Skocz do zawartości

Lakers '20


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Ile razy był w postprime w opinii "ludu"? Może i 10, ale w końcu ten postprime musi nadejść.

Uwaga, truizm (ale niektórzy wciąż jakby nieświadomi tego faktu): LeBron ma 35, a wkrótce będzie miał 36 lat. Czemu nikt nie bardzo chce przyjąć do wiadomości, że facet jedzie na oparach po tym, jak wyeksloatował swój organizm w tej lidze?

Jasne, gość wciąż będzie cisnął w pojedynczych meczach 30-10-10, ale po 1; bardziej w PO, po 2: wydaje mi się że ta inauguracja to coś, co w wykonaniu LBJ będziemy oglądali znacznie, znacznie częściej w RS. W umysłach wielu LeBron zakorzenił się jako robocop, co wcale a wcale nie dziwi... Jeśli oglądasz gościa przez 15 lat na kure*sko wysokim poziomie, to naturalne ze Twoja glowa nie ogarnia tego, że typ może się powoli kończyć. To chyba też za dużo NBA 2K, gdzie w wersji 20 James ma chory rating, na który absolutnie nie zasługuje w obecnej formie.

PS. To jak Beverley zebrał mu w obronie po wolnych to jakiś ponury żart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Lucas napisał:

Tam to od paru wersji LeBron konczy kariere majac rating 96-99 :D 

No dobra, ale w 20-ce 94 czy tam 96 i znaczek równości z Kawhi to już lekka przesada... Co - zaznaczam- wcale nie oznacza, że nie zobaczymy epickiego LBJ w tym sezonie. On się starzeje podobnie do MJ. Takie jest moje zdanie.  Choć bardzo chciałbym się mylić i zobaczyć impact na poziomie z ostatniego runu Cavs.

Nie wiem jakie są bilanse minut spędzonych na parkiecie w karierze MJ vs LBJ, ale w przyszłych rozgrywkach LeBron może być MJem w wersji Wizards. Więc tak summa summarum; mistrzostwo dla niego albo teraz albo już nigdy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Przemek_Orliński napisał:

Ławka Clippers ich zjadła i wysrała, a Vogel wysyłał KCP do krycia Leonarda, który trafiał nad nim prawie wszystko, a Wy już piszecie o tym, czy się LeBron skończył czy nie po pierwszym spotkaniu xD 

Ja akurat pisałem o tym już rok temu, teraz tylko przypominam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, julekstep napisał:

To akurat dobrze swiadczy o niektorych, bo LBJ ma ciagle 34 lata :)

ale nie wykluczone że do 35 dociągnie to może mu się później 36 przytrafi :) i to 36 za 40 mln całkiem ładnie będąc już praktycznie na sportowej emeryturze. Słowem ciekawe czy Davis już w styczniu powie, że niezbyt mu się chce grać, ok kontrakt nowy itd. ale maxa i tak od wielu ekip dostanie to co ma  się chłopak przemęczać grać po 40 minut :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD oglądało się bardzo przyjemnie, mimo że często wydawało mi się, że LeBron na siłę pcha piłkę do niego. Czasem średnio się to kończyło, szczególnie na początku drugiej połowy te loby bez pomysłu, bardzo statycznie. Oby piłka lepiej chodziła, jak oni obaj są na boisku. Granie ty do mnie ja do ciebie momentami irytowało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pretensje miny do sędziów gdzie był spóźniony plus pare akcji pod koszem gdzie normalnie kończył z góry a teraz tak bojaźliwie ni to atakował ni to oddawał na lepsze pozycje. Straszne zwłoki gdzie spodziewałem się szybkości gdy zrzucił kg 

Byłem ciekawy jego gry ale średnio wyszło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atak, atakiem (straszny kontrast względem tego, co wydawało się, że Lakers będą próbowali forsować od startu sezonu po pre), ale w obronie wyglądało to źle - próba chowania w obronie LeBrona często nie przejdzie grając dwoma typowymi wysokimi i guardami (KCP na Leonardzie i LeBron chowany, what?), a samo granie McGee/Horwardem wyglądało na samobójstwo na pickach. Oby Kuzma zaskoczył formą po powrocie, bo może wymusi więcej takiego grania (tzn. z AD na C), z którego z jakichś powodów zrezygnowali Lakers budując roster. 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony można tłumaczyć i chyba tak powinniśmy, że LeBron miał naprawdę sporą przerwę. Nietypowo długą przerwę jak na siebie. Rdza szybko nie opadnie, w presason za wiele też nie pograł aby ją zrzucić więc można mieć bardzo sporą nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Choć z drugiej strony patrzę w kalendarz i co widzę? 34 lata i 296 dni. Przyjdzie w końcu moment, gdzie oszukiwanie dziadka czasu się skończy ale w żadnym wypadku nie będę wyrokował tego po pierwszym meczu.

Natomiast ławka Lakers to muppets show bench. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zmienił(a) tytuł na Kobe nie żyje
  • Eld podpiął/eła i odpiął/ęła ten temat
  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.