Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe jakie zdanie na temat układania lineupów przez Waltona ma Julek Randle.
Że w zeszłym sezonie dostał za dużo minut i przyznaje, że rola rolsa z ławki w cenie jego obecnego kontraktu to max. czego może oczekiwać w PO teamie. :)

 

BTW. Za te MLE chętnie bym go widział w LAL, szkoda, że oczekiwania miał inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jakie zdanie na temat układania lineupów przez Waltona ma Julek Randle. 

Tak oglądam Pels, bo Davis to moje nr 3 w tym momencie, i muszę przyznać, że Randle jest lepszy niż myślałem gdy jeszcze zaczął trafiać trójki. :] Może bardzo będzie brakować mocnego rolesa w miejsce KCP pod koszem, ale to już było przerabiane tutaj, zawsze pisałem, że to kasztan. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz z gatunku tych najbardziej wkurwiających - całe spotkanie kilka/kilkanaście punktów przewagi i w ostatniej kwarcie wszystko jak krew w piach.

 

Walton nie popisał się w 4 kwarcie. Tragiczny dzisiaj Hart trzymany na parkiecie, gdy Stephenson w trakcie swoich minut spisywał się bardzo dobrze i powinien kończyć mecz. Szkoda głupiej decyzji Rondo z końcówki, gdy zamiast łatwych punktów usilnie próbował podać do Jamesa na trójkę, szkoda przestrzelonych layupów Kuzmy (musi nad tym popracować, bo to już któryś raz), szkoda braku gwizdka przy wjeździe Harta (wydawało się, że powinien dostać tam 2 wolne).

 

KCP jest żenujący - jak tak dalej pójdzie to nie Lance, nie Rondo, a jego 12 mln na umowie będzie najgorszym posunięciem Magica w offseason.

 

Potrzeby są jasne - przed końcem lutego trzeba szukać jakiejś wymiany po rezerwowego centra i mieć nadzieję, że w międzyczasie Ingram dorośnie do roli solidnej 2 opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety. Kolejny mecz zawalony w końcowych fragmentach i to drugi raz w tak krótkim czasie z tą samą drużyną.

Nie wiem co się dzieje ale cały zespół musi koniecznie popracować nad koncentracją.

Po tych dwóch meczach przeciwko SAS powinniśmy być 2-0 do przodu a nie do tyłu. Zamiast bilansu 4-2 jest 2-4.

Naprawdę można się wkulwic.

Co najgorsze z Timberwolves możemy mieć powtórkę z dzisiejszego spotkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam jeżeli teraz jest u nas zmiana czasu a w USA nie to mecze zamiast o 4:30 będą o 3:30 ? natomiast jeżeli za miesiąc USA zmieni czas to wraca wszystko do normy i mecze są o 4:30 ? No i słyszałem gdzieś że zmiana u nas czasu na letni będzie ostatnią zmianą więc wtedy mecze będą o 5:30 ? czy dobrze to rozumuję czy nie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam jeżeli teraz jest u nas zmiana czasu a w USA nie to mecze zamiast o 4:30 będą o 3:30 ? natomiast jeżeli za miesiąc USA zmieni czas to wraca wszystko do normy i mecze są o 4:30 ? No i słyszałem gdzieś że zmiana u nas czasu na letni będzie ostatnią zmianą więc wtedy mecze będą o 5:30 ? czy dobrze to rozumuję czy nie ? 

Już w tym roku było blisko, by zrezygnowali z przesuwania czasu.

Lepiej, żeby tak się stało, bo nie ma żadnych korzyści z tego.

Ktoś kto źle trafi może być dłużej o godzinę w pracy na nocce oraz niepotrzebnie pociągi stoją przy zmianie na czas zimowy. A kto im zwróci tą godzinę strat przy zmianie. :smile:

 

Lakersi jeszcze nie są zgrani. Trzeba dać im więcej czasu, by podania szły w ciemno. Rondo lepiej się przyda jako dyrygent dla rezerwowych. Jedna piłka to za mało, gdy jednocześnie przebywają na parkiecie James, Rondo, Ball.

Ten skład może jeszcze pokazać pazur jak zaczną trybić. Starają się, ale gra jest często chaotyczna.

 

Zachód jest mocniejszy od wschodu więc będzie trzeba wyszarpać miejsce w playoff.

Chyba oczywiste dla większości było, że James w ostatnich 8 sezonach jakby grał na zachodzie to nie zrobiłby 8 finałów jak na słabiutkim wschodzie tylko max 3. Chyba, żeby grał w SAS lub GSW to szanse byłyby na 4-5 finałów w ostatnich 8 sezonach. Taka różnica drobna między wschodem i zachodem. Trochę szkoda, że James nie grał w SAS przy tak świetnym coachu jak Popovich.

Najpierw by pewnie wygrywał seryjnie tytuły 2011-2014 przy boku doświadczonych graczy jak Duncan, Parker, Ginobili,

a potem GSW byłoby zaporą trudną do przejścia nawet mając u boku Leonarda, ale opór, by pewnie stawiali spory.

Może większy niż Cleveland Cavaliers, którzy tylko 1 serię wygrali na 4 z GSW.

 

Lakers mają skład na 2R. O finał konferencji będzie już trudniej.

Zwłaszcza jak przyjdzie im grać w 2R serie z GSW lub Rockets.

Rockets mają słaby start sezonu, ale nie lekceważyłbym ich, bo byli bardzo blisko wyeliminowania bardzo silnych GSW.

Ciekawe czy znajdzie się drużyna, która pokona mistrzów z GSW w playoff. Wiecznie nie będą wygrywali.

Mam nadzieję, że Leonard za rok w lato zawita do LAL i połączy siły z Jamesem.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tego meczu, bo wygladalo to tak, jakby go kontrolowali. 1 polowa naprawde bardzo spoko.

 

mimo porazki widzialem coraz lepsza prace w obronie zespolowej, lepsze rotowanie, rozumienie sie. to jeszcze troche czasu zajmie ale jest swiatelko w tunelu, ze bedziemy tracic co noc 130/140 punktow.

 

inna sprawa, ze spurs ucieli nam strasznie punkty z kontry. przejebalismy na poldystansie. ja wiem, ze spurs maja dobry team pod tym wzgledem ale derozan z geyem zrobili lakers jesien sredniowiecza na poldystansie.

 

zabraklo troche farta, tu jakas strata, tu kuzma nietrafiajacy prostego layupu w kontrze, tu rondo, ktory zamiast rzucac pewna 2 przy 10 sekundach wychodzi na obwod(robiac kroki...).

 

rzuty wolne to kolejny kamyczek.

 

w poniedzialek wraca ingram, mam nadzieje, ze walton pewne rzeczy zauwazyl juz. do szczescia potrzebny jeszcze wagner(bardzo slaby debiut w dleague preseason) ale on moze potrzebowac kilku tygodni by wejsc w rytm po tak dlugiej przerwie. dziwie sie, ze walton zamiast beasleya na centrze probuje williamsa, z 2 strony to moze sie nie dziwie, bo beasley wygladal tragicznie jako backup na c...

 

kiedy mozna dealowac KCP? qrwa taki stauskas gra 5x lepiej od kcp za 8razy mniejsze pieniadze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mam zamiar :smile:

 

Mi osobiście najbardziej pasują wyjazdowe mecze Lakersów na Wschód. 01:00, 2:00 w nocy.

Te spotkania nad ranem to dla mnie katorgaMecz o .

Mecz o 1:00 jeszcze by uszedł, ale jakoś lepiej iść spać o 22 i wstać o 5 na meczyk. Mecze o 2 i 3 to jest straszna lipa sam środek nocy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.