Skocz do zawartości

50W i poza, czyli najmocniejsze PO wszech czasow?


Jmy

Co najlepszym rozwiazaniem byc ci sie wydaje:  

23 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co najlepszym rozwiazaniem byc ci sie wydaje:



Rekomendowane odpowiedzi

Okey wiec podyskutujmy troche tutaj na temat tego co zrobic zeby to wszytko mialo sens. Ja nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej Philadelphia 76ers z 33 zwyciestwami awansuje do playoffs podczas gdy Golden State Warriors z 50 nie. Bo prawda jest taka, jak to juz bylo x razy powtarzane:

 

Jest duza szansa, ze 10 druzyn na zachodzie bedzie mialo bilans okolo 50 wygranych i 2 z nich nie awanauja do playoffs. Kpina. New Jersey, Wizzards czy Philadelphia nie maja kompletnie czego tam szuka, nawet pojedynczych zwyciestw. 7 meczy ponizej .500 Zart. Ich wystep w playoffs a w zasadzie pierwszej rundzie playoffs mija sie z celem.

 

Z 16 do 8. Czyli awansouje tylko 8 najlepszych druzyn 4 ze wschodu 4 z zachodu. Jest w tym troche logiki, walka o te 4 miejsce byal by niesamowita na wschodzie. Problem polega na tym, ze cala reszta wiedzac, ze nie ma zadnych szans po prostu nie miala by zadnej motywacji grania, nie wiem to chyba najpowazniejszy argument.

 

TOP16. Czyli najlepsze 16 druzyn bez wzgledu czy to ze wschodu czy z zachodu awansuje do playoffs. Wydaje sie to byc najbardziej realnym i madrym rozwiazaniem. Zachod jest przesilny i bedzie jeszcze silniejszy. Wschod... Cztery zespoly. Robert Flores mowi, ze nigdy wczesniej nie bylo sezonu taki jak ten (pod wzgledem ilosci zespolow, na wyrownanym dobrym poziomie.

 

GS dzili piec meczy od najlepszego teamu w konferencji zachodniej, a sa na miejsu 9. 11 meczy powyzej .500 Potem mamy Portland 9 meczy dzieli ich od hornets. 10 zepsolow powyzej .500 na zachodzie, 5 na wschodzie. Slyszalem fajny komentarz dzis sluchajac Mike and Mike in the morning: sport jest lepszy kiedy dobre zespoly nie awansuja do po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 4 jest bez sensu - dwa razy krotsze PO.

 

TOP 16 to tez nie ten sam urok... W sumie nawet lepiej, ze mamy taka sytuacje jak teraz niz np w zeszlym roku, przynajmniej kazdy musi w RS walczyc i na zachodzie bedziemy mieli zajebiscie do samego konca :) A wschodu to juz zaden system nie uratuje, bo tam zwyciezca bedzie Boston chocby sam Jordan wrocil do ligi i umialby latac ;] PO beda zajebiscie ciekawe i nie widze powodow do narzekania. Carpe Diem ludzie, Carpe Diem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedzie ciekawe ale na zachodzie. Na wschodzie pierwsza to formalnosc, a druga nie wiecej jak 4-2 a moze szybciej.

 

Ric Bucher stawia Dallas jako trzeci najlepszy zespol na zachodzie tuz za Lakers i... Utah Jazz. Pomija druzyny jak Phx z Shaqiem i Spurs broniacych tytul. Ciekawe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jmy powinienes raczej zalozyc temat "Najmocniejsze PO wszechczasow?" to byloby imo bardziej ciekawe :D

Na wschodzie w zasadzie wszystko bedzie formalnoscia, jesli C's beda grac tak jak w RS... Nie mozna miec wszystkiego. Mimo wszystko nie zamienilbym sie polowy zajebiscie ciekawych PO na dwie fajne serie z zeszlego roku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zmienilem, za Twoja rada. Tez kocham ogladac serie jak Phx - Lal czy Lal - Sas i Mavs - Warriors (malo kto pamieta, ze awasowali wygrywajac oststni mecz, wyprzedzajac clpips) ale to wszytko dzieieje sie na zachodzie. Z powodu tego, ze prawie wszyscy dobrzy emigruja na zachod w poszukiwaniu pierscieni zrobilbym top16 przy czym ze wschodu awanasowalo by 4 dora 5. A o te ostatnie byla by walka jak sukinsyn prawdopodobnie pomiedzy zepsolem ze wschodu i zachodu. Ale by sie dzialo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy mojej, czyli kibica Suns, to sa mega ciekawe PO. Mnostwa podtextow... Seria z LAL rywalizacja Kobe i Shaqa, potencjalnego nastepcy Shaqa-Bynuma i Shaqa, Kobego i Bella, Steva i Kobego jako kandydaci na MVP(tzn bedzie juz wtedy wyloniony ale fajnie zobaczyc takie rywalizacje), D'Antoni vs Phil :twisted: :twisted: I do tego dochodzi rywalizacja dwoch znienawidzonych klubow

 

Dalej seria z Dallas. Steve i Dirk dawni przyjaciele, Steve vs Kidd - chyba nie trzeba tlumaczyc, Nowitzki vs AMARE dwaj ultraofensywnie nastawieni gracze podkoszowi... Cos a la kto pierwszy wpadnie w foul trouble... A poza tym Dallas vs Phoenix to zawsze byly od od ery Nasha zajebiste serie :)

 

Seria ze Spurs Shaq - Duncan!, Manu-Bell-he did the flop :P, poza tym takie factory jak Steve, Bowen, Horry...

 

Mnostwa podtextow w kazdej z tych serii :) Juz nie bede wspominal GSW, NOH, Utah i calej reszty swietnych klubow :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze nieuwaznie czytalem ale teraz dopiero sie dowiaduje, ze kibicujesz Suns. Heh, wiec nie bede tylko jednym (jak to bylo rok i chyba dwa) temu, ktory w rywalizacji Suns - Lal stal twardo przy Suns. Heh, i troche pograle, ma nerwach kibicom Lakers (choc to nie pierwszy raz)

 

Tak czy inaczej zgadzam, sie playoffs beda niesamowite, czekam tylko na transfer Artesta do Nuggets, ludzie jesli dojdzie to bedzie naprawde ciekawie. Martin, Artest, Iverson... melo na boisku moze byc goraco, jakas bojka w playoffs albo baaardzo fizyczna ostra, brutalna gra. Bo to Artest do druzyny wniesie.

 

Czekam rowniez z niecierpliowscia, na dzien dzisiejszy naprawde trudno jest wytypowac zespol, ktory zagra w finale. Tyle batalli i walk bedzie, ze uff. Naprawde emocje sie zapowiadaja olbrzymie. Kazda seria na zachodzie jak mala wojna. A zanim playoffs to walka o lokaty i ostatnie pozycje... Juz mna nosi !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli miało by byc TOP 16 to po co w takim razie konferencje? Wydaje się że tak by było najlepiej a przede wszystkim równo no ale podział na wschód i zachód byłby zbędny, jedynie określał by położenie geograficzne druzyn. Tylko dywizje zostawić i jedziemy. Pod koniec sezonu zrobic tabele ze wszystkmi teamami i 16 najlepszych do PO, a tam to juz nie wiem... 1 VS 16, 2 VS 15 itd? :wink:

 

Ja sie ciesze że na razie jest jak jest bo gdyby było TOP 16 to Magic mogło by mieć poważne problemy żeby byc w tej szesnastce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Play offs w tym roku na zachodzię będą niesamowite. W każdej parze już pierwszej rundzie będzie niesamowita walka i żadna drużyna raczej nie będzie nazwana niespodzianką przy ewentualnej wygranej. Przejście pierwszej rundy na zachodzie będzie większym sukcesem niż przejście do finału konf na wschodzie :P

 

Co do tych ewentualnych zmian w sposobie rozgrywek to myślę, że nic się nie zmieni chociaż na prawdę bym tego chciał, ale na pewno nie chcę żeby do po wchodziło top 8. Bardziej na pewno widziałbym najlepszą 16 z całej ligi. Jeżeli w następnym sezonie wszystko wrócie do normy to nie będzie trzeba się zastanawiać i mam nadzieję, że tak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artek: Albo przeniosą Celtics i Pistons na zachód zrobią tam pierwszą ligę a na wschodzie bedzie druga .

Haha, dobre, naprawde...

 

2k4: Play offs w tym roku na zachodzię będą niesamowite. W każdej parze już pierwszej rundzie będzie niesamowita walka i żadna drużyna raczej nie będzie nazwana niespodzianką przy ewentualnej wygranej. Przejście pierwszej rundy na zachodzie będzie większym sukcesem niż przejście do finału konf na wschodzie

Dokladnie masz racje. Takich playoffs i transferow w tej lidze nie bylo od dawien dawna.

 

Co do tych ewentualnych zmian w sposobie rozgrywek to myślę, że nic się nie zmieni chociaż na prawdę bym tego chciał, ale na pewno nie chcę żeby do po wchodziło top 8. Bardziej na pewno widziałbym najlepszą 16 z całej ligi. Jeżeli w następnym sezonie wszystko wrócie do normy to nie będzie trzeba się zastanawiać i mam nadzieję, że tak będzie.

Co roku jakies przepisy sie zmieniaja, moze w dalekiej przyszlosci pzreczywiscie zrobia top16 choc ja i chyba kazdy jes przyzwyczajony do tego co jest. Ale wschod jest coraz slabszy i nic sie nie zapowiada na to, zeby bylo inaczej. Nie sadze, zeby przyszly sezon przyniosl jakiekolwiek zmiany. Poza jedna, pojda jeszcze bardziej w dol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się zupełnie nie podoba ta idea TOP 16 :roll:

bo przypomina mi to układ jaki jest obecnie w europejskiej piłce,czyli do LM bez problemu wchodzą 3-4 drużyny z lig zachodnich a mistrz Polski nie,bo musi przejść eliminacje.

I w tym TOP16 to samo widzę,czyli hegemonia kilku drużyn z zachodu a wschód miałby być jakąś drugą ligą :? ,a przecież zawodowe ligi amerykańskie znane są właśnie z tego,że starają sie przepisami wyrównywać szansę wszystkich drużyn stąd zamiast TOP 16 wolę wierzyć w to że wschód wkońcu się odrodzi i wzmocni :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się zupełnie nie podoba ta idea TOP 16 :roll:

bo przypomina mi to układ jaki jest obecnie w europejskiej piłce,czyli do LM bez problemu wchodzą 3-4 drużyny z lig zachodnich a mistrz Polski nie,bo musi przejść eliminacje.

I w tym TOP16 to samo widzę,czyli hegemonia kilku drużyn z zachodu a wschód miałby być jakąś drugą ligą :? ,a przecież zawodowe ligi amerykańskie znane są właśnie z tego,że starają sie przepisami wyrównywać szansę wszystkich drużyn stąd zamiast TOP 16 wolę wierzyć w to że wschód wkońcu się odrodzi i wzmocni :mrgreen:

Mowisz kompletnie bez sensu. Przeciez jesli wschod sie odrodzi to chyba automatycznie przy idei TOP 16 wiecej druzyn bedzie sie do PO zalapywac nie?

 

Teraz i tak jest drugą ligą bez wzgledu na wszystko. Jedyną druzyną ktora moze cos zwojowac jest Boston. Pistons nie maja IMO szans w matchupach ze Spurs, Lakers, Suns czy Mavs.

 

Obecny system jest nie tyle krzywdzacy do juz idiotyczny :? Rozbieznosc miedzy konferencjami zwieksza sie od lat i tylko slepi nie chca tego zauwazac. Juz dawno zamiast kosmetycznych zmian w systemie PO powinna byc rewolucja, albo TOP 16 albo zmiany przynaleznosci konferencyjnych, nie wiem...

 

Co do porownania do LM i mistrza Polski. Jak mistrz Polski jest slaby to musi sie przebijac przez eliminacje. Nie jest winą Werderu, Barcelony czy Rangersow ze sa lata swietlne przed jakims żalosnym Zagłębiem. A sztuczne wyrownywanie szans to w jakims idiotycznym socjalizmie jest, tutaj powinien byc jedynie sprawiedliwy system. Jak pomysle sobie ze jacys Raptors albo Nets awansuja do PO i troche w nich pograja a tacy Warriors nawet sie nie załapią to mi sie przestaje chciec tą lige ogladac. Wschod jest ŻAŁOSNY po prostu, jego niski poziom jest dla zachodu krzywdzacy i droga jaka maja tacy Celtics do finału jest nieporywnwalnie latwiejsza od kazdej drogi na zachodzi (gdzie Celtics mogliby odpasc w I rundzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jej nie ogladaj

nikt nie bedzie robił rewolucji w składzie bo lal nie mogli przejsc pierwszej rundy playoffs

może teraz im się uda.

Nikt nie bedzie robił rewolucji bo ktoś z POlski zaintersował sie liga od paru lat i mu się nie podoba , dysproporcje był od zawsze mniejsze większe, ale były.

Dlaczego wschód ma się nie odrodzić za dwa -trzy sezony? czy zawsze najwyżesz picki beda ladowac na zachodzie? moze za sazon tendencja bedzie odwrotna i gwiazdy z powody łatwosci awansu do dalszej rundy będą migrować na wschód.

Najłatwiej to zmieniać. Ja tam cenie ta lige ze jednak ma swoje zasady i nie wszytko staje na głowie z uwagi na potrzeby chwili.

Przeniescie Lakers do Milwaukee ;] bedzie git

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jej nie ogladaj

nikt nie bedzie robił rewolucji w składzie bo lal nie mogli przejsc pierwszej rundy playoffs

może teraz im się uda.

Nikt nie bedzie robił rewolucji bo ktoś z POlski zaintersował sie liga od paru lat i mu się nie podoba , dysproporcje był od zawsze mniejsze większe, ale były.

Dlaczego wschód ma się nie odrodzić za dwa -trzy sezony? czy zawsze najwyżesz picki beda ladowac na zachodzie? moze za sazon tendencja bedzie odwrotna i gwiazdy z powody łatwosci awansu do dalszej rundy będą migrować na wschód.

Najłatwiej to zmieniać. Ja tam cenie ta lige ze jednak ma swoje zasady i nie wszytko staje na głowie z uwagi na potrzeby chwili.

Przeniescie Lakers do Milwaukee ;] bedzie git

hehe. Po pierwsze to nie od paru lat a kilkanastu ;-) Po drugie nie powiesz mi chyba ze pamietasz taką dysproporcje w lidze podobną do tej ktora jest teraz? I to nie jest kwestia jednego sezonu czy dwoch. To sie dzieje od kilku ladnych lat, przeciez juz nawet zmieniano zasady ustalania kolejnosci po sezonie jak Spursi i Mavsi na siebie za szybko wpadl i wybili w polfinalowej serii godnej finału.

 

Zmieniano juz lekko system, zmieniano przyznaleznosc do dywizji, reorganizowano konferencje, czemu nie pojsc krok dalej. Mysle ze juz sprawy zaszly dosc daleko i zachod odskoczyl na lata swietlne od wschodu i to nie jest kwestia 2-3 lat aby rownowaga zostala przywrocona. W tym roku znowu wysokie picki pojda na zachod, szykuje sie odbudowa Sonics (ktos juz pisal o tym ile maja materialu draftowego), na dodatek wroci jeszcze Oden, jeszcze Arenas sie przeniesie pewnie do LA... Na wschodzie natomiast nie zapowiada sie aby ktos mial nagle wyrownac konkurencje.

 

Piszesz "potrzeby chwili". Czy po dluzszym namysle to sa aby na pewno potrzeby chwili czy juz stala tendencja oslabiania jednej strony i wzmacniania drugiej? Boston jest tu jedynym wyjątkiem. Tak samo nie wiem po czym wnioskujesz ze mialoby to ulec zmianie...

 

A co do Lakers - to nie chodzi o nich. W tym roku wybije sie duzo wiecej rewelacyjnych druzyn, ktore bardziej zasluguja na gre w PO niz 80% wschodu ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego twierdzę, że układ powinien być ściśle geograficzny. Gdyby bowiem przyjąć podział faktyczny, zgodny z układem południkowym, to Luizjana (NOH) i Minnesota znajdują się na ... Wschodzie USA, że o Tennessee (Memphis) nie wspomnę :roll:

 

Swoją drogą szukając takiego rozwiązania dowiedziałem się, ze stolicą Luizjany nie jest N. Orlean tylko jaki Baton Rouge zaś Tennesee nie Memphis a Nashville
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo przypomina mi to układ jaki jest obecnie w europejskiej piłce,czyli do LM bez problemu wchodzą 3-4 drużyny z lig zachodnich a mistrz Polski nie,bo musi przejść eliminacje.

Bo te rozgrywki są dla najlepszych a nic na to nie poradzę że nawet średniej jakosci ekipy z zachodu są solidniejsze od mistrzów Polski. Dlatego tam nie grają że są za słabi a to puchar dla elity i najlepszych drużyn europy i mi nie przeskadza ze tam jest ileś tam tam zespołow z Anglii czy Hiszpanii skoro to są wielkie firmy grające futbol na najwyższym poziomie którego o którym Zagłebie czy inni mistrzowie lig wktórych obronie stajesz mogą tylko pozazdrościsz. Jakby było tak jak mówisz to ja ludzie LM by oglądali od ćwierćfinału a najlepsze ekipy grały rezerwami w większości meczy bo co do za frajda oglądać wyniki 11-0 albo inne jak grałoby Zagłębie z Realem czy Inter z mistrzem Litwy? Bez sensu, rozgrywki straciłby smak i oglądalność, a jak wiesz penwie z ostatnich lat podając ten przykład mało który mistrz krajowy wygrywa te lige co świadczy o różnorodności i wyrównaniu tych ekip a to tylko dodaje smaczku rywalizacji którego wg twojej teorii zwyczajnie by zabrakło.

 

Albo przeniosą Celtics i Pistons na zachód zrobią tam pierwszą ligę a na wschodzie bedzie druga :P .

Cavs też by przenieśli, na 100% jako Finalistów. ;)

Fajny pomysł, ja tam się z nim zgadzam niestety nierealny. Z prostej przycyzny marketingowej, drugą ligę zawsze oglądałoby zdecydowanie mniej osób no i smaczki meczowe typu Spurs-Celtics czy inne wielkie mecze straciłby na swojej atrakcyjności, spowszedniałyby, nie elektryzowały i nie przyciągały przed Tv tak mocno, więc to jest połowicznei dobre wyjście bo na niektore mecze to nawet warto poczekać. ;)

 

Jak pomysle sobie ze jacys Raptors albo Nets awansuja do PO i troche w nich pograja a tacy Warriors nawet sie nie załapią to mi sie przestaje chciec tą lige ogladac

Akurat od Raptors to wypad. :P Ich i GSW wcale nei dzieli taka przepaść, 2 mecze przegrają Golden State,dwa wygrają dinozaury i stosunek meczy jest prawie identyczny(pamiętając jeszcze o zaległych meczach Raps w stosunku do Warriors). Na prawdę są inne zespoły do czepiania się typu Wizards,Nets,PHI ale żeby zespól z bilansem 29-24 czy do wczoraj 29-23 dyskryminować jako niegodny PO to coś jest nie tak :roll:

 

EDIT

A co do pomysłow to ja bym sie przychylał albo do tego podanego przez Maxeca albo do zlikwidowania konferencji.Co prawda byłby problem jak to dalej ustawić Links pisze o 'Pod koniec sezonu zrobic tabele ze wszystkmi teamami i 16 najlepszych do PO, a tam to juz nie wiem... 1 VS 16, 2 VS 15 itd? :wink: '. W sumie spoko, z tym ze znowu pierwsze mecze dla niektorych byłyby bajeczne łatwe a z drugeij strony warto byłoby do konca walczyc o ten najlepszy bilans który dawałby super profity, w końcu za najlepszy bilans czyli pewnie +6x zwyciestw można taka nagrodę dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smaczki meczowe typu Spurs-Celtics czy inne wielkie mecze straciłby na swojej atrakcyjności, spowszedniałyby, nie elektryzowały i nie przyciągały przed Tv tak mocno, więc to jest połowicznei dobre wyjście bo na niektore mecze to nawet warto poczekać.

Czy ja wiem... Mecze Suns - Lakers sa np. 4 razy w sezonie i na pewno z powodu ich ilosci zainteresowanie nie zmaleje. Tak samo mysle ze wszyscy chcieliby jeszcze nie raz i nie dwa zobaczyc pojedynek Suns - Celtics, czy jak mowisz Spurs - Celtics itd. Twoich Cavs z Lakersami tez moglibysmy chyba ogladac wiecej niz 2 razy w roku itd itp :) Lepsze 3 szlagiery w miesiacu niz nudy typu Hawks - Knicks, Bucks - Bobcats itd. Albo z drugiej strony, łomoty ktore sprawiaja lepsi tym slabszym. Ale to i tak inna propozycja od tej za którą ja lobbuję ;-)

 

Nawiazujac tez do wspomnianego przykladu pilkarskiego - czy kogos nudzą mecze Realu z Barcą np.? Jak by mieli grac 2 razy w lidze, 2 razy w grupie w LM, a potem jeszcze w finale LM to by nikt nie narzekal ;-) Wiem o co Ci chodzi z upowszechnieniem takich ywdarzen, ale mysle ze to by nie bylo takie ot "hop-siup" i nagle wszystkim sie znudzilo ;-)

 

Akurat od Raptors to wypad.

Oj tak mi sie powiedzialo ;-)

 

Wracajac do PO. To walka o nie na zachodzie bedzie o tyle ciekawsza ze tacy Mavsi czy Jazzmeni pewnie wyjatkowo beda sie zabijali o dobre miejsce. Obie ekipy graja katastrofalnie na wyjazdach i dla nich brak HCA juz w pierwszej rundzie to bedzie tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem... Mecze Suns - Lakers sa np. 4 razy w sezonie i na pewno z powodu ich ilosci zainteresowanie nie zmaleje. Tak samo mysle ze wszyscy chcieliby jeszcze nie raz i nie dwa zobaczyc pojedynek Suns - Celtics, czy jak mowisz Spurs - Celtics itd. Twoich Cavs z Lakersami tez moglibysmy chyba ogladac wiecej niz 2 razy w roku itd itp :) Lepsze 3 szlagiery w miesiacu niz nudy typu Hawks - Knicks, Bucks - Bobcats itd. Albo z drugiej strony, łomoty ktore sprawiaja lepsi tym slabszym. Ale to i tak inna propozycja od tej za którą ja lobbuję ;-)

4 razy w roku, więcej niż 2 razy w roku, 3 szlagiery w miesiącu..

Kore chcesz ligę z 16 najlepszych drużyn. Są to 11 z Zachodu, 5 ze Wschodu bodajże teraz. I popatrz na wszystkie te firmy i ich bilanse. Wniosek jest prosty. Każdy mecz byłby szlagierem takim o jakim mówisz, codziennie w najgorszym wypadku jeden mecz byłby spotykanym teraz raz na jakiś czas. Można zrobić system z NFL ale biorąc pod uwagę obecne składy to w jeden weekend mielibyśmy tyle wielkich gier ze nie wiedzielibyśmy od czego zacząć oglądać.

 

Nawiazujac tez do wspomnianego przykladu pilkarskiego - czy kogos nudzą mecze Realu z Barcą np.? Jak by mieli grac 2 razy w lidze, 2 razy w grupie w LM, a potem jeszcze w finale LM to by nikt nie narzekal ;-) Wiem o co Ci chodzi z upowszechnieniem takich ywdarzen, ale mysle ze to by nie bylo takie ot "hop-siup" i nagle wszystkim sie znudzilo ;-)

Nie, nikt by się nie gniewał, ale jakbyś miał te mecze, plus jeszcze Inter-Milan, ROma-Lazio, ManUTd-Chelsea, Arsenal-Liverpool w tym samym tygodniu albo nie daj Bóg któreś dwa w ten sam dzień to na poczatku byś się jarał i jak miał czas to oglądał(znajdujać go pewnie z trudem) a z czasem zwyczajnie byś zaczął coś odpuszczać, wybierając szlagier wsród szlagierów, a więć spowszedniałoby to i nie tak elektryzowało na czym pewnie straciłaby liga, wiec nie chce pozwolić na to IMO równeiż korzystne rozwiązanie. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nikt by się nie gniewał, ale jakbyś miał te mecze, plus jeszcze Inter-Milan, ROma-Lazio, ManUTd-Chelsea, Arsenal-Liverpool w tym samym tygodniu albo nie daj Bóg któreś dwa w ten sam dzień to na poczatku byś się jarał i jak miał czas to oglądał(znajdujać go pewnie z trudem) a z czasem zwyczajnie byś zaczął coś odpuszczać, wybierając szlagier wsród szlagierów, a więć spowszedniałoby to i nie tak elektryzowało na czym pewnie straciłaby liga, wiec nie chce pozwolić na to IMO równeiż korzystne rozwiązanie

Tutaj zgadzam sie w 100%. Jesli codziennie bylyby extra mecze (niezaleznie od dyscypliny) to po prostu by spowszednialy. Nikt by sie tym nie podniecal bo byloby to traktowane jako cos normalnego i oczywistego.

 

Co do sil w konferencjach ja caly czas jestem zdania zeby nic nie zmieniac bo kiedys sie to naturalnie wyrowna. W latach 60 rzadzil wschod (boston), potem w latach 90 tez (jeszcze chwile wczesniej 2 tytuly detroit, potem 3 peat chicago - czyli 5 tytulow z rzedu dla wschodu) i jakos nikt nie plakal zeby reorganizowac cala lige.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.