Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, ely3 napisał:

 

Jeśli dla Ciebie miłość do zwierząt nadaje się do psychiatryka to Tobie już nic nie pomoże. Budzisz takie politowanie swoimi wpisami. Na kazdym kroku wylewa się z Ciebie frustracja

Nie wiem co powoduje ale to na szczęscie mało mnie obchodzi

 

Ely - Poznaniak, wojskowy analityk, wielki fan operacji "Samnum", psycholog. Dzięki że jesteś. 

Najlepszy jest wywiad z Panią lekarką. Polecam. Taka jest wiedza tych wszystkich raparów i innych konowałów. Banda przestraszonych nieuków. Od tego czasu, nic się nie zmieniło. 

 

 

Edytowane przez DLT_Braddock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ely3 napisał:

 

Jeśli dla Ciebie miłość do zwierząt nadaje się do psychiatryka to Tobie już nic nie pomoże. 

Zabieranie psa na daleką wycieczkę, pójście z nim do zatłoczonej restauracji, posadzenie go na krześle jak człowieka przed udawanym tortem i robienie mu sesji zdjęciowej na Instagrama to jest miłość do zwierząt?;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Zabieranie psa na daleką wycieczkę, pójście z nim do zatłoczonej restauracji, posadzenie go na krześle jak człowieka przed udawanym tortem i robienie mu sesji zdjęciowej na Instagrama to jest miłość do zwierząt?;) 

Pewnie jakiś rodzaj tak

Pytanie, czy pies jest tego samego zdania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, julekstep napisał:

akie pies czerpie z jedzenia w pozycji 'siedzącej'

a on tam jadł czy tylko siedział?

9 godzin temu, julekstep napisał:

o to zacytuj który tam fragment neguj

Przecież tam chodzi o to by nie oczekiwać od psa zachowania ludzkiego i to dopiero robi krzywdę

Poza tym to w sumie niezła hipokryzja u Ciebie skoro psychologię uwazasz za pseudo naukę ale już behawiorystykę uznajesz za autorytet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

a on tam jadł czy tylko siedział?

tego nie wiemy

ale po co w ogole tam siedzial? lansowanie sie czyims kosztem na insta to tez raczej nie milosc

Godzinę temu, ely3 napisał:

Poza tym to w sumie niezła hipokryzja u Ciebie skoro psychologię uwazasz za pseudo naukę ale już behawiorystykę uznajesz za autorytet

behawiorystyka to zdecydowanie najbardziej sensowny nurt psychologii (bo starajacy sie jakos zblizyc do nauk przyrodniczych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ely3 napisał:

Proponuje ci byś jednak poczytał a nie miał jak zwykle powierzchwoną wiedze na temat.

 

1 minutę temu, julekstep napisał:

tego nie wiemy

ale po co w ogole tam siedzial? lansowanie sie czyims kosztem na insta to tez raczej nie milosc

Zgłębiaj wiedzę ignorancie, zamiast mieć "powierzchowna wiedzę"

11 godzin temu, fluber napisał:

A co ze szczepieniami?

Bez szczepienia, nie dostaną się do weterynarza. 

Godzinę temu, ely3 napisał:

Przecież tam chodzi o to by nie oczekiwać od psa zachowania ludzkiego i to dopiero robi krzywdę

Kwestia perspektywy. Dinozaury, były w stanie patrzeć z perspektywy innego osobnika, jakieś 60 mil lat wcześniej niż małpy.

Pomijając aspekt definicji i płaszczyznę odniesienia, większość ludzi nie potrafi tego do dzisiaj :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fluber napisał:

Zabieranie psa na daleką wycieczkę, pójście z nim do zatłoczonej restauracji, posadzenie go na krześle jak człowieka przed udawanym tortem i robienie mu sesji zdjęciowej na Instagrama to jest miłość do zwierząt?;) 

o to to  - i teraz klasycznie ze swoim forumowym modus operandi ely po palnieciu (tradycyjnie w eksperckim tonie xD) glupoty bedzie udawal ze nie bylo tematu, wiec na to akurat nie odpisze (u mnie jeszcze probowal angle 'hipokryzja') xD 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, fluber napisał:

Zabieranie psa na daleką wycieczkę, pójście z nim do zatłoczonej restauracji, posadzenie go na krześle jak człowieka przed udawanym tortem i robienie mu sesji zdjęciowej na Instagrama to jest miłość do zwierząt?;) 

Tak. Jakbyś nigdy w domu nie wdizał sytuacji kiedy pies sam wskakuje na krzesło i wyjada z talerza kotler schabowy. .Zabrania psa na wycieczkę jest lepsze niż zostawienie go wtedy samemu w domu 

Jak mytślisz co dla psa będzie oklrutniejsze? Zostaienie go w schronisku czy w domu czy jednak pojechania z osobami bliskimi

Koty to trochę inna bajka bo one akurat są bardziej związane z miejscem ale psy bez problemu znoszą podróże

Dla Ciebie objawem miłości do zwierząt jest zostawienie go w odmu na kilka dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

ha! sprowokowałem go do odpowiedzi i mamy jeszcze większy zestaw głupot:

- pies siadający na krześle i szamiący schabowego (trzeba dopytać czy nożem i widelcem)
- oddanie psa do schroniska jako jedyna alternatywa dla zagranicznych wyjazdów

proszę! xDDDD

A może pokazać w którym momencie temu psu się dzieje krzywda? Czy wygląda na zaniedbanego? 

2 minuty temu, julekstep napisał:

oddanie psa do schroniska jako jedyna alternatywa dla zagranicznych wyjazdów

U Ciebie zawsze czytanie ze zrozumieniem kulało więc nie dziwi mnie Twoja słaba riposta. Przeczytaj jeszcze raz  czy to jedyna alternatywa? I czy wg Ciebie lepiej dla psa zostać bez właścicieli na dłuzśzy czas czy jednak podróż z włascicielami?

Skoro tak ufasz behawiorystom to przecież powinieneś wiedzeć ,ze wg nich zostawienie psa samego w domu na dłużej niż 24 h jest dla niego szkodliwe

Więc w czym to jest głupie?

Większość psów tworzy naprawdę silną więź ze swoim opiekunem. Dla wielu z nich oddzielenie od ukochanej osoby – nawet na kilka godzin – jest naprawdę przykrym doświadczeniem. Psiaki, które nie potrafią poradzić sobie z tą samotnością, stają się nieszczęśliwe. Badania sugerują, że aż 85% domowych czworonogów może cierpieć na problemy separacyjne i odczuwać niepokój, lęk lub smutek, kiedy ich człowiek wychodzi do pracy lub spędza wieczór poza domem.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ely3 napisał:

A może pokazać w którym momencie temu psu się dzieje krzywda? Czy wygląda na zaniedbanego? 

- sadzanie psa w nienaturalnej pozycji
- ubieranie w stroje (które często mogą krępować ruchy zwierzaka)
- zabieranie zwierzaka do zatłoczonych i głośnych miejsc

i tak ->  w tym jednostkowym przypadku możliwe że psu  nic się nie stało (bo posadzono go na chwilę, 'ubranko' akurat było ok a tłumy i hałas go nie stresują), więc wrzucanie tego przez deltusia było meh ale generalnie takie praktyki są c***owe z defaultu i utożsamianie ich z 'miłością do zwierząt' to grubszy mindfuck (dla zwierzaka w ramach tych praktyk nie ma żadnej wartości dodanej a można tylko zaszkodzić), więc rozumiem że chciałeś dociąć deltusiowi....no ale wyszło średnio.

12 minut temu, ely3 napisał:

A może pokazać w którym momencie temu psu się dzieje krzywda? Czy wygląda na zaniedbanego? 

U Ciebie zawsze czytanie ze zrozumieniem kulało więc nie dziwi mnie Twoja słaba riposta. Przeczytaj jeszcze raz  czy to jedyna alternatywa? I czy wg Ciebie lepiej dla psa zostać bez właścicieli na dłuzśzy czas czy jednak podróż z włascicielami?

Skoro tak ufasz behawiorystom to przecież powinieneś wiedzeć ,ze wg nich zostawienie psa samego w domu na dłużej niż 24 h jest dla niego szkodliwe

Więc w czym to jest głupie?

Większość psów tworzy naprawdę silną więź ze swoim opiekunem. Dla wielu z nich oddzielenie od ukochanej osoby – nawet na kilka godzin – jest naprawdę przykrym doświadczeniem. Psiaki, które nie potrafią poradzić sobie z tą samotnością, stają się nieszczęśliwe. Badania sugerują, że aż 85% domowych czworonogów może cierpieć na problemy separacyjne i odczuwać niepokój, lęk lub smutek, kiedy ich człowiek wychodzi do pracy lub spędza wieczór poza domem.

 

ale jak się 'kocha' to na wycieczkę można wybrać kierunek bardziej przyjazny zwierzakowi (no ja tak mam z dziećmi, więc z 'psiećmi' powinno być chyba podobnie?). No ale wiadomo -> foty z działki nie dostaną tyle lajków co te z włoskiej restauracji xD

a co do czytania ze zrozumieniem - fakt przeoczyłem jedno słówko, ale akurat Ty po ostatnich jazdach z ALE MOZART NIE BYŁ NIEMCEM HAHAHA nie powinieneś się wypowiadać w tym temacie :) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, julekstep napisał:

sadzanie psa w nienaturalnej pozycji

A możesz sprecyzować bo psy na komende siad zazwyczaj mają taką pozycję. i w przyrodzie wilki np też siedzą w  podobnej pozycji. Czemu dla Ciebie ona jest nienaturlana. Chyba ,że chodzi o krzesło 

Ale sama pozycja siedząca dla psa jest naturalna ale z chęcią posłucham Twoich argumentów

Sam osobiście bym nie wyprwawiał urodzin psu ale ja nie widzę by się temu psu działa jakaś krzywda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ely3 napisał:

Sam osobiście bym nie wyprwawiał urodzin psu ale ja nie widzę by się temu psu działa jakaś krzywda. 

czyli nie kochasz piesków :( 

7 minut temu, ely3 napisał:

A możesz sprecyzować bo psy na komende siad zazwyczaj mają taką pozycję. i w przyrodzie wilki np też siedzą w  podobnej pozycji. Czemu dla Ciebie ona jest nienaturlana. Chyba ,że chodzi o krzesło 

Ale sama pozycja siedząca dla psa jest naturalna ale z chęcią posłucham Twoich argumentów. 

nie jest naturalną pozycją do spożywania posiłków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, ely3 napisał:

 

Tak. Jakbyś nigdy w domu nie wdizał sytuacji kiedy pies sam wskakuje na krzesło i wyjada z talerza kotler schabowy. .Zabrania psa na wycieczkę jest lepsze niż zostawienie go wtedy samemu w domu 

Jak mytślisz co dla psa będzie oklrutniejsze? Zostaienie go w schronisku czy w domu czy jednak pojechania z osobami bliskimi

Koty to trochę inna bajka bo one akurat są bardziej związane z miejscem ale psy bez problemu znoszą podróże

Dla Ciebie objawem miłości do zwierząt jest zostawienie go w odmu na kilka dni?

Ely objawem miłości dla zwierzaka jest traktowanie go dobrze ale też traktowanie go jako zwierzaka.  Robienie szopek z ubieraniem i sadzaniem przy stole to próba uczłowieczania zwierzęcia, która z miłością do zwierzaka nie ma nic wspólnego. Ma za to wiele wspólnego z miłością własną właściciela.

Musisz zrozumieć, że wszyscy - poza Tobą - wyśmiewają właśnie takie traktowanie psa. Nikt nie mówi,  że psa nie można zabrać ze sobą na wycieczkę - ale już zabieranie psa do restauracji jest wysoce niestosowne i głupie bo inni nie muszę chcieć jeść w psim towarzystwie to raz a dwa, że są osoby uczulone i możesz zamienić ich pobyt w koszmar.  

To tak jak wchodzenie z psem do spożywczego.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, ely3 napisał:

 

Tak. Jakbyś nigdy w domu nie wdizał sytuacji kiedy pies sam wskakuje na krzesło i wyjada z talerza kotler schabowy.

Ale to nie jest ani zdjęcie z domu ani kotlet schabowy;)

Godzinę temu, ely3 napisał:

 

Jak mytślisz co dla psa będzie oklrutniejsze? Zostaienie go w schronisku czy w domu czy jednak pojechania z osobami bliskimi

Ja wiem, że można zrobić psu coś okrutniejszego niż to zdjęcia, ale to jest argumentacja typu "a mógł zabić". 

Generalnie jak chcesz podróżować po świecie to adopcja psa nie jest najlepszym pomysłem 

25 minut temu, julekstep napisał:

 

nie jest naturalną pozycją do spożywania posiłków

Szczególnie takich w których tkwi zapalona świeczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.