Skocz do zawartości

Cleveland Cavaliers 2017/18 w oparach absurdu


memento1984

Cleveland  

45 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Gilbert vs Griffin

    • Team Gilbert
      12
    • Team Griffin
      33
  2. 2. Wzmocnienia, wrozka

    • PG13
      5
    • Butler
      3
    • obaj
      0
    • zaden
      37
  3. 3. Gracz "zagrozony" wymiana?

    • Love
      23
    • Shumpert
      7
    • Frye
      2
    • Ryszard
      0
    • Tristan
      8
    • JR
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Lubić lub nienawidzić w Social Media. Król wpisuje się w to najlepiej.

5:28 L.James zbiera, robi kozioł, łapie piłkę i znowu kozłuje {kroki wg przepisów} , wbiega pod kosz, robi TRZYTAKT {kroki wg. przepisów)-zdobywa punkty. Komentator sika, gimbaza przed telewizorami sika ,komentujący sikają.

W jednej akcji dwa razy kroki, takich akcji ma czasami kilka w meczu..

Najbardziej surowe pod tym względem były przepisy 90'. Nie było zmiłuj. Komentatorzy nawet zwracali uwagę na to,

że były wówczas naciski ligi, by sędziowie gwizdali każde kroki.

Mam pytanie nie przeszkadza wam w obecnej koszykówce nba to czy staracie się nie widzieć takich rzeczy ?

Najbardziej w obecnej koszykówce nba irytuje ta słabiutka delikatna obrona po zmianach w przepisach,

brak gwizdania kroków i flopowanie.

 

 

 

dyskusja jeszcze sie nie zaczela a juz sie skonczyla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako naoczny swiadek tamtych czasow dobrze pamiętam ze MJ byl często krytykowany ze nie gwizdza mu kroków i ma star bonus. Takze argumument calkowicie nietrafiony. Nie pamietaja tego oczywiscie jego wielbiciele.

Zresztą wystarczy wejść na yt i pooglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5:28 L.James zbiera, robi kozioł, łapie piłkę i znowu kozłuje {kroki wg przepisów} , wbiega pod kosz, robi TRZYTAKT {kroki wg. przepisów)-zdobywa punkty. 

 

 

 

z ciekawosci: rozumiem ze chodzi o dzisiejszy mecz z Philly, tak? a jeśli tak, to o którą kwartę? bo jeśli 4q, to akurat masz tego pecha że mam ten mecz na kompie, odpaliłem, LeBron zdobywa tam punkty na 5:27, ale z całego Twojego  zdania to prawdą jest to  że L.James wbiega pod kosz i zdobywa punkty, bo cała reszta nie miała miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wybrał CR. Tak jak zawsze i wszędzie wezmę mięśnie Lebrona przed mózgiem Curry'ego. Aczkolwiek zdziwiony nie bedę, jeśli ktoś powie odwrotnie.

 

Nie chcę się wtrącać, ale według mnie pod względem mózgu i IQ też Lebron>Curry :orange: Prędzej już pasowałby tu nadgarstek(?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawosci: rozumiem ze chodzi o dzisiejszy mecz z Philly, tak? a jeśli tak, to o którą kwartę? bo jeśli 4q, to akurat masz tego pecha że mam ten mecz na kompie, odpaliłem, LeBron zdobywa tam punkty na 5:27, ale z całego Twojego  zdania to prawdą jest to  że L.James wbiega pod kosz i zdobywa punkty, bo cała reszta nie miała miejsca.

 

Wiesz rodman91 ostatnio upadł prawie jak McCaw, więc mogło mu się pomylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wtrącać, ale według mnie pod względem mózgu i IQ też Lebron>Curry :orange: Prędzej już pasowałby tu nadgarstek(?)

 

Skrót myślowy. Może być siła kontra zręczność, atletyzm vs skill, wiadomo o co chodzi. Trudno porównywać tak różnych zawodników jak CR i Messi i rozsądzać, który jest lepszy, bo dzieli ich wszystko, a łączy tylko to, że genialnie grają w piłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrót myślowy. Może być siła kontra zręczność, atletyzm vs skill, wiadomo o co chodzi. Trudno porównywać tak różnych zawodników jak CR i Messi i rozsądzać, który jest lepszy, bo dzieli ich wszystko, a łączy tylko to, że genialnie grają w piłkę.

 

jeśli nie można porównywać zawodnikó takich jak CR i Messi to kogo w ogóle można porównywać? daj znać, żebyśmy też tu na tym forum wiedzieli kogo możemy porównywać a kogo nie.

Szczerze to tak mi chodziło po głowie od jakiegoś czasu że czas spedzony tu na forum i wcześniej na e-baskecie uznać mogę za stracony, ale dopiero po Twoim poście mam  w tym temacie 100% pewność 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie można porównywać zawodnikó takich jak CR i Messi to kogo w ogóle można porównywać? daj znać, żebyśmy też tu na tym forum wiedzieli kogo możemy porównywać a kogo nie.

Szczerze to tak mi chodziło po głowie od jakiegoś czasu że czas spedzony tu na forum i wcześniej na e-baskecie uznać mogę za stracony, ale dopiero po Twoim poście mam  w tym temacie 100% pewność 

 

Możesz sobie porównywać kogo chcesz. Doszedłeś do wniosku, że tracisz czas i postanowiłeś wciągnąć w to kogoś, żeby tracił go z Tobą? Nie, dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"LeBron currently leads the league with 700 2pt FG makes. Giannis is in second place at 694, while AD is in third place with 693. He has done this in more games than both of them, but that has had no bearing on this coincidence in the past. Both AD and Giannis have 3 games left each, so their chances of dethroning LeBron and taking his ring are fairly high. LeBron has achieved this feat only 3 times in his career (2011-2012, 2012-2013, 2015-2016) and won a championship in each of those seasons."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie dziwi mnie ze Rodman91 jest hejterem CR9 i psychofanem Hormona? :smile:

Psychofanem hormona ? Nie jestem żadnym fanem Messiego dziecko.

 

Twoja wypowiedź brzmi jakbyś za to ty bronił tego ulizanego wiecznego dziecioczka z przerośniętym ego,

który na każdym roku powtarzał, że jest bardzo przystojny, bogaty i jest najlepszy na świecie.

Imponują tobie takie wieśniackie teksty?

Niech pokaże, a nie gada. Messi nie musi gadać.

On swoją grą udowadnia, że jest najlepszy. Ile ty meczy obu widziałeś ?

Bo ja prawie wszystkie mecze Barcelony z Messim obejrzałem zarówno z Primera Division i Champions League.

Widziałem też prawie wszystkie mecze C.Ronaldo Nie tylko w Realu, ale gdy grał w Manchester United.

C.Ronaldo to też taki produkt naszych czasów niczym L.James. Dlatego walnąłem jego za przykład.

I to nie jest tak, że go nie doceniam. Sporo zyskał w oczach, gdy przegrywając w złotych piłkach 1-4 z Messim wygrał kolejne dwie (niesprawiedliwie w 2013, bo Ribery powinien wygrać), a potem, gdy wygrał Messi w 2015 i było 3-5 znów wygrał dwie więc się zrównali ze sobą. Podobnie z wygranymi w Champions League. Messi miał 4 wygrane, a C.Ronaldo 2, a teraz 4-4.

Do tego jeszcze w rozgrywkach w 2014/2015 przegrywał w klasyfikacji strzelców CL z Messim, ale w ostatnich dwóch edycjach był

tak skuteczny, że przegonił Messiego i prowadzi kilkunastoma golami. Pierwszy przekroczył liczbę 100 goli.

Tyle, że to są tylko statystyki. Gdy ogląda się ich grę widać kto jest lepszy z nich dwóch.

dyskusja jeszcze sie nie zaczela a juz sie skonczyla :smile:

Miał star bonus, ale kroki gwizdali. Jordan miał 10 razy lepsza technikę od Jamesa,

a w 90' zdarzało się, że zagwizdali mu 2 razy kroki w meczu za minimalny błąd.

James robi noszoną nie ma kroków.

James robi 4 roki nie ma gwizdanych kroków.

James kozłuje, łapie piłkę i znów kozłuje nie ma kroków.

 

Z takim czymś miałby 5-10 razy gwizdane kroki na mecz z tym co było.

 

Wielu tu ma problem i nie przyjmuje żadnej krytyki ich idoli :)

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niech pokaże, a nie gada. Messi nie musi gadać.

Gość od 5 lat jest najlepszym strzelcem w najważniejszych klubowych rozgrywkach, w ostatnich 8 meczach playoffów (2x JUV 2x ATL 2x PSG 2x Bayern) czyli drużynami TOP8 świata zdobył łącznie pierdolonych 15 bramek (Nikt nie miał w życiu lepszego piłkarskiego playoff runu niż Cristiano 2016-2018) przy czym jego drużyna wygrała 3 z 4 ostatnich edycji a Ty piszesz że ma coś udowodnić bo "Ja oglądam mecze w taki sposób że widzę Messiego lepszego"

 

Jesteś Ty w ogóle poważny? Używasz argumentów jak na jakimś zapytaj.com czy innym portalu dla 11 letnich mateuszy którzy lubią grać w piłkę.

 

 

 

 

Miał star bonus, ale kroki gwizdali. Jordan miał 10 razy lepsza technikę od Jamesa,

Koszykówka idzie śladami skoków narciarskich, że przyznajemy punkty za noty? Za bezsensowne wjechanie sterydziarza LeBrona pod kosz dajemy 2pkt a za pięknego midrange fadeawaya Jordana 2+2? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież rodman ma rację.

 

Ograniczanie dyskusji o poziomie graczy do argumentu 'jest najlepszym strzelcem', 'zdobył x bramek' moglibyśmy przełożyć na koszykówkę i co wtedy nam wychodzi? Westbrook notuje znakomite zdobycze, śrubuje rekord za rekordem i przed trzydziestką jest w elitarnym gronie jeśli chodzi o statystyki, tylko czy to oznacza, że wybralibyśmy go przed scoringiem, rozgrywaniem i IQ LeBrona? No nie do końca. Ronaldo jest fascynującą i prawdopodobnie najlepszą jaką piłka mogła zobaczyć maszynką do strzelania, ale sport nie ogranicza się jedynie do tego. Jednym słowem, strzelenie x goli nie oznacza bycia najlepszym zawodnikiem, a po prostu strzelenie x goli więcej niż inni :smile:

 

Mam nadzieję, że duże grono osób (abstrahując od upodobań i sympatii) zobaczy sens tej argumentacji za 2-3 lata, kiedy po ubywaniu atletyzmu Cristiano strzelanie bramek będzie przychodziło z coraz większym trudem i nadal będzie musiał bazować na tym samym, a Messi skutecznie będzie przenosił swoją grę na bycie klasyczną 10tką i playmakerem (którym de facto przecież już jest, po prostu cofnie się w głąb pola), bez tak bolesnej straty z powodu postępującego wieku.

 

Na koniec chciałbym dodać, że jak się domyślam prześmiewcze nazywanie kogokolwiek 'hormonem' nie ma większego sensu biorąc pod uwagę, że była to kwestia zdrowia i być czy nie być w sporcie. Rozumiem julek, że będąc powiedzmy 13 letnim dzieciakiem, który dowiedział się, że nie będzie już rosnąć i będzie zawsze słabszy od swoich rówieśników szlachetnie odmówiłbyś opłaconej dla Ciebie terapii i rozwiązania problemów, żeby czasem nie być oskarżonym przez hejterów i być pięknym, naturalnym okazem?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież rodman ma rację.

 

Ograniczanie dyskusji o poziomie graczy do argumentu 'jest najlepszym strzelcem', 'zdobył x bramek' moglibyśmy przełożyć na koszykówkę i co wtedy nam wychodzi? Westbrook notuje znakomite zdobycze, śrubuje rekord za rekordem i przed trzydziestką jest w elitarnym gronie jeśli chodzi o statystyki, tylko czy to oznacza, że wybralibyśmy go przed scoringiem, rozgrywaniem i IQ LeBrona? No nie do końca. Ronaldo jest fascynującą i prawdopodobnie najlepszą jaką piłka mogła zobaczyć maszynką do strzelania, ale sport nie ogranicza się jedynie do tego. Jednym słowem, strzelenie x goli nie oznacza bycia najlepszym zawodnikiem, a po prostu strzelenie x goli więcej niż inni :smile:

 

Mam nadzieję, że duże grono osób (abstrahując od upodobań i sympatii) zobaczy sens tej argumentacji za 2-3 lata, kiedy po ubywaniu atletyzmu Cristiano strzelanie bramek będzie przychodziło z coraz większym trudem i nadal będzie musiał bazować na tym samym, a Messi skutecznie będzie przenosił swoją grę na bycie klasyczną 10tką i playmakerem (którym de facto przecież już jest, po prostu cofnie się w głąb pola), bez tak bolesnej straty z powodu postępującego wieku.

 

Na koniec chciałbym dodać, że jak się domyślam prześmiewcze nazywanie kogokolwiek 'hormonem' nie ma większego sensu biorąc pod uwagę, że była to kwestia zdrowia i być czy nie być w sporcie. Rozumiem julek, że będąc powiedzmy 13 letnim dzieciakiem, który dowiedział się, że nie będzie już rosnąć i będzie zawsze słabszy od swoich rówieśników szlachetnie odmówiłbyś opłaconej dla Ciebie terapii i rozwiązania problemów, żeby czasem nie być oskarżonym przez hejterów i być pięknym, naturalnym okazem? ;)

 

Zinedine Zidane zanotował w całej swojej karierze 99 asyst, Ronaldo 199... Jak na strzelca, którego nawet nie chcesz nazywać playmakerem to chyba całkiem sporo:)

 

LeBron regularnie co roku melduje się w finale najważniejszych koszykarskich rozgrywek na świecie, będąc ich zdecydowanie najlepszym zawodnikiem ( zarówno w drodze do finału, jak i w nim samym). Statystyki to tylko dodatkowy argument w przypadku LeBrona.  32-letni LeBron wychodził z 1-3 z zespołem 73-9 w finałach, a 32-leni Jordan dostawał bęcki w play-offs od 23-letnich Shaqa i Penny'ego... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zinedine Zidane zanotował w całej swojej karierze 99 asyst, Ronaldo 199... Jak na strzelca, którego nawet nie chcesz nazywać playmakerem to chyba całkiem sporo:)

 

Pójdźmy dalej - Russell Westbrook ma ich najwięcej w sezonie. To czyni go lepszym playmakerem od CP3?

 

Jeszcze raz podkreślam o co mi chodzi. Statystyki pokazują nie więcej nie mniej niż to, że ktoś zrobił x rzeczy najwięcej, a nie, że jest najlepszym zawodnikiem, co powinno być mierzone całokształtem umiejętności ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pójdźmy dalej - Russell Westbrook ma ich najwięcej w sezonie. To czyni go lepszym playmakerem od CP3?

 

Jeszcze raz podkreślam o co mi chodzi. Statystyki pokazują nie więcej nie mniej niż to, że ktoś zrobił x rzeczy najwięcej, a nie, że jest najlepszym zawodnikiem, co powinno być mierzone całokształtem umiejętności ;)

Ronaldo ma lepszy overall w fifie, czyli lepszy caloksztalt umiejetnosci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że ktoś lubi jałowe dyskusje, ale błagam - naprawdę to ma się opierać o takie "argumenty"?

LeBron regularnie co roku melduje się w finale najważniejszych koszykarskich rozgrywek na świecie, będąc ich zdecydowanie najlepszym zawodnikiem ( zarówno w drodze do finału, jak i w nim samym).

Na pewno? Wg jakiej kategorii?

32-letni LeBron wychodził z 1-3 z zespołem 73-9 w finałach, a 32-leni Jordan dostawał bęcki w play-offs od 23-letnich Shaqa i Penny'ego...

Jak już takie "przykłady" dajesz, to sprawdź najpierw fakty:

- 32 letni LBJ to "zaliczył" Durexa i oddał finały 1-4 z GSW 67-15

- 32 letni MJ wrócił do NBA na ost 17 meczów sezonu i PO, grając wcześniej w baseball.

Przy całym sceptycyzmie moim do MJ to przegrana 2-4 z ekipą ówczesnych Magic bez przygotowania i osłabioną ekipą Bulls (m.in.Grant w Magic grał) to nie jest wielka tragedia ;)

 

Ronaldo ma lepszy overall w fifie, czyli lepszy caloksztalt umiejetnosci:)

No ale przy takich argumentach... nie pozostaje nic innego jak przyznać Ci rację! :smile:

 

PS. Do moderatorów mam pytanie po raz kolejny - czemu mój post dot przepisów przy zakładach bukmacherskich został usunięty?

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.