Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Tak się zastanawiam, jaką wartość dla głosujących będą miały boxy graczy w meczu na szczycie PTB-Wizards?

To tak, jakby głosujący przyznawali Złota Piłkę za mecze towarzyskie :)

Ja jestem wielkim przeciwnikiem deprecjonizowania grajkow, bo graja w slabych zespolach.

Prawdziwy kozak doceni fajnego grajka i z tankera, a nabijacze statow graja I w dobrych zespolach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Reikai napisał(a):

Ja jestem wielkim przeciwnikiem deprecjonizowania grajkow, bo graja w slabych zespolach.

Prawdziwy kozak doceni fajnego grajka i z tankera, a nabijacze statow graja I w dobrych zespolach.

Chyba ciężej zdobywa się punkty w meczu drużyn, które chcą wygrać, niż w meczu takich, które chcą przegrać, prawda? Nie twierdzę, że ktoś jest słabym graczem, bo gra w tankerze, uważam jedynie, że tam łatwiej nabijać mu staty. 

Uważam, że jednak okoliczności się liczą. Tak samo durne w tej grze jest to, iż druzyny, których gracze nie awansowały do PO tak naprawdę mają handicap, bo brane są ich staty z RS, gdzie gra się inaczej i nie mają na sobie całej presji.

I tak to u nas bezpośrednio do PO awansuje team, ktorego najlepsi gracze nie zagrają w realu nawet w playin.

Kopii nie będę kruszył, bo aż tak mi nie zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pablo81 napisał(a):

Chyba ciężej zdobywa się punkty w meczu drużyn, które chcą wygrać, niż w meczu takich, które chcą przegrać, prawda? Nie twierdzę, że ktoś jest słabym graczem, bo gra w tankerze, uważam jedynie, że tam łatwiej nabijać mu staty. 

Uważam, że jednak okoliczności się liczą. Tak samo durne w tej grze jest to, iż druzyny, których gracze nie awansowały do PO tak naprawdę mają handicap, bo brane są ich staty z RS, gdzie gra się inaczej i nie mają na sobie całej presji.

I tak to u nas bezpośrednio do PO awansuje team, ktorego najlepsi gracze nie zagrają w realu nawet w playin.

Kopii nie będę kruszył, bo aż tak mi nie zależy.

Ogladalem w nocy Blazers Wizards. Nie pytajcie czemu. Nikt nie chcial tam przegrac, tam graja mlodzi gracze ktorzy chca sie pokazac. Walki tam jest wiecej niz w takich RL Bucks.

Wiadomo, ze mozna sie zastanowic czy taki Ayton robilby takie numerki w powaznej druzynie. Na pewno nie, bo mialby mniejszy usage itd. Ale widac, ze chlop wyglada inaczej niz w Suns, jest agresywny, chce pilki, nie snuje sie po boisku. Dlaczego mam to ignorowac, ze wyglada lepiej niz rok temu? Tylko dlatego, ze gra w gorszej druzynie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Reikai napisał(a):

Ogladalem w nocy Blazers Wizards. Nie pytajcie czemu. Nikt nie chcial tam przegrac, tam graja mlodzi gracze ktorzy chca sie pokazac. Walki tam jest wiecej niz w takich RL Bucks.

Wiadomo, ze mozna sie zastanowic czy taki Ayton robilby takie numerki w powaznej druzynie. Na pewno nie, bo mialby mniejszy usage itd. Ale widac, ze chlop wyglada inaczej niz w Suns, jest agresywny, chce pilki, nie snuje sie po boisku. Dlaczego mam to ignorowac, ze wyglada lepiej niz rok temu? Tylko dlatego, ze gra w gorszej druzynie?

 

Ja mam 40% S5 dominującej ligę ekipy (absencje Porziego - Ayton też ich nałapał), drugiego najlepszego gracza (pod nieobecności Randla i OG) ciągnącego NYK do PO (3ci w lidze w 3PM) i dającego świetny impakt Rui w życiowej formie. Ale nie wejdę do PO, bo będzie tam team, którego liderzy nawet nie zagrają w Playin, bo boxy wyglądają gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Ja mam 40% S5 dominującej ligę ekipy (absencje Porziego - Ayton też ich nałapał), drugiego najlepszego gracza (pod nieobecności Randla i OG) ciągnącego NYK do PO (3ci w lidze w 3PM) i dającego świetny impakt Rui w życiowej formie. Ale nie wejdę do PO, bo będzie tam team, którego liderzy nawet nie zagrają w Playin, bo boxy wyglądają gorzej.

Po powrocie KP i Middletona w Bulls i RJ oraz Jalena w Cavs te druzyny zdecydowanie Ida w gore I moim zdaniem Pacers maja na ten moment najwiekszy problem, bo do tej pory korzystali na kontuzjach w innych ekipach.

No I raz jeszcze - powinnismy oceniac ekipy jako calosc u nas, a nie kto wszedl do PO w RL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pabla boli po prostu ze Ayton zrobił po cichu jeden z lepszych trymestrów w swojej karierze 😛 

ostatnio jak krytykował vanVleeta za granie w tankerze ten zrobil bez senguna 10w z rzędu, i był przez chwilę w najgorętszym zespole w NBA, wiec te kolejne zarzuty to miód na moje uszy. Zaraz może Ayton rzuci jakieś career high w odpowiedzi :) 
 

Na koniec przesłanie dla głosujących: chyba lepiej mieć graczy w tankerach, niż wiecznie połamanych aka randle i middleton w tym sezonie? 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Pabla boli po prostu ze Ayton zrobił po cichu jeden z lepszych trymestrów w swojej karierze 😛 

ostatnio jak krytykował vanVleeta za granie w tankerze ten zrobil bez senguna 10w z rzędu, i był przez chwilę w najgorętszym zespole w NBA, wiec te kolejne zarzuty to miód na moje uszy. Zaraz może Ayton rzuci jakieś career high w odpowiedzi :) 
 

Na koniec przesłanie dla głosujących: chyba lepiej mieć graczy w tankerach, niż wiecznie połamanych aka randle i middleton w tym sezonie? 

Szczerze zazdroszczę Aytona :) A ten mecz z Heat, gdzie w 24 min był -32 to był popis ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Szczerze zazdroszczę Aytona :) A ten mecz z Heat, gdzie w 24 min był -32 to był popis ;)

Middleton zrobił w tym sezonie -40 w 19 min mając obok siebie troszkę lepszych kolegow niż Ayton, także uważaj co wyciągasz xD 

 

zrovil tez ostatnio kilka dni temu -14 vs Wizards, a mecze z Wizards traktujemy przecież jako mecze towarzyskie. 

Krytykowanie Aytona za wygrywanie z Wizards mając obok siebie w pierwszej piatce takich tuzów Rupert, Scoot, Jabari Walker, Kris Murray. Podczas gdy twój Middleton przegrywa z tymi samymi Wizards mając obok w s5 Giannisa, Brooka, Pat Beva i Beasleya. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Middleton zrobił w tym sezonie -40 w 19 min mając obok siebie troszkę lepszych kolegow niż Ayton, także uważaj co wyciągasz xD 

 

zrovil tez ostatnio kilka dni temu -14 vs Wizards, a mecze z Wizards traktujemy przecież jako mecze towarzyskie. 

Krytykowanie Aytona za wygrywanie z Wizards mając obok siebie w pierwszej piatce takich tuzów Rupert, Scoot, Jabari Walker, Kris Murray. Podczas gdy twój Middleton przegrywa z tymi samymi Wizards mając obok w s5 Giannisa, Brooka, Pat Beva i Beasleya. 

To nie ja pisałem, że Khris rozgrywa najlepszy trymestr w karierze.

To ty napisałeś, że Ayton taki rozgrywa, a on zagrał w 13 meczach przy 9 absenscjanch :) I był przy tym ~-5. Faktycznie petarda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

by was podzielić, Duop Reath > Ayton

a ponadto wiadomo, odwieczny dylemat- stawiamy na nazwiska, czy stawiamy na kolektyw, problem Ronniego to brak sprawdzonych grajków (bo jak Twoją pierwszą opcją jest Van Vleet to lekko nie masz), zaletą z kolei kolektyw + kultura Pacers, która pozbawiona była kunktatorstwa, zawsze z kolei grała o wynik, co może być atrybutem w takich dywagacjach, z kolei plusem Bulls są na pewno nazwiska (White i Porzingis to chyba dwóch najlepszych graczy tych ekip bez podziału na koszulki za ten sezon + DiVicenzo, który gra trymestr niegorszy od Fleta), z kolei minusem zdrowie + forma Middletona. 

Knicks w tym wyścigu udziału nie biorą, choć C_M ładnie tutaj próbuje budować narrację o wielkich Pritchardach i Brownach wyciągając jakieś fanowskie wpisy z prowincjonalnych for z Massachusetts.

Cavs imo najsłabsi z tej grupy za ten 3 trymestr i Earnie raczej się za to dąsać nie będzie, za co dodatkowy win

Philly jak zwykle trudni do oceny, ale brak rotacji i problemy zdrowotne Embiida chyba decydujące się tutaj okażą, nie wiem natomiast czy jest ktoś kto chciałby na nich trafić w PO, a już na pewno nie Magic, którzy przy pełnych składach mieliby ogromny problem w po rotacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qcin_69 mam w tym trymestrze dwóch 20+ ppg scorerów, i to rzucają na dużo lepszej efektywności niż VanVleet, może obudź się, bo czasy gdzie VanVleet był pierwszą opcją w begm Pacers dawno minęły. 

To jak bardzo efektywny rzutowo jest Ayton czy Bridges w teamie jak blazers czy Hornets raczej powinno być dużym plusem a nie minusem, u mnie mają obok siebie jednego z lepszych kreatorów w lidze, a nie jakichś Miciców i Ryanów Rupertów. Przecież Bridges i Ayton wygladali by jak bestie w takim ataku z VanVleetem. 

26 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Pragnę nadmienić świetną formę Rui, którego wkład w wyniki jest podkreślany przez kolegów i ekspertów.

Per36:

Ayton            18.2/12.4/1.8/1.1/0.9

Drummond   17.6/19.0/1.0/1.9/1.3

Spoko, porównuj startera ze słabiutkiego teamu vs back-up który gra po 15-20min głównie vs inni rezerwowi w przeciętnym teamie. Dla mnie to trochę fluberowanie. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

@Qcin_69 mam w tym trymestrze dwóch 20+ ppg scorerów, i to rzucają na dużo lepszej efektywności niż VanVleet, może obudź się, bo czasy gdzie VanVleet był pierwszą opcją w begm Pacers dawno minęły. 

To jak bardzo efektywny rzutowo jest Ayton czy Bridges w teamie jak blazers czy Hornets raczej powinno być dużym plusem a nie minusem, u mnie mają obok siebie jednego z lepszych kreatorów w lidze, a nie jakichś Miciców i Ryanów Rupertów. Przecież Bridges i Ayton wygladali by jak bestie w takim ataku z VanVleetem. 

Spoko, porównuj startera ze słabiutkiego teamu vs back-up który gra po 15-20min głównie vs inni rezerwowi w przeciętnym teamie. Dla mnie to trochę fluberowanie. 

Z Drummondem jako starterem Bulls są 6-4 w tym sezonie. 

24p/25r, 7/16, 15/23, 11/17, 13/16, 7/10, 21/15, 16/16, 10/15, 17/26 - to są staty Drumma jako startera. Chyba ok?

Jak już rozmawiamy o starodawnych centrach bez rzutu z dystansu i podania, to chyba wychodzi, że Drumm>Ayton :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pablo81 napisał(a):

Z Drummondem jako starterem Bulls są 6-4 w tym sezonie. 

24p/25r, 7/16, 15/23, 11/17, 13/16, 7/10, 21/15, 16/16, 10/15, 17/26 - to są staty Drumma jako startera. Chyba ok?

Jak już rozmawiamy o starodawnych centrach bez rzutu z dystansu i podania, to chyba wychodzi, że Drumm>Ayton :)

pamietaj, ze Ronnie ma nowego Doncicia. i to polskiego, a za to dodatkowe punkty

3 godziny temu, RonnieArtestics napisał(a):

 

Spoko, porównuj startera ze słabiutkiego teamu vs back-up który gra po 15-20min głównie vs inni rezerwowi w przeciętnym teamie. Dla mnie to trochę fluberowanie. 

spoko. to drummond zrobil ASG x2, wiec chyba lepiej porownanie dla niego wychodzi.

niemniej po czasie widac ile znacza owe statsy. u aytona podobny case. jego po prosty dobry (i nic ponadto) scoring  przy jakimkolwiem braku umiejetnosci dzielenia sie pilka powoduje, ze w caloksztalcie jest nieefektywny w ofensywie dla druzyny. a o obronie nie warto wspominac

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2024 o 22:34, człowiek...morza napisał(a):

przecie bitadze sikalafa gral przez pierwsza polowe sezonu, co poniektorzy tutaj sie spuszczali nad nim.

tera jest jedynie zakladnikiem konkurencji w realu 

No miał super T1, sam o tym pisałem. 

Ale jest tu i teraz, nie wiem czego oczekujesz. Poza tym popatrz całościowo jak tam wygląda zestaw podkoszowy pod nieobecność Embiida i Clarke'a, a przecież jeszcze sam Lyles również pauzował. 

McDaniels też raczej nie zyskuje, a traci ustawiany bliżej kosza. 

17 godzin temu, Alonzo napisał(a):

..ale wiesz, że Heat muszą mieć 5 graczy na boisku? 

No, chyba że liczysz Lukę jako dwóch graczy równocześnie grających i Duranta tak samo to spoko.

Przy takiej normalnej matematyce i liczeniu do 5 nie ma takiej opcji żeby mnie Heat wyprzedzili. 

Robię równocześnie możliwe rotacje moich Magic i Heat w 3T i widzę na bieżąco jak to wygląda. 

Sprawa Raptors na I seedzie jest raczej przesądzona, ale mając przewagę 3,5 meczu nad Heat (nawiasem mówiąc zaniżoną - bo oni wcześniej też nie mieli rotacji) Heat nawet nie powinni się do mnie zbliżyć. Kruszyć o to kopi u nas nie będę, ale zwracam tylko uwagę na podstawy matematyki jak mamy głosować w miarę fair. 

A nie mają 5 graczy? Przeglądając skład raczej nie widziałem, żeby aż takie problemy tam były. 

Inna kwestia, że ja po prostu widzę naprawdę kiepski ten ostatni trymestr Magic niestety, stąd jak najbardziej imho jest szansa, by tę stratę Heat zniwelowali. 

12 godzin temu, Alonzo napisał(a):

Siłą rzeczy śledziłem też sytuację Barretta, któremu zmarł brat, ale raczej też w sytuacji naszych Cavs nie dostałby tyle wolnego.

W takich sytuacjach dostaje się tyle wolnego, ile zawodnik potrzebuje. Są rzeczy ważniejsze niż koszykówka, nawet jeśli gra się o wynik i raczej kluby to rozumieją. 

Idealny przykład to Wiggins w zeszłym sezonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Braveheart22 napisał(a):

A nie mają 5 graczy? Przeglądając skład raczej nie widziałem, żeby aż takie problemy tam były. 

Inna kwestia, że ja po prostu widzę naprawdę kiepski ten ostatni trymestr Magic niestety, stąd jak najbardziej imho jest szansa, by tę stratę Heat zniwelowali. 

W takich sytuacjach dostaje się tyle wolnego, ile zawodnik potrzebuje. Są rzeczy ważniejsze niż koszykówka, nawet jeśli gra się o wynik i raczej kluby to rozumieją. 

Idealny przykład to Wiggins w zeszłym sezonie. 

Mają 4 - Doncic/Durant/Beal/Lopez i później już jest kombinowanie i doszywanie przy samych interpretacjach na korzyść, że to co jest w składzie dałoby radę. Do tego Beal opuścił 4 pierwsze mecze, a w piątym grał na limitowanych minutach (a warto pamiętać, że Beal, Bagley, czy Stevens są tu nowi i grają w Heat dopiero od 3T), a Doncic do tej pory 2 mecze - a to już 6 meczy w których nie bardzo mają jak ich zastąpić. Można dać czasem Harrisowi, czy Osmanowi większe minuty - obaj zresztą muszą wtedy grać w s5 (jak akurat któryś z nich nie wypadł wtedy, bo oni i Stevens też stracili po kilka meczy) i przy najoptymistyczniejszym scenariuszu mamy Stevensa i Gilyarda z ławki jako jedynych obwodowych.

Odnośnie moich Magic postaram się wszystko wyjaśnić w opisie, ale wygląda wstępnie na to, że w 10 meczach nie mam dwójki Mitchell/KAT, w pozostałych któryś z nich lub obaj są. Z tych 10 meczy Hornets i Warriors zwyczajnie nie maja jak wygrać (nawet przypadkiem) to daje 8 meczy bez liderów. Mam cały czas silną rotację 10 graczy i gram na wyjątkowo sprzyjającym mi terminarzu. Brak KATa i Mitchella (ale zwłaszcza KATa) powoduje, że mam cholernie mocną defensywę choć oczywiście tracę na ofensywie. Natomiast sporo teamów ma u nas swoje problemy, są tankerzy, są zdziesiątkowane teamy.

Oczywiście, że śmierć brata u Barretta to kwestia indywidualna, ale on już (zresztą Quickley również) był z drużyną chyba na 2 mecze w których jeszcze nie grali, gdyż - jak czytałem - musieli wrócić do formy meczowej. Wydaje mi się, że należy to jednak ocenić patrząc całościowo, a Raptors nie zależy na wynikach, gdyż walczą o swój pick i widzimy jak tam u nich ostatnimi czasy rotacja wygląda. U nas jest być albo nie być drużyny - i ja bym to starał się jakoś kompromisowo i racjonalnie dla gracza i klubu rozwiązać. 

 

7 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jak co roku gdy kwitną kasztany GM Magic daje sobie bilans z kosmosu i potem jest zdziwienie zmieszane z oburzeniem aż do do listopada 

17W minimum obstawiam

 

Nie wiem jak wyjdzie, ale tak Tobie napiszę:

Gram 12 meczy z drużynami spoza playoffs których nie będzie nawet w play in

8 meczy z drużynami, które będą najprawdopodobniej w play in

7 z drużynami, które będą w top6 - z czego tylko mecz z Memphis i dwumecz z Toronto to spotkania z contenderami.

Mam 12 meczy na wyjeździe i 15 w domu - z tych 12 wyjazdowych w 5 jestem automatycznie faworytem, w pozostałych część 50/50 i w 3 to gospodarz jest faworytem.

A pierwsze 7 meczy trymestru nie wróżyło poważnych problemów zdrowotnych liderów.

Czyli musiałbym przegrywać z drużynami spoza playoffs oraz sporo u siebie, żeby nie spełnić Twojego kryterium.

Tak, coś koło 17W jest zatem bardzo możliwe przy takim terminarzu.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jednym trzeba przyznać rację Alonzo, że brak Townsa może nie być odczuwalny-  starczy popatrzeć na rl Sote. 

Inna sprawa Alonzo, że wolałeś o zbliżony bilans do rl Cavs za 2 trymestr bo masz Mitchella - rozumiem że w tym trymestrze nie będzie tego argumentu? 

No i do tego mega zjazd Jaqueza w 3 trymestrze- więc wstępnie nie wiem czy Magic będą u mnie dodatnim zespołem za 3 trymestr, raczej będą mieć bilans na poziomie Knicks :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

w jednym trzeba przyznać rację Alonzo, że brak Townsa może nie być odczuwalny-  starczy popatrzeć na rl Sote. 

Inna sprawa Alonzo, że wolałeś o zbliżony bilans do rl Cavs za 2 trymestr bo masz Mitchella - rozumiem że w tym trymestrze nie będzie tego argumentu? 

No i do tego mega zjazd Jaqueza w 3 trymestrze- więc wstępnie nie wiem czy Magic będą u mnie dodatnim zespołem za 3 trymestr, raczej będą mieć bilans na poziomie Knicks :)

Już w pierwszym zdaniu przekręcasz moją myśl - brak KATa na plus w defensywie, ale.. na minus w ofensywie..

A texty o ujemnym bilansie przy głębi ważnych graczy rotacyjnych w silnych teamach jaką mam oraz przy tym terminarzu to klasyczne bezsensowne złośliwości pozbawione merytoryki - i dlatego później dyskusje są tylko w okresie opisów i głosowań ( i to też tylko przez część grających), bo wielu GMom nie chce się kopać z końmi..

Jaquez obniżył loty, bo to rookie i nie wytrzymał tej intensywności sezonu (Spo też pewnie oszczędza go na playoffs dając mu mniejsze minuty), ale cały czas jest dobry i pod koszem w post robi z bardzo dobrych graczy swoje kurtyzany. Jednak pewnie patrzysz na jego suche statsy, a nie faktyczną grę :) 

To jego aktualne statsy z 3T

First Last G GS MP FG FGA FG% 3P 3PA 3P% FT FTA FT% ORB DRB TRB AST STL BLK TOV PF PTS GmSc +/-
2024-02-23 2024-04-05 21 4 26.3 3.8 7.9 .482 0.7 2.4 .294 1.6 2.1 .773 0.9 2.8 3.6 2.4 1.0 0.3 1.1 1.9 10.0 8.3 2.3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.