Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, josephnba napisał:

jakiej merytorycznej oczekujesz skoro sam gówno, tak jak reszta o tym wiesz. Choć oczywiście kreujesz sie na kogoś, kto w każdej dziedzinie jest znawca tematu

 

Sam napisałem, że gówno na ten temat wiem i nic dlatego nie pisałem. I w sumie dalej nic nie wiem, ale jakoś inni zdążyli wydać na ten temat wyrok, dlatego pytam na jakichś podstawach.

A tutaj już cisza. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy robił przy wyławianiu ryb to mówił, że w wodzie nie było tlenu praktycznie. Co więcej dno było tak zawalone rybami, że tworzyło to swego rodzaju chodnik. Teraz tlen wrócił, zdjęli już zakaz pływania oraz kąpania a na dniach mieli zdjąć zakaz wędkowania. Pomału życie wraca, jakieś ryby się uchowały ale generalnie trochę potrwa zanim to wróci do pierwotnego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry artykuł:

W ostatnim czasie na wykopie i innych forach wiele mówi się o tzw. gównodziennikarstwie (szczególnie po słynnym już artykule z Krytyki Politycznej). Że clickbaity, błędy ortograficzne, pisanie o byle czym, a dziennikarze źli i najgorsi. Tak się składa, że od dobrych kilku lat pracuję w mediach, przy portalach z milionowymi zasięgami ( ͡° ͜ʖ ͡°) i chętnie wyjaśnię wam, jak to działa, bo wiele osób żalących się na poziom współczesnych mediów nie rozumie, że sama się do niego przyczynia.

1. Dlaczego w mediach pojawia się tyle błędów? Bo od dziennikarza oczekuje się, że będzie się znał prawie na wszystkim - temat jest gorący, trzeba go opisać. Ortografia, gramatyka? Nikt już nie zatrudnia korektorów, a przy pisaniu w pośpiechu 10 tekstu tego samego dnia można nie zauważyć najbardziej absurdalnej literówki, nawet perfekcyjnie posługując się językiem polskim. Po prostu wszystko się już zlewa w jedną całość, a nie ma czasu na przejrzenie tekstu przez kolegę z redakcji, bo trzeba opublikować minutę przed konkurencją. Często publikuje się średnio rozpisane szkice tekstu, aby wrzucić link na sociale i żeby Google zaciągnęło treść, a potem na bieżąco się edytuje artykuł.

2. Dlaczego dziennikarze reprezentują często tak marny poziom? Bo obecnie nie ma progu wejścia do tego zawodu. Chcesz być prawnikiem? Musisz iść na studia prawnicze, chcesz być lekarzem? Bez medycyny nie ma szans. Dziennikarstwa nie dość, że kończyć nie trzeba, to wręcz często jest to wyśmiewane. Pomyślcie, czy sami nie pisaliście innym (lub wasi znajomi tego nie robili), że studia humanistyczne/społeczne to g**wno (Wykop jest pełny takich mądrości od #programista15k i innych) i każdy może być dziennikarzem, wystarczy umieć w miarę dobrze pisać. Jest to totalna bzdura, przez którą pracę w redakcjach znajdują patocopywriterzy niemający pojęcia o etyce dziennikarskiej, prawie prasowym i innych kluczowych rzeczach. A potem lament, że ktoś udostępnia nieocenzurowane zdjęcia z wypadków, podaje niesprawdzone wiadomości czy przemyca swoje opinie, jakby pisał bloga, a nie newsa. Jak ma być inaczej, skoro jako dziennikarz pracuje ktoś, kto tylko "umie ładnie pisać"?

Kolejny aspekt tej sprawy to wynagrodzenia, które są często śmiesznie niskie. Większość osób, które znam, zaczynała od pracy za darmo, a sufit dla nich to praca na śmieciówce i kwota płacona od tekstu. Dla wydawcy nie jest najważniejsze, czy nie robisz błędów i czy teksty są ciekawe. Najważniejsza jest klikalność i twoja dyspozycyjność w przeróżnych godzinach. Efekt? Ludzie z solidnym wykształceniem humanistycznym często uciekają do agencji PR i reklamowych, firm potrzebujących copywriterów, tworzących opisy w e-commerce. Lepsze zarobki, etat, praca w stałych godzinach i brak tak ogromnej odpowiedzialności za słowo i dylematów moralnych. W mediach ważniejsi od dziennikarzy (i dużo lepiej zarabiający) są nieraz ludzie od sprzedaży powierzchni reklamowej, account executive bla bla coś tam. Osoba, która rzeczywiście zbiera, selekcjonuje informacje i której teksty czytacie, jest najmniej ważnym trybikiem w całej organizacji, mimo że jako jedna z niewielu w firmie rzeczywiście zajmuje się tym, do czego ta firma teoretycznie jest stworzona.

Wreszcie zaciera się granica między dziennikarzem a influencerem czy YouTuberem. Powstało pełno kanałów, często powiązanych z fanami Rosji i teorii spiskowych (koledzy z tagu #bekazprawakow pewnie wiedzą, o kogo chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) którzy twierdząc, że są niezależnymi dziennikarzami, kompromitują ten zawód. Są wulgarni, agresywni i uprawiają nachalną propagandę, a nie pokazują prawdę. Mam nadzieję, że sami nie jesteście oglądającymi takie treści (chyba że dla żartu), a jeśli jednak tak, to zrozumcie - TVN, Wyborcza i kogo tam jeszcze nie lubicie nie publikują doniesień o zabijających szczepionkach i innych rewelacjach nie dlatego, że jest jakiś spisek, za którym stoją masoni, tylko będąc poważnym medium nie dostarcza się fejków ani sensacyjnych doniesień przed jakąkolwiek weryfikacją.

3. Dlaczego czasem prawie wszystkie media piszą o tym samym, nawet, jeśli nie dotyczy to tematyki kanału/portalu? Niestety, obecnie wszystkim rządzą algorytmy, a dla właściciela medium najważniejsza jest liczba wejść na stronę, bo od niej zależy hajs z reklam (ten problem rozwinę w kolejnym punkcie). W efekcie dobieranie tematów często zależy od tego, co jest w Trendach Google. W efekcie wszyscy piszą o koronawirusie, wojnie w Ukrainie, śmierci królowej i wypadkach Tesli, nawet jeśli nie mają o tym pojęcia i średnio pasuje to do tematyki medium. Co z tego, że stworzę unikalny, bardzo obszerny materiał dotyczący dosyć nowego zagadnienia z danej branży, jeśli prawie nikt go nie przeczyta, bo mało kto wpisuje dane frazy w Google i tekst nie wyskoczy innym w wyszukiwarce? Pomijam w ogóle, że więcej zarobię pisząc kilka krótszych, prostych artykułów, że mój przełożony najprawdopodobniej w ogóle nie pozwoliłby mi przez kilka dni nic nie robić tylko ślęczeć nad jednym tekstem (najważniejsze, by był ruch na stronie), a budżetu na wyjazdy w teren często nie ma. Mam sam zapłacić za paliwo i hotel, by zrobić porządną relację czy wywiad? Pewnie mi się odechce i skończy się na materiału zza biurka bazującego na Tweetach i depeszach z PAP-u. W prasie branżowej to pisanie na akord to jeszcze pół biedy, ale pomyślcie, w jak marnej kondycji jest dziennikarstwo śledcze, gdzie czasem pół roku zbiera się różnego rodzaju materiały przed publikacją.

4. Dlaczego media zrobią wszystko za pieniądze? Wbrew pozorom w mediach wcale nie ma wielkich pieniędzy ani budżetów (pomijając największych graczy), a ludzie przyzwyczaili się, że informacje są dostępne za darmo. Zasadniczo media mogą być finansowane z budżetu państwa, samorządu czy dużej spółki a nawet partii politycznej (tak, droga prawico, za niektórymi portalami, których ustaleniami o złych imigrantach i UE się tak podniecacie stoją niemal bezpośrednio politycy ze swoim kapitałem, polecam zobaczyć w rejestrach, na kogo są zarejetrowane ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), z reklam (bardzo popularna opcja) lub z wpłat odbiorców. To ostatnia opcja daje największą niezależność i daje możliwości tworzenia treści wysokiej jakości. Przykładem może być takie Oko Press lub, z zupełnie innej bajki, Radio Maryja. Powiecie, że to paskudna, skrajnie katolicka propaganda? Zgadzam się, ale zauważcie, że gdy największe, powszechnie uważane za proopozycyjne portale i dzienniki opublikowały na pierwszych stronach słynne pochwały dla Daniela Obajtka (https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/daniel-obajtek-na-okladkach-gazeta-akcja-informacyjna-strategia-wielkiej-hucpy-niedostatek-slawy ), to taki Rydzyk, rzekomo całkowicie uzależniony od pisowców, gdy cokolwiek mu się w polityce rządu nie podoba (taka choćby 5 dla zwierząt) momentalnie wjeżdża ostra krytyka danego pomysłu i nic złego jego mediom się nie dzieje. W każdym razie, jeśli chcecie mediów, na które nie będą wpływać politycy (TVP, gazetki wydawane przez samorządy) ani których opinie nie będą zależne od reklamodawców (dotyczy to przede wszystkim prasy branżowej) musicie za to zapłacić. I to tyle, by wydawca nie musiał szukać środków u kogoś, kto zacznie wpływać na treści. No, ale po co, przecież wszystkie informacje są za darmo w internecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

5. Dlaczego media mówią nam, jak mamy myśleć? Suche informacje niestety mało kogo interesują - znacznie lepsze zasięgi zdobywają teksty z bardzo mocno zaznaczoną opinią autora, wręcz wyśmiewającą inne zdanie (na tym bazuje choćby SpidersWeb i zależne od niego portale). Nawet gdy ktoś się o to oburza, to klika, komentuje, robi się afera. Kilki są, pieniądze z reklam są, wydawca pewnie zachwycony ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żeby jednak tak nie demonizować, media mają nie tylko informować, ale również tłumaczyć, wyjaśniać, pokazywać szerszy kontekst. Inna sprawa, że nie wygląda to tak, jak powinno.

Co zrobić, by było lepiej? Na pewno algorytmy powinny mieć mniejszy wpływ na to, jakie treści otrzymujemy, a ludzie powinni zrozumieć, że za dobre, jakościowe informacje się płaci. Kiedy ostatnio kupiłeś lokalną gazetę? Kiedy wyłączyłeś AdBlocka na stronie, która publikuje coś w miarę jakościowego za darmo, ale ma reklamy? Kiedy sam poszukałeś wartościowych stron o danej tematyce, nie klikając jedynie tego, co podsuną algorytmy Facebooka czy Google'a? Jeśli tego nie robisz, nie narzekaj na jakość współczesnych mediów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2022 o 18:57, RappaR napisał:

 

2. Dlaczego dziennikarze reprezentują często tak marny poziom? Bo obecnie nie ma progu wejścia do tego zawodu. Chcesz być prawnikiem? Musisz iść na studia prawnicze, chcesz być lekarzem? Bez medycyny nie ma szans. Dziennikarstwa nie dość, że kończyć nie trzeba, to wręcz często jest to wyśmiewane. Pomyślcie, czy sami nie pisaliście innym (lub wasi znajomi tego nie robili), że studia humanistyczne/społeczne to g**wno (Wykop jest pełny takich mądrości od #programista15k i innych) i każdy może być dziennikarzem, wystarczy umieć w miarę dobrze pisać. Jest to totalna bzdura, przez którą pracę w redakcjach znajdują patocopywriterzy niemający pojęcia o etyce dziennikarskiej, prawie prasowym i innych kluczowych rzeczach. A potem lament, że ktoś udostępnia nieocenzurowane zdjęcia z wypadków, podaje niesprawdzone wiadomości czy przemyca swoje opinie, jakby pisał bloga, a nie newsa. Jak ma być inaczej, skoro jako dziennikarz pracuje ktoś, kto tylko "umie ładnie pisać"?

Serio spodobał Ci się artykuł w którym gościu pisze ze redakcje zatrudniają idiotów bo na wykopie śmieją się ze studiów humanistycznych? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Czy wiecie, że daliśmy Ukrainie 220 tys ton węgla w ramach pomocy a teraz oni sprzedadzą nam 100 tys ton ? 

https://fpg24.pl/wiemy-ile-wegla-eksportuje-polska/

Czy to nie cudowne ? Takie rzeczy tylko u nas. 

Z ciekawości - jaki węgiel my sprzedaliśmy im, a jaki oni nam? 
czy tez tylko Ty jesteś tak ograniczony, ze węgiel to węgiel, nieważne czy kamienny, czy pszenica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, RappaR napisał:

Z ciekawości - jaki węgiel my sprzedaliśmy im, a jaki oni nam? 
czy tez tylko Ty jesteś tak ograniczony, ze węgiel to węgiel, nieważne czy kamienny, czy pszenica?

Z Bogdanki im sprzedaliśmy. To jaka to kopalnia to sobie sam wyszukaj. A wycieczki osobiste zachowaj dla swojej nastolatki, może ona to lubi i toleruje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sebastian napisał:

Czy wiecie, że daliśmy Ukrainie 220 tys ton węgla w ramach pomocy a teraz oni sprzedadzą nam 100 tys ton ? 

https://fpg24.pl/wiemy-ile-wegla-eksportuje-polska/

Czy to nie cudowne ? Takie rzeczy tylko u nas. 

https://www.rp.pl/polityka/art37014541-wiceszef-mon-oddalismy-ukrainie-ponad-200-czolgow-15-starych-niemieckich-nie-zastapi-tego-potencjalu

To jest jeszcze lepsze xD Daliśmy Ukrainie ponad 200 czołgów T-72 (mówi się nawet o 250), a teraz chcemy czołgi za darmo od Niemiec ( i to najnowsze Leopardy) - to są geniusze!

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Sebastian napisał:

Czy wiecie, że daliśmy Ukrainie 220 tys ton węgla w ramach pomocy a teraz oni sprzedadzą nam 100 tys ton ? 

https://fpg24.pl/wiemy-ile-wegla-eksportuje-polska/

Czy to nie cudowne ? Takie rzeczy tylko u nas. 

Po pierwsze: co to znaczy "daliśmy"? Przecież ten węgiel oni od nas kupili. 

Po drugie: co to znaczy " w ramach pomocy"? Przecież oni podpisali normalna umowę kupna-sprzedaży. 

Po trzecie: kontrakt został podpisany w sierpniu 2021 a sprzedaż tego węgla zakończono w lutym 2022.

Po czwarte: Ukraina nie tylko sprzeda nam swoje nadwyżki w pierwszej kolejności, ale też zobowiązała się do eksportu energii z elektrowni atomowych, aby zabezpieczyć nasze potrzeby. 

5 godzin temu, Sebastian napisał:

Z Bogdanki im sprzedaliśmy. To jaka to kopalnia to sobie sam wyszukaj. A wycieczki osobiste zachowaj dla swojej nastolatki, może ona to lubi i toleruje. 

Po piąte: trudno nie robić wycieczek osobistych kiedy bezrefleksyjnie i bez jakiejkolwiek weryfikacji powtarzasz po ruskich onucach niesprawdzone, nieprawdziwe i zmanipulowane informacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, steve napisał:

https://www.rp.pl/polityka/art37014541-wiceszef-mon-oddalismy-ukrainie-ponad-200-czolgow-15-starych-niemieckich-nie-zastapi-tego-potencjalu

To jest jeszcze lepsze xD Daliśmy Ukrainie ponad 200 czołgów T-72 (mówi się nawet o 250), a teraz chcemy czołgi za darmo od Niemiec ( i to najnowsze Leopardy) - to są geniusze!

To akurat  podobno była część jakiejś umowy. Z tym, że czołgi trzeba było dać szybko więc znów się nie dogadali. 

3 godziny temu, fluber napisał:

Po pierwsze: co to znaczy "daliśmy"? Przecież ten węgiel oni od nas kupili. 

Po drugie: co to znaczy " w ramach pomocy"? Przecież oni podpisali normalna umowę kupna-sprzedaży. 

Po trzecie: kontrakt został podpisany w sierpniu 2021 a sprzedaż tego węgla zakończono w lutym 2022.

Po czwarte: Ukraina nie tylko sprzeda nam swoje nadwyżki w pierwszej kolejności, ale też zobowiązała się do eksportu energii z elektrowni atomowych, aby zabezpieczyć nasze potrzeby. 

Po piąte: trudno nie robić wycieczek osobistych kiedy bezrefleksyjnie i bez jakiejkolwiek weryfikacji powtarzasz po ruskich onucach niesprawdzone, nieprawdziwe i zmanipulowane informacje. 

 Tak jak i paliwo https://energetyka24.com/ropa/analizy-i-komentarze/polska-wysyla-tysiace-ton-paliwa-ukrainie-ta-pomoc-moze-sie-bardzo-oplacic-analiza

I wycinek z artykułu który podlinkowałem. Pogrubiłem Ci odpowiednie fragmenty:

"W pierwszym półroczu 2022 r. z polskich kopalń wyeksportowano i wywieziono do innych krajów Unii Europejskiej 981 tys. ton węgla – wynika z odpowiedzi wiceministra aktywów państwowych Piotra Pyzika na interpelację poselską Joanny Muchy z Polski 2050, do której dotarł „Fakt”. Z tego 560 tys. ton trafiło do Czech, 220 tys. – na Ukrainę (w ramach pomocy), a 10 tys. ton do Niemiec."

A Ukraina będzie nam sprzedawać węgiel a prąd wtedy gdy im się uda. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Sebastian napisał:

 

I wycinek z artykułu który podlinkowałem. Pogrubiłem Ci odpowiednie fragmenty:

"W pierwszym półroczu 2022 r. z polskich kopalń wyeksportowano i wywieziono do innych krajów Unii Europejskiej 981 tys. ton węgla – wynika z odpowiedzi wiceministra aktywów państwowych Piotra Pyzika na interpelację poselską Joanny Muchy z Polski 2050, do której dotarł „Fakt”. Z tego 560 tys. ton trafiło do Czech, 220 tys. – na Ukrainę (w ramach pomocy), a 10 tys. ton do Niemiec."

A Ukraina będzie nam sprzedawać węgiel a prąd wtedy gdy im się uda. 

 

 

Jak wynika z artykułu ten wycinek pochodzi z gazety "Fakt". To jest Twoje źródło informacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

Jak wynika z artykułu ten wycinek pochodzi z gazety "Fakt". To jest Twoje źródło informacji?

Pamiętacie tygodnik Skandale 

Kiedyś tam przeczytałem, że chłop ciął drzewo, odciął sobie nogę, a ta mu spierdolila na 200 m 

True story bro

 

 

Ktoś mi powie jakiej farby użyli do malowania ławek? 

Bo wiosną planuję malowanie elewacji i nie chcę spi*****ić roboty

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, josephnba napisał:

Pamiętacie tygodnik Skandale 

Kiedyś tam przeczytałem, że chłop ciął drzewo, odciął sobie nogę, a ta mu spierdolila na 200 m 

 

True story bro

Jak się chce w coś bardzo uwierzyć, to się uwierzy. Fakt podaje, że:

Cytat

W pierwszym półroczu 2022 r. z polskich kopalń wyeksportowano i wywieziono do innych krajów Unii Europejskiej 981 tys. ton węgla – wynika z odpowiedzi wiceministra aktywów państwowych Piotra Pyzika na interpelację poselską Joanny Muchy z Polski 2050, do której dotarł „Fakt”. Z tego 560 tys. ton trafiło do Czech, 220 tys. – na Ukrainę (w ramach pomocy), a 10 tys. ton do Niemiec

Jak widać to, że w cytacie jest napisane, że Ukraina leży w Unii Europejskiej nie przeszkadza uznać informacji za full legit i podawać dalej.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ely3 napisał:

@fluber

Widziałes już patriotyczne łąweczki za milion złoty sztuka? U was we Wrocku tez już się nie nadaje do użtyku bo zwykły pierwszy deszcz ją załatwił?

Widziałem tę we Wrocku, na razie się trzyma. Szkoda, że musieli oszpecić teren Dworca tym brzydactwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.