Polityka w Polsce

[Sebastian]

31 minut temu, jack napisał:

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29808655,61-martwych-szczurow-i-178-jajek-zamurowanych-w-scianie-powodem.html?

Artykuł ładnie pokazuje jak państwowe służby działają, gdy poszkodowany jest pracownik a jak, gdy poszkodowany jest deweloper 

Ale o co Ci chodzi ? Bo nie rozumiem. Pracownicy mają sąd pracy i sąd cywilny od takich spraw. Natomiast to co zrobili w stosunku dewelopera - który nie był stroną ich sporu z pracodawcą to przestępstwo ścigane przez prokuraturę. I powiem Ci więcej. Jak już to przestępstwo zostanie udowodnione to deweloper pójdzie z wyrokiem do sądu cywilnego i Ci ludzie będą jeszcze płacić za naprawę szkód - czyli rozbiórkę i ponowną budowę budynku. 

I bardzo dobrze. 

[jack]

34 minuty temu, Sebastian napisał:

Ale o co Ci chodzi ? Bo nie rozumiem. Pracownicy mają sąd pracy i sąd cywilny od takich spraw. Natomiast to co zrobili w stosunku dewelopera - który nie był stroną ich sporu z pracodawcą to przestępstwo ścigane przez prokuraturę. I powiem Ci więcej. Jak już to przestępstwo zostanie udowodnione to deweloper pójdzie z wyrokiem do sądu cywilnego i Ci ludzie będą jeszcze płacić za naprawę szkód - czyli rozbiórkę i ponowną budowę budynku. 

I bardzo dobrze. 

Przecież to blef. Ludzie pracują na czarno, na minimum pod stołem a podwykonawcy robią na gębę. I nikogo za bardzo to nie interesuje.

Ale jak deweloper jest w potencjalnej szkodzie, choćby chodziło tylko o plotkę, to już prokuratura się uruchamia i szuka zorganizowanej grupy przestępczej. 

O to chodzi. 

[fluber]

4 godziny temu, Sebastian napisał:

Ale o co Ci chodzi ? Bo nie rozumiem. Pracownicy mają sąd pracy i sąd cywilny od takich spraw.

Dokładnie, jeżeli pracodawca przez kilka miesięcy nie płaci ci pensji, to powinieneś wynająć prawnika, złożyć pozew i czekać spokojnie na rozstrzygnięcie 

[Sebastian]

2 minuty temu, fluber napisał:

Dokładnie, jeżeli pracodawca przez kilka miesięcy nie płaci ci pensji, to powinieneś wynająć prawnika, złożyć pozew i czekać spokojnie na rozstrzygnięcie 

Masz sądy pracy i prawo pracy. Znajdź mi gdzie w nim jest napisane, że można sabotować działalność firmy trzeciej mszcząc się  na pracodawcy. 

[fluber]

4 minuty temu, Sebastian napisał:

Masz sądy pracy i prawo pracy. Znajdź mi gdzie w nim jest napisane, że można sabotować działalność firmy trzeciej mszcząc się  na pracodawcy. 

No przecież napisałem że powinno się wynająć prawnika, złożyć pozew i spokojnie czekać na rozstrzygnięcie a nie mścić się na pracodawcy

[jack]

11 minut temu, fluber napisał:

jeżeli pracodawca przez kilka miesięcy nie płaci ci pensji, to powinieneś wziąć kredyt by wynająć prawnika, złożyć pozew i czekać spokojnie kilka lat na rozstrzygnięcie

Poprawiłem 

[fluber]

Teraz, jack napisał:

Poprawiłem 

A skąd weźmiesz zdolność kredytową jak nie dostajesz wynagrodzenia?

[jack]

Teraz, fluber napisał:

A skąd weźmiesz zdolność kredytową jak nie dostajesz wynagrodzenia?

Gdy potrzeba siana zadzwoń do bociana 

[Sebastian]

3 godziny temu, jack napisał:

Przecież to blef. Ludzie pracują na czarno, na minimum pod stołem a podwykonawcy robią na gębę. I nikogo za bardzo to nie interesuje.

Ale jak deweloper jest w potencjalnej szkodzie, choćby chodziło tylko o plotkę, to już prokuratura się uruchamia i szuka zorganizowanej grupy przestępczej. 

O to chodzi. 

Byłeś kiedyś na takiej budowie w ogóle ? Po pierwsze musisz przedstawić listę pracowników, ich badania okresowe i wysokościowe oraz odpowiednie uprawnienia (jeśli będą pracować z maszynami itp) Więc nie jest tak, że wprowadzasz sobie pracownika na czarno bo za to są kary i to wysokie. To nie jest budowa domku jednorodzinnego na jakiejś wiosce. 

Deweloper bierze głównego wykonawcę i z nim zawiera kontrakt, on zawiera kontrakty z podwykonawcami i zgładza je do dewelopera.  W obiegu dokumentów masz pismo w którym taki podwykonawca informuje dewelopera, że GW nie wisi mu żadnej kasy.  Tu zresztą miałeś informację, że deweloper płacił wszystko w terminach, więc nie jest w żaden sposób winien powstania zaległości płacowych u podwykonawcy.  

Tymczasem ktoś zaczął - wśród potencjalnych klientów - rozpowszechniać informacje o szczurach i jajkach - nie jest istotne czy są one prawdziwe - ważne, że zaczął to robić. I tutaj straty godzą bezpośrednio w dewelopera, który jest bogu ducha winien w tej sprawie. Deweloper zgłosił do prokuratury i ta słusznie bada sprawę. Deweloper bankowo straci na tym kasę. Bo wieść i tak pójdzie w świat i ludzie będą to wykorzystywać w negocjacjach cenowych. 

Nie rozumiem więc Twojego oburzenia sytuacją. Wygląda to tak jakbyś poparł tych robotników. To tak jakby za to, że Cię żona zdradza z sąsiadem pobił jego pracodawcę, 

Edytowane 30 Maja 2023 przez Sebastian

[fluber]

4 minuty temu, Sebastian napisał:

 

Tymczasem ktoś zaczął - wśród potencjalnych klientów - rozpowszechniać informacje o szczurach i jajkach - nie jest istotne czy są one prawdziwe - ważne, że zaczął to robić. 

Może to nie robotnicy. Może to byli jacyś podwykonawcy?

[jack]

2 minuty temu, Sebastian napisał:

Byłeś kiedyś na takiej budowie w ogóle ? Po pierwsze musisz przedstawić listę pracowników, ich badania okresowe i wysokościowe oraz odpowiednie uprawnienia (jeśli będą pracować z maszynami itp) Więc nie jest tak, że wprowadzasz sobie pracownika na czarno bo za to są kary i to wysokie. To nie jest budowa domku jednorodzinnego na jakiejś wiosce. 

Mam Ci tłumaczyć jak się prowadza lewych pracowników fizycznych na budowę? To nie ja prowadzę biznes 

12 minut temu, Sebastian napisał:

Deweloper bierze głównego wykonawcę i z nim zawiera kontrakt, on zawiera kontrakty z podwykonawcami i zgładza je do dewelopera.  W obiegu dokumentów masz pismo w którym taki podwykonawca informuje dewelopera, że GW nie wisi mu żadnej kasy.  Tu zresztą miałeś informację, że deweloper płacił wszystko w terminach, więc nie jest w żaden sposób winien powstania zaległości płacowych u podwykonawcy.  

Tymczasem ktoś zaczął - wśród potencjalnych klientów - rozpowszechniać informacje o szczurach i jajkach - nie jest istotne czy są one prawdziwe - ważne, że zaczął to robić. I tutaj straty godzą bezpośrednio w dewelopera, który jest bogu ducha winien w tej sprawie. Deweloper zgłosił do prokuratury i ta słusznie bada sprawę. Deweloper bankowo straci na tym kasę. Bo wieść i tak pójdzie w świat i ludzie będą to wykorzystywać w negocjacjach cenowych. 

A wystarczyłby, żeby pracownik dewelopera wiedział co się dzieje na budowie, pochodził, pogadał z robotnikami na papierosku. Zaraz by wiedział, kto jest kto, kto płaci a kto nie płaci. Jakiś buntownik na budowie zawsze się znajdzie co doniesie na nieuczciwego pracodawcę. 

16 minut temu, Sebastian napisał:

Nie rozumiem więc Twojego oburzenia sytuacją. Wygląda to tak jakbyś poparł tych robotników.

Ja bym chciał, żeby służby takie jak PIP były jak brzytwa, jak TLJ w ściganym. 

[Sebastian]

15 minut temu, fluber napisał:

Może to nie robotnicy. Może to byli jacyś podwykonawcy?

No według tego artykułu już częściowo wiadomo kto. 

Generalnie nasz system prawny przewiduje określone działania w takich sytuacjach. Jak firmie nie płacą to ma jeszcze gorzej bo podatki tak czy siak musi odprowadzić i za materiały zapłacić.

[fluber]

5 minut temu, jack napisał:

Mam Ci tłumaczyć jak się prowadza lewych pracowników fizycznych na budowę? To nie ja prowadzę biznes 

 

No przecież Sebastian wyraźnie napisał, że na budowach nie ma lewych pracowników fizycznych, chyba że na budowie jakiejś chałupki na wsi 

 

[julekstep]

25 minut temu, fluber napisał:

No przecież Sebastian wyraźnie napisał, że na budowach nie ma lewych pracowników fizycznych, chyba że na budowie jakiejś chałupki na wsi 

xDDD

JAK NAPISAŁ TO MUSI TAK BYĆ!

Sebstein klasa!

Edytowane 30 Maja 2023 przez julekstep

[Koelner]

1 minutę temu, julekstep napisał:

xDDD

JAK NAPISAŁ TO MUSI TAK BYĆ!

Sebstein klasa!

na czarno to już nie ma co najwyżej reszta płacona pod stołem 

[fluber]

W dniu 23.06.2021 o 23:46, blackmagic napisał:

Rentowność jest różna to fakt - nawet w samej branży budowlanej są działy zarabiające 2-3% a są takie które zarabiają po 15%. Niemniej te oficjalne 7 to moim zdaniem sporo zaniżone jest i realnie pewnie na poziomie 10-12% się to kreci - reszta to rzeczy o których pisałem wcześniej. Co nie zmienia faktu że  i 7% od powiedzmy 100 mln nie wygląda źle

 

W dniu 23.06.2021 o 23:50, Sebastian napisał:

Nie to nie jest zaniżone. Przypominam Ci, że jest całkiem spora liczba firm, która dodatkowe pieniądze wypłaca pracownikom pod stołem. Te firmy robią to ze swojego zysku. Tak więc ich realny zysk jest jeszcze mniejszy. 

Ty nie chcesz w to uwierzyć bo to się nie zgadza z Twoimi wyobrażeniami ale tak to realnie wygląda. 

Zgadza się, pod stołem się zdarza 

[julekstep]

2 minuty temu, Koelner napisał:

na czarno to już nie ma co najwyżej reszta płacona pod stołem 

przy takim napływie ludków ze wschodu?

przecież teraz januszerka ma grzybobranie  

 

[Koelner]

4 minuty temu, julekstep napisał:

przy takim napływie ludków ze wschodu?

przecież teraz januszerka ma grzybobranie  

 

raczej nie. bhp szaleje i nadzór oczywiście u ukrainca zatrudniającego ukrainca to nie wiem i tez nie wiem jaki u nich jest odpowiednik Janusza

[Sebastian]

10 minut temu, Koelner napisał:

na czarno to już nie ma co najwyżej reszta płacona pod stołem 

Nie wytłumaczysz, że się nie opłaca. Jakby taki mądrala wszedł na budowę i zapłacił 20 tys za wprowadzenie nieuprawnionego pracownika to może by zrozumiał. Ale wiadomo, pisać na forum każdy może i ten co ma wiedzę praktyczną i ten co ma wiedzę z dupy. 

[Koelner]

Teraz, Sebastian napisał:

Nie wytłumaczysz, że się nie opłaca. Jakby taki mądrala wszedł na budowę i zapłacił 20 tys za wprowadzenie nieuprawnionego pracownika to może by zrozumiał. Ale wiadomo, pisać na forum każdy może i ten co ma wiedzę praktyczną i ten co ma wiedzę z dupy. 

zderzyłem się z umowa gdzie za to można firmę wyjebac z kontraktu