Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

36269151_2283823754979469_49886835374072

 

Coś w tym jest :P chociaż w tym sezonie faktycznie prawdziwe wzmocnienie wydaje się dość prawdopodobne, to nie zdziwi mnie scenariusz 1-rocznych umów dla średniaków i atak za rok na Kawhi'a, Irvinga, Butlera i innych topowych FA, ale wtedy trochę więcej ekip będzie miało miejsca na maxy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku myślałem, że to jakiś babol, ale teraz kolejne źródłą to potwierdzają...

 

Jeśli przejdzie gówno w stylu Ingram, Kuzma, Hart + picki (a mówi się jeszcze o dodatku w postaci Randle s'n't) to przestaje oglądać tę ligę (tak, wiem, świat i tak ma to w dupie, ale jestem fanem górnolotnych stejtmentów :D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku myślałem, że to jakiś babol, ale teraz kolejne źródłą to potwierdzają...

 

Jeśli przejdzie gówno w stylu Ingram, Kuzma, Hart + picki (a mówi się jeszcze o dodatku w postaci Randle s'n't) to przestaje oglądać tę ligę (tak, wiem, świat i tak ma to w dupie, ale jestem fanem górnolotnych stejtmentów :grin:).

 

Mimo, że w wyobraźni wielu fanów Lakers ich gracze są dużo lepsi niż w rzeczywistości, to i tak wymiana zawierająca Ingrama, Kuzmę, Harta i dwa picki w 1 rundzie to byłaby kradzież ze strony Spurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol niezła próba zmiany narracji, że niby Lakers nagle są pod ścianą, a Spurs mają przewagę. :grin:

 

Te propozycje wymian za Leonarda to istne sci-fi.

 

Przypomina mi się podobny artykuł tuż przed deadline, że niby Lakers zmieniają cel na 2019 rok, bo LeBron i George jednak do nich nie przyjdą, też wtedy była panika, a zaraz potem poszedł deal otwierający cap space na 2018.

 

Relax, za kilka dni się wszystko wyjaśni.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisałby LeBron ze Spurs i wszyscy byiby happy, Ingram zostanie w LA, a LeBron bedzie gral z Leonardem ;)

 

a bardziej powaznie, to Spurs moga wyjsc na tym wszystkim nie najgorzej, LeBron chce wygrywac tu i teraz i nie bedzie czekac roku, az Leonard przyjdzie jako FA. Znajac jego to woli miec doswiadczona gwiazde na teraz, jak oddanie Wigginsa za Love. Nie oszukujmy sie, ale Leonard na teraz jest dużo dalej niz Ingram, a nikt nie wie ile jeszcze pociągnie LeBron na tak wysokim poziomie 1-2 sezony, a moze 5.

 

Magic ma chyba ostatni rok na dotrzymanie swojej obietnicy odnośnie sukcesow LA, coś tam było przebąkiwanie o odejściu... więc Spurs mają coraz więcej argumentów, żeby w tym hazardziej wyjść zwycięską ręką. Wszystko tak nrapwde rozbija się zapewne o LeBrona, na ile on jest w bezpośrednim kontakcie z włodarzami Lakers, jeśli rzeczywiście przyjście Leonarda=100% przyjście LeBrona, to bardzo prawdopodobne, że Ingram + któryś z młodych poleci do Spurs. Nie wierze, zeby wyrwali wszystkich 3 + 2 drafty

 

nawet jakby LA na to poszli to nie uważam, że ktoś z zespołów byłby poszkodowany, Spurs mieliby jakies perspektywy na przyszłosc, a LA z miejsca bedzie walczyc o mistrzostwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony ryzyko ze strony LAL jest ogromne (o KL mówiło się czasami, że to człowiek jednego systemu, dodatkowo teraz ta kontuzja i stracony sezon), ale ciężko mieć do nich pretensje. To jest szansa, z której muszą skorzystać, bo zakładają, że pozyskanie KL to warunek przyjścia LBJ. Jak patrzeć na to jak na pakiet to już nie wygląda tak źle, chociaż oczywiście wciąż jest ryzykownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym relax, gdyby nie jakaś durna deklaracja Magica, że jak w 2018 lub 2019 nie zakotłują w lidze, to on spada. Jak ostatni raz słyszałem o tego typu deklaracjach, to do dziś z gówna Lakers wyjść nie mogą. Także ten tego, sam rozumiesz ....

 

 

Dokładnie, raz Magic, a dwa pytanie na ile LeBron jest w kontakcie z LA. Bo jesli mieliby robic taki ruch w slepo wierzac, ze LeBron przyjdzie to byłoby to idiotyczne. Natomiast jeśli mają od niego zapewnienie, to w tym momencie to niestety dla LA to Spurs dyktuje warunki wymiany.

 

LBJ nie pójdzie nigdzie na rok na przeczekanie i też nie pójdzie do klubu, w którym będzie czekać rok na ewentualne wzmocnienia, to już będzie klub na reszte kariery, także to teraz LA są pod ścianą, a Spurs jeśli rzeczywiście chcą oddać Leonarda wreszcie mają szanse dostać za niego cos konkretnego.

 

Do tego czytalem, ze LeBron chce jak najszybciej zdecydować o swojej przyszłosci i nie czekac do konca lata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol niezła próba zmiany narracji, że niby Lakers nagle są pod ścianą, a Spurs mają przewagę. :grin:

 

Te propozycje wymian za Leonarda to istne sci-fi.

 

Jak nigdy się z Tobą zgodzę, te plotki wyglądają dość dziwnie.

 

Chyba, że Lakers już wiedzą, że George zostaje w Thunder, a LeBron oświadczył, że pójdzie do LA jak pozyskają 2 gwiazdę i może rzeczywiście palą im się tyłki? Ale wątpię. Oddawać za Leonarda aż tyle, nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Oddawać za Leonarda aż tyle, nie ma sensu.

 

Oczywiście, że nie ma sensu ale to L.A. To Lakers. To Magic. Ten klub nie może być dłużej niczym powiedzmy Bucks. Czyli tank->draft->młodzi->i czekamy na ich rozwój.

 

Może jeszcze liczą na to, że jak uda się ściągnąć Leonarda, przyjdzie LBJ to i jednak PG13 się pojawi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, raz Magic, a dwa pytanie na ile LeBron jest w kontakcie z LA. Bo jesli mieliby robic taki ruch w slepo wierzac, ze LeBron przyjdzie to byłoby to idiotyczne. Natomiast jeśli mają od niego zapewnienie, to w tym momencie to niestety dla LA to Spurs dyktuje warunki wymiany.

 

LBJ nie pójdzie nigdzie na rok na przeczekanie i też nie pójdzie do klubu, w którym będzie czekać rok na ewentualne wzmocnienia, to już będzie klub na reszte kariery, także to teraz LA są pod ścianą, a Spurs jeśli rzeczywiście chcą oddać Leonarda wreszcie mają szanse dostać za niego cos konkretnego.

 

Do tego czytalem, ze LeBron chce jak najszybciej zdecydować o swojej przyszłosci i nie czekac do konca lata...

 

Skoro już jesteś: można na forum zrobić wtyczkę do Twittera żeby linki były widoczne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs mogą grać na przeczekanie i rozwój wypadków. Mają Leonarda pod kontraktem + mają opcje by rzucić do końca października super maxa, jeśli tego nie zrobią to Leonard będzie musiał na nowo się wypełnić wymagania. W międzyczasie będzie TD. Sporo rzeczy może się wydarzyć. Oczywiście jest to ryzyko, że Leonard po sezonie odejdzie za free. Ryzyko jest, ale to nie powód, żeby brać Denga.

 

Lakers mają/nie mają miejsce na 2 max-y. PG13 opowiada różne dziwne historie i z nim tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jak OKC rzucą mu 5 letniego maxa to odmówi?

 

LBJ - kiedyś deklarował, że daje już zniżek.

 

Lakers na chwile obecną nie mają możliwości zmieścić PG+LB (na maxach). Ale jest wariant, że namówią ich na jakoś zniżkę, to oznacza, że nie będą mieli kasy w przyszłym sezonie na Leonarda.

 

Lakers mają okno by mieć Leonarda, PG13 i LeBrona, ale te okno nie będzie wiecznie otwarte. Więc w jakimś tam stopniu są pod ścianą.

 

W przyszłym sezonie o wiele więcej zespołów będzie miało miejsce w salary.

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym relax, gdyby nie jakaś durna deklaracja Magica, że jak w 2018 lub 2019 nie zakotłują w lidze, to on spada. Jak ostatni raz słyszałem o tego typu deklaracjach, to do dziś z gówna Lakers wyjść nie mogą. Także ten tego, sam rozumiesz ....

 

Ostatni raz to Buss miał nad sobą kata w postaci siostry. Magic sam mówił, że jak nie teraz, to za rok. I jeśli nie uda się z LeBronem lub George'm, to znaczy, że klub będzie miał kasę na Leonarda w kolejnym offseason.

 

Przedstawiany tu scenariusz jest bez sensu, bo to by oznaczało, że Lakers zostają z LeBronem i Kawhim, a bez młodzieży i bez głębi. Co ten skład miałby ugrać? Czy uważacie LeBrona za debila, czy Magica?

 

Dla mnie to jest ewidentnie wersja wydarzeń od strony Spurs, którzy dostają gówniane oferty za Leonarda i ich największą szansą jest właśnie oferta Lakers teraz - przed lipcem.

 

Historia pokazuje, że niezadowolone gwiazdy (zwłaszcza z rokiem kontraktu w zapasie) nie zostają wymienione za porównywalną wartość. Ingram, Kuzma, Hart, Randle czy co tam jeszcze to jest nierealny pakiet, taki deal oznaczałby, że Magic przegrał na całej linii. Not gonna happen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kolejny offseason, to nie obecny. Rok temu wszyscy byli pewni, że PG idzie na roczne wypożyczenie do OKC, a teraz jakby się troszkę zmieniło. Kawhi za rok może się odkochać, może się dogada z Pop`em, a może połamie się na amen. Cokolwiek. Kasy na rynku będzie więcej, więc nie jedni Lakers będą szafować forsą.

Ja wiem, że ta propozycja to absurd, bo w jednym ruchu spuszczamy właściwie wszystkie asety jakie mamy teraz i w przyszłości. Ale też chcemy teraz, a nie w przyszłości mieć swoje BIG ileś tam. Czy Magic jest idiotą? No w zakład, że nie jest nie wszedłbym. Czy LBJ kojarzy fakty? HGW.

Miałbym ochotę zobaczyć co ta ekipa jest wstanie ugrać samemu bazując na postępach własnych plus jakiś FA w ramach uzupełnienia. Ale to jest LA i tutaj cierpliwość nie jest cnotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.