Playoffs 2018 - 1st round Cleveland Cartel (4) vs. Indiana Pacers (5)

[BMF]

Cavs nie mają złego rosteru jeżeli chodzi o RS (szeroka rotacja, dużo doświadczonych rolesów), ale poza Lovem nie mają żadnych reliable shooterów w składzie w playoffach. Więc mecze, gdzie kompletnie nie trafiają za 3 (G1) albo spotkania gdzie bez LeBrona ich atak nie istnieje (G2) będą im się zdarzały regularnie zwłaszcza jak połowa Twojej ofensywy zależy od kondycji rzutowej rolesów.

 

Hill po kontrakcie od Kings jest chyba skończony, Hooda nie chciało przedłużyć Utah, rolesi z Lakersów, 36-letni Korver, JR Smith i Jeff Green - żaden z nich nie daje pewnej gry w playoffach.

 

I tak wygląda to cały sezon, więc to żadna niespodzianka. Tu od początku pytanie brzmi czy LeBron będzie w stanie zaciągnąć ich do finałów i dostać godne 0-4/1-4 - a następnie gdzie ucieknie z Cleveland. To możliwe, ale wiadomo było, że bez Irvinga te playoffy to będą męczarnie, skoro Cavs nie wyglądali tak naprawdę dobrze nawet jak LeBron przez pół RS robił te 30-10-10.

 

Ogólnie LeBron miał dosyć przeciętny sezon jeżeli chodzi o impakt (advanced stats etc.) ale wyglądał fantastycznie w końcówkach czym to rekompensował. Dlatego Cavs zrobili podobny bilans jak rok temu pomimo dużo gorszego składu i gorszej statystycznie gry LeBrona.

 

Wg mnie tylko Sixers mają dobre matchupy z Cavs (ale nie wiem czy dotrą do ECF), ale będzie niewiele łatwych meczów w tych playoffach dla Cleveland.

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez BMF

[Rodman91]

Gdyby Rockets awansowało w tym roku do finału kosztem GSW to CC nie złożyłby tak łatwo broni, by dostać 0-4/1-4,
bo wyczuliby przeciw takiemu rywalowi sporą szansę.

[BMF]

A potem ugraliby max 1-2 mecze, bo są dużo, dużo gorszym zespołem.

[Vice]

Cleveland nie ma najmniejszych szans w finale, bez wzgledu kto się tam znajdzie. A jeśli będzie to Rockets/GSW to zakończy się to prawdopodobnie sweepem, zakladajac, że LeBron do tego finału dojdzie. Ja sobie życzę by LBJ doznał jakiegoś upokorzenia, i po sezonie do 76ers. Wierze, że ma ambicje na pierscienie a nie tylko przegonienie KAJ w scoringu, bo to tego zostajac w cavs doczłapie, a chcąc osiagnąc to pierwsze zostając tu gdzie jest szanse są marne.

 

Tak bez bicia, po tym finale 2016 pomyslalem - no LBJ twój ostatni tytuł.. i boje się, że moge mieć co do tego racje.

[iglo13]

Ja sobie życzę by LBJ doznał jakiegoś upokorzenia, i po sezonie do 76ers. 

 

A pomyślałeś ze przy LBJ Simmons traci tak ze 99% tego co daje w ofensywie? Bo nie wyobrazam sobie zeby to LeBron oddał piłke i patrzył jak młody kozłuje 

[Vice]

A pomyślałeś ze przy LBJ Simmons traci tak ze 99% tego co daje w ofensywie? Bo nie wyobrazam sobie zeby to LeBron oddał piłke i patrzył jak młody kozłuje 

A wyobrażasz sobie, że ja wyobrażam sobie, że sobie nie wyobrażam by mogło być inaczej?

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez Vice

[iglo13]

A wyobrażasz sobie, że ja wyobrażam sobie, że sobie nie wyobrażam by mogło być inaczej?

pogubiłem sie

[Reikai]

Spokojnie z finalami Cavs, bo tu sie zapowiada na serie.Wyfaulowanie Oladipo w 1 minucie po flopie Lebrona, przez co dostali mega runa i mecz im usiadl i nusieli gonic, 4 czy 5 trafionych trojek przez caly mecz a i tak do konca meczu bylo wyrownanie.

 

Tu rownie dobrze moze byc 3:1 dla Pacers po meczach w Indianie, Cavs sa az tak zalosni.

[BMF]

A pomyślałeś ze przy LBJ Simmons traci tak ze 99% tego co daje w ofensywie? Bo nie wyobrazam sobie zeby to LeBron oddał piłke i patrzył jak młody kozłuje 

LeBron nigdy nie grał z pełnoprawnym PG jak Simmons, ale przecież dopóki Wade się nie zestarzał to robili za 1a i 1b opcję w ataku, a nawet Kyrie potrafił w playoffach w 2016 roku oddać więcej rzutów niż LeBron czy robić za closera w końcówkach.

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez BMF

[RonnieArtestics]

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez RonnieArtestics

[Kubbas]

Lebron zajebiscie, takiego lebrona zawsze chcielismy kiedy byla na to potrzeba, gdyby tak kiedys wysylal wiadomosc druzynie przeciwnej to by uniknal wielu wtop, ale jak kazdy gracz uczy sie rzeczy jak czas plynie piekna sprawa ogolnie taki wystep

 

George Hill nie pamieta jak sie gra w koszykowke, jednak sa goscie ktorych role musza byc minimalizowane i jak dostaja szanse blyszczec to zapadaja sie pod ziemie razem z umiejetnosciami

 

ogolnie Lebron w tej serii ma taka pomoc, Love koszykarz jakby nie bylo kompletny, ale ograniczony obecnie na tym etapie kariery, nie jest juz elitarnym zbierajacym jedyne co zostalo to dobry post up i trojka ze spot upu, Korver tylko trojka, zwloki JRa, atletyzm Nancea, 4 akcje dobre na mecz Greena, i zagubiony in the Hood, Rodney ktory chyba nie wie nadal ze juz nie gra w Utah

 

ogolnie przejebane, sorry Lebron wiem ze patrzysz sobie na to co sie dzieje na wschodzie i myslisz moze jakbym sie jakos doczlapal z rundy do rundy to wyjebie te smieszne zespoly, ale tu raczej sie szykuje 1st rund exit z takim zalosnym supportem

[steve]

LeBron nigdy nie grał z pełnoprawnym PG jak Simmons, ale przecież dopóki Wade się nie zestarzał to robili za 1a i 1b opcję w ataku, a nawet Kyrie potrafił w playoffach w 2016 roku oddać więcej rzutów niż LeBron czy robić za closera w końcówkach.

Tylko, ze zarowno Kyrie jak i Wade to byli pure scorerzy, Irving mial dobra trojke, a Wade midrange, Simmons to zupelnie inny gracz, wlasciwie to jest mlody LeBron, poza tym ze James od samego wejscia do ligi mial jakis tam rzut i ta trojke -1,5 na mecz trafial, brak kompletny rzutu u Simmonsa moglby byc problemem, tak naprawde nie wiemy jak gralby i czy by byl taki przydatny, rozgrywajac tylko polowe lub mniej czasu. Byc moze to, ze LBJ nie gral nigdy z prawdziwym PG, to moze wlasnie dlatego, ze lepiej mu sie gra z combo guardami, ktorzy tworza miejsce bo nie mozna ich odpuszczac na obwodzie i moga pociagnac sami scoring

 

Fakt ze w 76ers to by byl taki zbior talentow i ogolnie dobra ze to by i tak byl faworyt rok w rok, chociazby patrzac ze gralby tez z Embiidem, Redickiem czy Covingtonem i LBJ calosciowo pasowalby do 6ers, majac tylu shooterow wokol, tylko chyba niekoniecznie do Simmonsa, ale kto wie, moze Simmons juz teraz jest tak dobrym graczem, ze pomimo pewnych ulomnosci rzutowych moglby stworzyc symbioze z Jamesem. Z Embiidem jego wspolpraca wyglada dobrze, potrafili sie dzielic  ale to tez zupelnie inny gracz.Tak naprawde to w lato LBJ bedzie mial tylko jeden wybor przed soba: Cavs czy 76ers

 

Imo to LeBron pozostanie w Cavs nawet jesli nie dojdzie do finalu, jakby znowu zmienil klub i stworzyl superteam to wielu ludzi by mu to wypomnialo i ogolnie, on sam sobie chyba zdaje sprawe ze to nie byloby dobre dla jego legacy (o ktore zreszta zaczal strasznie dbac), nawet jakby zdobyl gdzies indziej mistrzostwo. A jesli by nie zdobyl to stracilby podwojnie.. Ma jeszcze ta opcje na 1 rok na 35 mln, wiec moze i ten rok ewentualnie przeczekac

 

Ogolnie to troche przesada tez z tym zlowieszczeniem nad Cavs, poki co poza LeBronem tak wlasciwie nikt nie stawil sie na zadno spotkanie, a mamy 1:1. JR, Clarkson, Hood czy Hill nie beda tak grali cale PO na 4 punky, bo przynajmniej trzech pierwszych to utalentowani rzutowo gracze, Green tez czasami potrafi z dupy rzucic 15 pts, Love'a stac na duzo wiecej, patrzac na fakt ze maja najlepszego podajacego w grze powinno to sprawic, ze te rzuty zaczna w koncu wpadac, w RS momentami wygladali naprawde dobrze i Ci gracze punktowali, trzeba poczekac troche wiecej niz 2 mecze.

 Ale tak poza tym to szkoda ze Cavs nie podniesli niechcianych w Atlancie, Belli i Ilyasovy, bo widzimy co robia w Philly.

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez steve

[Rodman91]

Spokojnie z finalami Cavs, bo tu sie zapowiada na serie.Wyfaulowanie Oladipo w 1 minucie po flopie Lebrona, przez co dostali mega runa i mecz im usiadl i nusieli gonic, 4 czy 5 trafionych trojek przez caly mecz a i tak do konca meczu bylo wyrownanie.

 

Tu rownie dobrze moze byc 3:1 dla Pacers po meczach w Indianie, Cavs sa az tak zalosni.

Te dwa szybkie faule Oladipo pomogły Jamesowi poszaleć na początku, a Pacers już ich nie dopadli.

To tylko pokazuje niemoc CC w obu meczach w Cleveland. Może wreszcie się ogarną i zaczną lepiej grać, a nie patrzeć co zrobi lider.

[Julius]

 LeBron jest już w takim wieku, że przydałby mu się zespół, który bez niego jest w stanie przejść 1 rundę PO.

Tymczasem ma zespół, który bez niego pewnie nie załapałby się na PO.

Niestety to nierówna walka, nawet jeśli Cavs wyjdą z tej serii zwycięzcy (choć będzie im mega ciężko - mowiłem przed PO, ze Indiana to mega niewygodny team do grania), to LeBron będzie zajechany - czy to w 2 rundzie, czy w ECF totalnie, bo zamiast szybkich 4-0, gdzie po 30min odpocznie dostanie 6-7 meczowe batalie, gdzie musi jechać sam z koksem po 40min. 

[Rodman91]

Nikt w obecnym zespole nie jest w stanie mu dać takiego dużego wsparcia w ofensywie jakie dawał Irving.
Jedyna szansa to kolektyw. Każdy daje z siebie 100% po obu stronach parkietu.

[steve]

Nance, Hood, Clarkson to gracze mlodzi i niedoswiadczeni jeszcze w PO, mozna przypuszczac ze z kazdym meczem bedzie jednak lepiej, Hoodowi w dniu meczu urodzily sie blizniaki, takze tez moglo to miec na niego wplyw, ze gral slabo. Najbardziej poki co zawodzi mnie Clarkson, mial byc liderem 2 unitu, a jest nijaki, i Lue obcial mu minuty w game 2. Clarksona i Hooda Cavs beda mocno potrzebowac w ofensywie z lawki i oby zaczeli cos grac. Hill to naprawde, 5 fauli na poczatku 3 kwarty, albo sie ogarnie albo Lu powinien wstawic nawet Osmana za niego. Sam Lue tez musi ogarnac ta rotacje w koncu.

 

To co zaskoczylo in plus to, ze Cavs dwa razy zatrzymali Pacers ponizej 100 punktow, 98 i 97 punktow to calkiem spoko, i ogólnie grali niezle w defensywie, nawet JR mial jakies przechwyty i stopy. Jesli beda w stanie utrzymac taka obrone, to jestem o nich spokojny, przynajmniej w 1 rundzie, bo jakies red hot i 120-125 pkt wystep tez sie trafi. 

Edytowane 19 Kwietnia 2018 przez steve

[memento1984]

Biorac pod uwage, ze kolana Irvinga na ten sezon nadawaly sie na gabinet lekarski a nie playoffy, i tak dobrze Cavs z tego wszystkiego wyszlo. lepszy zdrowy Clarkson niz Rose w roli ratunkowego. musza sie chlopaki uczyc grac razem "w biegu", next man up.

[Hoolifan]

Wg mnie tylko Sixers mają dobre matchupy z Cavs (ale nie wiem czy dotrą do ECF), ale będzie niewiele łatwych meczów w tych playoffach dla Cleveland.

 

Tylko pytanie czy w tym roku kwestia matchupów będzie miała aż takie znaczenie. Teoretycznie Pacers kiepsko matchupują się z Cavs, a w pierwszych dwóch meczach radzili sobie całkiem nieźle + w RS wykręcili z LeBronem&co. 3:1

[Lucas]

Nic nie cieszy jak wygrana koszykówki zespołowej z koszykówka „indywidualna”. W teorii Indiana mniej talentu, ale organizacja gry robi swoje. Co dziś trafiał Bogdanovic to było świetne.

 

Brawo Indiana.

 

Dla zespołów takich jak Pacers, Jazz czy Heat, a w tym sezonie i Raptors chce mi się oglądać koszykówkę.

[shadowy86]

Cavs zagrali jak leszcze w drugiej połowie. Aż się prosiło, by James raz za razem wjeżdżał na kosz, a ten sobie kozłuje piłkę 20 sekund i potem wielka trwoga, bo rzut trzeba oddać...