Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, ignazz napisał:

 

Dziś finanse i zadłużenie to to samo co w starożytnym Rzymie. Inaczej to jest nazywane ale konsekwencje podobne. Pracowity niewolnik miał czasem więcej szansy niż niejeden mięsożerca. 

Ktoś odkrył Amerykę. Brawo. 

No, Amerykę. W 21 w facet, we własnym kraju, publicznie segreguje społeczeństwo pod względem zamożności i publicznie odbiera części biedniejszej prawa do pełnowartościowej diety.

 

3 minuty temu, fluber napisał:

Nie wiem na co stać, ale wynik można włożyć między bajki więc to nie może być prawdziwy samolot. 

248a6f57f5c735de0fd16fb7fb1f1c72,800,600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, starYfaN napisał:

No, Amerykę. W 21 w facet, we własnym kraju, publicznie segreguje społeczeństwo pod względem zamożności i publicznie odbiera części biedniejszej prawa do pełnowartościowej diety.

 

Powiedział moim zdaniem mniej dosadnie niż Wojtek Cejrowski i zapewne miał nawet cel z tym CO2. Zamiast tych milionów kotletów zajęliście się tematem zastępczym. Samolotem. A w istocie walki z emisja mało istotny jest styl wypowiedzi. Jak dla mnie jakby zakończyło się sukcesem ograniczenie emisji to może jsk dla mnie z glutem do pasa mówić do innych. Dopóki ma efekty lub rozwiąże to problemy to forma wypowiedzi jedtvmnudj istotna. Choć ważna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał:

Powiedział moim zdaniem mniej dosadnie niż Wojtek Cejrowski i zapewne miał nawet cel z tym CO2. Zamiast tych milionów kotletów zajęliście się tematem zastępczym. Samolotem. A w istocie walki z emisja mało istotny jest styl wypowiedzi. Jak dla mnie jakby zakończyło się sukcesem ograniczenie emisji to może jsk dla mnie z glutem do pasa mówić do innych. Dopóki ma efekty lub rozwiąże to problemy to forma wypowiedzi jedtvmnudj istotna. Choć ważna 

jeszcze niedawno uzależniałeś możliwość wypowiedzi od ilości pobytów nad morzem (gdzie podróże zostawiają duuuuży ślad węglowy)

teraz walczysz z kotletami w ramach walki o czyste powietrze - pewnie z przekory, bo jakby to opublikował kto inny niż Rappar/fluber/ja to byś się nawet nie odniósł, but still -> widzę tu malutką niekonsekwencję

 

i nie Pan Profesor nie będzie miał efektów przez takie wypowiedzi a może jeszcze zaszkodzić - patrz wyżej -> ludzie są przekorni

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

jeszcze niedawno uzależniałeś możliwość wypowiedzi od ilości pobytów nad morzem (gdzie podróże zostawiają duuuuży ślad węglowy)

teraz walczysz z kotletami w ramach walki o czyste powietrze - pewnie z przekory, bo jakby to opublikował kto inny niż Rappar/fluber/ja to byś się nawet nie odniósł, but still -> widzę tu malutką niekonsekwencję

Brakowało mi trzeciego Muszkietera. Witam. Ja tam lubię kotlety. Z dobrego mięsa są smaczne. 

Ale ograniczam bo CO2. 

Zapomniałeś dodać ze uśmierciłem jeszcze milion ludzi. Pewnie to wróci jak ten tekst o morzu za miesiąc. 

właśnie w tak przekręconej wersji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

Powiedział moim zdaniem mniej dosadnie niż Wojtek Cejrowski i zapewne miał nawet cel z tym CO2. Zamiast tych milionów kotletów zajęliście się tematem zastępczym. Samolotem. A w istocie walki z emisja mało istotny jest styl wypowiedzi. Jak dla mnie jakby zakończyło się sukcesem ograniczenie emisji to może jsk dla mnie z glutem do pasa mówić do innych. Dopóki ma efekty lub rozwiąże to problemy to forma wypowiedzi jedtvmnudj istotna. Choć ważna 

Ale wiesz, że najwięksi emitenci (chiny, indie, rosja, usa, brazylia) mają w d...e normy emisji i jeżeli jutro EU zejdzie do zera, to nie zmieni nic.

Tak więc poświęcenie się, do ostatniego biedaka rzeczonego krezusa, można o kant d...y rozbić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć to dalej niż wasza czwórka łącznie. 

3 minuty temu, starYfaN napisał:

Ale wiesz, że najwięksi emitenci (chiny, indie, rosja, usa, brazylia) mają w d...e normy emisji i jeżeli jutro EU zejdzie do zera, to nie zmieni nic.

Tak więc poświęcenie się, do ostatniego biedaka rzeczonego krezusa, można o kant d...y rozbić.

Kropla drąży skale. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ignazz napisał:

Brakowało mi trzeciego Muszkietera. Witam. Ja tam lubię kotlety. Z dobrego mięsa są smaczne. 

Ale ograniczam bo CO2. 

Zapomniałeś dodać ze uśmierciłem jeszcze milion ludzi. Pewnie to wróci jak ten tekst o morzu za miesiąc. 

właśnie w tak przekręconej wersji. 

Wakacje też ogranicz bo CO2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ignazz napisał:

Powiedział moim zdaniem mniej dosadnie niż Wojtek Cejrowski i zapewne miał nawet cel z tym CO2. Zamiast tych milionów kotletów zajęliście się tematem zastępczym. Samolotem. A w istocie walki z emisja mało istotny jest styl wypowiedzi. Jak dla mnie jakby zakończyło się sukcesem ograniczenie emisji to może jsk dla mnie z glutem do pasa mówić do innych. Dopóki ma efekty lub rozwiąże to problemy to forma wypowiedzi jedtvmnudj istotna. Choć ważna 

Jeden mięsożerca wyemituje mniejszy ślad węglowy przez całe życie niż produkcja jednego prywatnego samolotu pana filipiaka.

Ta wypowiedź nie rozwiąże żadnych problemów. Pan Filipiak ma w dupie klimat i zanieczyszcza go swoją szkodliwa działalnością jak tylko może. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

Wole emitować daleko od domu. Dla niektórych nie jest istotna skala bestialstwa tylko odległość w km od granic Polski to może przymkniecie oko na wakacje ciut dalej niż Kołobrzeg? Polecę z kolega tym złomowanym badziewiem. 

Ale to trasę zaczynasz zawsze z tego samego miejsca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Jeden mięsożerca wyemituje mniejszy ślad węglowy przez całe życie niż produkcja jednego prywatnego samolotu pana filipiaka.

Ta wypowiedź nie rozwiąże żadnych problemów. Pan Filipiak ma w dupie klimat i zanieczyszcza go swoją szkodliwa działalnością jak tylko może. 

Ja o Filipaku nie miałem pojęcia. Ale ta produkcja mięsa na skale przemysłowa szczególnie w tych pakowanych folijkach to jednak kłopot. I etyczny i ekologiczny. Plus sterydy dobijają dzieciaki od młodego i możliwe ze osłabiają odporność.  

Dlaczego nie bierzecie się za istotę sprawy tylko temat zastępczy. Filipiak. 

1 minutę temu, RappaR napisał:

Ale to trasę zaczynasz zawsze z tego samego miejsca

Chyba ze jestem jak Sochan. Obywatel świata. 

Kończę podróż. Dziękuje za umilenie czasu. Dziękuje. Dobranoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ignazz napisał:

Ja o Filipaku nie miałem pojęcia. Ale ta produkcja mięsa na skale przemysłowa szczególnie w tych pakowanych folijkach to jednak kłopot. I etyczny i ekologiczny. Plus sterydy dobijają dzieciaki od młodego i możliwe ze osłabiają odporność.  

Oczywiście, dlatego polecam nie być nieetycznym i nieekologicznym i dołączyć do mnie i mojej wegetariańskiej diety! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Oczywiście, dlatego polecam nie być nieetycznym i nieekologicznym i dołączyć do mnie i mojej wegetariańskiej diety! 

Wrzuć jak chcesz. Ograniczenie mięsa świetnie oczyszcza organizm. Pare razy schodziłem z tym mięsem dosyć cierpliwie. Jak tylko się złamałem jakimś śmieciowym żarciem organizm od razu reagował prawidłowo. Ze to shit. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ignazz napisał:

Wrzuć jak chcesz. Ograniczenie mięsa świetnie oczyszcza organizm. Pare razy schodziłem z tym mięsem dosyć cierpliwie. Jak tylko się złamałem jakimś śmieciowym żarciem organizm od razu reagował prawidłowo. Ze to shit. 

Podobnie odstawienie alkoholu. Również polecam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ignazz napisał:

Wrzuć jak chcesz. 

Codziennie jesz coś innego, więc trudno tak coś mi wrzucić ale dla przykładu dzisiaj:

Na śniadanko musli. Polecam to: https://inna-bajka.pl/sniadania/musli-zlap-odpornosc.htm z mlekiem, koniecznie bez laktozy i minimum 2 procent tluszczu, ja sobie lubię troszkę rodzynek dosypać, no i dwie garści jeżyn. 

Na drugie śniadanko roślinne kabanosy np. te: https://tarczynski.pl/rosl-inne tylko nie piri piri bo są za ostre. 

Na obiadek mieszanka warzyw, trochę vege kurczaka, sos czosnkowy ( najlepiej z własnego czosnku jak masz ogród, bo sklepowy jest gorszej jakości) na jogurcie naturalnym i ryż czerwony. 

Na przekąskę banan i baton musli. 

Kolacja to akurat roślinne kiełbaski z bułeczka na margarynce typu flora pro activ czy czymś podobnym, bo w pewnym wieku warto pilnować cholesterolu. 

Do tego cały dzień dużo wody ( tutaj mały eko minus bo pije tylko mineralna, więc butelkowana) , dobrze by było też wyjść pobiegać tak z 10km i się pomodlić! 

I dzięki temu masz dużo energii do pracy i pisania na forum! I nie zuzywasz dużo co2! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.