Dallas Mavericks 2019/2020

[Gość (Przemek...)]

Albo pomyliłeś mnie z Kuciem, albo pomyliłeś Franków.

Tak czy inaczej: KP wyglądał dobrze. Pierwsza akacja wyglądała tak, jakby nigdy nie schodził z boiska. Potem dwie trojki. Stawiał zasłony i nawet nie przejmował się tym kolanem, które od czasu do czasu wystawiał na kontakt z przeciwnikiem. Ładny cross na Drummondzie, kilka wjazdów ze szczytu. Dobitka i ten pokraczny lob od Luki. Szkoda, że tych klika niekrytych trójek nie wpadło i nie zaliczył żądnego bloku.  

Ale jak na pierwszy mecz jest lepiej niż dobrze. 

Ciekawostka: z zawodników obydwu drużyn można było złożyć piątkę Knicks. Rose - Galloway - Lee - Hardaway Jr - Porzingis. 

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, Cornellius napisał:

Bo jest mocniejszy. Nie tak, jak na zdjęciach a la Drago, ale zwróć uwagę na to, jak prowadzi korpus, jak wyglądają jego bary i jak trzyma się cała okolica ramion i klatki - znacznie sztywniej niż wcześniej, ewidentnie wzmocnione plecy, trochę ramiona. 

A to być może, tylko, że równocześnie wydaje się mniej mobilny co przekłada się na to, że wygląda to wszystko bardzo sztywnie, zobaczymy czy to po porostu pokłosie długiej przerwy czy może przez pewien czas będzie się oszczędzał by wejść w rytm. Zresztą ja KP zawsze mocno kibicuje, bardzo przeżyłem jego kontuzje i życzę mu wszystkiego dobrego. Obawiam się jednak, że jeśli rzeczywiście będzie tak uciekał na obwód to ciężko liczyć na to, że taka gra będzie na dłuższą metę efektywna.

4 minuty temu, Przemek_Orliński napisał:

Albo pomyliłeś mnie z Kuciem, albo pomyliłeś Franków.

a nie nie, zapomniałem, że tamten ma ksywkę Tank, dla tego co miał rzucać 56%FG mam inną ksywkę roboczą, ale nie nadaje się do publikacji

pewnie, że jak na pierwszy mecz wyglądał nieźle, ale z drugiej strony nie rozumiem zachwytów, to jest tylko jeden mecz pre przciwko Pistons, obawiam się jak będzie wyglądać gdy dojdzie do fizycznej walki na serio, tak czy inaczej trzymam kciuki

[josephnba]

Obejrzałem mecz z Pistons, głównie dla Derricka ale oczywiście też dla duetu Mavs.

Pierwsze co mi się rzuca w oczy to że Porzygus wciąż jest patyczakiem a bardzo liczyłem że jednak trochę mu tej masy przybędzie 

To niestety wciąż grozi poważnym urazem bo ewidentnie w podkoszowych masowaniach będzie obrywal, tym bardziej że teraz jest na zachodzie gdzie tego ostrego masażu jest zwyczajnie więcej 

Będę trzymał kciuki za chłopaka bo ofensywnie wyglądał bardzo spoko, ale w defensywie słabiutko, sztywno i asekuracyjnie

Oczywiście to w dużej mierze efekt 1.5 roku bez gry i jestem pewien że zupełnie innego Łotysza będziemy oglądali w święta bożego narodzenia

Ale też wciąż mam przed oczami pierwszy mecz preseason Derricka po pierwszej kontuzji i wyglądał tam jak bestia. To oczywiście nic w kontekście Kristapsa nic nie znaczy ale obawa jednak jest 

 

Luka będzie starterem w Chicago nie ma bata!

Edytowane 12 Października 2019 przez josephnba

[Zdzich]

8 godzin temu, josephnba napisał:

Pierwsze co mi się rzuca w oczy to że Porzygus wciąż jest patyczakiem a bardzo liczyłem że jednak trochę mu tej masy przybędzie  

Z drugiej strony to przybranie na masie w górnej partii ciała w trakcie poważnej kontuzji nogi też odpowiedzialne by nie było. Bo co z tego, że na górze byłyby tylko mięśnie, jak to swoje waży, a nogi i tak ma już kruche. Jak ma się obudować na górze to najpierw niech wzmocni dół, by nogi mu większą masę wytrzymały.

[josephnba]

Dokładnie! Nisałeś dokładnie to co ja powinienem

Jego nogi wyglądają jak wykałaczki i przy każdym szybszym biegu mam wrażenie że się mu powyginaja na boki

[LeweBiodroSmoka]

2/9 zza łuku pomimo dobrych pozycji, ciężko mu będzie tak grać przeciw lepszej obronie bez minięcie na koźle

trzeba czekać

Edytowane 12 Października 2019 przez LeweBiodroSmoka

[josephnba]

Ręka to ostatnie o co trzeba się martwić, technika jest nienaganna więc z czasem skuteczność wróci

Ja po prostu nie mogę na niego patrzeć. Niby Antek jest szczupły i długi ale porzyngis wygląda naprawdę przerażająco na tle pozostałych 9ciu graczy na parkiecie 

Naprawdę średnio to widzę w kontekście długoletniej kariery

 

[LeweBiodroSmoka]

tu nie chodzi o technike tylko o fakt, że on przed kontuzją oddawał 5 trójek na mecz przy 14 próbach za dwa, a i tak nigdy nie dawało mu to jakiejś super efektywności 

teraz proporcje zdają się odwracać i to trochę martwi, bo o ile można dyskutować o jego ataku i liczyć na poprawę, to do swojego poziomu  w obronie szybko nie wróci, musi batdzo nadrabiać w ofensywie

Edytowane 12 Października 2019 przez LeweBiodroSmoka

[BMF]

Przecież Porzingis rzucał dużo mid range przed kontuzją, do 10 ft miał ledwie 30% rzutów, profil jakiegoś Kevina Love'a. Jego upside to druga opcja w ataku i All-NBA obrońca, więc bardziej wolałbym poczytać co pokazuje w obronie po tej kontuzji.

[julekstep]

10 godzin temu, josephnba napisał:

Dokładnie! Nisałeś dokładnie to co ja powinienem

Jego nogi wyglądają jak wykałaczki i przy każdym szybszym biegu mam wrażenie że się mu powyginaja na boki

Dobre koszykarskie nogi?

Mówisz masz:

[josephnba]

3 minuty temu, julekstep napisał:

Dobre koszykarskie nogi?

Mówisz masz:

Jednorożec biegnie wyginają mu się nogi

Pączus biegnie wyginają się klepki parkietu

Co się tyczy defensywy to na tę chwilę nie ma sensu nic pisać bo to preseason i wiadomo że granie jest treningowe

Jedno co widać to jest bardzo asekuracyjny w obronie i chyba wolniejszy na nogach ale to wciąż za mała próbka 

[ignazz]

Dziwne te dwie osoby w tle. 

[Eld]

29 minut temu, julekstep napisał:

Dobre koszykarskie nogi?

Mówisz masz:

 

[knt]

Dallas miało już ten mecz wygrany w 3 kwarcie, za bardzo się rozluźnili, kilka pochopnych rzutów i nieoczekiwanie Wizards dojechali. Doncic wszedł w sezon fenomenalnie, mijał Czarodziei jak tyczki, trójka w swoim stylu, nieźle  w obronie. Porzingis widać, że trochę zardzewiały, kilka strat po krokach (sporo gwizdków w tym temacie), ale dokończył Wizards efektowną paczką. Ławka Mavericks zniszczyła ławkę Wizards. Bardzo fajnie grał Jackson.

Czy Curry zawsze miał problem z łapaniem piłki? Kilka podań przeleciało mu przez ręce.

Nie mogę się doczekać meczu z kimś bardziej wymagającym, ale na to będzie trzeba poczekać bo Dallas na pierwsze 10 meczów w sezonie ma drugi najłatwiejszy terminarz.

[iglo13]

4 minuty temu, knt napisał:

na pierwsze 10 meczów w sezonie ma drugi najłatwiejszy terminarz.

ktoś mi powie jak to jest liczone? 

 

Co do samego meczu Doncić król i tyle, Porzingis faktycznie jeszcze słabo. Ławka Mavs to była siła juz sezon temu, kto oglądał ten wie

[knt]

Jest to liczone względem wyników  z ubiegłego sezonu. Taka informacje była podczas meczu. Właśnie spojrzałem, że za chwilę są mecze z Portland i Denver.

[Gość (Przemek...)]

Zbyt radosna ofensywnie jest ta ich koszykówka. Przyjdzie trochę lepszy przeciwnik i te pudła (i kroki lol) się zemszczą. 

Luka król. Nie mogę oderwać do niego oczu. On nie gra, on płynie po parkiecie. KP trochę zardzewiały, ale wyglądało to lepiej niż w preseason. Widać, że jeszcze boi się kontaktu, bo przy zbiórkach nawet nie walczy, tylko stoi trochę dalej od obręczy. Oby w sezonie to szybko minęło. 

Lekki offtop: Hachimura będzie w top5 rookiech w tym sezonie.   

[Gość eF.]

Luka Doncić i sufit? Sky is the limit. Nie mogę uwierzyć, że ten chłopak ma tylko 20 lat, bo gra jakby był w tej lidze od dobrych 10 lat. Przecież on już w tym sezonie może się dorobić statusu SUPERSTAR, a ASG to będzie tylko formalność. Prawdę mówiąc to Luka już w tamtym roku powinien zagrać w ASG, ale widocznie był zbyt biały, hehe. Od czasów LeBrona nie było w lidze gracza, który w tym wieku dawał tak wiele swojej drużynie. Do tego Porzingis wygląda coraz lepiej, a zdrowy Porzingis to zapewne klucz do sukcesu, a tym będzie powrót do PO. Zresztą Dallas na pewno o nie powalczą i tego im życzę, bo chyba każdy z nas chciałby zobaczyć Doncicia w serii PO. A z takim talentem i z takim trenerem jak Carlisle, będą niewygodni dla każdego. A co do Luki, to myślę, że jest w stanie wykręcić liczby na poziomie 25/9/7 w tym sezonie, i nie będzie to dla niego wielkim problemem. Nic nie poradzę, jestem fanem!

Edytowane 26 Października 2019 przez eF.

[Gość (Przemek...)]

W poprzednim spotkaniu za głupią stratę Porzingis z miejsca został zesłany na ławkę. Był zdziwiony. Dziś za to, że w końcówce Jrue porobił go małym palcem przy jednym kryciu, przesiedział końcówkę z ręcznikiem w ręku. I bardzo dobrze. Po latach paplających garniturów przy linii bocznej bez jaj i charakteru, nareszcie ma Trenera przez duże T, który nie pierdoli się w tańcu. Dziś wyglądał znakomicie. Te 5 bloków coś pięknego + on umie podawać, a to nowość, dla mnie, bo nie znałem tego wcześniej. Było kilka akcji ze ścięciem do obręczy, w których było znowu dużo ruchu jakbyśmy oglądali skrzydłowego/obrońcę, a nie gościa co ma 2,20. Może już tak nie myśli o tym kolanie? Oby tylko zdrowie dopisało.

A Luka to Król. Tu nie ma co pisać, tylko trzeba to podziwiać. 

Powinni po cichu szukać jakiegoś jelenia na THJ. Brunson, Wright i Curry zjadają go na dzień dobry jakością gry, skutecznością i zaangażowaniem, a we trzech łącznie zarabiają mniej niż on sam. 

[iglo13]

Ujowe te czelendze, tyle powiem po super meczu z Portland. No i dziś trójki pogrążyły Mavs. Plusy to to ze gra wygląda dobrze, a Porzingis lepiej niż można było sie spodziewać