Polityka w Polsce

[Sebastian]

1 godzinę temu, Koelner napisał:

beka

do instytucji finansowych wpadają pisma z knf - w skrócie przygotowują się, że na zimę będą niedobory prądu, gazu i ustalają jak utrzymać procesy bankowe

 

Mogą być niedobory i dobrze, że się przygotowują. Nie wiem co w tym śmiesznego. Widać też nie mają zaufania do Pinokia. Lepiej żeby byli przygotowani.

Jak będzie brakować węgla to część ludzi poleci kupić grzejniki elektryczne i wtedy będzie wesoło.

Może nie być fajnie. Ale przecież to nasza wina. To my wybieramy. Tak jak pisałem - Polacy to naród baranów.

 

[starYfaN]

9 minut temu, Sebastian napisał:

Może nie być fajnie. Ale przecież to nasza wina. To my wybieramy. Tak jak pisałem - Polacy to naród baranów.

Masz jakiś pomysł, jak ominąć ordynację?

[Sebastian]

18 minut temu, starYfaN napisał:

Masz jakiś pomysł, jak ominąć ordynację?

Wyjść na ulicę i przegonić wszystkie partie które się będą chciały "przytulić"

Zobacz jakie są realne koszty jakie wszyscy ponosimy i poniesiemy związane z tym, że kolejnym grupom ludzi wygodnie jest brać kasę za "nic nie robienie" w temacie elektrowni atomowej.  Realnie oni sabotują ten projekt. A my wszyscy zapłacimy za to grube pieniądze.

Mamy w Polsce 15 mln gospodarstw domowych. Niech te podwyżki prądu wyniosą średnie te 50 zł miesięcznie (a w uśrednieniu będzie raczej dużo więcej) to znaczy, że 700 mln zł miesięcznie zapłacimy więcej za to ich nic nie robienie. W ciągu roku 8,4 mld złotych. W ciągu kolejnych 15 lat zapłacimy tyle ile ma kosztować cała budowa elektrowni atomowej. Tyle, że zapłacimy dodatkowo. Obok. Bo za budowę i tak trzeba będzie zapłacić.

15 lat.. to akurat tyle ile trwają rządy PoPiSu w Polsce.

A przecież ten mój rachunek jest mocno niedoszacowany.

[starYfaN]

3 minuty temu, Sebastian napisał:

Wyjść na ulicę i przegonić wszystkie partie które się będą chciały "przytulić"

A realnie?

3 minuty temu, Sebastian napisał:

Zobacz jakie są realne koszty jakie wszyscy ponosimy i poniesiemy związane z tym, że kolejnym grupom ludzi wygodnie jest brać kasę za "nic nie robienie" w temacie elektrowni atomowej.  Realnie oni sabotują ten projekt. A my wszyscy zapłacimy za to grube pieniądze.

Mamy w Polsce 15 mln gospodarstw domowych. Niech te podwyżki prądu wyniosą średnie te 50 zł miesięcznie (a w uśrednieniu będzie raczej dużo więcej) to znaczy, że 700 mln zł miesięcznie zapłacimy więcej za to ich nic nie robienie. W ciągu roku 8,4 mld złotych. W ciągu kolejnych 15 lat zapłacimy tyle ile ma kosztować cała budowa elektrowni atomowej. Tyle, że zapłacimy dodatkowo. Obok. Bo za budowę i tak trzeba będzie zapłacić.

15 lat.. to akurat tyle ile trwają rządy PoPiSu w Polsce.

A przecież ten mój rachunek jest mocno niedoszacowany.

Już o tym kiedyś pisaliśmy z darkonzą. Sztuką jest mieć zarząd tyle lat bez elektrowni.

Nic z tym nie zrobisz, bo jak obejrzysz się dookoła, to wszyscy związani z kimkolwiek jadą z górki, a cała reszta toczy kamień w drugą stronę.

[Sebastian]

9 minut temu, starYfaN napisał:

A realnie?

To jest realnie najszybsza opcja.

Druga to w wyborach samorządowych wybierać osoby poza partyjne, poczekać czy się sprawdzą a wtedy wystawić ich w normalnych wyborach i głosować. Ale to za długo to raz, dwa, że góra tak załatwi, że nie będą mieli jak się sprawdzić.

[starYfaN]

8 minut temu, Sebastian napisał:

To jest realnie najszybsza opcja.

Druga to w wyborach samorządowych wybierać osoby poza partyjne, poczekać czy się sprawdzą a wtedy wystawić ich w normalnych wyborach i głosować. Ale to za długo to raz, dwa, że góra tak załatwi, że nie będą mieli jak się sprawdzić.

Ci bezpartyjni, są najczęściej z opcji, której lokal ma serdecznie dość. Niestety, wiadomo kto ma władzę ustawodawczą i raczej nie zrezygnuje z okopania koryta.

 

[Sebastian]

4 minuty temu, starYfaN napisał:

Ci bezpartyjni, są najczęściej z opcji, której lokal ma serdecznie dość. Niestety, wiadomo kto ma władzę ustawodawczą i raczej nie zrezygnuje z okopania koryta.

 

Czyli jak PZPR i mamy takie same wyjście jak wtedy. Raz poszło to i drugi raz pójdzie.  Albo możemy dalej patrzeć jak nas golą jak stado owiec.

[fluber]

 Nie ma komu pracować

[Cardi]

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Wyjść na ulicę i przegonić wszystkie partie które się będą chciały "przytulić"

i co dalej? załóżmy, że wszystkich byłych i obecnych pogonimy/powiesimy. Co dalej?

[Sebastian]

11 minut temu, Cardi napisał:

i co dalej? załóżmy, że wszystkich byłych i obecnych pogonimy/powiesimy. Co dalej?

Nie trzeba wieszać. 

Dalej trzeba wprowadzić demokrację bezpośrednią jak w Szwajcarii. 

[starYfaN]

52 minuty temu, Sebastian napisał:

Nie trzeba wieszać. 

Dalej trzeba wprowadzić demokrację bezpośrednią jak w Szwajcarii. 

Historycznie, większy dochód per capita, niższe podatki, mniej korupcji w porównaniu do pośredniej.  Pytanie, czy społeczeństwo jest na to gotowe.

Swobody "szlacheckie" już nie raz wylazły nam bokiem. Ale lokalnie, nie byłoby "prezydentów" dzierżących "władzę" jak Kaddafi (ten przynajmniej sporo zrobił dla Libijczyków).

[fluber]

Godzinę temu, Sebastian napisał:

Nie trzeba wieszać. 

Dalej trzeba wprowadzić demokrację bezpośrednią jak w Szwajcarii. 

Ciekawe jaki byłby wynik referendum o to czy państwo ma każdemu dorosłemu wypłacać 10 tysięcy złotych miesięcznie

[starYfaN]

20 minut temu, fluber napisał:

Ciekawe jaki byłby wynik referendum o to czy państwo ma każdemu dorosłemu wypłacać 10 tysięcy złotych miesięcznie

Poważna dyskusja o puczu, a ten od razu z populizmem

[Gregorius]

1 minutę temu, starYfaN napisał:

Poważna dyskusja o puczu, a ten od razu z populizmem

Szwajcarzy mieli podobne referendum w którym większość odrzuciła tą propozycje. nie pamiętam czy było to 1k czy 2k franków.

[Sebastian]

Godzinę temu, fluber napisał:

Ciekawe jaki byłby wynik referendum o to czy państwo ma każdemu dorosłemu wypłacać 10 tysięcy złotych miesięcznie

To wszystko zależy od tego jak przedstawisz sprawę. Jeśli powiesz prawdę, że to nas wpędzi w dlugi i za 5 lat te 10 tys bedzie nic nie warte a dodatkowo spowoduje dalsze nawarstwienie problemów na rynku pracy i zmniejszy konkurencyjność gospodarki to jest szansa na zdrowy wybór. 

Myslę ze sa większe szanse na rozsądne wybory niz obecnie przy zarządzaniu przez slupki, kryzys i nieudolne proby dostosowania rzeczywistości do kłamstw premiera - kto by nim obecnie nie był.

[fluber]

5 minut temu, Sebastian napisał:

To wszystko zależy od tego jak przedstawisz sprawę. Jeśli powiesz prawdę, że to nas wpędzi w dlugi i za 5 lat te 10 tys bedzie nic nie warte a dodatkowo spowoduje dalsze nawarstwienie problemów na rynku pracy i zmniejszy konkurencyjność gospodarki to jest szansa na zdrowy wybór. 

Myslę ze sa większe szanse na rozsądne wybory niz obecnie przy zarządzaniu przez slupki, kryzys i nieudolne proby dostosowania rzeczywistości do kłamstw premiera - kto by nim obecnie nie był.

Myślę że najrozsadniej nie wrzucać takich pytań w referendum

[starYfaN]

2 minuty temu, fluber napisał:

Myślę że najrozsadniej nie wrzucać takich pytań w referendum

Nawet z denominacją trafiłeś.

[Cardi]

12 minut temu, Sebastian napisał:

To wszystko zależy od tego jak przedstawisz sprawę. Jeśli powiesz prawdę, że to nas wpędzi w dlugi i za 5 lat te 10 tys bedzie nic nie warte a dodatkowo spowoduje dalsze nawarstwienie problemów na rynku pracy i zmniejszy konkurencyjność gospodarki to jest szansa na zdrowy wybór. 

Myslę ze sa większe szanse na rozsądne wybory niz obecnie przy zarządzaniu przez slupki, kryzys i nieudolne proby dostosowania rzeczywistości do kłamstw premiera - kto by nim obecnie nie był.

Przecież ostatnie referendum było tak nakręcone przez media, że frekwencja była mniejsza niż na meczu B klasy.

[Sebastian]

13 minut temu, fluber napisał:

Myślę że najrozsadniej nie wrzucać takich pytań w referendum

Tak ale nie mozna wykluczać, że  się  takie kwestie w dyskusji pojawią. 

7 minut temu, Cardi napisał:

Przecież ostatnie referendum było tak nakręcone przez media, że frekwencja była mniejsza niż na meczu B klasy.

Media to po prostu kolejna emanacja obecnej wladzy. Po prostu potrzebne sa w takim przypadku źródła rzetelnej informacji, przedstawiajace zarowna za jak i przeciw. W Szwajcarii sie da to i u nas się da.

[Cardi]

15 godzin temu, Sebastian napisał:

Po prostu potrzebne sa w takim przypadku źródła rzetelnej informacji, przedstawiajace zarowna za jak i przeciw.

Nie ma szans. Wystarczy że "za" będą zbyt prawicowe, a "przeciw" zbyt lewicowe i już będzie łatka faszysty.

Natomiast gdy jutro będzie dokładnie odwrotnie, bo tak wyniknie z jakiejś analizy, to będzie łatka lewaka komunisty.

Mówię oczywiście o jakimś kanale youtube'owym, bo media z telewizora już dawno się polaryzują.