Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, polskignom napisał:

ja takie niusy dziele zawsze przez 2, ale pamietaj tez, ze Niemcy nie zareagowali jak inni, nie zamkneli wszystkiego jak leci. Wiec oficjalne info tez bym dzielil przez 2. ;) 

U mnie w pracy jest dwóch Niemców z czego jeden ma syna dentystę w Berlinie i wiem od prawie naocznego świadka jak wygląda u nich kontrola. Jeden z pacjentów miał koronę. Więc wpadli zbadali wszystkich pracowników. Zebrali kartotekę , kto był w ten dzień . Sprawdzili wszystkich pacjentów. Wszystkim robili testy na obecność choć żaden nie miał objawów. Pytali sie też z kim oni mieli kontakt wtedy i później. I gdyby się okazało ,że jest potrzeba to by również znajomych badali . To jednak są jednostkowe przypadki więc nie wiem czy tak wygląda to w całych Niemczech ale wydaje mi się ,że to raczej norma. I Niemcy nadal moga chodzić do restauracji. Tylko stoliki są rozstawione po 2 metry od siebie. Niemcy skupiają się na izolacji przypadków by nie blokować całego kraju. Powtarzam - zobaczymy po czasie która metoda skuteczniejsza. Ale ogólnie to chyba tylko Koreańczycy wykonali więcej testów niż Niemcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.worldometers.info/coronavirus/covid-19-testing/ Nie ma tu co prawda niemiec, ale warto. 

Na 9 marca Holandia zdecydowanie „przoduje”.

I powiedzcie mi jak jakiekolwiek statystyki na temat tej choroby maja być wiarygodne po czasie? Śmiertelność jest wiadomo mniejsza niż to co mamy przed oczami, ale bedzie większa z każdym dniem gdyż szpitale wszędzie zaczną nie wyrabiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest, ale wlasnie czesto kompetencja tych lokalnych wladz na najwieksze znaczenie.
Bo to sa ludzie ktorzy czesto 'fizycznie' stoja face - to - face z wirusem, i jezeli masz takie ameby na stanowiskach tak odpowiedzialnych, no to sorry. 
Nawet dobre dzialania rzadu moga nie przyniesc efektow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kucio napisał:

To przecież dokładnie Polacy zrobili np z Autobusem pacjenta zero. Dodatkowo jak wczoraj Sanepid wywiad środowiskowy zrobił z kimś z Łodzi, kto był na imprezie w klubie, to latało ogłoszenie po mediach, aby ludzie obecni w danych godzinach w klubie Agrafka zgłaszali się do Sanepidu.

 

Jeszcze co do testów to znowu zwiększyliśmy pulę.

Minister zdrowia przekazał, że zwiększono przepustowość testów stwierdzających obecność koronawriusa, obecnie wynosi ona 3000. - Spodziewamy się, że do końca tygodnia stwierdzimy ponad 1000 zakażeń SARS-CoV-2, ta liczba na pewno wzrośnie - przekazał Łukasz Szumowskim.

 

 

A możesz podać źródło do info ,że mamy kilkaset tysięcy testów bo coś takiego pisałes wczoraj a nigdzie nie mogę odszukać

I nie nie robimy tego samego . Bo Niemcy od razu wykonują testy  a Polacy wysyłają tylko na kwarantanne i na dodatek u nas są sprawdzani tylko ci co mieli bezpośredni kontakt a nie ich znajomi jak  w Niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innych kwestii - ale będzie wkrótce pogrom i fala zgonów w Polsce.

Prawie wszystkie pielęgniarki jakie znam odmawiają wizyt domowych, grożą l4. Nawet bez COVID pacjenci w ciężkim stanie, wymagający pielęgnacji będą umierać. Może nie nagle, ale oceniam, że za 2020 możemy mieć co najmniej 450 tysięcy zgonów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

Z innych kwestii - ale będzie wkrótce pogrom i fala zgonów w Polsce.

Prawie wszystkie pielęgniarki jakie znam odmawiają wizyt domowych, grożą l4. Nawet bez COVID pacjenci w ciężkim stanie, wymagający pielęgnacji będą umierać. Może nie nagle, ale oceniam, że za 2020 możemy mieć co najmniej 450 tysięcy zgonów. 

450 tysięcy zgonów więcej niż zwykle?

Czy więcej niż te około 400 tysięcy rocznie?

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał:

Z innych kwestii - ale będzie wkrótce pogrom i fala zgonów w Polsce.

Prawie wszystkie pielęgniarki jakie znam odmawiają wizyt domowych, grożą l4. Nawet bez COVID pacjenci w ciężkim stanie, wymagający pielęgnacji będą umierać. Może nie nagle, ale oceniam, że za 2020 możemy mieć co najmniej 450 tysięcy zgonów. 

Ehh te problemy kadrowe w służbie zdrowia to jest w sumie u mnie jedyna sprawa przez którą panikuję - boję się, że jak mała coś sobie zrobi siedząc w domu to nawet nie będzie gdzie wieźć :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fluber napisał:

450 tysięcy zgonów więcej niż zwykle?

Czy więcej niż te około 400 tysięcy rocznie?

Więcej niż te około 400 tysięcy. Może dojść do 50 tysięcy zgonów wywołanych pośrednio przez COVID, znaczy taki mało precyzyjny szacunek. Zobaczy się jak będzie to dalej. Dużo osób panikuje i zobaczy się jak to wyjdzie z czasem. Na razie wszystko mocno dziwne jest

5 minut temu, julekstep napisał:

Ehh te problemy kadrowe w służbie zdrowia to jest w sumie u mnie jedyna sprawa przez którą panikuję - boję się, że jak mała coś sobie zrobi siedząc w domu to nawet nie będzie gdzie wieźć :( 

Dzieci to dzieci, zawsze priorytet. Nie stresuj się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RappaR napisał:

Z innych kwestii - ale będzie wkrótce pogrom i fala zgonów w Polsce.

Prawie wszystkie pielęgniarki jakie znam odmawiają wizyt domowych, grożą l4. Nawet bez COVID pacjenci w ciężkim stanie, wymagający pielęgnacji będą umierać. Może nie nagle, ale oceniam, że za 2020 możemy mieć co najmniej 450 tysięcy zgonów. 

U mnie też dziewczyny płaczą, że się boją i nie chcą przychodzić. Część z Nich już na lekach uspokajających jedzie. Są wstępne pomysły by zamykać część sklepów, by chociaż zapewnić normalne funkcjonowanie jednego-dwóch sklepów kosztem obecnie pracujących np. trzech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, RappaR napisał:

Z innych kwestii - ale będzie wkrótce pogrom i fala zgonów w Polsce.

Prawie wszystkie pielęgniarki jakie znam odmawiają wizyt domowych, grożą l4. Nawet bez COVID pacjenci w ciężkim stanie, wymagający pielęgnacji będą umierać. Może nie nagle, ale oceniam, że za 2020 możemy mieć co najmniej 450 tysięcy zgonów. 

I te zgony będą wszędzie...czy to przez covid, czy przez braki w służbach zdrowia. To one będą prawdziwa plaga, jeśli się to nie zatrzyma jakoś szybko. A potem dojdą morderstwa, samobójstwa spowodowane przez kryzys...ot świat się zmieni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten z Lublina mówił że nie był. Ani na lotnisku nikt mu nie kazał ani potem Sanepid. I tam było odwrotnie bo jego ojciec się źle poczuł i wtedy zabrali ale tylko jego i ojca. I nie chcieli brać sióstry i matki. I w tej rolce Szumowski mówił o kilkudziesięciu tysięcy wczoraj. Te 1,5 tys dziennie to jest mniej niż Włosi robili na początku

Tu masz link do sytuacji w Lublinie

https://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,25782082,szefowa-sanepidu-odpowiada-na-zarzuty-pacjenta-postepujemy.html?disableRedirects=true

Nie było kwarantanny. Sanepid kazał mu normalnie żyć

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ely3 napisał:

Ten z Lublina mówił że nie był. Ani na lotnisku nikt mu nie kazał ani potem Sanepid. I tam było odwrotnie bo jego ojciec się źle poczuł i wtedy zabrali ale tylko jego i ojca. I nie chcieli brać sióstry i matki. I w tej rolce Szumowski mówił o kilkudziesięciu tysięcy wczoraj. Te 1,5 tys dziennie to jest mniej niż Włosi robili na początku

Tu masz link do sytuacji w Lublinie

https://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,25782082,szefowa-sanepidu-odpowiada-na-zarzuty-pacjenta-postepujemy.html?disableRedirects=true

Nie było kwarantanny. Sanepid kazał mu normalnie żyć

Człowiek wyjechał do Wloch kiedy Mediolan był czerwona strefą. Jednakże służby tutaj zawiodły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytuje mojego brata który pracuje w IKEI w delft (Holandia):

 

Nie zamkneli IKEI debile. Zglosilem ze jestem chory. Jakby co załatwisz mi robotę w wentylacjach nie? 😁

 

Wczoraj przez sklep przewinęło się z 12000 ludzi, jak każda niedziela. Poszedłem do pracy bo myślałem ze będzie zombieland, a tu przyjevali wszyscy debile świata kupić biurka i krzesełka by pracować z domu.. masakra

 

- Ja pi****le.. serio?? 

 

Nom, regały z asortymentem do biura opustoszały

 

Kartony z dwóch regałów zbierałem dwie godziny chyba

 

————-

Przeciez k**** tutaj ludzie maja orzechy zamiast mózgu... nigdy więcej już nie narzekajcie na Polakow, jako naród, blagam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał:

Przeciez k**** tutaj ludzie maja orzechy zamiast mózgu... nigdy więcej już nie narzekajcie na Polakow, jako naród, blagam. 

Nie lubię narzekania na Polaków jako Naród, bo każdy ma przywary, ale u Nas sklepy typu Castorama czy Leroy Merlin też mają ogromne oblężenie i chwalą się zyskami. Ładna pogoda się robi, tak więc ludzie nie tracą czasu i sezon remontowy ruszył pełną parą. Sam mam sporo roboty u siebie i też jakbym dostał taki wolny czas, to chętnie bym wykorzystał 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.