Skocz do zawartości

Playoffs 2019 WEST 1st round: (3) Portland Trail Blazers vs (6) Oklahoma City Thunder


jack

Blazers vs Thunder  

49 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra?

    • Blazers w 4
      0
    • Blazers w 5
    • Blazers w 6
    • Blazers w 7
    • Thunder w 7
    • Thunder w 6
    • Thunder w 5
    • Thunder w 4

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, ignazz napisał:

doskonały przykład korekty zdania

 

rzadkość na forum godna pochwały

Dziękuję. A tak szczerze mówiąc, to normalne że ludzie się oszukują i łudzą, bo lubią tego czy tamtego gracza. Troszkę zakrzywiamy wtedy rzeczywistość i nasza opinia staje się karykaturą dla ludzi, którzy widzą tę rzeczywistość taką jaka jest naprawdę. A kiedy w końcu się budzimy z tego letargu, to jest nam o dziwo - lżej. Nie ma Di Caprio, nie ma incepcji. Jest tylko szarość (jeśli jesteś danem Pistons). I to polecam fanom RW0, właśnie to. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DaFlooou napisał:

edit - RW0  wypada z elity na dobre, a jego MVP season, to patrząc z perspektywy czasu i gry Hardena w tamtym okresie - ponury żart.

Poprawka, to MVP dla niego w sezonie 16/17 to od początku był ponury żart. PG13 może sobie pluć w brodę, że został w OKC.

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pepis21 napisał:

Poprawka, to MVP dla niego w sezonie 16/17 to od początku był ponury żart. PG13 może sobie pluć w brodę, że został w OKC.

Wtedy to był tylko żart, teraz staje się ponurym. To tak jak ten stand-upowiec, który niby jest zabawny, albo tylko tak mu się wydaje. Powiedział żart, według niego All-star joke i się zaśmiałeś, ale po chwili zreflektowałeś, że to przecież nie było k**** śmieszne. Tak widzę tę nagrodę dla Westbrooka. Z drugiej strony jego legacy i tak jest przegrane więc MVP z RS nic nie zmieni. To taki (pewnie się narażę temu i tamtemu) Allen Iverson, overrated as fck. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, DaFlooou napisał:

Wtedy to był tylko żart, teraz staje się ponurym. To tak jak ten stand-upowiec, który niby jest zabawny, albo tylko tak mu się wydaje. Powiedział żart, według niego All-star joke i się zaśmiałeś, ale po chwili zreflektowałeś, że to przecież nie było k**** śmieszne. Tak widzę tę nagrodę dla Westbrooka. Z drugiej strony jego legacy i tak jest przegrane więc MVP z RS nic nie zmieni. To taki (pewnie się narażę temu i tamtemu) Allen Iverson, overrated as fck. :D

Mniej więcej, to Westbrook i AI to podobne w jakims sensie typy graczy. Tyle, że AI jednak jako bezdyskusyjny alpha dog zaprowadził Sixers do finałów i to odróżnia go mimo wszystko in plus względem takich Carterów, Tmaków i innych Anthonych, Irvingów, czy Derricków Roseów. Iverson miał szczęście choć chwilę pograc pod dobrym coachem z autorytetem, Westbrook ma w CV współpracęz Brooksem i Donovanem... także... tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dannygd napisał:

Jak ktoś ma taki dzień to trudno mówić o złej decyzji rzutowej. Zresztą można by rzec, że z tej samej klepki..

https://www.instagram.com/p/Bwn9rxZgk0x/?utm_source=ig_share_sheet&igshid=gzags4go00yc 

Tu chyba lepiej widac ze ta trójka mogła być nawet trudniejsza niż ta ostatnia

I z tego co ja pamietam to on dośc regularnie rzuca z 9 metra, za to z 11 nie pamietam.

A RW no cóż, tak jak istnieje określenie "pyrrusowe zwycięstwo" to chyba istnieje też, "pyrrusowe triple-double". RW spudłował w tym meczu więcej rzutów niz reszta druzyny razem wzięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Julius napisał:

Mniej więcej, to Westbrook i AI to podobne w jakims sensie typy graczy. Tyle, że AI jednak jako bezdyskusyjny alpha dog zaprowadził Sixers do finałów i to odróżnia go mimo wszystko in plus względem takich Carterów, Tmaków i innych Anthonych, Irvingów, czy Derricków Roseów. Iverson miał szczęście choć chwilę pograc pod dobrym coachem z autorytetem, Westbrook ma w CV współpracęz Brooksem i Donovanem... także... tak...

Masz trochę racji, tylko Iverson to nie była półka największych i nigdy nie będzie. Kiedyś starali się z niego zrobić kogoś takiego, teraz już jest tam gdzie jego miejsce. Liga szukała Jordana vol.2, no ale nie tędy droga. Westbrook trochę szybciej zejdzie na swoje miejsce w historii niż AI3, czyli true all-star, może legenda dla klubu, ale żaden wybitny gracz. Okej, Iverson doprowadził Sixers do finałów na marnym wschodzie, ale sam rzucał na 39% z gry, c'mon. To nie mogło się udać i się nie udało.

 

edit - każdy z wybitnych graczy stawiał się na PO,  około 50% z gry lub więcej, ponad 30ppg itd. To naprawdę elita. ;)

tym bardziej trzeba docenić grę choćby Jordana 93' czy Jamesa 16'. Tak się tworzy historia. A takie Westbrooki, Iversony, Ewingi czy Drummondy (heheszki), to po prostu gracze w stylu - meh. Fajne RS, słabe PO i tak do końca kariery. Kto będzie o nich mówił jak o topach? Chyba tylko zaślepieni fani.

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh ten rewizjonizm po latach. 

Daleko mi do bycia 'fanem Westbrooka', ale jego MVP było zasłużone (w zasadzie to było takie 50/50 i padło na niego). Po prostu to typ grajka, który dużo da jako alfa i omega (czytaj wprowadzi kasztanów do PO), ale przy poważnym graniu jego wady bardziej się rzucają w oczy.

No i jednak on trochę zdziadział przez te dwa lata (wiek, kontuzja etc.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cvbe napisał:

On wtedy dostał MVP przecież nie za bycie najlepszym zawodnikiem a za średnie TD. Wtedy to jeszcze było zaskakujące, teraz przy obecnej ilości TD już po prostu nie robi tej roboty ;)

to też robiło wrażenie (i na bank miało dużo wpływ na głosujących hamerykanów)  - ale on wprowadził OKC do PO, co po odejściu KD wydawało się mało prawdopodobne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał:

Ehh ten rewizjonizm po latach. 

Daleko mi do bycia 'fanem Westbrooka', ale jego MVP było zasłużone (w zasadzie to było takie 50/50 i padło na niego). Po prostu to typ grajka, który dużo da jako alfa i omega (czytaj wprowadzi kasztanów do PO), ale przy poważnym graniu jego wady bardziej się rzucają w oczy.

No i jednak on trochę zdziadział przez te dwa lata (wiek, kontuzja etc.).

MVP Westbrooka to był żart. Coś jak MVP dla Malone'a w 97 kosztem Jordana. Dostał tę nagrodę tylko za historyczne TD. Jak grał Harden? 29.1p/8.1r/11.2a na 61%TS. 

Ps. Nie lubię Hardena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu to było coś więcej niz statpadding, od cholery clutch rzutów i meczów, które wygrał wtedy w pojedynkę.

Głosowali wtedy na niego nawet nerdy od analityki, którzy na co dzień jada po nim jak po burej suce.

Tak że spoko spoko, ja też juz sobie zagrzewam miejsce na bandwagonie Blazers i Dame'a, ale już nie przesadzajmy z tym risensi bajasem. Westbrook wszedł w ostry decline i tyle, będzie tylko gorzej.

btw szkoda, że lakers nie mają jak po niego zrobić trejda, bo to by było piękne offseason, gdyby LeBrona wszycy olali, a tu nagle Presti cwany lis daje ofertę nie do odrzucenia :)

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BothTeamsPlayedHurd napisał:

Dwa lata temu to było coś więcej niz statpadding, od cholery clutch rzutów i meczów, które wygrał wtedy w pojedynkę.

Głosowali wtedy na niego nawet nerdy od analityki, którzy na co dzień jada po nim jak po burej suce.

Tak że spoko spoko, ja też juz sobie zagrzewam miejsce na bandwagonie Blazers i Dame'a, ale już nie przesadzajmy z tym risensi bajasem. Westbrook wszedł w ostry decline i tyle, będzie tylko gorzej.

Lillard rozjebał, co? xD

ale, ale panie Piston, nie uważasz chyba, że Westbrook zagrał lepszy sezon od Hardena? C'mon

7 minut temu, cvbe napisał:

A czy MJ nie powiedział, że sam dałby MVP Karlowi?

Powiedział też, że nie można go uznawać za GOAT'a, bo nie grał w czasach Russella i Chamberlaina. Skromny jegomość albo kurtuazja. ;)

btw Jordan grał wtedy mega sezon, rzucał 1.5 trójki na 37%, rok później dostał MVP, a w RS grał gorzej niż Malone, lol 

 

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, DaFlooou napisał:

MVP Westbrooka to był żart. Coś jak MVP dla Malone'a w 97 kosztem Jordana. Dostał tę nagrodę tylko za historyczne TD. Jak grał Harden? 29.1p/8.1r/11.2a na 61%TS. 

Ps. Nie lubię Hardena.

Tylko, że przy MJ vs Karl dochodzi jeszcze kwestia 'znudzenia' - jak ma się już statuetkę to ciężej dostać kolejną (patrz unanimous MVP dla Rose'a.

OKC zrobili wtedy wynik zdecydowanie powyżej oczekiwań a Russell robił tam wszystko. Nawet bez tego TD to było coś koło 50/50 między nim a Hardenem. TD przeważyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam że jestem fanboyem Russa ale o dziwo nie jestem hejterem KD (ale wężem jest). Nie twierdzę że Westbrook zagrał dobrą serię. Tak jak pisałem zawiódł (chociaż w sumie po nim można było się tego spodziewać). Po prostu uważam że krytyka wobec jego winy jest nieproporcjonalna. Zawalił tą serię ale nie był największą przyczyną porażki. Tak jak pisałem każdy zrąbał. Po prostu z tej krytyki wynika jakby cała ekipa zjawiła się na serię tylko jeden Russ to wszystko spierdolił. Na pewno jako jeden z dwóch liderów powinien pociągnąć tą ekipę bardziej i starał się to zrobić. Efekt niestety nie był zadowolający. Ale pomocy zbytniej nie otrzymał. PG starał się ale nie wyglądało to dobrze. Mój kochany Nowozelandczyk wgl był chyba tylko ciałem. Itp itd nie bd się powtarzał. Mojej opinii o jego MVP nie będę wypowiadał bo nie ma sensu ale żeby nie było tu akurat jakoś wypaczony nie jestem. Po prostu staram się nie popadać w skrajną krytykę wobec niego co tu niektórzy imo toteż staram się tą opinię wyśrodkować (tak wiem, brzmi to ironicznie i nie zawsze mi wychodzi) dlatego go bronię. Niestety w przypadku Russa nie da się nie popadać w skrajności i bardzo ciężko o w miarę obiektywną ocenę o nim. Jest to zawodnik którego albo się kocha albo się nienawidzi i nie znam osoby która byłaby wobec niego obojętna. Dlatego zawsze ta cząstka będzie wchodziła w jego ocenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

Tylko, że przy MJ vs Karl dochodzi jeszcze kwestia 'znudzenia' - jak ma się już statuetkę to ciężej dostać kolejną (patrz unanimous MVP dla Rose'a.

OKC zrobili wtedy wynik zdecydowanie powyżej oczekiwań a Russell robił tam wszystko. Nawet bez tego TD to było coś koło 50/50 między nim a Hardenem. TD przeważyło.

Wiem, wiem panie Julek, przecież pisałem o tym historycznym TD. Tylko co to zmieni jeśli chodzi o samego RW0? W sumie nic, to żaden wybitny grajek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DaFlooou napisał:

Wiem, wiem panie Julek, przecież pisałem o tym historycznym TD. Tylko co to zmieni jeśli chodzi o samego RW0? W sumie nic, to żaden wybitny grajek. 

grajek dobry, po prostu gorszy od swojego box-score'a...skąd my to znamy? :P

a o TD pisałeś jako o jedynym powodzie - kiedy tak nie było (wynik drużyny był mocno powyżej oczekiwań)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iverson jak Iverson, przereklamowany czy nie, z kłopotami pozaboiskowymi czy bez nich, to jedno co mu trzeba przyznać, że wielu koszykarzy zainspirował tzn mocno oddziaływał na ich wyobraźnie. Czy Russ tak robi wśród dzisiejszej młodzieży? Tego nie wiem, na mnie on nie działa, ale ja już nie ta kategoria wiekowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.