Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, człowiek...morza napisał:

w wizards zajebiscie wygladal przy wallu i bealu. 

To się chyba zatrzymałeś na sezonie 17/18 czy może jeszcze wcześniej.

Właśnie jak go przesuwali na ławkę to zamysł był, by grał więcej z piłką co przy Walla i Bealu było niemożliwe. Ale ławki też nie ciągnął i go lekką ręką oddano, bo to był kiepski fit do Wizards z masywnym kontraktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MarcusCamby napisał:

Wieczorem będę szukał swoich starych postów.

Liczę potem na przeprosiny, bo doskonale pamiętam to przesunięcie Portera na ławkę i okoliczności.

Widzę, ze tutaj temat, który wjechał na ambicję i spoczko. 
 

Jednak uprzejmie się dopytam, jak można przy pomocy statow sprawdzić twoja teorie? Po prostu statom wierze bardziej niż ludzkiej pamięci, która bywa zawodna 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MarcusCamby napisał:

To się chyba zatrzymałeś na sezonie 17/18 czy może jeszcze wcześniej.

Właśnie jak go przesuwali na ławkę to zamysł był, by grał więcej z piłką co przy Walla i Bealu było niemożliwe. Ale ławki też nie ciągnął i go lekką ręką oddano, bo to był kiepski fit do Wizards z masywnym kontraktem.

czyli z tego wynika, ze sie do niczego nie nadaje.

bo ani z niego roles do s5 ani gosc, ktory ciagnie piątke.

oczywiscie to totalna bzdura.

problemem wizards nie byl porter. core wall-beal-porter-gortat na parkiecie grancize z pewnoscia ze osiagal zajebiste wyniki.

problemem byly fatalne deale (nickolson,miahami itd) i w slad za tym beznadziejne uzupelnienie core'u.

 

byc moze stad szukanie dla portera nowej roli (jak sam psizesz z lawki, zeby ciagnac te beznadziejne rezrwy) w ktorej sie nie sprawdzil, co mnei nie dziwi.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Porter był taki zajebisty to czemu poszedł za dwa dead money w osobie Portisa i Jabari Parkera?

W dniu 11.01.2019 o 16:40, MarcusCamby napisał:

Ogólnie problem z centrami to jest inny. Oni wciąż mają spory impact, ale jest sporo wartościowych graczy na tej pozycji przez co ich trade value jest niskie. W tym czasie SF i PG jest bardzo biedne i mimo, że taki Otto Porter w tym sezonie to c***ograjec, to i tak sporo klubów o Nim marzy. Gdyby jakiś center grał to co Otto w tym sezonie to stałby już na półce z Noahem i Biyombo.

Mój komentarz miesiąc przed tradem o wartości Otto Portera.

Porter przez dwa miesiące w Bulls gdzieś tam grał może jak all-star, a potem znowu strasznie spadł. @ely3 już najlepiej to podsumował, że gość jest nawet w cieniu Temple w rotacji Bulls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, człowiek...morza napisał:

problemem wizards nie byl porter. core wall-beal-porter-gortat grancize z pewnoscia ze osiagal zajebiste wyniki.

No był czas, że Otto Porter wyglądał jak TOP50 ligi. Jakieś trzy-cztery sezony temu...

Teraz, człowiek...morza napisał:

bo za elit rolesa nie placisz 30 mln. jest przeplacony.

Fakty są takie, że gość zaczął przegrywać miejsce w rotacji z znienawidzonym przez Ciebie Kelly Oubre i został oddany bez żalu, bo nawet z ławki nie był wartościowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, człowiek...morza napisał:

zaczales od tego, ze to byl c***owy fit, bo potrzebuje pilki. do tegi piłem

teraz twoja narracja zmienia tony.

 

Nie. MMM2121 napisał, że jest zajebisty bez piłki, a to nie jest prawda i przypomniałem jakie były jego okoliczności przesunięcia na ławkę w Wizards.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarcusCamby napisał:

Nie. MMM2121 napisał, że jest zajebisty bez piłki, a to nie jest prawda i przypomniałem jakie były jego okoliczności przesunięcia na ławkę w Wizards.

w zaden sposob tezy rpzeciwnej nie obroniles

co najwyzej potwierziles mmm2121. bo lawki wizards nie ciagnal, jak napisales

ergo lepiej sie sprawdza jako dalsza opcja

a na to mamy bezposrednie dowody jacy wizards byli ajebsicie z kwartertem na boisku wall beal porter gortat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MarcusCamby napisał:

To twoje zdanie.

no jedyne co napisales na "ptowierdzenie" swojej to fakt przesuniecia portera na lawke do roli w ktorej sie nie sprawdzil (co tez sam napisales xd).

takze no zajebsicie tej pilki potrzebuje

 

wygrales MarcusGOAT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisz sobie w google fraze "otto porter bench wizards more ball" masz tam kilka artykułów. Mi szkoda czasu, by tłumaczyć oczywistości, bo ty się zatrzymałeś na etapie z Gortatem w ekipie.

Żeby nie było. Ja nie forsuje tezy, że Porter koniecznie potrzebuje piłki, ale robienie z Niego zajebistego off-ball playera to jakaś gruba pomyłka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MarcusCamby napisał:

Wpisz sobie w google fraze "otto porter bench wizards more ball" masz tam kilka artykułów. Mi szkoda czasu, by tłumaczyć oczywistości, bo ty się zatrzymałeś na etapie z Gortatem w ekipie.

Oho argument weź sobie poczytaj xd

zeby rozładować tą atmosferę, ja się totalnie nie zgadzam z zdaniem @MarcusCamby, którego imho nie można znaleźć potwierdzenia w żadnych liczbach, jednak rozumiem, ze można mieć graczy, których się wybitnie nie lubi i toczy się przeciw nim krucjatę, co chyba Camby robi od dawna w przypadku Otto. 
 

Wiec możemy się zgodzić, ze się z sobą nie zgadzamy i życzę ofc dobrego weekendu z NBA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MMM2121

Nie słuchaj człowieka morza bo widać po nim ,że ostatni raz Otto Portera widział jeszcze na debiutanckiej umowie . Widzisz akurat w RL Zach i Otto grają razem i w 235 minuty są -11,9 netrtg

Oni ze sobą nie współgrają z różnych wzgledów. Otto Porter na dzień dzisiejszy to nie jest poziom startera w żadnym poważnym zespole. Przyzwoity zmiennik. U Ciebie byłby na pierwszym rezerwowym .. Ale taki Dort to go obecnie zjada pod każdym dosłownie każdym aspekcie koszykarskiego rzemiosła. . To nie jest zły gracz ale on poza krótkim okresem dwóch lat w swojej karierze to nie nadaje się na 3 opcje. Może na6th mana ale nie na startera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MMM2121 napisał:

Ja bym tylko tego nie uzależniał od jednego czynnika. Zach w tych konkretnych warunkach, tylko by zyskiwał, bo jego partnerem w ataku nie byłby Coby White tylko Kura, zatem miejsca na wjazdy byłoby jeszcze więcej, plus byłby kreowany przez Draymonda, co byłoby kolejnym ułatwieniem. Moim zdaniem przy użyciu nawet małej ilości wyobraźni można zobaczyć, jak to wszystko dobrze z sobą współgra

to się zgadza, właśnie dlatego jesteś typowany na wysokie miejsce w konfie, ale mówimy o rs gdzie grę graczy z realu na wyniki u nas przełożyć jest postrokroć prościej

 

5 godzin temu, MMM2121 napisał:

Moim zdaniem przy użyciu nawet małej ilości wyobraźni można zobaczyć, jak to wszystko dobrze z sobą współgra

ale, że konkretnie jak współgra, jesteś w stanie postawić tezę, że Zach da Tobie impact Klaya? bo mniej więcej tego potrzebujesz aby być stawiany na równi z topką zachodu

 

5 godzin temu, MMM2121 napisał:

Poza tym Zach gra, jak na razie ofc swój najlepszy sezon. Jeszcze lepiej rozdaje piłkę po wjazdach i gra na niesamotnej efektywności 27,2 punktów na 0.650 ts% to kosmos.

przyjmijmy taki scenariusz:

- Zach utrzymuje te stsatystyki, powiedzmy na 60TS  lub lekko powyżej, Bulls jednak nie robią PO

- Curry gra sezon na top10, Dubs wchodzą do PO, ale bez HCA i przregrywają w pierwszej rundzie z LAL/LAC/Jazz/Nuggets/Mavs

chyba się zgodzimy, że to bardzo realny scenariusz, nawet jeśli Curry w tej jednej serii zagra na kosmicznym poziomie, to realnie wciąż nie będziesz miał argumentów aby liczyć na coś więcej niż druga runda

Lillard, George, Harden, Westbrook, Middelton - wszyscy oni co jakiś czas zawodzą w PO, gdzie efektywność niejednokrotnie spada im znacząco względem rs, dlatego nie mamy prawa zakładać, że Zach utrzyma obecny stan rzeczy w PO, nie mówiąc już o tym, że Draymond również musiałby pokazać, że ma coś jeszcze z dawnego gracza, bo, oczywiście, znowu ma przebłyski, ale też musi utrzymać równą formę do końca sezonu

aby bić się o WCF musisz mieć albo lidera drużyny tam grającej, albo zestaw sprawdzonych superstarów/allstsrów, ktòrzy w PO nie zagrali akurat jakiegoś koszmaru, chyba, ze Ty widzisz to inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.01.2021 o 14:29, Alonzo napisał:

.Za mało jest teamów, które po prostu walczą o playoffy, albo zwyczajnie o to żeby być lepszymi niz sezon wcześniej.

na wschodzie masz 3 druzyny ktore spelniaja twoje kryteria. hawks, pacers, cavs. wszystkie zaliczyly postep i z uwagi na kryzys w magic i hornets po 1 trymestrze za pewne bedą wyzej w tabeli. takze ciekawe jak to sie z czasem potoczy i czy zdecyduja sie na wzmocnienia by zawalczyc o PO (w szczegolnosci hornets wydaja się podejrzani, wiec kto wie). 

de facto tylko nets, bulls, pistons i celtics o nic nie walcza.

przy czym nets bulls poczynili postęp i nie są to typowe drużyny do bicia. pistons gdyby nie kontuzje byliby druzyna na 0.500, celtis przy wzmocnieniu sg-sf tez mogliby byc na luzie 0.500

takze twoja teza jest z dupy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, człowiek...morza napisał:

na wschodzie masz 3 druzyny ktore spelniaja twoje kryteria. hawks, pacers, cavs. wszystkie zaliczyly postep i z uwagi na kryzys w magic i hornets po 1 trymestrze za pewne bedą wyzej w tabeli. 

 

.. ale bredzisz.. i myślisz że tu są idioci, którzy to kupią? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie Nets - Cavs głównie pod kątem Okoro i Bruce'a Browna, ale za nim coś tam napiszę o nim to wcześniej o trzech innych. Allen jest co najmniej fantastyczny. Jego kompilacja ofensywnych zbiórek w I kwarcie i do każdej FT to było po prostu piękne. A paka z początku drugiej kwarty, no palce lizać. Nie wiem czy to stały trend, czy tylko tak spiął poślady na Nets ale był naprawdę fantastyczny. Gdzie Ci co krytykowali @Pablo81 za ten transfer?

Drugi "warty" wspomnienia to ameba intelektualna, niejaki Kyrie Irving. Ile razy on podał piłkę w cały meczu? 5 razy? Co gała w rękach to albo trójka, albo long 2, albo dribble i wjazd a reszta stoi i się przygląda bo i tak wie, że piłki nie dostanie. A jak już dostali ( było coś takiego chyba w 1Q ) to byli tym nad wyraz zaskoczeni, jak by wybici z rytmu ofensywnego i strata po tym poszła. Ten koleś powinien mieć swój własny klub, ale bez żadnego choć by border allstara. Tylko LeBron potrafił go jakoś okiełznać i zrobili misia, ale to co dziś widziałem to spory minus dla Knicks u nas bo sobie po prostu nie wyobrażam stojącego i przyglądającego się Leonarda i Davisa. Co oni mają za niego w obronie zapierdalać, a w ofensywie dawać gałę i wio na kosz? Tunelowe widzenie, jak koń z klapkami na oczach. To -11 w pluso/minusach nie wzięło się z niczego. A kwintesencją tego wszystkiego i jego samego była ostatnia akcja na koniec Q2.

A trzeci to Nance. Straciłem wiarę w niego. Przyznaję. W zeszłym roku jak mu oferowałem kasę jak był RFA, to później się cieszyłem, że Principe to wyrównał. A teraz? No o ja prdl co gość gra. Podania przez całe boisko, obrona, przechwyty, bloki, trójka w tym sezonie na najwyższym i najlepszym wolumenie. Szok dla mnie.

Okoro póki co pokazuje świetne instynkty defensywne. Pilnuje swojego, rotuje jak należy, ale cały czas obserwuje co się dookoła dzieje. Nie poluje na bezsensowne steale, ale z jednym w 1Q miał mega wyczucie wyciągając ją a chyba Hardenowi. Do tego co mi się bardzo podoba, po jakiejś trójce czy long 2 przeciwnika nie stoi, nie przygląda się czy wpadnie, czy nie, nie leci pod obręcz jak RW polując na zbiórkę, a zastawia gościa którego pilnował, a który grozi ofensywną zbiórką co bardzo, ale to bardzo wysokiemu Cavs ułatwiało czyszczenie tablic. Fajnie, że Cavs wystawiają go na najmocniejsze ogniwo. Hardena w ostatniej akcji Q3 przypilnował koncertowo. W aspekcie defensywnym może być tylko lepiej.

W ataku oczywiście jest bardzo surowy ( przynajmniej Netsi mieli na kim w D dreptającego Irvinga chować ), rzut może i wygląda całkiem znośnie, ale skuteczność na pewno do poprawy. Choć zauważyć należy trzy rzeczy. Nawet jak piłki w ataku nie dotyka, to i tak wprowadza zamieszanie robiąc dużo ruchu, czy zmieniając rogi gdzie wymusza tym ruch obrońcy ściągając go na weak side. Druga rzecz to cuty pod kosz. Szybki jest i jak i w tym starciu, tak i w poprzednim meczu z Nets fajnie się urwał parę razy obrońcy. Trzecia rzecz - on jest praworęczny a bardzo ładnie potrafi skończyć layup lewą ręką. Damn. I on nie ma nawet 20 lat ( za 2 dni ma urodziny ). 

Brown to atomowa pchła. Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę jak on się drze w obronie. Larremu piłkę wyrwał po tym jak go ustał, a chwilę później nie wiadomo skąd wziął się pod drugim koszem i wkręcił layupa, a w zasadzie z niczego. Podobnie jak Okoro nie spuszcza wzroku z piłki co fajnie było widać jak Drummond po D reb chciał nad nim przerzucić, on to wyłapał, do Hardena, Harden do Harrisa i pyk trójeczka siadła. Ze startującej piątki on jedyny był w pluso-minusach na +6.

A no i koszulki w tym Cleveland macie przezajebiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.