Podatki

[Reikai]

11 godzin temu, RappaR napisał:

Ale generalnie śmieszy mnie, że oponenci narzekają tu na zarobki 3 koła miesięcznie w Polsce, samemu mając sporo więcej, że za 3 koła się tutaj nie da żyć, więc trzeba obniżyć podatki tym co mają dużo, by zabrać socjal tym co mają mało

 

Bardzo fair point, kiedyś byłem dużym przeciwnikiem socialu jak każdy post licealny Korwin kuc od "KORWIN MASAKRUJE LEWAKÓW ", dziś rozumiem że musi być w jakiejś postaci, też wolałbym zeby nie było bloków, w których nikt nie pracuje, wielu z nich ma przyzwoite auto, od rana pod ławka walą melanż, a obok bawią się ich dzieci, ale ten melanż i tak byłby i bez 500+, a tak jest szansa ze ich dzieciaki będą miały dla odmiany na bułkę w szkole. Wyrzuciłbym tylko 500 plus dla tych mocno zamożnych, bo to strata kasy, ale na gorsze rzeczy ten rząd marnuje hajs, więc da się żyć.  Wielu rodziców nie rusza tego 500 plus, a odkładają właśnie dla dzieci, co też jest spoko.

[Koelner]

Godzinę temu, Reikai napisał:

Bardzo fair point, kiedyś byłem dużym przeciwnikiem socialu jak każdy post licealny Korwin kuc od "KORWIN MASAKRUJE LEWAKÓW ", dziś rozumiem że musi być w jakiejś postaci, też wolałbym zeby nie było bloków, w których nikt nie pracuje, wielu z nich ma przyzwoite auto, od rana pod ławka walą melanż, a obok bawią się ich dzieci, ale ten melanż i tak byłby i bez 500+, a tak jest szansa ze ich dzieciaki będą miały dla odmiany na bułkę w szkole. Wyrzuciłbym tylko 500 plus dla tych mocno zamożnych, bo to strata kasy, ale na gorsze rzeczy ten rząd marnuje hajs, więc da się żyć.  Wielu rodziców nie rusza tego 500 plus, a odkładają właśnie dla dzieci, co też jest spoko.

Oooooo Korwin jest dobry ale szybko się z niego wyrasta , szczególnie jak pójdziesz do pracy i poczytasz historii

[Sebastian]

3 godziny temu, Reikai napisał:

Wielu rodziców nie rusza tego 500 plus, a odkładają właśnie dla dzieci, co też jest spoko.

Raczej właśni ci zamożni. I "500+" powinno przysługiwać od 2 dziecka lub być  stopniowane 200 na pierwsze 500 na drugie i 800 na trzecie.

I naprawdę są ludzie w tym kraju którzy żyją za 3- 3,5 miesięcznie. Jest ich całkiem dużo biorąc pod uwagę medianę wynagrodzeń. Oczywiście teraz pensje będą skokowo rosnąć - razem z cenami, no ale ktoś musi za te pensje zapłacić. Najgorsze jest to,  że politycy tak naprawdę cieszą się  z takiego stanu rzeczy bo to oznacza wzrost wpływów do budżetu.

Edytowane 30 Grudnia 2021 przez Sebastian

[Cardi]

52 minuty temu, Sebastian napisał:

Raczej właśni ci zamożni. I "500+" powinno przysługiwać od 2 dziecka lub być  stopniowane 200 na pierwsze 500 na drugie i 800 na trzecie.

I naprawdę są ludzie w tym kraju którzy żyją za 3- 3,5 miesięcznie. Jest ich całkiem dużo biorąc pod uwagę medianę wynagrodzeń. Oczywiście teraz pensje będą skokowo rosnąć - razem z cenami, no ale ktoś musi za te pensje zapłacić. Najgorsze jest to,  że politycy tak naprawdę cieszą się  z takiego stanu rzeczy bo to oznacza wzrost wpływów do budżetu.

Było, to zaczęto na tym zbijać kapitał polityczny, że wartościuje się dzieci. Więc się ugięli i z programu zachęcającego do dzietności 2 i więcej zrobił się program socjalny.

[Sebastian]

7 minut temu, Cardi napisał:

Było, to zaczęto na tym zbijać kapitał polityczny, że wartościuje się dzieci. Więc się ugięli i z programu zachęcającego do dzietności 2 i więcej zrobił się program socjalny.

Było inaczej. Nie było 500 na pierwsze dziecko i ja chwaliłem ten system.

Ogólnie najlepsza byłaby ulga podatkowa na dzieci - nie było takich kosztów obsługi więc realnie rodzice mogliby zachować więcej kasy. Ale skoro już wybrano metodę nabijającą słupki poparcia i dającą  możliwość "umoczenia dzioba" swoim to przynajmniej trzeba było zostawić ją od drugiego dziecka. A tak to mamy to co mamy.

Powiedzcie mi, czy nie jest zabawne to, że NBP dopiero teraz podnosi prognozę inflacji jak już budżet uchwalony ?

[Cardi]

17 minut temu, Sebastian napisał:

Powiedzcie mi, czy nie jest zabawne to, że NBP dopiero teraz podnosi prognozę inflacji jak już budżet uchwalony ?

Nie, Glapiński udowodnił niejednokrotnie, że nie ogarnia co się dzieje.

[Sebastian]

22 minuty temu, Cardi napisał:

Nie, Glapiński udowodnił niejednokrotnie, że nie ogarnia co się dzieje.

Przecież on robi to czego chce rząd.

[Cardi]

19 minut temu, Sebastian napisał:

Przecież on robi to czego chce rząd.

Ale wciąż markuje to swoim nazwiskiem. Więc to on dostaje noty a nie rząd.

[jack]

5 godzin temu, Sebastian napisał:

Było inaczej. Nie było 500 na pierwsze dziecko i ja chwaliłem ten system.

Ogólnie najlepsza byłaby ulga podatkowa na dzieci - nie było takich kosztów obsługi więc realnie rodzice mogliby zachować więcej kasy. Ale skoro już wybrano metodę nabijającą słupki poparcia i dającą  możliwość "umoczenia dzioba" swoim to przynajmniej trzeba było zostawić ją od drugiego dziecka. A tak to mamy to co mamy.

Wtedy milioner Morawiecki dostawał 500+ na dziecko a pracująca matka, samotnie wychowująca dziecko już nie. Świetne rozwiązanie. 

[Sebastian]

1 godzinę temu, jack napisał:

Wtedy milioner Morawiecki dostawał 500+ na dziecko a pracująca matka, samotnie wychowująca dziecko już nie. Świetne rozwiązanie. 

I w czym problem ? Poza tym, że z jakiegoś powodu wydaje Ci się, że milioner jest gorszy od innych ?

Świadczenie 500+ jest niejako rekompensatą. Rekompensatą dla posiadaczy dzieci z tytułu tego, że niosą na sobie ciężar wychowania i finansowania osób które kiedyś będą wyrabiały PKB i płaciły pieniążki na nasze wspólne emerytury. Dlatego żeby ono miało sens powinno być przyznawane od drugiego dziecka bo można przyjąć, że jedno dziecko płaci jedną emeryturę - to nie jest zbyt korzystna sytuacja - lepiej by było gdyby dzietność była powyżej 2 - ale przy dwójce dzieci mamy przynajmniej zastępstwo za rodziców. 

Dlatego "premia" powinna być od drugiego dziecka albo powinna być progresywna. 

A wracając do przyznania 500+ dla dzieci milionera - to powinieneś się cieszyć. Jest spora szansa, że te dzieci zdobędą dobre wykształcenie i dobrą pracę, więc będą wyrabiać więcej PKB i płacić więcej na nasze emerytury  

[jack]

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Rekompensatą dla posiadaczy dzieci z tytułu tego, że niosą na sobie ciężar wychowania i finansowania osób które kiedyś będą wyrabiały PKB i płaciły pieniążki na nasze wspólne emerytury.

To teraz sobie odpowiedź dla kogo ten ciężar jest większy. 

Jeżeli dla kogoś 500+ jest faktycznym bodźcem do posiadania kolejnego dziecka to chyba jednak nienajlepszy materiał genetyczny przekazuje.

2 godziny temu, Sebastian napisał:

A wracając do przyznania 500+ dla dzieci milionera - to powinieneś się cieszyć. Jest spora szansa, że te dzieci zdobędą dobre wykształcenie i dobrą pracę, więc będą wyrabiać więcej PKB i płacić więcej na nasze emerytury

Albo okaże się kolejnym pasożytem w stylu Przemka Czarneckiego 

 

[Sebastian]

57 minut temu, jack napisał:

To teraz sobie odpowiedź dla kogo ten ciężar jest większy. 

Jeżeli dla kogoś 500+ jest faktycznym bodźcem do posiadania kolejnego dziecka to chyba jednak nienajlepszy materiał genetyczny przekazuje.

Albo okaże się kolejnym pasożytem w stylu Przemka Czarneckiego 

 

Wszystko się może okazać, a może dziecko tej samotnej matki zamorduje 10 osób a może zostanie naukowcem i wymyśli nowe źródło energii ? 

Problem w tym, że system nie może zajmować się  poszczególnymi przypadkami a ogółem. Dopiero mając dwoje dzieci  rodzice zastępują samych siebie, wszyscy którzy mają mniej w pewnym sensie pasożytują na państwie i dzieciach innych. Dlatego pomysł płacenia tyle samo za dziecko rodzinie z jednym dzieckiem co z dwojgiem dzieci jest głupi. 

I zrozum, że zamożność rodziców nie ma tu znaczenia i nie powinno się na nią patrzeć.

 

[jack]

46 minut temu, Sebastian napisał:

Wszystko się może okazać, a może dziecko tej samotnej matki zamorduje 10 osób a może zostanie naukowcem i wymyśli nowe źródło energii ? 

Problem w tym, że system nie może zajmować się  poszczególnymi przypadkami a ogółem. Dopiero mając dwoje dzieci  rodzice zastępują samych siebie, wszyscy którzy mają mniej w pewnym sensie pasożytują na państwie i dzieciach innych. Dlatego pomysł płacenia tyle samo za dziecko rodzinie z jednym dzieckiem co z dwojgiem dzieci jest głupi. 

I zrozum, że zamożność rodziców nie ma tu znaczenia i nie powinno się na nią patrzeć.

 

Ty serio wierzysz, że 500+ spowoduje wzrost urodzeń? 

[Sebastian]

Teraz, jack napisał:

Ty serio wierzysz, że 500+ spowoduje wzrost urodzeń? 

Miało się przyczynić do wzrostu urodzeń. 

[jack]

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Miało się przyczynić do wzrostu urodzeń. 

Miało zapewnić zadowolenie elektoratu i wygraną w wyborach. I w tym wypadku okazało się strzałem w dziesiątkę. 

[darkonza]

16 godzin temu, Sebastian napisał:

Dlatego pomysł płacenia tyle samo za dziecko rodzinie z jednym dzieckiem co z dwojgiem dzieci jest głupi.

Nikt nigdy nie proponował płacenia tyle samo za jedno dzieci i dwoje dzieci. Za jedno dostaje się 500 zeta, a za dwójkę 1000 zeta.

16 godzin temu, Sebastian napisał:

Dopiero mając dwoje dzieci  rodzice zastępują samych siebie, wszyscy którzy mają mniej w pewnym sensie pasożytują na państwie i dzieciach innych.

Za pełne zastąpienie się płaci 1000 zeta, a za zastąpienie w połowie płaci się połowę tego tysiaca. Wszystko gra

[Me Myself and I]

W dniu 30.12.2021 o 22:08, Sebastian napisał:

wszyscy którzy mają mniej w pewnym sensie pasożytują na państwie i dzieciach innych

rly? nie mam dzieci, zarabiam >średnia na etacie, za każdą zmianą dowalają się do mnie więc z obciążeniami najbardziej bo nie kombinuję (aka działalność) ani nie wyjde na ulicę protestowac. ale jestę pasożytę!

[RappaR]

W dniu 30.12.2021 o 21:04, jack napisał:

Jeżeli dla kogoś 500+ jest faktycznym bodźcem do posiadania kolejnego dziecka to chyba jednak nienajlepszy materiał genetyczny przekazuje.

Czyli jesteś od tej osoby genetycznie lepszy

ja bym właśnie tylko takim osobom fundował socjal  

chciałbyś być osobą z najgorszymi kwalifikacjami na świecie z najgorsza możliwą praca?

wyobrazcie sobie ze dzieci ma tylko elita, każde bardzo wysokie iq, wychowane w etosie do pracy, wykształcone

gdzie wtedy wasza rola? Zostaniecie na swoich pozycjach, czy będziecie sprzątać po nich śmieci?  

[Sebastian]

5 godzin temu, Me Myself and I napisał:

rly? nie mam dzieci, zarabiam >średnia na etacie, za każdą zmianą dowalają się do mnie więc z obciążeniami najbardziej bo nie kombinuję (aka działalność) ani nie wyjde na ulicę protestowac. ale jestę pasożytę!

Cieszę się, że jesteś uczciwy i fajnie, że się starasz. To się chwali. Niepotrzebnie bierzesz do siebie wprost pewne określenia. Tym bardziej, że jego użycie służyło tylko pokazaniu pewnej sytuacji, która niestety jest sytuacją realną. Po prostu każdy musi mieć świadomość tego, że nic nie odkłada w ZUSie na swoją emeryturę prócz zapisu, który uprawnia go do uzyskiwania wypłat w momencie w którym "wygra zakład" - czyli dożyje wieku emerytalnego. Każda złotówka, którą wydajemy na ZUS jest natychmiast wydawana na bieżące emerytury ( a i tego brakuje i resztę dokłada państwo z budżetu czyli z naszych podatków) Tak więc na naszą emeryturę będą płaciły dzieci. Jeśli nie nasze to obce. A jeśli obce dzieci mają na nas płacić to na nich pasożytujemy  

Generalnie kilka miesięcy temu czytałem wypowiedź kogoś tam z ZUSu żeby się nie martwić bo ZUS nigdy nie upadnie bo państwo zawsze dołoży do wypłaty. Jak dla mnie ta osoba jest szkodnikiem bo powinna ludziom powiedzieć, że a i owszem dołoży się, ale będzie musiało podnieść podatki żeby móc się dołożyć.

I ogólnie już jest najwyższy czas aby zacząć rozmawiać o emeryturze obywatelskiej. To znaczy najlepszy czas był zanim PiS wszystko spierdolił rozdając socjal na lewo i prawo bo dziś nikt na ten temat nie będzie chciał rozmawiać bo - kto by chciał rozmawiać o utracie przywilejów.. Smutny jest los naszych dzieci. 

[Kepler]

12 minut temu, Sebastian napisał:

PiS wszystko spierdolił rozdając socjal na lewo i prawo

Również uważam, że pieniądze z tarcz antykryzysowych rozdane "potrzebującym" przedsiębiorcom to błąd.