Skocz do zawartości

H2H FUCK 2018/19


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

jesteś na końcu nawet biorąc staty z jego najlepszego sezonu ('12), tyle że już dużo bliżej ostatnich miejsc. tu chyba nawet nie o dokładność projekcji chodzi, lecz o to, że masz 5 lakers i nie ma wśród nich LeBrona. tam zwyczajnie nie będzie tyle produkcji i albo część z nich wywalisz, albo będzie słabo. GSW mieli rok temu 4 zawodników grywalnych w tym formacie, BOS to samo, a konstrukcja twojego składu sugreuje, że w LAL będzie ich 6 ; ]

 

W drafcie wziąłem czterech z Lakers w sumie za 20 fp, najdroższego za 7, więc to nie była jakaś kosztowna inwestycja. Paru z nich wypali, resztę pożegnam. Najbardziej niedoceniany jest tu IMO Ingram, którego wartość mocno umniejszała rola, jaką pełnił. 

 

Warriors mieli czterech all-starów, więc tam miejsca dla innych za wiele nie było. W Lakers jest LeBron, więc zostaje spory kawałek tortu do podziału. 

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, pewnie znowu poprawi skuteczność i może nawet będzie robił te 20 ppg, ale co z resztą statów? mógłbyś uzupełnić trzeci wiersz?

 

PER 36	G	GS	MP	FG	FGA	FG%	3P	3PA	3P%	FT	FTA	FT%	TRB	AST	STL	BLK	TOV	PTS
2016-17	79	40	2279	4,4	10,8	0,402	0,9	3,0	0,294	2,1	3,4	0,621	5,0	2,6	0,8	0,6	1,8	11,7
2017-18	59	59	1975	6,5	13,9	0,470	0,7	1,9	0,390	3,5	5,1	0,681	5,7	4,2	0,8	0,8	2,7	17,3
2018-19																		
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uważam, że jeżeli tak to powinien być ustalony tygodniowy limit meczów, a ustaliliśmy że tego nie robimy

 

jak masz kontuzje np. leonarda (:)) to bierzesz za niego gościa na cały tydzień, zniesienie liczby pobrać spowoduje że będziesz mógł np. 2 mecze leonarda w tygodniu zastąpić 4 czy 5 innych gości z FA.

 

Marzec zajebał chyba w drafcie wszystkich centrów w lidze. Został tylko chandler i gortat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zniesiemy chociaż liczbę pobrań? core składu i tak przecież nie wywalimy, więc nie będzie jakiejś szalonej rotacji, każdy i tak będzie mógł w równym stopniu nabijać spotkania, a przynajmniej ci dotknięci kontuzjami będą mogli w meczach dogonić przeciwnika.

 

Z mojej perspektywy byłoby to bardzo korzystne rozwiązanie - core składu mam w zasadzie dwu, trzyosobowy, więc stashowałbytm wszystkim jak leci.

 

Tym niemniej jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu - każdego dnia o 9:00 byłby wyścig o to kto zgarnie określoną liczbę graczy, którzy w nocy mają swój mecz. Natomiat ograniczenie wymian do trzech zapobiega co nieco takiemu wyścigowi szczurów - i, jak dla mnie, elegancko rekompensuje brak trade'ów w naszej lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez liczba meczy nie wplywa na to jaki jest wynik pojedynku 

zyskujesz na pkt/rbd/ast tracisz na FG FT TO -

zyskujesz też na STL, BLK oraz 3P. przecież nawet w zeszłym sezonie widać było, że kolejność w tabeli była mocno zależna od liczby rozegranych meczów.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem żeby ograniczyć liczbę spotkań do 30, aczkolwiek wiązałoby się to z przenosinami na espn, gdzie jest (podobno) taka opcja. Jest jeszcze na to czas, więc przemyślcie temat.

 

Ja jestem za pójściem w kierunku ograniczenia liczby spotkań, natomiast jestem przeciwny otwieraniu rynku FA, a co za tym idzie, jestem za pozostaniem 3 zmian w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.