Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, jack napisał:

Poza ślubem w kościele Kk nie ma nic ciekawego do zaoferowania młodemu człowiekowi czego nie znalazłby, gdzie indziej. A nawet jak komuś zależy na sukni to wystarczy dociągnąć do pierwszej komunii bo bierzmowanie da się szybko załatwić. 

W sumie to Polacy coraz bardziej się przekonują do ślubów cywilnych w plenerze jak na amerykańskich filmach. Te mroczne budynki kościołów z cierpiętniczymi obrazkami to głównie do pogrzebów się nadają. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Deltuś napisał:

O tym właśnie pisałem, że nawet 20 lat temu młody człowiek bez Kościoła żył  nie był mu do niczego nie potrzebny. 

Tyle tylko, że taki człowiek przynajmniej poszedł na mszę w Wielkanoc, poszedł w Boże Narodzenie, po wejściu w dorosłość wziął ślub kościelny, ochrzcił dziecko czy przyjął księdza po kolędzie. Teraz młodzi nawet tego już nie chcą, bo widzą, że Kościół nachalnie wtrąca się do polityki czy edukacji, systemowo chronił pedofilię i promuje agresywną retorykę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, quevas napisał:

Prison Psychiatrist : And men?

Woof : What do you mean...?

Prison Psychiatrist : You have any sexual attraction towards men?

Woof : You mean if I'm a homosexual or something like that?

Prison Psychiatrist : Yeah.

Woof : Well, I wouldn't kick Mick Jagger out of my bed, but uh, I'm not a homosexual, no.

Let the sunshine in!

Chociaz na dzis dzien to ideologia LGBT poszla bardziej w strone transwestytow z transseksualnej Transylwanii :(

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Deltuś napisał:

Taaaa, a młodych to zawsze tak obchodziła polityka. Ale pierd***** głupoty. 

W wieku 17-20 lat jednak sporo osób się już interesuje. 

 

BTW: Żabka w niedzielę też będzie prawdopodobnie zamknięta. k****, czasem to jest jedyny dzień w tygodniu kiedy na spokojnie można złożyć większe zakupy, a teraz nawet po głupie picie trzeba będzie zapieprzać na stację benzynową. 

***** ***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Deltuś napisał:

O tym właśnie pisałem, że nawet 20 lat temu młody człowiek bez Kościoła żył  nie był mu do niczego nie potrzebny. Dzisiejsza młodzież ma już totalnie wyjeb*** na wszystko. Teza że Czarnek odstrasza młodzież od kościoła to już wyższe LOL. 

Masz rację, kościół już dawno odstraszył młodych. A nie ma ich kto do kościoła pchać bo ich rodziców wiązał z kościołem w większości upór ich rodziców od których już są niezależni. A Czarnek utwierdza ich w przekonaniu, że dobrze zrobili ale przede wszystkim odpycha od PISu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jan.kowalski napisał:

- lepszego terminu nie było, a kiedyś te wybory musiały się odbyć

Z jakiego powodu "za kilka miesiecy" jest lepszym terminem od tego który w końcu miał miejsce?

Za kilka miesiecy to tez np. październik - przecież w tym terminie by sie wybory nie odbyły, a gdyby terminem był np. 20 wrzesień, to rosnące zachorowania rozpoczęłyby dyskusje czy wybory maja być, czy nie maja, i w jakiej formie, to byłby dyskusje tuz przed wyborami i byłoby gadane:  "nie chcecie wyborów bo dyktatura", albo "chcecie wyborów, nie zwzajac na ścielącego sie trupa" w zaleznosci od tego jak by zdecydowano. A na koniec po roku by się pojawiały ekspertyzy (a moze i Ty byś tak mówił) ze wybory odbyły sie w terminie niekonstytucyjnym i nie było powodu do ich przełożenia.

2 godziny temu, jan.kowalski napisał:

- kilka miesięcy to optymalny czas na organizację wyborów, przeprowadzenie kampanii wyborczej itp

Przeciez kampania trwała, termin wyborów był znany i wszyscy kampanię wyborczą prowadzili.

2 godziny temu, jan.kowalski napisał:

- łatwo byłoby uzyskać większość w parlamencie do takowego rozwiązania (w przeciwieństwie do wyborów w maju czy w 2022 roku)

Nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz ze byłoby łatwiej, ale nawet gdyby, powtórze się, ustanowili wybory na jesień, termin się zbliża, trup się ściele i co wtedy? Znowu "na za kilka miesiecy"? kto by wyraził zgodę, kto by nie wyraził, kto by zarzucał ze demokracje zastąpiła dyktatura, kto ze politycy maja gdzieś zdrowie i zycie Polaków

2 godziny temu, jan.kowalski napisał:

Nawet gdyby tak było to byłby to tylko konflikt polityczny jakich wiele. 

Zawsze jest konflikt polityczny, ale zmienai sie jego natężenie,  pisiorki miały farta bo to ich parcie do wyborów skończyło sie najmniejszym możliwym konfliktem - o zmarnowane 70 baniek, wszystkie inne terminy skończyły by się dodatkowymi konflikatami z argumentami jak przytaczam powyzej, a wybory i tak moze by sie nie odbyły i byłyby znów przesuwane przy jazgocie politycznym rozkręconym na maksa

2 godziny temu, jan.kowalski napisał:

Kilka miesięcy przed wyborami ruszyłyby jedynie wstępne przygotowania do alternatywnych wyborów kopertowych. Czyli jakaś kasa byłaby zabezpieczona na ten cel, ale druk kart i cała reszta rozpoczęłaby się dopiero wówczas, gdyby była ostateczna decyzja o formie organizacji wyborów.

No i 1 wrzesnia podjęto by decyzję ze wybory normalne, a powiedzmy 30 wrzesnia w termin wyborów nie dałoby się normalnych przeprowadzić i co wtedy? Do kopertowych jesteśmy nie gotowi i Sasin dostaje po głowie ze tego nie przewidział a mógł się przygotować przecież na taka ewentualność teraz bby było gadane.

3 godziny temu, jan.kowalski napisał:

Ty ogólnie wychodzisz z założenia, że PiS działał w warunkach jakiegoś stanu wyższej konieczności i nie miał żadnej alternatywy, a przecież tak nie było. 

Były alternatywy, ale wszystkie gorsze.

Podchodzisz do tego tak ze widzisz wady rozwiązania które miało miejsce i bałagan który temu towarzyszył, ale warto dostrzec ze inne rozwiązania najprawdopodobniej spowodowałyby jeszcze większy bałagan i miałyby jeszcze wiecej wad. Przeciez ostatecznie dzięki uporowi pisiorków wybory odbyły sie w terminie jak należy i nikt im go nie podważyć, nikt nie moze im zarzucić ze Polacy sie przez wybory rozchorowali, jedyne co można zarzucić to ze mieli na szybkiego wiec nieudolnie przygotowywany plan B na który wydali 70 baniek.

Kazda inna alternatywa miała wiecej wad niz to co miało miejsce, a to ze za późno, a to ze przez koperty, a to ze miało być normalnie i znów sie nie odbyło bo druga fala itp., poszukiwanie szukać zalet innych rozwiązań zupełnie nie patrzac na to ze wad miałyby wiecej niz to co w rzeczywitosci miało miejsce. Jakiś nowy masowy  ultra - KOD, bo pisiorki wciaz przekładaja wybory, albo ten nowy KOD z powodu ze kopertowe zostały sfałszowane to wcale nie najgorsze co mogło mieć miejsce. Uważam ze za każdy inne termin dziś PIS dostawałby bardziej po głowie niż obecnie, bo ilośc niedociągniec czy miejsc gdzie jest okazja sie doczepić byłaby o wiele większa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

Za kilka miesiecy to tez np. październik - przecież w tym terminie by sie wybory nie odbyły, a gdyby terminem był np. 20 wrzesień, to rosnące zachorowania rozpoczęłyby dyskusje czy wybory maja być, czy nie maja, i w jakiej formie, to byłby dyskusje tuz przed wyborami i byłoby gadane:  "nie chcecie wyborów bo dyktatura", albo "chcecie wyborów, nie zwzajac na ścielącego sie trupa" w zaleznosci od tego jak by zdecydowano. 

(...)

Nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz ze byłoby łatwiej, ale nawet gdyby, powtórze się, ustanowili wybory na jesień, termin się zbliża, trup się ściele i co wtedy? Znowu "na za kilka miesiecy"? kto by wyraził zgodę, kto by nie wyraził, kto by zarzucał ze demokracje zastąpiła dyktatura, kto ze politycy maja gdzieś zdrowie i zycie Polaków

(...)

No i 1 wrzesnia podjęto by decyzję ze wybory normalne, a powiedzmy 30 wrzesnia w termin wyborów nie dałoby się normalnych przeprowadzić i co wtedy? Do kopertowych jesteśmy nie gotowi i Sasin dostaje po głowie ze tego nie przewidział a mógł się przygotować przecież na taka ewentualność teraz bby było gadane.

Przecież we wrześniu i w pierwszej połowie października nawet szkoły i galerie handlowe normalnie działały. Na jakiej zatem podstawie twierdzisz, że wtedy nie było szans na przeprowadzenie wyborów? 

Tym bardziej, że można było rozłożyć wybory na dwa dni, wprowadzić maksymalny reżim sanitarny, umożliwić głosowanie korespondencyjne jak największej ilości osób itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jan.kowalski napisał:

Przecież we wrześniu i w pierwszej połowie października nawet szkoły i galerie handlowe normalnie działały. Na jakiej zatem podstawie twierdzisz, że wtedy nie było szans na przeprowadzenie wyborów?

Spójrz na wykres:

https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/

Kidawa nie przy takiej ilosci zachorowań powiedziała ze nie czas na wybory, jesienią było tych zachorowań wiecej niż w czerwcu. Skoro wiec w czerwcu było dla niej za dużo co powiedziałaby we wrześniu?

Powtarzam się w kołko, ale jeszcze raz:

1 .Ten kto by słabował w sondażach zaczałby mówić ze nie mozna wyborów teraz bo zachorowania zaczynaja ostro rosnąć. Jeśli byłby to PIS, to wtedy mielibyśmy "zamach na demokrację" i wprowadzenie dyktatury, a PIS by mówił ze nie chcieliscie wyborów wczesnym latem to jakim cudem teraz chcecie i dawaj nawalnka TVP kontra TVN

2. Jakby się wybory odbyły to przegrany naganiałby media ze to przez wybory dalsza eksplozja zachorowań i ze nowy prezydent poszedł na fotel po trupach. Policzyliby mu te trupy bo TVN wielu by przekrecił ze w Polsce zachorowania miał zostac na poziomie z wiosny 2020 ale PIS przez wybory zafundował nam pandemię. No chyba ze PIS by przegrał to wtedy TVP naganiałaby ze opozycja przez opóźnienei wyborów sprowadziła na nas pandemię.

3. Przegrana strona zaraz by wstawiła do mediów prawnika mówiacego ze przesuniecie wyborów z czerwca na wrzesień było jednak niekonstytucyjne i bez sensu skoro jesienią zachorowań wiecej więc w sumie te wybory nie powiny sie odbyć jesienią i w sumie on nie rozumie czemu nie odbyły sie w czerwcu w normalnym terminie gdy było bezpiecznie?

itp., itd

Właściwie powiedz co jest lepszego w wyborach we wrzesniu czy w październiku w porównaniu do wyborów w czerwcu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, darkonza napisał:

Powtarzam się w kołko, ale jeszcze raz:

1 .Ten kto by słabował w sondażach zaczałby mówić ze nie mozna wyborów teraz bo zachorowania zaczynaja ostro rosnąć. Jeśli byłby to PIS, to wtedy mielibyśmy "zamach na demokrację" i wprowadzenie dyktatury, a PIS by mówił ze nie chcieliscie wyborów wczesnym latem to jakim cudem teraz chcecie i dawaj nawalnka TVP kontra TVN

2. Jakby się wybory odbyły to przegrany naganiałby media ze to przez wybory dalsza eksplozja zachorowań i ze nowy prezydent poszedł na fotel po trupach. Policzyliby mu te trupy bo TVN wielu by przekrecił ze w Polsce zachorowania miał zostac na poziomie z wiosny 2020 ale PIS przez wybory zafundował nam pandemię. No chyba ze PIS by przegrał to wtedy TVP naganiałaby ze opozycja przez opóźnienei wyborów sprowadziła na nas pandemię.

3. Przegrana strona zaraz by wstawiła do mediów prawnika mówiacego ze przesuniecie wyborów z czerwca na wrzesień było jednak niekonstytucyjne i bez sensu skoro jesienią zachorowań wiecej więc w sumie te wybory nie powiny sie odbyć jesienią i w sumie on nie rozumie czemu nie odbyły sie w czerwcu w normalnym terminie gdy było bezpiecznie?

itp., itd

Jeżeli ktoś podważałby legalne wybory przeprowadzone w maksymalnym reżimie sanitarnym to wyszedłby na jakiegoś pieniacza. 

Zresztą szkoły, galerie handlowe, sądy i urzędy normalnie wówczas działały i jakoś nie było słychać kwików opozycji i TVN, że PiS naraża polskich obywateli. Za to były kwiki z drugiej strony, że antyrządowe protesty uliczne przyczyniają się do wzrostu zachorowań. 

Cytat

Właściwie powiedz co jest lepszego w wyborach we wrzesniu czy w październiku w porównaniu do wyborów w czerwcu?

Ale problem nie tkwi w wyborach czerwcowych tylko w majowych wyborach kopertowych, które się nie odbyły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jan.kowalski napisał:

Jeżeli ktoś podważałby legalne wybory przeprowadzone w maksymalnym reżimie sanitarnym to wyszedłby na jakiegoś pieniacza. 

Zresztą szkoły, galerie handlowe, sądy i urzędy normalnie wówczas działały i jakoś nie było słychać kwików opozycji i TVN, że PiS naraża polskich obywateli. Za to były kwiki z drugiej strony, że antyrządowe protesty uliczne przyczyniają się do wzrostu zachorowań. 

Ludzie nie poszli bo się boją tłumu, kolejek, mijania w drzwiach do komisji, słabej wentylacji, albo czerwonej cebuli. Jakby było trzeba, to media by nakręciły narrację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cardi napisał:

Ludzie nie poszli bo się boją tłumu, kolejek, mijania w drzwiach do komisji, słabej wentylacji, albo czerwonej cebuli. Jakby było trzeba, to media by nakręciły narrację.

I na jakiej niby podstawie tak twierdzisz?

Oczywiście wiadomo, że gdyby frekwencja była bardzo niska (co i tak jest mało prawdopodobne) to jakiś tam niesmak po tych wyborach by pozostał, ale samo zwycięstwo Dudy byłoby przecież zaakceptowane.

Zauważ, że środowiska opozycyjne krytykowały TVP za nadmierne sprzyjanie Dudzie i gnojenie Trzaskowskiego, ale jednak nie podważano wygranej Dudy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jan.kowalski napisał:

I na jakiej niby podstawie tak twierdzisz?

Oczywiście wiadomo, że gdyby frekwencja była bardzo niska (co i tak jest mało prawdopodobne) to jakiś tam niesmak po tych wyborach by pozostał, ale samo zwycięstwo Dudy byłoby przecież zaakceptowane.

Zauważ, że środowiska opozycyjne krytykowały TVP za nadmierne sprzyjanie Dudzie i gnojenie Trzaskowskiego, ale jednak nie podważano wygranej Dudy. 

Na takiej, że jak trzeba, to media wykreują co trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Cardi napisał:

Na takiej, że jak trzeba, to media wykreują co trzeba.

Ale przecież media sprzyjające opozycji nie podważały zwycięstwa Dudy pomimo tego, że TVP zachowywała się w kampanii obrzydliwie. 

To czemu mieliby robić gównoburzę po ewentualnych wyborach we wrześniu? Tym bardziej, że trudno byłoby im wykazać związek pomiędzy wyborami a wzrostem zakażeń (głosowanie trwa znacznie krócej niż wizyta w galerii, lekcja w szkole czy wizyta w urzędzie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Deltuś napisał:

I najbardziej wkurza ich to, że w kościołach do których i tak nie chodzą gadają o polityce? A to gadanie o polityce istnieje tylko w świecie Czerskiej. :)

Kościół popiera PiS, a młodzi tej partii nie znoszą.

Ponadto KK pośrednio odpowiada za naruszenie kompromisu aborcyjnego i zakaz handlu w niedzielę co też nie przysporzyło mu sympatii u polskiej młodzieży.

Edytowane przez jan.kowalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jan.kowalski napisał:

Kościół popiera PiS, a młodzi tej partii nie znoszą.

Ponadto KK pośrednio odpowiada za naruszenie kompromisu aborcyjnego i zakaz handlu w niedzielę co też nie przysporzyło mu sympatii u polskiej młodzieży.

W Polsce jest 25 tysięcy księży oraz 125 tysięcy wróżek, tarocistow, radiestetow i chiromantow. Coś poszło bardzo źle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Deltuś napisał:

Po prostu w świecie zachodnim w dzisiejszym dynamicznym świecie, gdzie coraz częściej piesek ma więcej praw od ludzi i gdzie liczy się "tylko ja i moje potrzeby" na kościół nie ma miejsca.

Mocne slowa jak na kogos kto mial problem z noszeniem maseczki xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fluber napisał:

W Polsce jest 25 tysięcy księży oraz 125 tysięcy wróżek, tarocistow, radiestetow i chiromantow. Coś poszło bardzo źle. 

do tych dziwakow wypada tez doliczyc zastepy psychologow i life kolczy, ktorzy tez - w sposob szkodliwy - zastepuja przedstawicieli KK :)

chociaz po namysle tarot > psychoanaliza i 'rozwoj osobisty'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

W Polsce jest 25 tysięcy księży oraz 125 tysięcy wróżek, tarocistow, radiestetow i chiromantow. Coś poszło bardzo źle. 

Martwiłbym się raczej wtedy, gdyby główną alternatywą dla księży byli ludzie pokroju Jasia Kapeli czy Mai Staśko, ale tak na szczęście nie jest. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.