Skocz do zawartości

Spurs (3) - Suns (6)


Szak

Rekomendowane odpowiedzi

OK MIchaś zagalopowałem się z Parkerem - Wielki to jest oczywiscie Tim - to on ma 4 tytuły i on generalnie jest jednym z najbardziej - choc moze nie bojjmy sie tego napisac - najbardziej dominujacym koszykarzem ostatniej dekady - jedyne czego mu brakuje to obrony tytułu. mam nadzieje ze w koncu jest ten rok zeby to nadrobic - Big Fundamental Rulez :) ! (i tak IMO najwiekszym rywalem beda Lakers w finale konferencji jesli nie wydarzy sie nic nieoczekiwanego - bo jak juz widac Boston nie jest wcale taki mocny - dwie porazki z Hawks (sic !) - np. malo kto wie ale garnett tylko raz przeszedl pierwsza runde PO (czyli prawie jak T-Mac). No ale nie ma co dzielic skory na niedzwiedziu - teraz trzeba pozbawic zludzen mlodych hornets - oni jeszcze beda mieli czas na zdobywanie tytułów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Spurs. Domagałem się doceniania Suns, a tymczasem sam nie doceniłem mistrza. Może to będzie w końcu ten rok, kiedy obronią tytuł. Wtedy będą kompletni, a i jakaś mała ulga dla Suns, że przegrali z późniejszym mistrzem.

 

Nie wiem, czy Kerr zasługuje na bycie zwolnionym. Załużmy, że zostawiłby Mariona, a Suns znów by polegli. To co? Też byłby to znak wypalenia pewnej koncepcji gry, poziomu trenera czy czego tam jeszcze. Phoenix kosiło w sezonach regularnych, ale w playoffs zawsze coś nie wychodziło. Chyba największa okazja była w sezonie, w którym zabrakło Amare - gdyby był, to można było wreszcie dojść do finału. Rok temu też pech. Teraz zabrakło charakteru. Itp. itd., różne wymówki, ale kończy się na stwierdzeniu, że chyba coś jest w tym, że szczęście po prostu sprzyja lepszym.

 

Może inny trener coś zmieni, bo uważam, że koncepcja D'Antoniego po prostu wyczerpała swój kredyt zaufania. W Suns jest talent, ale talent, który kiepsko broni. Dobry trener,który tego nauczy choć trochę, jakieś wzmocnienie i można próbować jeszcze rok-dwa. Głupio rozwalać drużynę z Amare (jego obecność musi być odczuwalna, nie tylko maszynka w ataku, ale też powinien zbierać powyżej 10 piłek), niedawnym dwukrotnym MVP i Shaqiem, który zdrowy zawsze jest pożyteczny. Są ciekawe uzupełnienia wpostaci Diawa, Barbosy, Hilla, Bella. To jest dylemat. Powiedziało się A ściągając Shaqa, trzeba powiedzieć B dziękując D'Antoniemu. Łatwo nie będzie, bo Zachód jest silny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d antoni tak jak avery tez z niego terener ze sztuczna slawa, tacy trenerzy jak sloan czy nelson to sa ludzie ktorzy naprawde cos znacza a takie barachlo jak ci dwaj to sezonowe slawy, a co do spurs to zeby byc kompletna druzyna to musieli by przestac usypiac ludzi przed telewizorami :):):) , ja mam nadzieje ze noh pojdzie dalej chociaz to malo prawdopdobne bo spurs maja najlepiej poukladany zespol w lidze i sie szerszenie na tym zabija jak na masce rozpedzonego samochodu ( no z takimi porownaniami to ja w c+ roboty powinienem szukac :) :) :) ) a nadzieje co do noh mam dlatego ze w finale konferencji d will znowu pokaze paulowi ze jest lepszy wbije go w ziemie poraz kolejny oczywiscie wczesniej musimy pokonac houston i lal ale to juz detal :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d antoni tak jak avery tez z niego terener ze sztuczna slawa, tacy trenerzy jak sloan czy nelson to sa ludzie ktorzy naprawde cos znacza a takie barachlo jak ci dwaj to sezonowe slawy, a co do spurs to zeby byc kompletna druzyna to musieli by przestac usypiac ludzi przed telewizorami :):):) , ja mam nadzieje ze noh pojdzie dalej chociaz to malo prawdopdobne bo spurs maja najlepiej poukladany zespol w lidze i sie szerszenie na tym zabija jak na masce rozpedzonego samochodu ( no z takimi porownaniami to ja w c+ roboty powinienem szukac :) :) :) ) a nadzieje co do noh mam dlatego ze w finale konferencji d will znowu pokaze paulowi ze jest lepszy wbije go w ziemie poraz kolejny oczywiscie wczesniej musimy pokonac houston i lal ale to juz detal :) :) :)

 

Nelson taki dobry jest? Może jakieś przykłady jego wielkich dokonań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja może trochę z innej beczki - okazało się, w kontekście odpadnięcia Suns i Mavs, jak wielkie, psychologiczne znaczenie miało ściągnięcie Gasola przez LAL. Przecież to jest nic innego jak Wunderwaffe Kupchaka, który tym sposobem uruchomił lawinę, niezbyt, okazało się, fortunnych wymian. Jedną ekipę czyli Suns "zmusił" tym samym do przestawienia się w końcówce sezonu na zupełnie inny system grania, drugiego groźnego konkurenta - Mavs - pozbawił defensywy i ogołocił z perspektyw 8)

 

Tym jednym właściwie krokiem Mitch zasłużył na "Menadżera Roku";)

 

Nelson taki dobry jest? Może jakieś przykłady jego wielkich dokonań?

A proszę bardzo Vegi - 5 x mistrz NBA jako gracz, 3 x COTY :!: (1983, 1985, 1992), złoty medal MŚ w koszykówce w 1994 r. z Dream Teamem 2. Wystarczy :?: Aha i to on odkrył i promował, wbrew opinii wileu, Dirka Nowitzkiego :P:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenne spostrzeżenie Max z interpretacją skutków, jakie na inne teamy miał trejd Gasola. Dwóch silnych rywali wyraźnie skróciło swoje horyzonty czasowe na ugranie czegoś. Choć trzeba dodać, że zarówno Dallas jak i Phoenix i tak stali na rozdrożu i właściwie ten sezon miał w rezultacie określić ich przyszłość, status trenerów itp. A wygląda na to, że w zasadzie na trejd Gasola można było nie reagować. Już nie tylko dlatego, że Suns i Mavs musieli przestawić się w biegu, co nie przyniosło dywident, na które liczyli (może za rok ten ostatni zryw? nie wiem), ale dlatego, że Lakers jeszcze teraz byliby do ugryzienia. Gasol jest super i w ogóle, ale nie ma Bynuma. Gdyby wcześniej było wiadome, że on nie wraca tak szybko jak myślano, to można było nie robić gwałtownych wymian teraz, tylko te PO wziąć bez roszad, a potem na spokojnie w lecie zbroić się na Lakers już w pełnym składzie z Bynumem i na Spursów starszych o kolejny rok (bo kiedyś w końcu i oni muszą zobaczyć zmierzch, tak? :wink: )...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spoko, tylko, że Nelson nigdy nie doprowadził swojej drużyny do Finału... :wink: Trochę dziwne - ponad 1k zwycięstw i 0 udziału w Finałach. Nie kwestionowałem jego dokonań w okresach gdy grał w NBA. Nie chcę rozgrzebywać tego tematu, niech będzie, że jest super kołczem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero teraz obejrzalem mecz, a nie wchodzilem na forum, zeby sobie nie spoilowac wyniku. przed tym zapuscilem sobie jeszcze g2 z 2005 WCF spurs-suns :D

 

praktycznie nic sie nie zmienilo, nash tracil w waznych momentach, tracil i teraz, amare wrecz zalosny w koncowkach, a jego defense jak byl slaby tak jest rownie slaby. diaw swietny mecz pokazal, ze zasluguje na te 9 mln. ehh nie chce mi sie pisac o tym, wiadomo czemu :P

 

co teraz? jak dla mnie do odstrzalu sa wszyscy, a na pewno wiekszosc skladu. o ile z nashem lub bellem jeszcze jakas druzyna moze gdzies zajsc, o tyle z amare i barbosa na pewno nie. przedbudowy na misia juz nie zrobia, bo shaq zapchal salary, wiec musza zrobic wszystko od nowa.

 

ocena transferu? w sumie moja pierwsza reakcja czyli

byla w sam raz do opisania go. nie chodzi juz o wynik w tym sezonie, ale o to, ze teraz phx jest uziemione. mariona trzeba sie bylo pozbyc, ale nie za shaqa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transfer Shaqa niosl 2 powazne zagrozenia - sam "kaktus" nie da rady fizycznie (co bylo prawdopodobne jak patrzylo sie na poczatek tego sezonu w jego wykonaniu) lub system Suns tego nie uniesie. Opcja nr 2 wygrala. Shaq gral, byl zdrowy i nawet gral niezle. Ale Suns mimo serii wygranych w regular, nie zdolali do konca wchlonac Shaqa i zmienic sie pod jego gre. To, ze przegrali bardziej wyraznie niz w poprzednich latach wynika wlasnie z tego, ze SAS potrafili wykorzystac ten szczegol - niedopasowanie O`Neal`a do Suns i samych Suns do Shaqa. Pewnych elementow Phoenix nigdy nie grali dobrze i transfer nijak tego nie poprawil. Zrobienie tego ruchu tylko i wylacznie pod Spurs bylo IMO glupota, bo SAS sa zbyt cwani, zeby tak "tanim" i prostym manewrem dac sie zalatwic. Kerr chyba nie docenil Popovicha jako trenera.

 

Efekt Gasola zmasakrowal 2 grozne ekipy. O ile Mavs grali tak sobie i przed transferem, o tyle Suns strasznie wtopili. IMO spokojnie daliby rade wejsc wyzej, ale pare przegranych meczow na samym poczatku pojawienia sie Shaqa kosztowalo ich sporo. Poza tym sam transfer nic nie daje, gdy trener zaweza rotacje i morduje S5. Mozna tak zagrac 1 sezon. 2 to juz duzo, ale ciagnac tak iles lat? Nash nie ma 25 lat, tylko kilka wiecej. Reszta tez nie mlodnieje. To kiedys musialo wyjsc "bokiem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie to denerwuje mnie troche krytykowanie tansferu Shaqa. Wiadomo, że najlepszym pomyslem jak sie okazalo to nie bylo. Spowolnilo to styl Slonc, w ktorym Nash sie nie znalaz(pick and rolle w obornie o ktorych moze pisac i pisac), nie ma kontr konczonych czy to alley-opem badz wariacka trojka Mariona. Ale to ze to nie wypalilo wiemy dopiero teraz, dopiero teraz mozna sie przemadrzac jaki to blad zrobily wladze PHX. Ja, szczerze mowiac, mialem ogromna nadzieje, przeogromna ze wkoncu sie powalczy conajmniej o WCF. Gratulacje dla tych ktorzy byli od poczatku przekonani ze ten transfer nie ma szans wypalic.

Shaq mimo wieku jest ogromna siła w ataku. Przynajmniej wg mnie, moze nia być. Doskonale wiemy ile trzeba poswiecac mu uwagi w obornie i jak bardzo koledzy z teamu Shaqa moga na tym korzystac. "Obrona" O'neala to inna sprawa, ale wszyscy wiecie jak jest, wiec po co pisac. Myslalem Shaq da rade, z Amare beda podega podkoszowa, wyciagna razem ze 23 zb na mecz i z 5 blokow, wkoncu beda mieli rasowego centra. Wszystkie niedociagniecia szybkosc, kontry itp nadrobi Amare.

 

Nie kminie krytykowania znawcow, ze to posuniecie Kerra bylo do dupy, przynajmniej tych znawcow ktorzy wierzyli ze bedzie dobrze. 3 sezony praktycznie tym samym stylem, z oszukanym, troche obolalym Amare na C ledwo wyciagajacym 9 zb na mecz, poszly psu w dupe. Kazdy tez wie ze wykluczenia z poprzednich play-offow, podciely im skrzydla, ale tak czasami bywa i przeciez nikt ani Amare ani Diawa na parkiet nie wypychal, dali sie poniesc emocjom( przy okazji kij w dupe Horremu, ale tylko za to jedno zagranie) . Z Phoenix trzeba było cos zrobic, jak sie chcialo przejsc tamto SAS, lub tamto DAL. Ja osobiscie zaluje ze sie nie udalo, ale tez prawda jest taka ze nie zasluzyli chocby na finały konferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest roznica w krytykowaniu post faktum, gdy sie nie wiedzialo jak to bedzie, a krytykowanie post fakum, gdy od poczatku mowilo sie, ze bedzie zle. Mam ta "przyjemnosc" nalezec do tej drugiej grupy. Trade na taka skale zostal przep;rowadzony za pozno. Nie mozna zmieniac systemu gry calego zespolu na 2 miesiace przed koncem sezonu. Gdyby Suns pozyskali kogos, kto wpasowalby sie do tego co grali, ale w jakis sposob ich wzmocnil, to OK, nie ma sprawy. Ale przyjscie Shaqa oznaczalo zwrot o 180 stopni. Z szybkiego biegania przechodzimy na lekkie spowolnienie. Amare dostaje skrzydel, ale reszta jakby ucichla. Pewne rzeczy byly oczywiste od poczatku i tylko cud moglby sprawic, ze nie uwidocznilyby sie w p-o. Pech Suns polegal takze na tym, ze w I rundzie walczyli Z Spurs, ale z drugiej strony - glownie pod nich sciagali tego Shaqa.

 

Shaq mimo wieku jest ogromna siła w ataku. Przynajmniej wg mnie, moze nia być. Doskonale wiemy ile trzeba poswiecac mu uwagi w obornie i jak bardzo koledzy z teamu Shaqa moga na tym korzystac. "Obrona" O'neala to inna sprawa, ale wszyscy wiecie jak jest, wiec po co pisac. Myslalem Shaq da rade, z Amare beda podega podkoszowa, wyciagna razem ze 23 zb na mecz i z 5 blokow, wkoncu beda mieli rasowego centra. Wszystkie niedociagniecia szybkosc, kontry itp nadrobi Amare.

Shaq nie jest juz sila ani w ataku, ani tym bardziej w obronie. W ataku nie jest juz wstanie przeskoczyc problemu swojej szybkosci i zwiazanego z tym lapania fauli. 23 zbiorki? Znaczy Amare 15, a reszta Shaq? Bo inaczej nie szlo. O`Neal nie bez powodu zbieral slabo - do tego poza masa i szerokoscia trzeba jeszcze troche ruchu i skokow. Z tym coraz slabiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.