkonza

[Alonzo]

9 minut temu, darkonza napisał:

No pewnie ze tak i sam pamiętam te absurdy z dzieciństwa choć mi jako dziecku absurdami sie nie wydawały. Problem w tym ze oficjalna narracja jest zupełną kontra do stosunków zawartych w filmie. Nie tylko w tym, w wielu innych jak choćby w serialach  "Alternatywy 4", "Zmiennicy". Tej oficjalnej narracji w zaden sposób potwierdzić nie mogę (mimo ze wychowałem się kilka kilometrów od ruskiej bazy) natomiast pamietam te stosunki międzyludzkie karykaturalnie pokazane w filmach.

Np. pamiętam ze z mamą wracając ze stołówki z "trojakami" (takie coś do noszenia obiadów na wynos) widzieliśmy z góry ze schodów tłum ludzi przy bramie. Stojący i czekajacy na sygnał ze wybiła 15:00, bo w tym momencie otwierano bramę i ponad 1000 ludzi ruszało z buta do domu i mama ciągnęła mnie za rękę tak ze biegłem, bo nie chciała by ją ten tłum ludzi otoczył i uwięził.

Oficjalnie pracowali od 7 do 15, w rzeczywistosci na stanowisku pracy byli maks od 7:30 do 14:30 bo po przejsciu bramy samo dojscie do miejsc pracy zajmowało 10 minut (na zakładzie jeździli melexami z miejsca na miejsce).

Myśle ze bardziej od 7:20 do 14:00, bo oni się kąpali po pracy, przebierali, a dla wszystkich pryszniców nie starczało. Później szli pod bramę i stali aż ich wypuszczą

ja zapamiętałem, jak "rzucili" pościel. Zostałem uwięziony na długie godziny w kolejce, bo mama uparła się, że damy radę przed ostatnim busem. Pościel skończyła się na kilka osób przed nami, ale żal było straconego czasu, więc mama zdecydowała się na jakieś ręczniki, bo aurat to chyba jeszcze zostało  

[darkonza]

Dobre. Znasz kogoś kto wtedy nie miał pościeli albo ręczników? Wszyscy mieli, ale wszyscy stali w kolejkach po kolejne. Moja babcia lubiła używac w domu maszyny do szycia. Miała trzy, używała najstarszej, dwie nowsze były "na zapas", czaiła się na czwartą. Nigdy nie użyła nawet tej drugiej

Edytowane 22 Października 2020 przez darkonza

[Cardi]

2 godziny temu, quevas napisał:

W jakimże innym kraju mógłby zostać posłem, zdobyć papierek dyplomowy albo zanurzyć fioletowy jęzor w słoiku z brukselskimi konfiturami

Wstydzisz się polskiego obywatelstwa?

[julekstep]

46 minut temu, darkonza napisał:

wychowałem się kilka kilometrów od ruskiej bazy

[darkonza]

Bareja musi być wychował się w ruskiej bazie, skoro tak lajtowo PRL przedstawia

[Alonzo]

23 minuty temu, darkonza napisał:

Bareja musi być wychował się w ruskiej bazie, skoro tak lajtowo PRL przedstawia

A to widziałeś? 

Już można spokojnie nowe aktualne robić  

 

 

[darkonza]

Pierwsze widzę

[Sebastian]

Godzinę temu, darkonza napisał:

Dobre. Znasz kogoś kto wtedy nie miał pościeli albo ręczników? Wszyscy mieli, ale wszyscy stali w kolejkach po kolejne. Moja babcia lubiła używac w domu maszyny do szycia. Miała trzy, używała najstarszej, dwie nowsze były "na zapas", czaiła się na czwartą. Nigdy nie użyła nawet tej drugiej

Mój tata miał sześć samochodów.  Pięć Mercedesów trzymał w garażu na zapas. Jednym Zaporożcem jeździł do pracy bo lubił jak słyszeliśmy, że nadjeżdza 10 minut przed tym zanim go zobaczyliśmy.

Edytowane 22 Października 2020 przez Sebastian

[Chytruz]

4 godziny temu, darkonza napisał:

ale pokazesz Polakowi film "Miś" i powie ze tak było jak na filmie, ze pełen luz, opierdzielanie na maksa i zlewka wszystkich na wszystko

To chyba słabo im wychodziło to tworzenie człowieka, dla którego wartością jest sama praca zamiast wynagrodzenia za pracę.

[darkonza]

21 minut temu, Sebastian napisał:

Mój tata miał sześć samochodów.

W IIRP nie każdy miał buty, w PRL nie kazdy miał komputer, dziś nie każdy ma samochód. Nie możesz mówić ze cesarz rzymski był biedny bo nie miał nawet malucha