Skocz do zawartości

Kto po tytuł w tym sezonie ?


Bakson

Kto po tytuł w tym sezonie ?  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto po tytuł w tym sezonie ?

    • Boston Celtics
    • LA Lakers
    • Detroit Pistons
    • Cleveland Cavaliers
    • Houston Rockets
    • SA Spurs
    • Orlando Magic
    • NO Hornets
      0
    • Phoenix Suns
      0
    • Utah Jazz


Rekomendowane odpowiedzi

...Zresztą jak kiedyś powiedział Rudy T., bodajże przy pierwszym tytule Rox w 1994 r., nieważne czy po RS będziesz 1 czy 8. Ważne byś o zakończeniu PO był pierwszy :lol: :!: :!: :!: I to wsiem dedykuję... :P

Temat powstał po to by analizować która druzyna ma największe szanse na tytuł (szkoda ze takiego pytania nie umieściłem :( ) a nie mówić kto jest murowanym pretendentem, koszykówka ma to do siebie że zajebiście potrafi zaskoczyć ( np. seria Celtics z Hawks , kto by pomyslal ze az 7 games ;) itd.)

 

Jak dotąd , to spurs i mavs odbijaja sie od dna, texas ozywa, a to nie za dobrze dla LAL :twisted: hehe

hm. akurat ani spurs ani tym bardziej mavs nie sa w stanie podskoczyc lakers w tym roku, chocby mieli wspiąć sie na wyzyny formy. zreszta wydaje mi sie ze jedyna druzyna ktora jest w stanie pokonac lakers a.d 2008 sa oni sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zreszta wydaje mi sie ze jedyna druzyna ktora jest w stanie pokonac lakers a.d 2008 sa oni sami.

To samo powiedz Kobiemu po meczu z Sacramento :lol:

 

Jeżeli chodzi o walke w playoff , to hmm, ciekaw jestem suns z tym j.richem no i spurs , moge napsuć krwi lakersom i OBY ! hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zreszta wydaje mi sie ze jedyna druzyna ktora jest w stanie pokonac lakers a.d 2008 sa oni sami.

To samo powiedz Kobiemu po meczu z Sacramento :lol:

To ze nie grzeszysz inteligencja wiemy od Twojego pierwszego dnia pobytu na forum :) Moglem od razu dac instrukcje z legendą objasniającą skrót myślowy zawarty w poprzednim poscie.

 

Tlumacze teraz: Potencjał Lakers jest wiekszy niz pozostalych druzyn a tak jak chocby przeciw Kings (ze tak podlapie temat przytoczonego przez Ciebie meczu), lekceważącemu podejsciu do rywala, braku motywacji i koncentracji w obronie i nie przylozeniu sie do spotkania Lakers zawdzieczaja porazke. W kontekscie tego twierdze ze w tym sezonie jesli maja przegrywac to wlasnie z samymi sobą a nie z konkretnymi druzynami. Bo mysle ze moga polec rownie dobrze z Kings jak i z Celtics ale bynajmniej nie z powodu wyzszosci rywala (w sensie stricte sportowym) a w wyniku wlasnej glupoty / nonszalancji / demobilizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tlumacze teraz: Potencjał Lakers jest wiekszy niz pozostalych druzyn a tak jak chocby przeciw Kings (ze tak podlapie temat przytoczonego przez Ciebie meczu), lekceważącemu podejsciu do rywala, braku motywacji i koncentracji w obronie i nie przylozeniu sie do spotkania Lakers zawdzieczaja porazke. W kontekscie tego twierdze ze w tym sezonie jesli maja przegrywac to wlasnie z samymi sobą a nie z konkretnymi druzynami. Bo mysle ze moga polec rownie dobrze z Kings jak i z Celtics ale bynajmniej nie z powodu wyzszosci rywala (w sensie stricte sportowym) a w wyniku wlasnej glupoty / nonszalancji / demobilizacji.

Pomijając wypowiedź Baksona wychodzi na to, że jeżeli Lakers zagrają ewentualnie w finale z druzyną XXXXXX, to porazka nie byłaby spowodowana tym, że byliby gorsi, ale przegraliby z samymi sobą w wyniku własnej głupoty czy nonszalancji? :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy do wygrywania spotkań, serii, mistrzostwa wystarczy sam talent,potencjał, umiejętnosci koszykarskie ?

Jezeli dana druzyna przegrywa serię mistrzostwa jest zespołem gorszym, bo moze kipiec talentem ale byc nieprzygotowana mentalnie do wygrywania decydujacych spotan i nie tworzyc monolitu.

Przegrywający jest gorszy, słabszy. Nikt nigdy nie da mistrzostwa za skład " na papierze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tlumacze teraz: Potencjał Lakers jest wiekszy niz pozostalych druzyn a tak jak chocby przeciw Kings (ze tak podlapie temat przytoczonego przez Ciebie meczu), lekceważącemu podejsciu do rywala, braku motywacji i koncentracji w obronie i nie przylozeniu sie do spotkania Lakers zawdzieczaja porazke. W kontekscie tego twierdze ze w tym sezonie jesli maja przegrywac to wlasnie z samymi sobą a nie z konkretnymi druzynami. Bo mysle ze moga polec rownie dobrze z Kings jak i z Celtics ale bynajmniej nie z powodu wyzszosci rywala (w sensie stricte sportowym) a w wyniku wlasnej glupoty / nonszalancji / demobilizacji.

Pomijając wypowiedź Baksona wychodzi na to, że jeżeli Lakers zagrają ewentualnie w finale z druzyną XXXXXX, to porazka nie byłaby spowodowana tym, że byliby gorsi, ale przegraliby z samymi sobą w wyniku własnej głupoty czy nonszalancji? :roll:

Moze tlumaczac mu to za bardzo przejaskrawilem sprawe popadajac w skrajnosc. Oczywiscie nie do konca tak jak powiedziales, ale z grubsza biorac chodzi mniej wiecej o to ze moim zdaniem jesli Lakers sami sobie zaskodzą to nikt im nie jest w stanie w obecnym stanie kadrowym zagrozic nawet łapiac super-forme. Inaczej: jesli Phil wykorzysta to co ma, a to co ma nie zawiedzie i do tego sie nie skontuzjuje, to droga po tytul nie bedzie wyboista.

 

To nie buta i nie brak skromnosci. Tak sie po prostu maja sprawy.

 

Wira juz Ciebie nie cytowalem ale to tez odp. na Twojego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cieńko grają LEJKERSI oj cieńko hah 8) , floryda pokazała pazury jezeli chodzi o nba , Dwayne gra jak z nut , kolejny dobry meczyk , te jego jumperki , po prostu sweet, ciekawie bedzie ciekawie :)

 

Fakt, że dwa ostatnie spotkania im nie wyszły. Jednak na chwilę obecną wg wielu fachowców wydają się być nr 1 na zachodzie. Mi jednak coś podpowiada, że w tym sezonie to sensacji nie zabraknie. Osobiście na zachodzie obstawiam Portland. Myślę, że z każdym miesiącem Blezers będą coraz mocniejsi. Grają pierwszy rok z Odenem i jeśli kontuzje ich ominą, to kto wie. Nowy Orlean też może być wysoko, nawet final konferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Coraz ciężej się to wszystko rysuje, bogu dzięki ze cavs nie zalatwili sobie Szaka , bo perkinsa by nam zjadl, a howard z magic tez nie mialby lekko , teraz jeszcze ta kontuzja KG po porażce Jazz, ale wciąż wierze , skopiemy tylki cavsom i lakersom(cos czuje ciezkie serie po 7m,a z końcówkami C's maja teraz jakas blokade, poa tam meczem z hawks i dallas,mieszanie uczucia,zobaczymy) , pewnie zaraz haterzy napisza ze marzenia scietej glowy, ale sezon temu bylo to samo - "nie dadza rady, lakers wykoncza ich w 6m" ...czekamy na koniec sezonu z ktorego seedu C's beda startowac , jeżeli nie z pierwszego to lipa moze byc z cavs, z lakersami i tak mamy parkiet w dupe ,bo przegrali w Bostonie, ja pierdziele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może jednak Jazz po misa? Ogrywamy Lakers bez Boozera i AK47, ogrywamy Boston bez Boozera :)

na wlasnym parkiecie, po ciezkiej serii wyjazdowej przeciwnikow. to raz.

 

dwa - Boozer zostal brutalnie wyparty przez Millsapa ktory w tym momencie wyglada lepiej od niego wiec imo to mala strata. no a AK... coz. top5? top10 najbardziej przeplaconych ludzi w lidze? ;-) jazz sa mocni i bez nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrywacie Lakers bez Bynuma i Boston bez Garnetta , wiec bez ekscytacji aczkolwiek jazz niezłe zaskoczenie

śmieszne są twoje argumenty, przypominam że Garnett grał cała pierwsza połowę, Boozera nie było wogole! co to jest za usprawiedliwienie, dla drużyny która miała 2,5 All -Stara w drużynie i przegrała z drużyną która nie miała żadnego tegorocznego All-Stara. Uprzedzam od razu, że Boston od 3 dni jeździł na nartach w SLC więc nie ciężka podróż nie jest żadnych usprawiedliwienie. Przegrali bo byli tej nocy słabsi. Tyle odnośnie wczorajszego meczu. Po drugie nie porównuj roli jaką pełnił Boozer do roli jaka w Lakers pełni Bynum.

 

dwa - Boozer zostal brutalnie wyparty przez Millsapa ktory w tym momencie wyglada lepiej od niego wiec imo to mala strata. no a AK... coz. top5? top10 najbardziej przeplaconych ludzi w lidze? ;-) jazz sa mocni i bez nich.

10 punktów, 8 zbiórek, asysta, 3 starty, 2 przechwyty, 3 faule faktycznie statystyki Millsapa są lepsze od tych które ma Boozer... W ataku Millsapowi do Boozera jeszcze dużo, dużo brakuje :!: Kore wogole jak możesz napisać, że starta zawodnika notującego 20pts, 10reb, bedącego go2guyem przez ostatnie 3 lata, jest nie istotna dla drużyny? Drugie primo, nie masz najmniejszego pojęcia jaka role w drużynie pełni AK, w meczu z Bostonem w 15 minut zdobył 13 punktów, grając drugi mecz po operacji.

 

jazz sa mocni i bez nich.

zgadza się, ale o ile są mocniejsi z nimi?

 

 

EDIT:

 

Suns trzeci raz pod rząd 140 punktów :? Shaq'owi taka gra chyba też się podoba bo notuje fajne statsy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.