Los Angeles Clippers 17/18

[Koelner]

podkoszowy ,sprawdź sobie drapm z tamtych lat.

collinsa czy martina rozliczymy za drapm a nadal twierdzisz, że lidera zespołu jak Kidd nie można rozliczać po wynikach zespołu?

Edytowane 30 Października 2017 przez Koelner

[RappaR]

podkoszowy ,sprawdź sobie drapm z tamtych lat.

collinsa czy martina rozliczymy za drapm a nadal twierdzisz, że lidera zespołu jak Kidd nie można rozliczać po wynikach zespołu?

Jason Collins 0,2. Kidd 1,0. Martin 0,9. Nets pierwszą obroną ligi. 

[Koelner]

Jason Collins 0,2. Kidd 1,0. Martin 0,9. Nets pierwszą obroną ligi. 

https://sites.google.com/site/rapmstats/top-defensive-rapm

 

dobra aby nie odbiegać od tematu , masz chucka hayes z drapm i on był filarem obrony a t-mac i yao ming liderami. czy na nich spada większa odpowiedzialność za wyniki niż na Hayesa?

[RappaR]

https://sites.google.com/site/rapmstats/top-defensive-rapm

Collins 6,3 = 7. obrona ligi

Collins 0,2 = 1. obrona ligi

Faktycznie, należy na niego zwalać odpowiedzialność na kiepskie wyniki.

 

dobra aby nie odbiegać od tematu , masz chucka hayes z drapm i on był filarem obrony a t-mac i yao ming liderami. czy na nich spada większa odpowiedzialność za wyniki niż na Hayesa?

Posługujesz się c***owymi statami dla graczy grających poniżej 20 mpg jeszcze przekręcając moje słowa.

Użyłem terminu filar ataku i/lub obrony. Hayes tam był rolesem, a nie k**** trzymał obronę. 

[Koelner]

Collins 6,3 = 7. obrona ligi

Collins 0,2 = 1. obrona ligi

Faktycznie, należy na niego zwalać odpowiedzialność na kiepskie wyniki.

 

Posługujesz się c***owymi statami dla graczy grających poniżej 20 mpg jeszcze przekręcając moje słowa.

Użyłem terminu filar ataku i/lub obrony. Hayes tam był rolesem, a nie k**** trzymał obronę. 

 

rolers nie może trzymać obrony? nadal nie rozumiesz odpowiedzialności

 

Ja pi****le. Dalej na tym forum się ocenia liderowanie stosując zajebistą statystykę - wygrał/nie wygrał. I tak Shaq jest zajebistym liderem/kapitanem/determinatorem a Nash miękką cipą bez charakteru.

Nie kląć się nie da.

 

dlatego wracam ,może Ci to ułatwi.

lider odpowiada za zespół a filar odpowiednio za atak lub obronę ,dlatego się Ciebie pytam którego zawodnika można obarczyć za wyniki ?

[RappaR]

rolers nie może trzymać obrony? nadal nie rozumiesz odpowiedzialności

A czy roles może prowadzić ofensywę 30+ minut?

 

dlatego wracam ,może Ci to ułatwi.

lider odpowiada za zespół a filar odpowiednio za atak lub obronę ,dlatego się Ciebie pytam którego zawodnika można obarczyć za wyniki ?

Lider odpowiada za grę zespołu, a nie za zespół, a ta składa się z obrony i ataku. Więc tego zawodnika można, który ma największy wpływ na atak i obronę zespołu. 

[Koelner]

A czy roles może prowadzić ofensywę 30+ minut?

 

Lider odpowiada za grę zespołu, a nie za zespół, a ta składa się z obrony i ataku. Więc tego zawodnika można, który ma największy wpływ na atak i obronę zespołu. 

 

a zawodnik który ma największy wpływ na atak i obronę to nie lider?

 

A czy roles może prowadzić ofensywę 30+ minut?

 

 

pytałem o obronę

[RappaR]

a zawodnik który ma największy wpływ na atak i obronę to nie lider?

Czyli lider to ktoś, kto odpowiada za swoją grę i grę zespołu w największym(ale nie jedynym) stopniu, a nie za zespół, dobór zawodników, taktykę, motywację, sztab medyczny, kontuzję i trenera?

A to jaki ma wpływ na grę wynika przede wszystkim z talentu jaki ma. 

 

pytałem o obronę

Jeśli uważasz takiego Rodmana za rolesa, to tak. 

Edytowane 30 Października 2017 przez RappaR

[Koelner]

Czyli lider to ktoś, kto odpowiada za swoją grę i grę zespołu w największym(ale nie jedynym) stopniu, a nie za zespół, dobór zawodników, taktykę, motywację, sztab medyczny, kontuzję i trenera?

A to jaki ma wpływ na grę wynika przede wszystkim z talentu jaki ma. 

 

 

zadałem Ci proste pytanie na które jest odpowiedź :TAK/NIE

 

Jeśli uważasz takiego Rodmana za rolesa, to tak. 

 

to uważasz go za lidera przed Jordanem? czy widzisz tam inny filar obrony?

Edytowane 30 Października 2017 przez Koelner

[RappaR]

zadałem Ci proste pytanie na które jest odpowiedź :TAK/NIE

Według mnie o ile to nie do końca to samo, sam używam tego dla ułatwienia zamiennie.

 

to uważasz go za lidera przed Jordanem? czy widzisz tam inny filar obrony?

A widziałeś kiedyś sklepienie oparte na więcej niż jednym filarze?

[Koelner]

Według mnie o ile to nie do końca to samo, sam używam tego dla ułatwienia zamiennie.

 

 

ale czego używasz?

 

 

A widziałeś kiedyś sklepienie oparte na więcej niż jednym filarze?

 

nie wiem co ma sklepienie do koszykówki

 

kończąc dialog sam przyznałeś , że lider najbardziej odpowiada z zawodników za zespół więc jeśli chce się oceniać zespół to największa odpowiedzialność spada na lidera , więc dlaczego nie można jebać Nasha za to jak był cipką za wynik zespołu?

można jak najbardziej bo na lidera większa spada odpowiedzialność niż na filar ataku i obrony czy wybitnego zawodnika w zespole czyli 2 3 opcję.

uważam Nasha za świetnego lidera ponieważ wyciągnął z Suns najwięcej a być może więcej niż się dało dlatego nie ma szans określić go cipką.

na ocenianie Paula za wcześnie ,poczekajmy do końca kariery

Edytowane 30 Października 2017 przez Koelner

[RappaR]

kończąc dialog sam przyznałeś , że lider najbardziej odpowiada z zawodników za zespół więc jeśli chce się oceniać zespół to największa odpowiedzialność spada na lidera , więc dlaczego nie można jebać Nasha za to jak był cipką za wynik zespołu?

można jak najbardziej bo na lidera większa spada odpowiedzialność niż na filar ataku i obrony czy wybitnego zawodnika w zespole czyli 2 3 opcję.

uważam Nasha za świetnego lidera ponieważ wyciągnął z Suns najwięcej a być może więcej niż się dało dlatego nie ma szans określić go cipką.

na ocenianie Paula za wcześnie ,poczekajmy do końca kariery

Najbardziej, ale nie jedynie. Gra na boisku 5, więc nawet jeśli ktoś ma największy wpływ, to i tak znacznie mniejszy niż pozostała czwórka razem wzięta. 

 

ale czego używasz?

Określeń lider, najlepszy zawodnik, mvp. 

 

na ocenianie Paula za wcześnie ,poczekajmy do końca kariery

Ja oceniam go jako jednego z najlepszych PG w historii ligi i jednego z najlepszych zawodników w lidze, któremu jednak wciąż sporo brakuje do takiego Lebrona czy nawet Duranta. 

A to, że Shaq ma 3 mistrzostwa z mvp finals, a Paul 0 nie wynika jednak w żaden sposób z tego, że Shaq był mądrzejszy, bardziej charyzmatyczny, lepszym dowódcą, generałem, trenerem czy też coachem osobistym, a to, że Shaq się urodził z dużo lepszymi warunkami do gry w kosza.

[Hoolifan]

To jest wręcz niebywałe, że Clippers niezależnie od swojej formy są tak gwałceni przez Warriors. Curry chyba zapomniał, że w barwach LAC nie gra już Paul i wytarł Patem parkiet, a podkoszowi Warriors poskakali swoim przeciwnikom po głowach punktując na skuteczności prawie 70%. Jakby tego było mało, LAC zbudowane wokół duetu DeAndrzej&Rudy Blejk dało się zgwałcić na deskach...

 

PS. Seria zwycięstw Warriors vs Clippers trwa już od 11 spotkań.

 

 

E: Autyzm Rivers grał dzisiaj 27 minut, w czasie których zapakował solidne jak na siebie 2/10 z gry... a i tak miał najlepszy +/- z całej s5 Clippers ^^

Edytowane 31 Października 2017 przez Hoolifan

[ely3]

W jedną noc Clippers spadli z obrony nr 1 na nr 9... Tak to jest w tak wczesnym etapie sezonu

[Eliasz]

To przez to, że Griffin "pakuje się" w rodzine Kardashianów 

[Cris155s]

weźcie zmieńcie ekipę komentatorów

 

bo od tego BINGO po każdej trójce to się rzygac chce

Kabum w Miami mnie osobiście irytuje jakieś 17 razy bardziej

[antek]

Kabum w Miami mnie osobiście irytuje jakieś 17 razy bardziej

To i tak nic, zaraz wjedzie Erwin30 i przypomni, że najlepsze jest słynne 'kanasta' świętej pamięci hiszpańskiego Lojtka Michalowycza

[rw30]

I tak najlepsze jest slynne 'kanasta' swietej pamieci Andresa Montesa:

 

[Zdzich]

Curry to taka tyczka w obronie ,że to masakra. Beverley mijał go w pierwszym kroku jak chciał z nim Warrors grają w 4 w obronie a była tutaj dyskusja ,że to z Redickiem Clippers grają o jednego gracza mniej w obronie ale przy Currym Redick jest niczym Leonard.

 

Obejrzałem meczyk GSW i powiem Wam ,że Ci zawodnicy mają jakąś na pinkę na Clippers. Grają huj owo a i tak władowali nam 140 punktów na kosmicznej skuteczności.

 

Po pierwsze to Curry to przyzwoity obrońca. A porównanie go z Redickiem i uznanie JJ za o wiele lepszego? Facepalm!

 

Co do c***owej gry, to większość topowych zespołów tak gra. Albo co najwyżej przeciętnie. Cavs może trochę martwią początkiem sezonu, ale nie wierzę, że w marcu, kwietniu, a potem w PO nie będą grali o kilka poziomów wyżej. RS to dla nich przykry obowiązek. Dla GSW także. Więc między bajki włożyłbym opowieści o słabej formie (choć najlepsza to zdecydowanie nie jest i nie ma co tego ukrywać), a raczej chodzi o zblazowanie przez długie momenty meczów, co może spowodować, że rywal się nakręci, a oni sami nie zdążą już wejść na maksymalne obroty. To jak fatalną mają obronę nie wynika z zestarzenia się czy zapomnienia jak się gra. Tam brak zacięcia, by się w RS żyłować. I w sumie mają rację.

[Raven2156]

To przez to, że Griffin "pakuje się" w rodzine Kardashianów

 

Wystarczy spojrzeć na Humphriesa i jak to się skończyło..