julekstep Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Teraz, MarcusCamby napisał: Skąd ty bierzesz te irracjonalne porównania? Z życia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polskignom Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 2 minuty temu, MarcusCamby napisał: Dlatego nie bójmy się mówić o pomysłach, które pomogą zamortyzować ten upadek Ale wiadomo będzie, ze będzie zawieszenie ZUS, odroczenie podatkow i takie tam. Ja właśnie uważam, ze teraz jest czas na to, żeby ograniczyć to, co będzie potrzebne do wprowadzenia jak powoli z tego impasu będziemy wychodzic... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 1 minutę temu, polskignom napisał: Ale wiadomo będzie, ze będzie zawieszenie ZUS, odroczenie podatkow i takie tam. Ja właśnie uważam, ze teraz jest czas na to, żeby ograniczyć to, co będzie potrzebne do wprowadzenia jak powoli z tego impasu będziemy wychodzic... Tylko to trzeba natychmiastowych działań i decyzji na teraz, a nie na potem, bo będzie jak z wyrównaniami po aferze autostradowej, gdzie ludzie już dawno mieli życie zrujnowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 (edytowane) 53 minuty temu, karpik napisał: Ilość zgonów na tym etapie jest jeszcze mimo wszystko dość przypadkowa. To trochę taki non-adjusted RAPM w tym momencie. Więcej będzie wiadomo za tydzień-dwa. nie zgodzę się, bo w większości krajów na tym etapie już wyraźnie rosła liczba zgonów. dziś mija u nas 10 dzień od pierwszej śmierci, zobacz jak wypadamy w porównaniu z innymi (gdyby ktoś chciał się czepiać, to we francji był wcześniej jeden przypadek, ale turysta z chin): KRAJ 1st ZGON 10 DNI POZNIEJ polska 12.mar 7 belgia 11.mar 67 indonesia 11.mar 38 szwecja 11.mar 20 niemcy 09.mar 44 holandia 06.mar 24 szwajcaria 05.mar 14 UK 05.mar 35 hiszpania 03.mar 133 USA 29.lut 30 francja 26.lut 16 wlochy 21.lut 52 korea 20.lut 21 iran 19.lut 43 52 minuty temu, Zdzich napisał: Brzmi znajomo? No tak - to samo było we Włoszech, gdzie też za późno się ocknęli. I już idziemy taką samą drogą. we włoszech na tym samym etapie (czasowym) było znacznie gorzej. oczywiście możliwe, że statystyki są fałszowane, ale nie sądzę, aby to się nie wydało w takim kraju jak nasz, gdzie ~połowa jest mocno anty PiS. Edytowane 22 Marca 2020 przez lorak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 @lorak jak się będziemy porównywać do krajów gdzie zdecydowanie za późno zrobiono lockdown, to wiadomo, że wypadniemy dobrze, bo u nas timing był w miarę ok, poza tym, że granice zamknięto za późno. Poza tym pierwsza śmierć to bardzo randomowa sprawa nie mówiąca nic o tym ilu w danym momencie było rzeczywiście zarażonych. Ja raczej staram się porównywać nas do krajów będących w podobnej sytuacji, gdzie wirusa stwierdzono w podobnym czasie i zastosowano podobne rozwiązania. No i tu nie mamy się raczej czym chwalić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 29 minut temu, julekstep napisał: 1. No way. Życie jest łatwo-definiowalne. Cierpienie to kwestia uznaniowa. Rzeczy łatwo-definiowalne > kwestie uznaniowe Pls, kariera marzeń, miłość, duma z dzieci, relaks po południu, miłe spędzenie weekendu. Nikt nie przedłoży nad te rzeczy butelki octu za darmo, mimo że jest łatwo definiowalna. 26 minut temu, polskignom napisał: 2. Dla mnie tyle samo (chyba, ze chodzi o moich bliskich). 75-letni człowiek on average pewnie ma większy "footprint" cierpienia niż 40-letni (samotność, niedołężność, kalectwo, rak, możliwe że jest obciążeniem dla rodziny), więc sama jego śmierć niweluje więcej cierpienia niż 40-letniego. Do tego na 40-letnim zazwyczaj polega więcej osób, szczególnie w przypadku żony i dzieci, będzie się to na nich odbijać latami. Trauma jest nieporównywalnie większa niż w przypadku kogoś, kto dobijał do mety. Już nie mówiąc o tym, że niemało ludzi czeka, aż dziadek czy ciotka w końcu wykituje i mieszkanie zostawi ;] 26 minut temu, polskignom napisał: Poza tym, ja uważam, ze ograniczając zgony 75-latków teraz ograniczamy również docelowo zgony 40-latków w niedalekiej przyszłości czy to ze względu na samobójstwo pokryzysowe czy ze względu na zapaść służby zdrowia. Myślę, że samobójstwa dorosłych dzieci po śmierci 75-letnich rodziców to marginalna sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 5 minut temu, Chytruz napisał: Pls, kariera marzeń, miłość, duma z dzieci, relaks po południu, miłe spędzenie weekendu. Nikt nie przedłoży nad te rzeczy butelki octu za darmo, mimo że jest łatwo definiowalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polskignom Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 10 minut temu, Chytruz napisał: Myślę, że samobójstwa dorosłych dzieci po śmierci 75-letnich rodziców to marginalna sprawa. Yyy, nie zrozumiałeś. Nie chce mi się tego ciągnąć. All in all Chińczycy pokazali jak sobie radzić z epidemia...cały świat docelowo z nich weźmie przykład... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 1 minutę temu, julekstep napisał: Bez problemu przekalkuluje, że jak będzie miał karierę marzeń (trudno definiowalne), to somsiod będzie kisnąć z zazdrości i mu w pięty pójdzie (też trudno definiowalne). Porównanie do łatwo-definiowalne rzeczy o niskiej wartości okazuje się być banalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 1 minutę temu, Chytruz napisał: Bez problemu przekalkuluje, że jak będzie miał karierę marzeń (trudno definiowalne), to somsiod będzie kisnąć z zazdrości i mu w pięty pójdzie (też trudno definiowalne). Porównanie do łatwo-definiowalne rzeczy o niskiej wartości okazuje się być banalne. wolisz 'karierę marzeń', czy bycie 'CEO Microsoftu'? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 24 minuty temu, karpik napisał: @lorak jak się będziemy porównywać do krajów gdzie zdecydowanie za późno zrobiono lockdown, to wiadomo, że wypadniemy dobrze, bo u nas timing był w miarę ok, poza tym, że granice zamknięto za późno. Poza tym pierwsza śmierć to bardzo randomowa sprawa nie mówiąca nic o tym ilu w danym momencie było rzeczywiście zarażonych. Ja raczej staram się porównywać nas do krajów będących w podobnej sytuacji, gdzie wirusa stwierdzono w podobnym czasie i zastosowano podobne rozwiązania. No i tu nie mamy się raczej czym chwalić. skoro timing był w miarę ok, to może dlatego jest lepiej niż w innych krajach? czy to "nie mamy się czym chwalić" możesz wyrazić w jakichś statach? (innych niż liczba testów.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 4 minuty temu, julekstep napisał: wolisz 'karierę marzeń', czy bycie 'CEO Microsoftu'? To pierwsze bo raczej nikt by się nie utrzymał na tym drugim stanowisku. Odprawa szybko by się pojawiła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 (edytowane) 9 minut temu, polskignom napisał: Yyy, nie zrozumiałeś. Nie chce mi się tego ciągnąć. Ale pociągnij, nie wstydź się, ja ciekawy jestem: 75-letni człowiek on average pewnie ma większy "footprint" cierpienia niż 40-letni (samotność, niedołężność, kalectwo, rak, możliwe że jest obciążeniem dla rodziny), więc sama jego śmierć niweluje więcej cierpienia niż 40-letniego. Do tego na 40-letnim zazwyczaj polega więcej osób, szczególnie w przypadku żony i dzieci, będzie się to na nich odbijać latami. Trauma jest nieporównywalnie większa niż w przypadku kogoś, kto dobijał do mety. Już nie mówiąc o tym, że niemało ludzi czeka, aż dziadek czy ciotka w końcu wykituje i mieszkanie zostawi ;] 6 minut temu, julekstep napisał: wolisz 'karierę marzeń', czy bycie 'CEO Microsoftu'? Zdecydowanie karierę marzeń. Nawet nie wiem jaka jest moja kariera marzeń, ale na pewno wiem, że wolę ją niż CEO Microsoftu. Edytowane 22 Marca 2020 przez Chytruz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 @polskignom Mógłbym powiedzieć ,że nie przewidziałem indolencji polskiego rządu , ktory fatalnie przygotowal kraj na epidemie. Nasze zapasy od początku były na niskim poziomie. Mieliśmy pod koniec lutego tylko jedno laboratorium mogące robić testy więc nie robiliśmy ich nawet tym którzy wracali z Mediolanu Jest stworzona sieć szpitali zakaźnych ale to jest fikcja totalna skoro dziś umiera kobieta w Poznaniu ,którą przewieziono z małego szpitala z Wolicy k Kalisza w stanie agonalnym . Podobno ona tydzień temu była w stanie cięzkim ale utrzymywano ją w takim stanie w małym szpitalu i zdecydowano sie przewieź ją do zakaźnego jak już wiedzieli ,że umiera Masz przykład szpitala w Nowym Mieście nad Pilica gdzie leżała kobieta z cieżkim zapaleniem płuc i nikt nie robił jej testów pomimo ,że miała wszystkie objawy coronavirusa wiec najpierw zaraziła się pielęgniarka a potem od niej połowa personelu w szpitalu tylko dlatego ,że jak twierdzisz model szwedzko niemiecki to marnowanie testów bo po co badać wszystkich podejrzanych A co do gospodarki to jestem przeciwnikiem lockdownu bo widać po tarczy ,ze rząd mało interesuje się tym co się stanie z tymi których zmusił do zamkniecia biznesu. Zamkniecie galerii handlowych to byl dobry ruch, tak samo kin teatrów itp ale jeśli rząd zmusza firmy do zamkniecia to powinien im zaoferować wziecie kosztów częściowo na siebie PAradoksalnie małe firmy moga przetrwać bo mają małe koszty stałe ale takie LPP czy CCC ma ogromne koszty stałe co miesiac a teraz zamknięto im 80% biznesu i to w momencie jak właśnie zatowarowali się kolekcją wiosna i jeszcze nei sprzedali kolekcji zimowej. Poznań zrobił lockdown 5 dni wcześniej od polskiego rządu i on zaoferował wszystkim firmom zwolnienie z czynszu na okres tego lockdownu. Wziął częśc kosztów teatrów na siebie. Jeśli lockdown ma finalnie oznaczać spore bezrobocie to rozwali to gospodarkę mocniej niz sobie zakładasz. Ty patrzysz tylko na jedną stronę równania tj liczba chorych. Anglicy czy Holendrzy patrzyli tylko na stronę gospodarczą z olewaniem liczby chorych Ja uważam oba podejścia za błędne i uważam ,że trzeba wypośrodkować. I tym się różnimy Te kraje , które mają największe problemy w Europie to mają nie dlatego ,ze nie wprowadziły lockdownu całego kraju ale dlatego ,że ich społeczeństwo myślało ,że moga żyć jak żyli i nie zrozumieli jak śmiertelne jest to dla starszego pokolenia plus testy robiono tylko tym co musieli. A nawet we Włoszech widać ,że tam gdzie były pierwsze przypadki Lodi, Pavia Wenecja to ludzie poczuli zagrożenie i jednak ograniczyli kontakty międzyludzkie więc tam nie ma masakry. A tam gdzie na początku nie było zakażeń to ludzie myśleli ,że wirus nadal jest problemem Chin a nie miast 40 km obok. I poszło lawinowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Teraz, Chytruz napisał: Zdecydowanie karierę marzeń. Nawet nie wiem jaka jest moja kariera marzeń, ale na pewno wiem, że wolę ją niż CEO Microsoftu. aha i na tego typu przesłankach chcesz decydować o życiu/śmierci ludzi. powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Teraz, julekstep napisał: aha i na tego typu przesłankach chcesz decydować o życiu/śmierci ludzi. powodzenia! Cop-out i żenujący argument na poziomie facebooka albo onetu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość StaryFan Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 20 minut temu, kucio napisał: pomijany jest fakt tego, że Chińskie szybkie testy są niecertyfikowane przez WHO i Europę- ponieważ nie dają 100% pewności co do wiarygodności wyników. Ale te testy są elementem pomocniczym, znacznie lepszym niż strzelanie termometrem, czy wywiad przez telefon i raczej tak są traktowane. Wrzucałem artykuł jak wygląda pobieranie próbek i szczerze tych ludzi podziwiam. WHO już się raz wypowiedziało. 21 minut temu, kucio napisał: Czemu przy NBA jak rzucacie statystyki to bierzecie też pod uwagę różne warunki, które je zawyżają/zaniżają, a w sytuacji naprawdę ważnej, ten element jest absolutnie pomijany. Ale niewielu bierze pod uwagę, że w tych samych statystykach zmieniają się algorytmy wyliczeń i warunki brzegowe. Każdy ma po prostu inne podejście, analityczne, polityczne, rodzinne. Osobiście najbardziej obawiam się o dziecko i rodzinę, pewnie tak jak każdy. Można byłoby przenieść część postów do tematu o polityce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 3 minuty temu, lorak napisał: czy to "nie mamy się czym chwalić" możesz wyrazić w jakichś statach? (innych niż liczba testów.) Na ten moment nie, bo jest za wcześnie. Tzn mógłbym napisać, że w Polsce jest tylko o jeden więcej oficjalnych zgonów co łącznie w takich krajach jak Rumunia, Czechy, Estonia, Łotwa. Litwa, Słowacja, Słowenia, Chorwacja i Bułgaria, ale uważam, że za jakiś tydzień-dwa dopiero będzie można wyciągać jakieś wnioski. Anyway, te kraje razem mają jakoś 5 x więcej potwierdzonych przypadków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 7 minut temu, ely3 napisał: Mógłbym powiedzieć ,że nie przewidziałem indolencji polskiego rządu , ktory fatalnie przygotowal kraj na epidemie. Nasze zapasy od początku były na niskim poziomie. Mieliśmy pod koniec lutego tylko jedno laboratorium mogące robić testy więc nie robiliśmy ich nawet tym którzy wracali z Mediolanu Nie wiem, czy ktokolwiek go przygotował. We Francji lekarze właśnie szykują zbiorowy pozew przeciwko ministrowi zdrowia: https://www.pulshr.pl/prawo-pracy/do-600-wzrosla-liczba-lekarzy-ktorzy-zlozyli-pozew-przeciw-premierowi-i-b-minister,72298.html 9 minut temu, ely3 napisał: Jest stworzona sieć szpitali zakaźnych ale to jest fikcja totalna skoro dziś umiera kobieta w Poznaniu ,którą przewieziono z małego szpitala z Wolicy k Kalisza w stanie agonalnym . Podobno ona tydzień temu była w stanie cięzkim ale utrzymywano ją w takim stanie w małym szpitalu i zdecydowano sie przewieź ją do zakaźnego jak już wiedzieli ,że umiera Sprawa wyglądała następująco: Kobieta nie miała żadnego kontaktu z nikim z krajów dotkniętych koronawirusem ( co potem okazało się kłamstwem) Lekarze zdiagnozowali u niej bakteryjne zapalenie płuc i takie leczenie też zaaplikowali. Jako, że stan po podaniu antybiotyków się nie poprawił, postanowili wykonać testy na koronawirusa. Wynik okazał się być pozytywny i wtedy pacjentka została przetransportowana do szpitala zakaźnego. Pamiętaj, że w Polsce w marcu jest kilkadziesiąt tysięcy przypadków zapalenia płuc. Przypadków koronawirusa jest w tej chwili 500. Na pewno jeszcze trochę takich przypadków błędnego zdiagnozowania zapalenia płuc będziemy w Polsce w najbliższych dniach mieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polskignom Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 20 minut temu, Chytruz napisał: Ale pociągnij, nie wstydź się, ja ciekawy jestem: 75-letni człowiek on average pewnie ma większy "footprint" cierpienia niż 40-letni (samotność, niedołężność, kalectwo, rak, możliwe że jest obciążeniem dla rodziny), więc sama jego śmierć niweluje więcej cierpienia niż 40-letniego. Do tego na 40-letnim zazwyczaj polega więcej osób, szczególnie w przypadku żony i dzieci, będzie się to na nich odbijać latami. Trauma jest nieporównywalnie większa niż w przypadku kogoś, kto dobijał do mety. Już nie mówiąc o tym, że niemało ludzi czeka, aż dziadek czy ciotka w końcu wykituje i mieszkanie zostawi ;] Mówiąc o samobójstwach pokryzysowych mówiłem o związanych z ekonomia, a nie ze strata mamy/taty/wujka. w skrócie ekonomia mniej ucierpi in long term przez total lockdown. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się