Skocz do zawartości

NBA FINALS 2008: Boston Celtics (1) - Los Angeles Lakers (1)


Jmy

Mistrzem NBA zostanie:  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Mistrzem NBA zostanie:

    • Lakers w 6
    • Lakers w 5
    • Boston w 6
    • Boston w 7
    • Lakers w 4
      0
    • Boston w 4
      0
    • Boston w 5
    • Lakers w 7


Rekomendowane odpowiedzi

Co do faulów Bryanta to jak dla mnie drugi faul wzięty z kosmosu (aczkolwiek się nie zmartwiłem :twisted:) ale dwa pozostałe jak najbardziej zasłużone.

Monty przecież pierwszy i trzeci faul Bryanta spowodowane były przez ruchome zasłony Celtów więc w jaki sposób były one zasłużone skoro w tej akcji na chwilę przed odgwizdaniem fauli Bryantowi sędziowie powinni byli gwizdnąć ofensy Pierce'owi i Brownowi albo w najgorszym wypadku nie gwizdać nic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza kwarta za nami.

Jak tak będziemy grali to cienko to widzę.

Kobe dwa bezsensowne i niepotrzebne faule.

Szybki Odom ? już w którymś meczu pod rząd ładuje się na chama i łapią go na ofens.

Walton - białe gówno ślizgające się po parkiecie.

Gasol i Fisher - w ataku ok. za to jakoś jak zwykle bez wyrazu w obronie.

Radnam - 1,5 min , dwa faule, trudno nawet o ocenę przy tak krótkiej grze.

 

Druga kwarta.

Nasza druga piątka tak zagrała, że pewnie żaden z nich by się u celtów do trzeciej piątki nie załapał

z takim poziomem, a niby jedna z lepszych drugich piątek w lidze, przeciwko teoretycznie zbieraninie

która została celtom po wielkich wymianach przd sezonem - WSTYD I ŻENADA.

Na szczęście wróciła S5, Kobe pociągnął, Gasol w ataku genialnie, dobrze na tablicach "wreszcie"

szczególnie LO z pomocą Radmana no i była nadzieja.

Niestety kolejny głupi faul KB, jego zejście i wszystko się wysrało.

Mam wrażenie że ta drużyna jest za bardzo zorientowana na jednego lidera, i jak jemu nie idzie to i

drużynie nie idzie. Może warto pomyśleć o zmianie lidera ??

Końcówka znów do dupy. Rondo jedzie Fisha równo, co prawda nie natłuk nam jeszcze tylu pkt. co

w G1 ale jak tak dalej pójdzie ...to nie wiem. Pau genialnie w ataku, ale cieniutko w obronie, piłka po

niecelnym rzucie bodajże KG spada Gasolowi przed nos a jemu się nie chce dupy schylić żeby ją złapać.

Odom - niby walczy, niby dobry w obronie, niby coś rzucił, ale w ataku powinien dawać z siebie więcej,

grać może bliżej kosza, no nie wiem czegoś mi u niego w grze ofensywnej brakuje.

Generalnie wszyscy bardzo nierówno, albo atak albo defens do dupy, praktycznie nie ma u nas w LAL

zawodnika który by zagrał jak do tej pory dobry mecz pod każdym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van to nawet smieszne nie jest. nie mam pojecia o co chodzi. ja rozumiem ze mozna postrzegac cos przez pryzmat emocji, czy sympatii ale to co zrobili sedziowie w tej 1 polowie to jest k**** przesada.

 

jak mi ktos napisze, ze sedziowie nie mieli wplywu na ten mecz to mu jebne jak spotkam go 1on1.

nie mozna miec pretensji do cetics. oni graja maxymalnie swoje. czyli na kontakcie i pod kosz. maja przewage 1-2 graczy wysokich. my mamy trio gasol-odom-turiaf. oni perka-kg-powe-browna plus w zanadzu big baby. ciezko bedzie wygrac finaly grajac naszymi 3 wysokimi.

ale napewno te szanse minimalizuja sie do maximum gdy sedziowie robia to co dzis robia.

17-10 w faulach

2-18 w wolnych i wszystko w tym temacie. niech mi nawet nitk nie pieprzy, ze boston tak swietnie pracuje na nogach, zenie ma fauli.

 

inna sprawa , ze nasi rezerwowi graja hujnie, ale ta hujnia dzis wynikala imo wlasnie z tego c ozrobili sedziowie. dali im runa 10-0 celtics przejeli inicjatywe i nie jest zabawnie...

 

brakuje nam tego bynuma oj brakuje.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do faulów Bryanta to jak dla mnie drugi faul wzięty z kosmosu (aczkolwiek się nie zmartwiłem :twisted:) ale dwa pozostałe jak najbardziej zasłużone.

Monty przecież pierwszy i trzeci faul Bryanta spowodowane były przez ruchome zasłony Celtów więc w jaki sposób były one zasłużone skoro w tej akcji na chwilę przed odgwizdaniem fauli Bryantowi sędziowie powinni byli gwizdnąć ofensy Pierce'owi i Brownowi albo w najgorszym wypadku nie gwizdać nic

Nie wiem w którym miejscu to były ruchome zasłony. Przecież Bryant próbował sie przebić przez Pierce'a i normalnie wpadł mu na plecy. Ale może nie dyskutujmy o faulach bo to forum pokazuje, że gadać z fanem Lakers o faulach przeciwko jego zespołowi to jak gadać ze słuchaczkami radia Maryja o aborcji. Nie ma sensu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mi ktos napisze, ze sedziowie nie mieli wplywu na ten mecz to mu jebne jak spotkam go 1on1.

.

hahhahahahahah na pewno te 3/4 błędy sędziów odwróciły by cały mecz...

 

Jak gra się przeniesie do Los Angeles to pewnie te 3/4 akcje pójdą na stronę LA tylko wtedy już nie będzie płakań i na co zrzucić własną nie udolność

 

Boston gra pięknie, świetnie się dzielą piłką (2 razy więcej asyst), świetna gra Powie, trójki Allena i Pierce'a - to jest powód porażki a nie sędziowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jak mi ktos napisze, ze sedziowie nie mieli wplywu na ten mecz to mu jebne jak spotkam go 1on1.

.

hahhahahahahah na pewno te 3/4 błędy sędziów odwróciły by cały mecz...

 

niektórzy mają widać straszne problemy ze zrozumieniem pewnych prostych rzeczy

 

myślisz, że gdyby Garnettowi odgwizdano w pierwszej połowie kilka fauli, na które bez wątpienia zasłużył to nie miałoby to wpływu na przebieg tego meczu ? ja wiem, że Gasol nie jest gwiazdą formatu Leona Powe, ale dzisiaj nikt mu nie zarzuci unikania kontaktu i tego, że swoją grą nie zasłużył na kilka wycieczek na linię więcej przy paru faulach KG. Foul trouble Bryanta w pierwszej połowie nie miało znaczenia ? sędziowanie nadaje określony ton grze, kiedy pozwalają na fizyczne granie bez gwizdania fauli logiczne jest, że drużyna będzie lepiej bronić, będą bardziej agresywni, kiedy jednak z drugiej strony każdy kontakt kończy się gwizdkiem to wywiera też określony wpływ na sposób w jaki gracz czy zespół będzie bronić. Jeżeli atakując kosz zostaniesz sfaulowany bez gwizdka i taka sytuacja się powtórzy w kolejnej akcji nie będziesz już tego robił tak chętnie, jak zostaniesz zablokowany jak Powe przez Turiafa na drugi raz zastanowisz się przed ponownym wejściem chyba, że jak tutaj nawet w takiej sytuacji sędziowie poślą cię na linię.

 

Teraz seria przeniesie się do LA i jeżeli będzie chociaż w podobnym stopniu po gospodarsku dalej gwizdane to Celtics nie mają szansy na żadną wygraną w Los Angeles. Tylko to chyba nie tak powinno wyglądać by sędziowie robili co się da byle tylko gospodarzom pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz seria przeniesie się do LA i jeżeli będzie chociaż w podobnym stopniu po gospodarsku dalej gwizdane to Celtics nie mają szansy na żadną wygraną w Los Angeles. Tylko to chyba nie tak powinno wyglądać by sędziowie robili co się da byle tylko gospodarzom pomóc.

Ale Boston wcale wygrać w LA nie muszą :)

 

No i gdyby Lakers grali przez cały mecz tak jak grają 4 kwarcie to by wygrali, proste!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecia kwarta.

Odom k**** paralityk piłki do kosza nie moze z metra z góry skończyć , kur.. to Rondo który ma pewnie z 190 w kapeluszu kończy wsadem.

Po końcówce tej kwarty to już mi się nic nie chce pisać , rozjebali nas w dwie minuty.

Misia to zdobędzie ta drużyna która będzie stanowiła "ZESPÓŁ" , a dziś ten zespół stanowią celtowie. A LAL ? To jeden piep... gwiazdorek i

praktycznie do tego dziewięciu nieudaczników.

Mam tylko nadzieję że taki stan rzeczy to będzie tylko dziś i chłopaki wezmą się w sobie i zagrają następne mecze jak prawdziwy "zespół".

Bo jak nie to dla KB nie nadaje się na samodzielnego lidera i pewnie ciężko będzie mu zdobyć misia na swój rachunek. Za rok - owszem,

ale może się okazać że to Bynum i Gasol z pomocą KB wygrali tytuł, i wcale mnie nie dziwią komentarze że poprzednie pierścienie to Shak

wygrał mając do pomocy Kobiego.

 

Czwarta kwarta.

Zrobiła się zajebista pogoń, chyba celtowie za szybko uwieżyli w wygraną , no i KB zaczął szaleć , do tego seryjne trójki, nagle wyszła na parkiet

inna drużyna, drużyna przez duże "D" w pełnym tego słowa znaczeniu , teraz trzeba ich pochwalić za tą kwartę, tylko czemu nie cały mecz tak?

Jednak nie dali rady, ale chyba w przekroju całego meczu nie zasłużyli . Pora spać , humor zje***y na cały dzień .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda. brawo dla bostonu za wygrana, dla powe za mecz życia ale zabraklo nam tak niewiele. przegrywalismy 20pkt dalismy sobie zrobic runa 12-0, a w koncowce bylismy o krok od dogrywki. zasluzylismy na dogrywke ta koncowka ale trudno stalo sie inaczej gdybysmy caly czas grali tak jak w koncowce to celtics by nie istnieli.

praca sedziow dzisiaj- jestem absolutnie daleki od stwierdzenia ze wypaczyla wynik- jestem absolutnie bliski powiedzenia ze byla przeslaba.

dobrze kobe dobrze pau fajnie momentami gral vlade szkoda ze odom nie dosc ze faule to malo widoczny. mimo wszystko tak jak przy 20pkt roznicy juz tracilem wszelka nadzieje tak po koncowym gwizdku moge powiedziec ze jestem absolutnie dumny z tego jaka walka sie wykazali Lakersi

jeszcze taka kwestia co do pierce'a- dzisiejszy mecz mnie utwierdzil w przekonaniu ze to co widzielismy w game 1 to byl teatrzyk czystej postaci i koles jest absolutnie zdrowy. srodki przeciwbolowe nie srodki, final nie final, pare dni odpoczynku, ale gosc ktorego znosza z parkietu jakby conajmniej sobie wiezadlo zerwal biega sobie po boisku jak gdyby nigdy nic to chyba o czyms swiadczy.

teraz wracamy do LA. był kiedyś cud w Lake Placid, to niech będzie i cud w LA. jeśli wygramy 3 mecze jesteśmy w grze, przegramy chociaz jeden kwestia mistrzostwa bedzie znana. jestesmy w stanie wygrac i mam nadzieje ze sie to uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 40 pkt. Lakers w ostatniej kwarcie musi robić wrażenie, jednak jeśli niszczy cię Leon zawodowiec, to nie masz prawa wygrać. :) BTW gracze Lakers w ciekawy sposób bronią trójki - każdy pamięta jaką sytuację miał Barry w pamiętnej akcji, każdy pamięta 3+1 Pierce'a z G1, dziś niewiele brakowało, a miałby kolejne 3+1. To jest zadziwiające, że w wielu sytuacjach tak łatwo o wymuszenie faulu przy rzucie za 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mowcie sobie co chcecie, ze to fani Lakers wiecznie narzekaja na sedziow i ze na nich zwalaja wine za porazki ale dzisiaj bez dwoch zdan tych trzech pajacow bylo x-factorem dla celtics. k****, faul na piercie w ost. akcji ?! ja pierdoooleeee... NBA zeszlo na psy. żal.pl

 

tak sie wlasnie niweczy wysilki sportowcow :? lorak dzisiaj tez masz ochote liczyc sytuacje w ktorych nie bylo gwizdkow dla Lakers?

 

Monty - jak sie nie ma co napisac (i sie nie ma pojecia na czym polega ruchoma zaslona) to sie pisze takie z dupy wziete porownania. daj se siana chlopie bo nie wiem po jaka cholere wyjezdzasz z takimi zalosnymi grypsami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gdyby Lakers grali przez cały mecz tak jak grają 4 kwarcie to by wygrali, proste!

gdyby nie cholernie stronnicze sędziowanie też by wygrali, proste

 

brawo dla Lakers za ten comeback, na koniec oczywiście Pierce faulowany idzie na linię, Sasha "zablokowany" przy trójce nie bo w końcu w końcówce meczu gwizdków się nie dostaje :?

 

Leon Powe rzucał więcej wolnych od Lakers, śmiesznie jest jak od całej drużyny więcej wolnych rzuca Wade, Kobe czy Lebron, ale Leon Powe :shock: :?

 

Donaghy - THERE CAN'T ONLY BE ONE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WTF? Lakers odrobili to z pędkością światła tak samo jak Celtics mieli run 12-0 wyrabiając sobie prowadzenie. Nie wierzyłem co oglądam i już zwiatpilem w Celtics.

 

A najlepsze to, że końcówkę rozegrały rezerwy. Najpierw Posey dostaje długą piłkę i jest na obwodzie ale nie wchodzi pod kosz chociaż byłoby 1 na 1 bo było pusto i on miałby przewagę. Później Rondo nie trafiając cały mecz decyduje się na nie najłatwiejszy rzut. Ale chwila... Posey, Rondo? A gdzie jest wielka trójka??? No ale Lakers rozgrywają akcję i zapominają że mają Kobasa. Fajnie to pokazali, jak Bryant biegał i czekał za piłką ale się nie doczekał. Blok Pierce'a uratował mecz.

 

Gratulacje dla Celtics za wspaniały mecz, dawno tak dobrze sie nie bawiłem. Prawdziwe finały. No i respect dla Lakers za walkę, gdy już chyba nikt nie wierzył w ich wygraną. Nawet Celtics i ich olali, jak mówił PP po meczu. Niewiele brakowało. Fajna przemowa i fajnie sie zachował schodząc do szatni.

 

Pierce mi bardzo imponuje w tych PO i w ogóle w finałach, ale dzisiaj mecz życia Powe, to co on wyprawiał przechodzi pojęcie, a Radmanowic też zasługuje na duże oklaski. i PJ Brown mimo wieku robi swoje. Zawodzą jednak Kobe i ławka Lakers, Gasol po rewelacyjnym pierwszym meczu też mało widoczny. Po drugiej stronie KG wyraźnie nie miał dnia, a Allen jak już mówiłem ostatnio wrócił do swojego.

 

Sorry za chaotyczny post ale zaraz idę do pracy a spałem tylko 2h przed meczem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pomstuje na "Sedziowanie" bo to chyba tak trzeba pisac o tym no i na egzekucje ataku lakers i jeszcze na nieco uważniejszą gre w obronie ale w sumie to ostatnie decydują śedziowie bo KObe cały mecz tak samo bronił w 4 kwarcie mu fauli nie gwizdali jakoś dziwnie i ogólnie obrona lakers przez brak gwizdków co chwila lepiej wyglądała hehe - zobaczcie na skuteczność lakers w 4 kwarcie dlatego tylko odrobili strate że trafaili 70% prawie i dużo trójek z czystych pozycji

 

Morał - na czas gry z Cel;ts porzucić trójkąty post Upować bryanta Pick and rolle co chwila z Gasolem Albo Turiafem....i szukać open trójek słowem trzeba grac jak spurs z nami grali ech

Miłego Dnia Fani Zielonego......mam tylko nadzieje że z takiego zwycięstwa sie nei cieszycie......widziałem 7mecz z Cavs tam czysto zasłużyli na zwycięstwo po pieknym meczu a tu..................................................................................................................??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty - jak sie nie ma co napisac (i sie nie ma pojecia na czym polega ruchoma zaslona) to sie pisze takie z dupy wziete porownania. daj se siana chlopie bo nie wiem po jaka cholere wyjezdzasz z takimi zalosnymi grypsami.

Wyjeżdżam bo mam dosyć wałkowania tematu o sędziach po każdej przegranej Lakers, jak podejrzewam połowa tego forum. Ruchu nie było, a więc zasłony ruchomej też. Dawali powtórki i zwróciłem na to uwagę. Proste i koniec tematu. A jak się nie zgadzasz to jest to kwestia interpretacji tego, czy ten ruch był czy nie, a nie co to ruchoma zasłona, więc nie traktuj mnie jak głupka który nie wie co to ruchoma zasłona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faul na piercie w ost. akcji ?! ja pierdoooleeee... NBA zeszlo na psy. żal.pl

Nie jestem wyspany, ale z tego co widziałem to przy tej akcji przemieściła się nieco opaska na głowie Pierce'a, bynajmniej nie sama z siebie.

to ty nie wiesz Kily?! przecież sędziowie ją przemieścili. :D

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gdyby Lakers grali przez cały mecz tak jak grają 4 kwarcie to by wygrali, proste!

gdyby nie cholernie stronnicze sędziowanie też by wygrali, proste

 

praca sedziow dzisiaj- jestem absolutnie daleki od stwierdzenia ze wypaczyla wynik- jestem absolutnie bliski powiedzenia ze byla przeslaba.

:)

 

9/14 za 3, 31/20 w asystach dla BOS!! no i chyba staje się tradycją że jeśli ktoś dołącza do wielkiej trójki do Celtics wygrywają w miarę łatwo, dziś gdyby nie ta 4 to byłoby bardzo łatwo

 

A ja się ciesze jak fajnie gra Ariza :) była taka wielka radość przy tej wymianie a okazało się że to Mo Evans trafił do S5 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faul na piercie w ost. akcji ?! ja pierdoooleeee... NBA zeszlo na psy. żal.pl

Nie jestem wyspany, ale z tego co widziałem to przy tej akcji przemieściła się nieco opaska na głowie Pierce'a, bynajmniej nie sama z siebie.

to ty nie wiesz Kily?! przecież sędziowie ją przemieścili. :D

 

no tak bo jak wiemy potrzeba wielkiej siły by przemieścić opaskę na głowie, którą można przesunąć nawet samemu głową ocierając lekko o tułów rywala, czy samemu machając ręką w okolicy swoje głowy

 

wielka trójka celtow nas znowu załatwiła w pierwszym meczu byli to KG/PP/Allen dzisiaj Mauer/Crawford/Delaney

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.