Skocz do zawartości

Grudniowe osiągnięcia Lakersowe


Maciek

Rekomendowane odpowiedzi

skuteczność kore ostatnie 5 minut czwartej kwarty lub dogrywki i żaden zespół nie prowadzi więcej niż 5 punktami.

 

Nie jestem wielkim miłośnikiem statystyk, ale jednak w jakimś stopniu widać, że granie krócej mu służy dlatego nie ma co marudzić na brak tych wielkich meczów Bryanta bo im mniej ich będzie tym lepiej to świadczy o reszcie drużyny i daje nam większe szanse na zdziałanie czegoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie wolałbym ;) zresztą nie pojmuje tego w kategoriach albo TO albo TAMTO, nie wiem czy coś stoi na przeszkodzie by Kobe grał na bardzo dobrym, swoim poziomie, godnym MVP, a Lakers w tym czasie odnosili sukcesy w postaci chociażby progresu w bilansie w RS

 

w trzech chociażby ostatnich meczach Bryant trafił 3/16 rzutów za trzy, 25/70 FG, jedynie FT trzyma się mocno, fakt, że dwa z tych trzech meczów wygraliśmy, ale jakoś nie jestem tym zachwycony, może dlatego, że coś podpowiada mi, że nawet mimo postępów Bynuma, lepszej gry Radmana itd. w późniejszych częsciach sezonu z takim Bryantem wiele nie ugramy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krótko bo zaraz spadam Maciek Kobe zawsze miewał serie meczów kiedy rzucał z fatalną skutecznością, oddając przy tym zdecydowanie więcej rzutów niż w tej chwili, on zawsze miewał takie okresy bardzo nie skutecznego rzucania, teraz w ostatnim czasie grywał z tą grypą, poobijanym barkiem, teraz jeszcze doszła ta dzisiejsza kontuzja. Przejrzyj logi meczów z poprzednich sezonów to zobaczysz serie takie jak 9-33, 11-31, 10-26, 9-30 itd

 

Co takiego złego jest w jego grze, statystyki ma wciąż na bardzo dobrym poziomie, FG% spadł przez te ostatnie mecze, ale robi wciąż 27/6/5/2 w ciągu 36 minut o 4 minuty krócej niż w ostatnich sezonach i gra najlepszą obronę od lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakiejś kreskówce kiedyś widziałem dobry tekst ;) "Odpowiem na to jak na każdą krytykę... BRAĆ GO :!: " :lol:

 

a tak na poważnie:

 

1. Zapewniam cię, że w okresach tamtych przestojów i niższej formy również nie skakałem z radości, podobnie jak i teraz nie skacze z radości gdy Kobe ma tak słabą skuteczność rzutów z gry

 

2. W tamtych sezonach, oprócz serii słabszych meczów były też serie świetnych występów, a takich w tym sezonie (szczególnie właśnie w ofensywie) póki co jest niewiele, nie do tego przyzwyczajał Kobe przez tyle sezonów ;)

 

Owszem, może to o niczym nie przesądzać i faktycznie Kobe jest poświęcany i sam się poświęca zespołowi, jednak w przeciwieństwie do ciebie (z tego co rozumiem) nie mam na tę chwile pewności, że Kobe w decydującym momencie w dalszych częsciach sezonu weźmie gre na siebie i rozegra jakiś mecz, który będziemy długo wspominać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie czepiam sie jego D czy co ale jego punkty sa potrzebne. Musi trafiac w granicy tego 50%. To jest typ gracza dla ktorego to ma byc normalne (nie mowie wszystkie 82 mecze). Mam nadzieje ze zacznie lepiej jednak trafiac, rozkreci sie jeszcze bardziej.

 

przecież on nigdy nie miał 50% i mieć nie będzie raczej, nie jest w stanie mecz po meczu atakować kosza zwłaszcza kiedy często jest przy tym faulowany bez gwizdków, defensorom w obronie przeciwko niemu regularnie pozwala się na łamanie przepisów i to w połączeniu z tym, że często oddaje te typowe dla siebie rzuty sprawia, że ma skuteczność jaką ma. Nie ma się co spodziewać 50%

 

 

mialem napisac 47% moj blad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek ja też nie skaczę z radości jak ma takie mecze, ale się tym specjalnie nie przejmuję bo wiem, że tak z nim bywa do tego co jest istotne mimo takiej jego gry jesteśmy o głupie decyzje Phila od wygrania meczu b2b na trudnym terenie, z drużyną maksymalnie zmotywowaną by w końcu nas pokonać.

 

Mnie cieszy to, że nie jesteśmy już uzależnieni od Bryanta, że nie potrzebujemy jego nadludzkich wysiłków by w ogóle być w meczach nie mówiąc o wygrywaniu. Zobacz na Cavs i Lebrona jak oni są całkowicie od niego uzależnieni, on może rozgrywać bardzo dobre mecze jak dzisiaj czy poprzednio z Nets, ale to nie wystarcza i potrzebują zazwyczaj tych jego fenomenalnych występów żeby cokolwiek wygrywać. Bardzo podobnie było z nami dwa lata temu, kiedy ławki nie było, większość drużyny nie znała trójkątów, a Bryant ledwo mógł usiąść czasami na ławce i zaraz musiał wracać bo dostawaliśmy zaraz strasznie.

 

Większość z tych jego meczów, które będziemy długo wspominać podyktowana była koniecznością, potrzebowaliśmy jego 81 punktów by odrobić straty z beznadziejnymi Raptors na własnym parkiecie, potrzebowaliśmy 65 punktów by w końcówce pokonać słabych Blazers, czy serii +50 by utrzymać nadzieje na awans do PO, a to nie najlepsze świadectwo wystawiało Lakers jako drużynie. Sam Bryant również nie jest raczej zainteresowany dalszym takim graniem i stąd ta cała szopka latem.

 

Takie granie do niczego nie prowadzi, jest często niezbędne do wygrywania jak w obecnych Cavs czy jak było u nas, ale nie tędy droga.

My już po prostu nie potrzebujemy tych jego fenomenalnych występów Maciek, jesteśmy jedną z najlepszych ofensywnie drużyn w lidze, mamy jedną z najlepszych ławek. Myślisz, że Bryant te 7-8 miesięcy po tym jak zaliczył miesiąc, w którym zdobywał średnio po 43 punkty już po prostu nie jest w stanie grać na takim poziomie :?:

 

On sam tego nie chce, Phil tego nie chce i najlepsze jest to, że my tego również jak dotąd na szczęście nie potrzebujemy. Sezon jest długi i różnie bywa także na Twoim miejscu bym się nie obawiał na pewno będzie taki okres kiedy ta jego eksplozja ofensywna będzie potrzebna, ja za tym jednak nie tęsknię specjalnie wolę tego Bryanta bardziej angażującego się o ofensywę wciąż zaliczającego bardzo dobre statystyki, w końcu gdyby to przeliczyć na 40minut jakie grywał byłoby blisko 30/6/6.

 

Dla mnie jeżeli o niego chodzi nie ma problemu skuteczność podnieść tylko do 46-47% i im mniej zapadających na długo w pamięć meczów Bryanta tym lepiej to będzie świadczyło o reszcie drużyny i tym lepsze szanse na zdziałanie czegoś w PO będziemy mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie cieszy to, że nie jesteśmy już uzależnieni od Bryanta, że nie potrzebujemy jego nadludzkich wysiłków by w ogóle być w meczach nie mówiąc o wygrywaniu. Zobacz na Cavs i Lebrona jak oni są całkowicie od niego uzależnieni, on może rozgrywać bardzo dobre mecze jak dzisiaj czy poprzednio z Nets, ale to nie wystarcza i potrzebują zazwyczaj tych jego fenomenalnych występów żeby cokolwiek wygrywać. Bardzo podobnie było z nami dwa lata temu, kiedy ławki nie było, większość drużyny nie znała trójkątów, a Bryant ledwo mógł usiąść czasami na ławce i zaraz musiał wracać bo dostawaliśmy zaraz strasznie.

 

Większość z tych jego meczów, które będziemy długo wspominać podyktowana była koniecznością, potrzebowaliśmy jego 81 punktów by odrobić straty z beznadziejnymi Raptors na własnym parkiecie, potrzebowaliśmy 65 punktów by w końcówce pokonać słabych Blazers, czy serii +50 by utrzymać nadzieje na awans do PO, a to nie najlepsze świadectwo wystawiało Lakers jako drużynie. Sam Bryant również nie jest raczej zainteresowany dalszym takim graniem i stąd ta cała szopka latem.

 

Takie granie do niczego nie prowadzi, jest często niezbędne do wygrywania jak w obecnych Cavs czy jak było u nas, ale nie tędy droga.

My już po prostu nie potrzebujemy tych jego fenomenalnych występów Maciek, jesteśmy jedną z najlepszych ofensywnie drużyn w lidze, mamy jedną z najlepszych ławek. Myślisz, że Bryant te 7-8 miesięcy po tym jak zaliczył miesiąc, w którym zdobywał średnio po 43 punkty już po prostu nie jest w stanie grać na takim poziomie :?:

Prawda i gdyby w zeszlym sezonie nie kontuzje, to tez nie byloby potem pewnie tej serii 50+. Jednak jeden taki mecz tak jak w zeszlyn sezonie z Jazz te 52pkt jest potrzebny. Poza tym pewnie kazdy od czasu do czasu chcialby uslyszec te "Kobe - again for 3, and again, he's on fire" etc. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda i gdyby w zeszlym sezonie nie kontuzje, to tez nie byloby potem pewnie tej serii 50+. Jednak jeden taki mecz tak jak w zeszlyn sezonie z Jazz te 52pkt jest potrzebny. Poza tym pewnie kazdy od czasu do czasu chcialby uslyszec te "Kobe - again for 3, and again, he's on fire" etc.

Też do tego tęsknię, ale trzeba szczerze powiedzieć, że Kobe tak grał, kiedy całej drużynie nie szło i jak mam wybierać rekordy Bryant, czy wygrane to wybieram to drugie.

 

I nie zgodzę się, że świetna gra zespołu i takie ilości punktów Kobego są możliwe. Owszem sporadycznie tak, ale na pewno nie z taką częstotliwością, jak w poprzednich dwóch sezonach. Wystarczy spojrzeć na ostatni sezon i już widzimy, że Kobe zaczął tak siać dopiero jak nie szło drużynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ESPN -

Kobe Bryant will be a game-time decision on Sunday for the Los Angeles Lakers ' home game against the cross-town Clippers, the Los Angeles Times reports.

 

The paper Saturday said Bryant could miss his first game of the year with what the team classified as a strained left groin. The All-Star picked up the injury late in the Lakers' 108-106 loss Friday against Golden State and hobbled noticeably during the closing stages

Ciekawe czy Kobe zagra. Pewnie jak ma grać przeciw Clippers to jest szansa, ze wystąpi zobaczymy. 2 moje ulubione drużyny w końcu grają przeciw siebie i szykuje się chyba nam pojedynek Kaman vs Bynum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stream ??????????????? :roll:

 

uff znalazlem 8)

 

edit: DREW! taaa 5 blk chyba szykuje sie jego rekord 8)

A Kobe - o tym mowilem wstrzelic sie, chyba 18 pkt po pierwszej polowie, chocby o taki mecz chodzi. Teraz niech dolozy te 12-15 i bedzue bardzo dobry wystep na dobrym % :) Odom ladnie, no wszyscy choc w drugiej polowie troche mogli bardziej postarac sie w obronie wtedy jak Clippers wrocili na 7 pkt

 

Czekamy na druga polowke 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry mecz, po kobe'm nie widac zeby mial jakas kontuzje.

cieszy gra bynuma. cholernie. dzieki temu odom staje sie 3 opcja a to powoduje ze jest dla tego zespolu cenniejszy. schodzi z niego wtedy presja i chlopak jest bardzo wydajny. od razu inaczej patrzy sie na jego zbirki czy asysty.

 

generalnie nie mam zastrzezen do tej 1 polowy. moze poza mihmem. chlopak gra strasznie. nie lapie prostych pilek z ktrych mogly byc latwe punkty. juz wiem czemu prawie w ogole nie gra. proponowalbym wpuscic turiafa w 2 polowie. w ogle chyba musimy zaczac sie rozgladac za jakims fajnym C/PF bo na mihma nie mamy co liczyc, kwame pewnie bedzie chcial mle ktorego nikt mu chyba nie da wiec nam pozostaje znalezc kogos fajnego. ale na to przyjdzie jeszcze czas.

 

w clipps gra praktycznie jeden gosc. kaman wykrecil niezle cyferki w tej 1 polowie ale nie dziwmy sie. kazda akcja jest na niego grana. faktycznie ma chlopak smykalke do zbiorek, ale te kilka blokow drew powoduja ze jesli mialbym dzis wybierac pomiedzy nimi spokojnie biore DREW.

 

a kobe znow gra jak profesor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten corey... rzut za 3 - czysty fart w koncowce szkoda cholernie ze akurat przeciwko nam...

 

no i ogolnie jakies 20 pkt w tej kwarcie a lacznie 22... wstyd troche. nie wiem czemu nie moga go zatrzymac.

 

lakers powinni wygrac 20pkt a nie tak jak teraz jest 6 pkt przewagi. oby zaczeli powiekszac przewage i grac swoje

 

no i win 8) wlasnie takie win. sasha ten jego angielski hehehe

 

teraz wyjazd. bedzie ciezko. Cavs i Bulls - z nimi mozemy przegrac. 76ers bym sie nie obawial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i jest zwyciestwo nr 14:) cholernie szkoda teraz spotkan z orlando czy wgolden state ktore mozna bylo badz trzeba bylo wygrac. bilans 16-7 by miazdzyl ale byc moze to by bylo za duzo...

 

generalnie znow weszla lawka plus swiezy kobe w 4 kwarcie i nie moglo byc inaczej. 36 punktow lawki. vujacic po raz kolejny niezle zagral. wciaz jestem zdania ze zrobil postep i moze stac sie jeszcze lepszym gosciem. dorosl, nabral pewnosci siebie. potrzebujemy takiego shootera i warto go trzymac.

 

kobe swietny mecz. to o czym van pisal. gral na swiezosci. naprawde ogladanie go tak grajacego to piekna sprawa;)

 

bynum tez b. dobrze. kaman mial dzis niezly dzien i gdyby nie obecnosc bynuma zrobilby 20/20. a tak dostal kilka blokow ktore spowodowaly ze troche stracil pewnosc siebie. bynum dolozyl kilka dunkow i zbiorek i sa powody do radosci. duuuze. gosc sie nie pieprzy. jest agresywny i stara sie wszystko konczyc z gory. osiagnal chyba poziom ktorego kwame nigdy nie osiagnie/osiagnal. drew lada dzien moze stac sie nasza 2 opcja w ataku i jest chyba niezlym kandydatem na MIP.

 

fajnie ze siedzialo waltonwi, swoje zrobil tez lamar. poprostu kolejny dobry mecz calej ekipy. zabraklo mi dzis troche turiafa. rozumiem ze phil chce dac troche minut mihmowi zeby sie przelamal ale ciezko to widze.

 

pora na podsumowania bo polmetek grudnia i zaraz seria 4meczowa wschodnia wiec jest okazja

jestesmy w gazie.

5-2

L10 mamy 7-3 co jest najlepszym L10 w konferencji zachodniej razem ze spurs i.... blazers. nie chce wspominac meczy ktore mielismy w kieszeni(warriors) badz mozna bylo wygrac(magic) ale prawda jest taka ze gramy naprawde solidnie. drew wprowadzil nowa jakosc. zreszta wszyscy mlodzi i cala lawka to zrobila. to zabawne ale my oprocz pozyskania fishera i teraz dojscia arizy za cooka/evansa nie zrobilismy znaczacych zmian a wyglada to tak jakby sie mialo do czynienia z 2 roznymi ekipami.

 

problemow w ataku nie mamy. w tym miesiacu wciaz rzucamy grubo ponad 105. pora wiec wziac sie za obrone. nie wiem czy zmieni cos powrot kwame ale jezeli bedzie w stanie cos dac tej ekipie to mozemy stac sie naprawde grozni.

 

teraz pora na odrodzonych juz bulls, csavs w pelnym skladzie chcacych wrocic na wlasciwe tory sixers, ktorzy potrafia zaskczyc i knicks ktorych sie jednak nie obawiam. na papierze wyglada latwo. na boisku bedzie ciezej niz mogloby sie wydawac ale licze na naprawde dobry bilans. zadowola mnie minimum 3 zwyciestwa. pora zaczac wygrywac wyjazdy na wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny mecz Bynuma. Wielkie brawa. Szkoda tylko, że nie dostawał więcej piłek. Kamana dzisiał w obronie zniszczył, a Chris to w tym roku prawdopodobnie top 3 centrów ligi. 19-14 średnio piechotą nie chodzi.

 

 

Dobry mecz Lakersów. Były przestoje, ale jest zdecydowane zwycięstwo. Wydaje mi się, że jest tak, jak mowiłem - zaczął się grudzień i zaczynamy grać coraz lepiej. Nawet kiedy przegrywamy (jak w meczu z Warriors), to gramy ogólnie nieźle. Bardziej solidnie, równo, z lepszą egzekucją. Oby tak dalej. Tak jak mówiłem, nie da się przez całe rozgrywki wygrywać walką i zaangażowaniem.

 

 

Vujacic - brawo, świetna kwarta. Nadal chętnie bym go wymienił za pick w drugiej rundzie, bo nie potrzebujemy gracza, który co 5 słabych meczów zanotuje jeden udany, ale dziś spisał się bardzo dobrze.

 

 

Gdyby jeszcze udało się wymienić Odoma na Kidda i np. Kwame za pf'a w stylu Kurta Thomasa... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

derby wygrane a to cieszy :) Seria jest, dobry grudzień, jak jeszcze w styczniu i lutym założe tematy to kończymy sezon w trójce zachodu

 

Myślisz, że Bryant te 7-8 miesięcy po tym jak zaliczył miesiąc, w którym zdobywał średnio po 43 punkty już po prostu nie jest w stanie grać na takim poziomie

Że jest w stanie to jestem tego pewien, tylko martwiłem się o motywacje do robienia tego w LAL :roll: ale jak życie pokazało i pewnie pokaże, masz rację (w tym wypadku niestety) jak zwykle

 

 

ale za występy na poziomie 6/23 FG nie będą przeze mnie nigdy chwalone, a takie występy Bryant'a wszyscy kochamy, może masz rację i w PO, Lakers bardziej niezależni od KB24, mając jego nadludzkość do pomocy wreszcie coś osiągną ;) jeśli wsystko dobrze się skończy i Kobe zostanie MVP to ok, a że do bycia MVP potrzebny jest dobry bilans to niech grają obecnie tak jak grają, tylko o to mi chodzi

 

nienawidze cie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis Kobe zagral swietnie. Dobry FG, 32 pkt, ladnie robil sobie posmiewisko z obroncow Clippers :lol: Ta "3" pod koniec to juz bylo dobicie, i czysty smiech na obrone LAC. :lol:

Wlasnie takie wsytepy chce widziec. Nie musi byc 40 czy 50 pkt ale dobry FG, 30pkt, Lakersi wygrywaja, z Bynuma rosnie powoli 2 wersja SHaq'a, czy lepsza zobaczymy za parenascie lat. Ale wszystko zmierza w dobrym kierunku i to cieszy. 14-9 to IMO dobry bilans. Moglo byc zwyciestwo z Nets, Magic czy Warriors no ale trudno. Jezeli teraz wygraja z Cavs i Bulls to uwierze w streak 5W. Ale jakos wydaje mi sie ze bedzie 2-2 na tym wschodzie, potem skopanie Suns, Celtics i moze porazka z Jazz po drodze.

 

Wazne ze wyglada to niezle. Co mecz sie rozkrecaja i o to chodzi. Jak narazie przynajmniej wygrywaja te mecze ze slabszymi, co bylo wielkim problemem ostatnich lat. Jak tak dalej beda czynic postep to w kwietniu bedzie run i na PO beda gotowi z 52 zwyciestwami :)

 

Sasha niech rzuca podobnie jak dzisiaj. 14pkt w 4Q to piekny wynik. Byl lepszy od LO pod tym wzgledem :lol: Nie spodziewam sie czegos takiego w PO ale niech w tym RS pociagnie. A Bynum mam nadzieje ze sie nie wypali do PO. Dzieki niemu mozemy przejsc dalej. Gorzej jak bedzie slabiej gral.

 

Tak wogole wygrywamy to wszystko bez defensywy Kwame :) Zobaczymy co bedzie jak wroci + Bynum te 10/10 z lawki. Jesli Kwame nic nie da to szukalbym trade'u za jakiegos innego Centra w pakiecie z Mihmem.

 

A teraz troche statystyk:

 

Lakersi sa na 2 miejscu w zbieraniu pilki w Staples Center (45rpg), na 10 miejscu w meczach wyjazdowych (42rpg). 5 miejsce w przechwytach u siebie, i 4 na wyjezdzie (8.9 8.7).

 

3 miejsce w zdobywanych pkt u siebie (107ppg) i 7 w meczach wyjazdowych (102ppg).

 

Jedynie strat popelniamy duzo bo az 16 w domu i 14 na wyjezdzie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co sie stalo z moim postem:) sie usunal:D

generalnei napisalem ze vujacic ruleZ:)

jendras masz racje ze zdarza mu sie co 5 mecz b.dobry. wrecz z precyzja zegarka szwajcarskiego. mia ltylko 1 wyjatek ale nie zmienia ot faktu ze jest duzo lepiej niz bylo. mial juz 5 spotkan wybitnych na 20 kilka. w zeszlym sezonie mial takich spotkan 2/82. do tego w pozostalych 4 nie usuwa sie totalnie w cien tylko zawsze cos ciekawego dorzuci.

 

gosc sie poprawil.

ten sam czas gry duzo lepsze procenty, zdobywa 2,5 punktu wiecej niz przed rokiem w sumie prawie 7 i jes tnaprawde okej. nabiera pewnosci siebie. za mala kase, chcialbym zeby zostal i u nas gral bo potrzebujemy takich shoterow. nie wiem na ile to sprawa contact year ale gosc naprawde fajnie gra.

 

do tych cyferek i % dodalbym jeszcze procent trojek. 36% calego zespolu to naprawde niezly wynik. jest kilku dobrze rzucajacych i chyba jeszcze wiekszym zaskoczeniem jest tu pozycja farmara ktory trafia z ponad 405 skutecznoscia.

 

pamietam jak rok temu-2 pisalem na roznych forach ze mamy naprawde bardzo silna lawke. zostalem wtedy wysmiany. dzis w sumie pozbylismy sie tylko cooka i evansa w ich miejsce przyszedl ariza i slowo cialem sie stalo. mamy bardzo dobra lawke. prubuje sie doszukac statsow wszystkich lawek w lidze ale jesli dobrze sie orientuje sa 1 w asystach i 2 w punktach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meczu nie oglądałem, ale już wieczorem to nadrobię :)

Nie spodziewałem się takiej gry Bynum'a już od tego sezonu, widać ogromny postęp - w jego przypadku dużo zależy jeszcze od fizyczności...w tamtym sezonie pod koniec już wyraźnie spuchł. Grał nieźle, ale teraz to poziom do s5. Przeliczając to na wiek nie możemy go oddać :) Czyżby wybór Andrew konsultowany był z West'em? :lol:

Nie wierzyłem, teraz już wierzę że to ma sens. Potrzeba tylko jeszcze jednego znaczącego wzmocnienia.

Co do serii na wschodzie typuję możliwość potknięcia się na Bulls, wygraną z Cavs...jesli pójdzie w miarę gładko to także w Philly (chociaż tam zawsze jakoś ciężko idzie) i niewiadoma z Knicks...dobrze byłoby zaprezentować się lepiej niż Celtowie i pojechać ich +50 :lol: mecz niewiadoma bo zwyklismy juz takie przegrywac - tym bardziej na wyjezdzie i ostatni w serii, ale nawet jak nie będzie szło zespołowi to...czy #24 da sobie zabrac show w MSG? :twisted:

 

 

pozdrawiam, sory za offtop'a - czytam regularnie a teraz postanowiłem coś dopisać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.