Top 50 E-NBA 2017

[BothTeamsPlayedHurd]

no idol Simmons bo się na niego często powoływałeś z tego co zauważyłem, ale to nie jest jakiś zarzut, bo Simmons jest GOAT pismak, a ta książka jest zajebista i sobie czasem do niej wracam, zresztą w podpisie mam nawet cytat przeklejony z fragmentu o Jordanie

 

ja bym mimo wszystko spróbował taki ranking zrobić, mogę się poświęcić i zliczyć do w excelu i też zrobić jakieś fajne obrazki, ale pod warunkiem że będą chętni

 

formuła raczej taka, że dajemy tylko top30 nazwisk - nie trzeba będzie tyle się zastanawiać

[zalias]

a tak znowu w ramach ciekawostki jak wrzucalem ranking reddita to tym razem coroczny ranking SI

na poczatek miejsca 100-51

https://www.si.com/nba/2017/09/11/top-100-nba-players-2018-list-rankings?utm_campaign=sinow&utm_source=twitter.com&utm_medium=social&xid=socialflow_twitter_si

 

z zawodnikow ktorzy tutaj na forum sie do top50 zalapali a tam nie, poki co

George Hill

Serge Ibaka

Avery Bradley

 

w sumie to nic nadzwyczajnego, patrzac jednak na ranking forumowy to jednak mnie zdziwila teraz tak wysoka pozycja Bradleya (ale moze w tym sezonie pokaze ze tak wlasnie powinno byc)

[delfin]

a tak znowu w ramach ciekawostki jak wrzucalem ranking reddita to tym razem coroczny ranking SI

na poczatek miejsca 100-51

https://www.si.com/nba/2017/09/11/top-100-nba-players-2018-list-rankings?utm_campaign=sinow&utm_source=twitter.com&utm_medium=social&xid=socialflow_twitter_si

 

z zawodnikow ktorzy tutaj na forum sie do top50 zalapali a tam nie, poki co

George Hill

Serge Ibaka

Avery Bradley

 

w sumie to nic nadzwyczajnego, patrzac jednak na ranking forumowy to jednak mnie zdziwila teraz tak wysoka pozycja Bradleya (ale moze w tym sezonie pokaze ze tak wlasnie powinno byc)

Ten Beverley na 90 miejscu to dla mnie śmiech na sali.

[fluber]

a tak znowu w ramach ciekawostki jak wrzucalem ranking reddita to tym razem coroczny ranking SI

na poczatek miejsca 100-51

https://www.si.com/nba/2017/09/11/top-100-nba-players-2018-list-rankings?utm_campaign=sinow&utm_source=twitter.com&utm_medium=social&xid=socialflow_twitter_si

 

z zawodnikow ktorzy tutaj na forum sie do top50 zalapali a tam nie, poki co

George Hill

Serge Ibaka

Avery Bradley

 

w sumie to nic nadzwyczajnego, patrzac jednak na ranking forumowy to jednak mnie zdziwila teraz tak wysoka pozycja Bradleya (ale moze w tym sezonie pokaze ze tak wlasnie powinno byc)

 

Na reddicie obrona jest underrated.

[zalias]

Ale to co teraz podalem to nie lista Redditowa tylko SI

[LeweBiodroSmoka]

Jackson obok Schroedera mówi wszystko na temat tego ranku - szkoda czasu i nerwów

[LukeMorrison]

Z tego co piszą w wstępie jest to ranking "na" nowy sezon, biorąc pod uwagę spodziewany rozwój młodych graczy i regres weteranów. Ale jak zaczynasz się wgłębiać to coś się nie zgadza. Gortat przed Turnerem, Wade przed Schroderem, czterdziestoletni Dirk na 70 miejscu? Czekam jeszcze na Giannisa poza top 10. Mogliby to po prostu nazwać "top 100 nba players of 2016/2017", miałoby to więcej sensu, choć naturalnie wiele wciąż by się nie zgadzało.

[BothTeamsPlayedHurd]

 

Z tego co piszą w wstępie jest to ranking "na" nowy sezon, biorąc pod uwagę spodziewany rozwój młodych graczy i regres weteranów. Ale jak zaczynasz się wgłębiać to coś się nie zgadza. Gortat przed Turnerem, Wade przed Schroderem, czterdziestoletni Dirk na 70 miejscu? Czekam jeszcze na Giannisa poza top 10. Mogliby to po prostu nazwać "top 100 nba players of 2016/2017", miałoby to więcej sensu, choć naturalnie wiele wciąż by się nie zgadzało.

 

 

oni mają specyficzną metodologię i podchodzą na chłodno i konserwatywnie do tematu, generalnie premiują weteranów, którzy mieli kilka sezonów dobrej gry i nie łapią podjarki po jednym dobrym sezonie jakiegoś młodego gracza

 

można się kłócić jak z każdą listą, do tego Golliber to mega buc, ale w sumie ja tam uważam, że ten ich ranking nie jest najgorszy w porównaniu z różnymi innymi, jakie co jakiś czas wychodzą 

[ely3]

Waszyngton Post znów wrzucił swój ranking

 

https://www.washingtonpost.com/graphics/2017/sports/nba-top-100-players-2017/?utm_term=.22dbd3556596

 

Nie rozumiem tej miłości do Kata , który jest tutaj w TOP10 ligi.

[BMF]

jeżeli to projection na przyszły sezon to można jednak tłumaczyć, Towns przecież w drugiej części poprzedniego sezonu robił 28ppg na 67%ts. tak, wszyscy znamy jego obecne mankamenty, ale jemu być może wystarczy poziom Dirka w defensywie żeby być superstarem pełną gębą, to niesamowity talent jeżeli chodzi o scoring.

 

 

i żeby była jasność - nie wiem czy to będzie ten poziom w przyszłym sezonie, ale w tym wieku, z takim doświadczeniem (drugi sezon w lidze, 21 lat) lepsze statystyki (25ppg na 62%ts w całym sezonie) w ofensywie robił jedynie Shaq. założenie, że w następnym sezonie może zrobić kolejny, duży krok do przodu tak kontrowersyjne już nie jest. Towns bardzo dobrze podaje, jest świetnym finisherem, znakomicie rzuca i na post upie to ścisła czołówka ligi - nie wiem jak będą wyglądać Wolves, ale tutaj progres w defensywie do poziomu ''niezły obrońca'' da zawodnika z top10 ligi.

Edytowane 15 Października 2017 przez BMF

[Reikai]

Mi bardziej wadzi Butler tak wysoko, no i Lowry w top 20 zamiast top 200.

[wygnaniec]

Waszyngton Post znów wrzucił swój ranking

 

https://www.washingtonpost.com/graphics/2017/sports/nba-top-100-players-2017/?utm_term=.22dbd3556596

 

Nie rozumiem tej miłości do Kata , który jest tutaj w TOP10 ligi.

wszystko spoko, ale gdzie Lonzo Ball

[mayor]

wszystko spoko, ale gdzie Lonzo Ball

A kto to jest Lonzo Ball?

[Eryko]

A kto to jest Lonzo Ball?

Chyba jakiś syn Lavar Ball'a

[wygnaniec]

A kto to jest Lonzo Ball?

pewnie kolejny zwykły mieszkaniec USA nienawidzący Donalda Trumpa

[mayor]

pewnie kolejny zwykły mieszkaniec USA nienawidzący Donalda Trumpa

LaVar,doskonale wykorzystuje strategię Donalda Trumpa : Powiedz nienawistne rzeczy, zachowuj się głośno, rozwściecz na siebie  połowę ludzi, odwołaj się do drugiej polowy, wzmacniając swoją bazę.  Trump udowodnił jedną rzecz, to, że nie ma czegoś takiego jak zła wiadomość, zła opinia- "nie ważne jak o nas mówią ,ważne żeby mówili". Ball udowadnia to samo. Jest to doskonały przykład strategii "Don't hate the player,hate the game"

[zalias]

nie do konca sie zgadzam z tym co napisales w kwestii Lonzo akurat, bo jasne, ze tak glosno jak Lavar to nikt chyba jeszcze w swiecie NBA nie szczekal, z tym ze tez od dawna wiadomo ze Lonzo to ogromny talent i w NBA, zwlaszcza w dzisiejszych czasach gdzie scouting jest lepszy niz kiedykolwiek, kiedy mamy mozliwosci analizowania wszystkiego jeszcze lepsze niz kiedykolwiek i kiedy mamy milion roznych parametrow i wskaznikow ktore maja pomagac w ocenie talentu i mozliwosci to po prostu ten talent jest najwazniejszy, zwlaszcza w czolowce draftu. W 2 rundzie mozna sobie bardziej poeksperymentowac, ale w pierwszej 10 to raczej goscie ktorzy pokazuja ogromny potencjal ktory byc moze nie bedzie wykorzystany (patrz taki Thabeet), albo goscie ktorzy sa juz NBA-ready i maja wplyw na druzyne od razu (takich coraz mniej, bo jak ktos ma byc kozakiem to raczej nie zostaje na 2-3 lata na uczelni tylko idzie po roku), albo goscie ktorzysa wybitni w czyms i tutaj bym kwalifikowal Lonzo, ktory ma wybitny przeglad pola (podobno, nie wiem nie ogladam NCAA, ja osobiscie oceniam gosci dopiero na parkiecie NBA)

 

bez ktoregos z tych czynnikow, nikt nie wybralby go tak wysoko

zreszta przekonamy sie stosunkowo niedlugo, bo LaMelo Ball nie jest nawet w polowie tak dobrym prospectem jak Lonzo

[mayor]

Ja oglądałem tournament NCAA i Lonzo wypadł bardzo słabo.,Szczególnie jego braki było widać w przegranym meczu UCLA z Kentucky.,Rzeczywiście ma wybitny przegląd pola,ale rzut ma koślawy przez co nie jest wielkim zagrożeniem w ataku., Przeciw Kentucky udało mu się trafić tylko 4 FG na 10 prób i tylko jeden rzut za 3 na 6 prób.,Dzięki jego skuteczności w cegleniu Bruins odpadli z turnieju ,ale LaVar i tak powiedział ,że jego syn zagrał doskonale tylko nie mógł wygrać,gdyż miał trzech białasów w drużynie.,Akurat każdy z tych trzech białych,których ten debil miał na uwadze czyli: TJ.Leaf,Thomas Welsh i Bryce Alford zagrali ten mecz dużo lepiej i skuteczniej od Lonzo.,

[zalias]

Ja oglądałem tournament NCAA i Lonzo wypadł bardzo słabo.,Szczególnie jego braki było widać w przegranym meczu UCLA z Kentucky.,Rzeczywiście ma wybitny przegląd pola,ale rzut ma koślawy przez co nie jest wielkim zagrożeniem w ataku., Przeciw Kentucky udało mu się trafić tylko 4 FG na 10 prób i tylko jeden rzut za 3 na 6 prób.,Dzięki jego skuteczności w cegleniu Bruins odpadli z turnieju ,ale LaVar i tak powiedział ,że jego syn zagrał doskonale tylko nie mógł wygrać,gdyż miał trzech białasów w drużynie.,Akurat każdy z tych trzech białych,których ten debil miał na uwadze czyli: TJ.Leaf,Thomas Welsh i Bryce Alford zagrali ten mecz dużo lepiej i skuteczniej od Lonzo.,

 

ale ja Ci pisze o tym ze oni maja sztab ludzi ktory ocenia talent, mase mozliwosci technicznych i nowe parametry, a Ty oceniles goscia na podstawie 1 spotkania w NCAA... +tak jak pisalem czasem wystarczy 1 skill na poziomie elitarnym, a sam napisales ze ma przeglad wybitny.

 

tak jak mowie bez talentu Lonzo szczekanie Lavara nic by nie zmienilo, zobaczymy to przy okazji LaMelo

[mayor]

ale ja Ci pisze o tym ze oni maja sztab ludzi ktory ocenia talent, mase mozliwosci technicznych i nowe parametry, a Ty oceniles goscia na podstawie 1 spotkania w NCAA... +tak jak pisalem czasem wystarczy 1 skill na poziomie elitarnym, a sam napisales ze ma przeglad wybitny.

 

tak jak mowie bez talentu Lonzo szczekanie Lavara nic by nie zmienilo, zobaczymy to przy okazji LaMelo

Oglądałem więcej niż jeden mecz w NCAA tournament w tym kilka meczy Bruins .,Przegląd pola i passing skills Lonzo ma na rzadko spotykanym poziomie,w  zasadzie przy rebounds zanim złapie piłkę wie komu ją podać.,Świetnie ogląda się także Lonzo w trasition.,Ale ma wady,przez które trudno mu będzie zostać NBA elite guardem.,Przede wszystkim mechanika rzutu,beznadziejny mid-range jumper.,Właściwie to nawet jego brak jest tylko dunk,layup, albo rzut za trzy.,Boi się kontaktu unika gry mano on mano.,Lonzo jest beznadziejny w Defense., Ta ostatnia wada jest najgorsza , ale powiem szczerze: Ball jest kiepskim obrońcą jeden-na-jeden.Coach  UCLA zrobił świetną robotę, ukrywając go w strefach ,ale gdy Ball był izolowany, to nie dawał rady.

Najwyraźniej to było widać w meczu  Bruins przeciwko Arizonie,  gdy Ball krył silniejszych fizycznie graczy, takich jak Kadeem Allen i Rawle Alkins, albo dużo szybszych jak Kobi Simmons,Lonzo był całkowicie bezradny, bez żadnego wyboru oprócz faulu,.