Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2018/2019


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Z drugiej strony, jak JoJo przestawia Horforda łokciami, albo Al dostaje faule za to, że Embiid wydarł się przy tym, jak jest blokowany, no bo przecież star bonus, to jest w porząsiu. :smile:

No, jak pamiętam, to może z raz Horford był w foultrouble z Embiidem, takze wygwizdjują go że ho ho....

 

No ale mniejsza o to, bo Sixers nie przegrali przez jeden czy dwa gwizdki. 

 

Brad Stevens powoli śni się chyba  Brettowi po nocach i nie są to miłe sny.

Celtics mają ewidentnie patent na Sixers i nie koniecznie chodzi tu o ludzi na boisku tylko sposób gry i neutralizowania nas. 

 

Coś niedobrego dzieje się z jumperem Embiida od jakiegoś czasu - o ile FT poprawił dość wyraźnie to i 3pt i daleki półdystans... wyglądają mocno średnio. Embiid wyraźnie przegrał machup z Horfordem, którego już rok temu zdarzało mu się dominować. 

Generalnie nie potrafimy Bostonu ani dobrze bronić (mimo , ze punktów nie wrzucili nam jakoś super dużo), ani przeciwko nim atakować. Celtics zawsze są te pół kroku do przodu, a jak łapiemy jakiś run to Brad to jednym timeoutem nadrabia.... ALBO Brett zaczyna zmieniać S5 i jesteśmy pozamiatani. Nie potrafiliśmy wykorzystac przewagi big bodies pod koszem w  ofensywie, a w obronie C's korzystali na braku zwrotności Bobana. Fatalnie wyglądał też nieatyletyczny Korkmaz na tle Bostończyków, TJa też objeżdżają dość bezproblemowo... 

 

Szkoda, ze Brown nie sprawdził szybszego i zwinniejszego Boldena w tym machupie, bardziej widziałbym też Ennisa zamiast Furkana. Nieźle wygladał J. Simmons, nie wadził M.Scott. Brett mam wrażenie nie potrafi dostosować gry pod rywala, próbuje narzucic swoje, ale w momencie, kiedy to nie działa... po prostu brak mu planu B. Mam wrażenie, że on nigdy nie trzyma asa w rękawie, jak mu się trafi to rzuca go przy pierwszej okazji.

 

Co ciekawe jak spojrzeć na boxscore to nie zjechali nas wcale guardzi  - Brown, Rozier, Smart, czy nawet Tatum, który oddał raptem 15 rzutów, ale oni robili te przewagi, powodowiali collapsy D a taki Hayward często występował po prostu w roli kata trafiając open looki.

 

Aha, no i nikt mi nie powie, że duża przewaga psychologiczna przy 0-3 w regularze i ubiegłych PO nie jest mocno po stronie Cs, szczególnie, że dostaliśmy bęcki u siebie, byz Kyriego... Wiadomo, że Brad tam struga od początku sezonu w tych personaliach, ale mam wrażenie, że niezalenie od ludzi on po prostu wie jak grać z Sixers....

 

Brown ma czas na wypracowanie schematów, ale póki co zbiera bęcki i od Raptors i od Celtics - to nie wróży dobrze, nawet z tą turbo dojebaną S5, którą zajedzie, jeśli nei wykmini jakiejs sensownej rotacji. Na tym poziomie trzeba czegoś wiecej niż mierna obrona i heroball Embiida cały mecz. 

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już nie chce nic mowić, bo ponoć nie jest sie obiektywnym, poza tym ten mecz wcześniej powinien się decydowac... a od początku właściwie na X i Os Boston wyglada jak drużyna i ma pomysł na krycie Sixers... ale faktem jest, że to już któreś spotkanie, gdzie Biid w kluczowym momencie ewidentnie dostaje po łapach jest no call, leci kontra, punkty, momentum.

 

Może i dobrze - niech Joel uczy się, że trza włożyć gałę do kosza, bo z C's zawsze mogą Cie przekręcić.

Jak dojdzie do serii Sixers-Celtics w pierwszej rundzie, to być może będzie to jedna z najciekawszych serii w historii pierwszych rund. Co jak co, ale Stevens ma patent na was.

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo się Brett ogarnie i coś wymyśli, albo będzie 1st round exit ;] Trzeba im też dać czas na zgranie, z Butlerem też potrzebowali czasu...

 

Co do HCA... wydaje mi się, że Sixers i tak wykręcą lepszy bilans niż Boston. Aż tak wielu kryptonitów na nich w lidze nie ma, choć z tego co pamiętam kiepsko im się grało też... z Pacers. 

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo się Brett ogarnie i coś wymyśli, albo będzie 1st round exit ;] Trzeba im też dać czas na zgranie, z Butlerem też potrzebowali czasu...

 

Co do HCA... wydaje mi się, że Sixers i tak wykręcą lepszy bilans niż Boston. Aż tak wielu kryptonitów na nich w lidze nie ma, choć z tego co pamiętam kiepsko im się grało też... z Pacers. 

 

to Pacers to pół biedy, bo z Sabonisem już Biid sobie lepiej radzi, Turner i Young to przeszkody (XD)

Brett jak się nie ogarnie musi zrobić exit, oni mają 0 W vs Bucks, Toronto i Cs w tym sezonie, taka sytuacja się powtarza a to sygnał aby go po prostu wypie********** w pizdu, bo on imo jest największym szkodnikiem w tym zespole; przecież tacy Cs powinni zostać zgwałceni na desce dzisiaj a nie ledwie 6zb więcej a do tego po raz kolejny 14 strat, to jest absurd a samego Boldena co wspomniałeś wcześniej to mi szkoda, bo mógłby być bardzo przydatny ale Brett ma swoje zdałnione wizje, całe szzęście padła koncepcja TJ + Ben together

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem dlaczego, ale Brand trochę dał zadu nie podpisując Lina, kolejny FA co uciekł tak o

 

ale przeciez on nie mogl go podpisać, wiec jak "dał zadu" ??

w momencie jak nikt go z waiversow nie zgarnia (a 76ers ze nie mogą licytowac nikogo z waiversow) to wtedy zawodnik decyduje gdzie bedzie gral juz jako UFA, a Lin chcial do Toronto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co potwierdził we wszystkich 100% serii play-offs, w których wystąpił w swojej karierze. Można wręcz napisać, że co rok to samo...

 

potwierdza to w każdym praktycznie meczu w którym przeciwnik 'wycina' fastbreak points 76ers (czyli tak jak z Boston wczoraj), i pozostają wtedy mu tylko dunki bądź airballe z fade-away'ów.

Ale spoko, trudno mi zabronić Ci byś wierzył że w tegorocznych PO odpali i będzie grał jak połączenie Hardena z Stephem Currym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ja to się zastanawiam dlaczego 90% zespołów w ogóle nie próbuje bronić Simmonsa jak Bóg przykazał, tylko dają mu grać do usranej śmierci te secondary transition, early offense itp itd. Wszyscy zachowujo tajno broń na PO czy ki c***.

 

Step 1 - odbierz Simmonsa wysoko żeby nie pocisnął kontry, odprowadź go pod umiarkowaną presją za połowę boiska.

Step 2 - olej go i idź z kolegą pilnować Redicka.

Step 3 - profit i szach-mat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ja to się zastanawiam dlaczego 90% zespołów w ogóle nie próbuje bronić Simmonsa jak Bóg przykazał, tylko dają mu grać do usranej śmierci te secondary transition, early offense itp itd. Wszyscy zachowujo tajno broń na PO czy ki c***.

 

Step 1 - odbierz Simmonsa wysoko żeby nie pocisnął kontry, odprowadź go pod umiarkowaną presją za połowę boiska.

Step 2 - olej go i idź z kolegą pilnować Redicka.

Step 3 - profit i szach-mat.

Aha super, rozumiem, ze przy tym wysokim wyjsciu wcale się nie narazisz potem na postawioną zaslone np od Harrisa czy Butlera , co sprawi ze Simmons będzie miał autostrade do kosza, jeszcze gdzie masz Emiida który rozciągnie mu całkiem obrone i  zostawi czyste pomalowane. 

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zachowujo tajno

 

 

Obserwuję na forum że style pisania dwóch userów wchodzi niektórym za mocno.

 

Jeden to styl rw30 obserwowany powyżej. Rzeczowniki i przymiotniki kończymy "o".

 

Drugi to styl pisania a la Ignazz. Zamiast kropek i przecinków, spacja i enter.

 

Co gorsze, mocno zarazaliwe i niektórzy mocno temu ulegajo.

 

A Simmonsa odpuścić na obwodzie i we dwóch do Reddicka to pewny wjazd w pomalowane sprężystego 7'0, czyli bez dobrego rim protectora taktyka o kant zada.

Edytowane przez Eld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha super, rozumiem, ze przy tym wysokim wyjsciu wcale się nie narazisz potem na postawioną zaslone np od Harrisa czy Butlera , co sprawi ze Simmons będzie miał autostrade do kosza, jeszcze gdzie masz Emiida który rozciągnie mu całkiem obrone i  zostawi czyste pomalowane. 

 

to jest wlasnie problem 76ers i sukces innych druzyn - moment w ktorym Embiid rozciaga obrone zamiast stac w pomalowanym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję na forum że style pisania dwóch userów wchodzi niektórym za mocno.

 

Jeden to styl rw30 obserwowany powyżej. Rzeczowniki i przymiotniki kończymy "o".

 

 

Wypraszam sobie, ja byłem trendsetterem i mój pierwszy "jo" post pojawia się w lipcu 2013 ("piszo" w poście chwalącym Bargnaniego), ponad rok przed pierwszym udokumentowanym przypadkiem użycia przez rw30 ("majo" w lipcu 2014).

 

Sorry rw, I am the OG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypraszam sobie, ja byłem trendsetterem i mój pierwszy "jo" post pojawia się w lipcu 2013 ("piszo" w poście chwalącym Bargnaniego), ponad rok przed pierwszym udokumentowanym przypadkiem użycia przez rw30 ("majo" w lipcu 2014).

 

Sorry rw, I am the OG.

Jak to nie zbierze gwiazdki z lajków to się zdziwię mocno :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest wlasnie problem 76ers i sukces innych druzyn - moment w ktorym Embiid rozciaga obrone zamiast stac w pomalowanym

niby w jakim sensie? jesli zagrywka zostanie wykonana i Simmons zdobywa pkt? przeciez to Embiid decyduje o rozciagnieciu obrony, i wyciaga obronce w celu latwieniu zdobycia pkt Benowi, ktorego wjazd pod kosz jest jedyna optymalna rzecza ktora moze zagrac jesli chodzi o zdobycie pkt, przez co nie musi pałować głupich rzutow z ktorych nic nie wychodzi, i punkty nie sa zdobywane.

 

Sukces przeciwnika polega wiec na zmuszeniu Simmonsa do rzutu z  kilku metrow od kosza, i mowilem tutaj o Embiidzie tylko w okolicznosci akcji Simmonsa, wiec Twoja teza jest naciagana, bo w kazdej innej sytuacji to owszem, niech sieje postach w pomalowanym, i tam zostanie - tu sie zgadzam.

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale spoko, trudno mi zabronić Ci byś wierzył że w tegorocznych PO odpali i będzie grał jak połączenie Hardena z Stephem Currym

 

Trzy rzeczy:

 

1. Potwierdzam, że byłoby ci trudno.

 

2. Nigdy nie napisałem, że wierzę, że Simmons "w tegorocznych PO odpali", czy cokolwiek w tym stylu. Wierzę w inne rzeczy, nie związane w jakikolwiek sposób z koszykówką NBA.

 

3. Nigdy nie wierzyłem w to, że Simmons będzie w czymkolwiek przypominał Hardena, Stephena Curry lub ich jakiekolwiek połączenie. W kwestii wiary wypowiedziałem się w punkcie powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby w jakim sensie? jesli zagrywka zostanie wykonana i Simmons zdobywa pkt? przeciez to Embiid decyduje o rozciagnieciu obrony, i wyciaga obronce w celu latwieniu zdobycia pkt Benowi, ktorego wjazd pod kosz jest jedyna optymalna rzecza ktora moze zagrac jesli chodzi o zdobycie pkt, przez co nie musi pałować głupich rzutow z ktorych nic nie wychodzi, i punkty nie sa zdobywane.

 

Sukces przeciwnika polega wiec na zmuszeniu Simmonsa do rzutu z  kilku metrow od kosza, i mowilem tutaj o Embiidzie tylko w okolicznosci akcji Simmonsa, wiec Twoja teza jest naciagana, bo w kazdej innej sytuacji to owszem, niech sieje postach w pomalowanym, i tam zostanie - tu sie zgadzam.

 

niby w takim sensie, ze tak dziala koszykowka

 

jesli Embiid bedzie ciagle uciekal na dystans w celu "wyciagniecia obroncy" to jego obronca bedzie wolal zostac blizej kosza niz nie odchodzic na krok od Joela

 

w efekcie, w pomalowanym robi sie o 1 obronce wiecej i pilka musi powedrowac do Embiida na dystans. Efektem tego wszystkiego jest to, ze zamiast Simmonsa w pomalowanym lub Embiida w pomalowanym dostajemy Embiida z dystansu i tak jak mowilem - za kazdym razem jak tak to przebiegnie jest to sukces przeciwnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest wlasnie problem 76ers i sukces innych druzyn - moment w ktorym Embiid rozciaga obrone zamiast stac w pomalowanym

Dziś jeszcze tak. No i generalnie Biid będzie raczej zawsze lepszym w polamowanym niż zza 724...

ALE

jak Biid dobije do tych 35-38% za 3 - a biorąc pod uwagę poprawę w niemal każdym aspekcie gry dotychczas + poprawę FT i mechaniki rzutu to powinna być kwestia czasu (i chyba kondycji, a lepszy, równiejszy skład powinien sprzyjać)... to Biid zacznie naprawdę rozciągać grę i to będzie moment, w którym Sixers staną się prawdziwym contenderem z krwi i kości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phila przegrala z Celtics przez Bena xD niektórym to już hejt zasłania cały obraz, serio

 

Jak krytykujecie to przynamniej wtedy gdy faktycznie zagra słaby mecz a nie każda

przegrana z dobrym rywalem argumentować "przegrali bo Ben nie rzuca"

 

A Embiid gra daleko od kosza nawet bez Bena

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phila przegrala z Celtics przez Bena xD niektórym to już hejt zasłania cały obraz, serio

 

Jak krytykujecie to przynamniej wtedy gdy faktycznie zagra słaby mecz a nie każda

przegrana z dobrym rywalem argumentować "przegrali bo Ben nie rzuca"

 

A Embiid gra daleko od kosza nawet bez Bena

 

no, nie był to jedyny powód,  mieli sporo open 3s w 4th Q, i gdyby je trafiali, albo chociaż gdyby Butler trafił 6/6 z wolnych które dostał po faulach przy dwóch trójkach ( btw jeden z nich wydawał mi się mocno naciągany, ale nie przyglądałem się tak bardzo) a nie 3/6, to ciągle mecz byłby na styku. Samo to że Simmons trafił 2/7 FTs też się przyczyniło znacznie do porażki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.