Sezon 2017/2018 w Orlando - nędzy ciąg dalszy?

[Eld]

Psuje spacing i nie rozgrywa za bardzo.

Przecież to rak

 

Gordon jest rfa, ile mu rzucą kasy?

 

Pewnie okolice 100/4. Nie odpuszczą go tak łatwo imo.

[shadowy86]

Gordon killerem bezjajecznej Oklahomy. Nice Co zaskakujące postrachem OKC był również Payton. Brawa dla Magic, a Oklahoma musi się szybko ogarnąć, by nie zaliczyć niewypału sezonu.

[tomaszan]

Sypie się nam to wszystko: i w sensie wyniku, i w sensie zawodników (kontuzja za kontuzją).

 

Od wyniku 6-2 mamy wynik 5-15. Najgorsze w tym wszystkim jest, jak fatalną gramy obronę. Z lepszą byłaby inna bajka. Może materiał defensywny jest taki sobie, ale chyba jednak Vogel to nie jest bożek defensywy. Niestety.

[dapunk20]

jakiekolwiek zmiany w Orlando trzeba by było zacząć robić najpierw od wyrzucenia Paytona na śmietnik

[Dnc]

jakiekolwiek zmiany w Orlando trzeba by było zacząć robić najpierw od wyrzucenia Paytona na śmietnik

Prawda, chyba najgorszy startujący pg w lidze. Dopóki jego nie było był spacing i były zwycięstwa

[allen]

Ktoś mądry w Orlando wolał Paytona od Oladipo

[Raven2156]

Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że wybrałem Pana poniżej w Fantasy.. Gość w tym sezonie jest naprawdę niesamowity.

 

 

Jestem ciekaw czy ostatecznie Magic trafią do PO. Ruszyli z "grubej rury" a później się coś spier****ło.. Szkoda, bo chętnie bym obejrzał PO z ich udziałem.

[PH#1]

Jak chcesz jest do wzięcia również w realu.

[allen]

Święta pełną parą i cuda się zdarzają, niech mnie ktoś uszczypnie!

 

Hezonja – 28 Pts, 10-18 Fg, 8-12 Fg3, 6 Reb, 2 Ast,3 Stl, 31 Min

[kcp78]

Święta pełną parą i cuda się zdarzają, niech mnie ktoś uszczypnie!

 

Hezonja – 28 Pts, 10-18 Fg, 8-12 Fg3, 6 Reb, 2 Ast,3 Stl, 31 Min

 

vogel to chyba wciaz w tego grajka wierzy?!...

[Eryko]

Promyk nadziei czy jakieś szczęście. W tym meczu wyglądał jak gorszy model pt. "Kyle Korver"

[PH#1]

Wygląda na to że sezon ratują nam kontuzje.

[tomaszan]

Jak rozumiem, słowo "ratują" oznacza, że można na coś zwalić .

 

Od stanu 6-2 doprowadziliśmy do stanu 11-24, czyli od tego czasu mamy 5-22. Nie sprawdzałem, ale założę się, że to najgorszy bilans w tym okresie. Faktem jest, że ze S5 wszyscy już mieli dłuższe lub krótsze okresy absencji, do tego długa przerwa Isaac'a, a gdyby wyjąć z każdej drużyny 3-4 najlepszych graczy, też zapewne zaczęłaby dołować. Ale to tylko część prawdy, bo słabo graliśmy niemal w komplecie, a obecna sytuacja to tylko kontynuacja słabej gry, która zaczęła się gdzieś około dwunastego meczu w sezonie. Niestety, ale nie idzie nam przede wszystkim gra w obronie, ani indywidualna, ani tym bardziej zespołowa. Jak tak obserwuję Paytona, który gubi się na najprostszej zasłonie, to się zastanawiam, czy gość w ogóle potrafi bronić... A coś takiego, jak zespół w obronie, tu nie istnieje. Jak jeszcze wpadało w ataku, jakoś to było, jak przestało, widać wszystko jak na dłoni. Naprawdę nie wiem, co z tym Voglem, bo tej drużyny bronić nie nauczył.

 

W obecnym stanie rzeczy wolałbym, abyśmy zatankowali jak najbardziej się da. Teraz jesteśmy na niezłym, czwartym miejscu do losowania draftu, niewiele brakuje nam do drugiego. A to byłoby już coś. Nie ma co się czarować, żadna gwiazda do nas nie przyjdzie. Jak jej nie wyłowimy z draftu, to będziemy się błąkać w dole tabeli. Przydałyby się dwa lata porządnego tankowania i dwa porządne wybory: rozgrywającego i centra, ewentualnie trójkę. Paytona bym spuścił za jakiś wybór w drafcie, Vuka podobnie, tym bardziej, że ktoś może połakomić się na jego kontrakt. Nie wierzę, abyśmy byli w stanie zrobić cokolwiek trejdami.

Martwi mnie gra Isaac'a, który po kontuzji nie jest sobą. Pocieszam się, że jest młody, a potencjał ma, co pokazał. Natomiast duża niespodzianka to Hezonja, który po wskoczeniu do S5 zaczął grać, że aż miło popatrzeć. Jak wskoczył do S5, to ma średnią niemal 14 pkt/mecz, przy dobrej skuteczności. Ciekawe, czy to na chwilę, czy w końcu przełamanie, na które czekaliśmy?

 

Tak więc tytuł tematu niestety jest aktualny, pewnie będzie jeszcze taki w next sezonie. Niestety. Teraz każde zwycięstwo Magic będzie z jednej strony cieszyło, a z drugiej - martwiło. Kilka zwycięstw więcej do niczego nas nie doprowadzi. Swoją drogą jestem ciekaw, czy te kontuzje to aktualnie nie jakaś gra  .

[fluber]

[BMF]

Hezonja po sezonie odejdzie, więc nawet jeżeli to jest to przełamanie, to skorzysta inna drużyna. Co jakoś zresztą niespejcalnie byłoby dziwne jak na Orlando patrząc na Harrisa czy innego Dipo.

[Mentor]

https://twitter.com/BleacherReport/status/948199335367282689

 

Nie rozumiem jakim cudem to coś jest w Orlando tolerowane.

[shadowy86]

https://twitter.com/BleacherReport/status/948199335367282689

 

Nie rozumiem jakim cudem to coś jest w Orlando tolerowane.

Oj tam, przyznaj lepiej, że zazdrościsz chłopakowi fryzury

[Mentor]

Nie ma mowy, bałbym się położyć spać z alienem na głowie. Zakładam, że nie można tego zdejmować w dowolnej chwili skoro wiecznie biegają razem po parkiecie.

[Raven2156]

Nie ma mowy, bałbym się położyć spać z alienem na głowie.

 

You made my day!

[ely3]

Nikt mnie tak w lidz enie oszukał jak Vogel. Miałem go za dobrego trenera . A ostatnie dwa lata pokazują jak mocno przeciętny by nie powiedzieć słaby jest

 

Hill po odejściu od Vogla rozgrywał najlepszy sezon - głównie dlatego że w końcu dostał piłkę w dłonie a nie stał tylko w rogu

 

Ross. Mack, Afflalo a nawet Speights rozgrywają najsłabsze sezony właśnie w Magic AD17/18. Obrona jest słaba. Nie ma praktycznie żadnej sensownej. Niby jest talent. Doszły wzmocnienia na kluczowych pozycjach a wszystko się sypie.

 

Kontuzje nie pomagają to prawda ale jednak MAgic wygląda po prostu źle po obu stronach parkietu i za chwilę musi podjąc dezycje o przedłużeniu Gordona i Paytona.  A już będą mieć jakieś 85 milionów w gwarantowanych kontraktach ( jeśli zwolnią Macka)