Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

rok 2015 pick chroniony w: top 5 rozstawienie przed loterią: 4 wylosowany pick: 2

rok 2015 pick chroniony w: top 3 rozstawienie przed loterią: 2 wylosowany pick: 2

rok 2015 pick chroniony w: top 3 rozstawienie przed loterią: 3 wylosowany pick: 3

 

Tak więc szczęście dopisało, ale bez przesady. Lakers tylko raz mieli mniej niż 50% szans na zatrzymanie picku (i było to nadal prawie 47%). 

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś to można napisać o każdej kombinacji trzech picków z rzędu w loterii. 

 

Przeszłość nie ma wpływu na rozkład szans w loterii. Lakers do losowania podchodzili odpowiednio z 82,8%, 55,8% oraz 46,9% szans na zachowanie wyboru w drafcie. 

 

To że kończyli w top 2, a nie np. z trzecim pickiem to inna sprawa, ale niekoniecznie podziałało to na korzyść Lakers. Z drugiej strony, ani razu nie trafili jedynki i nie zgarnęli głównej nagrody. 

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszłość nie ma wpływu na rozkład szans w loterii. Lakers do losowania podchodzili odpowiednio z 82,8%, 55,8% oraz 46,9% szans na zachowanie wyboru w drafcie. 

Co oznacza, że mieli 21,(6)% szansy na zachowanie picku. Szansa mniej więcej jeden na pięć. Albo inaczej - w czterech przypadkach na pięć coś takiego by się nie zdarzyło*.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

*gdyby sprawa tyczyła innego klubu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok 2015 pick chroniony w: top 5 rozstawienie przed loterią: 4 wylosowany pick: 2

rok 2015 pick chroniony w: top 3 rozstawienie przed loterią: 2 wylosowany pick: 2

rok 2015 pick chroniony w: top 3 rozstawienie przed loterią: 3 wylosowany pick: 3

 

Tak więc szczęście dopisało, ale bez przesady. Lakers tylko raz mieli mniej niż 50% szans na zatrzymanie picku (i było to nadal prawie 47%). 

Grunt, że nie tankowaliście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Zamykamy pewien rozdział. ;]

Miejmy nadzieję, że Lakers na przykładzie Nasha czy Denga nauczyli się, że inwestowanie zbyt wiele w graczy będących po złej stronie 30tki niezależnie od tego jak dobrze w momencie podpisania kontraktu ciągle wyglądają może mieć poważne i długotrwałe konsekwencje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, przestań robić z ludzi idiotów. Podałem Ci wcześniej konkretne liczby potwierdzające etykę pracy Randle'a, a Ty nic tylko zakrzykujesz rzeczowe argumenty swoim "JA WIDZIAŁEM LEPIEJ".

 

 

A ja Ci pokazałem zdjęcia na których widać, że Randle miał po sezonach o których mówisz wygląd nie licujący z wyglądem sportowca który chce w perspektywie zarobić kilkadziesiąt milionów dolarów.

 

Ponadto, w Twoich tłumaczeniach tkwi potężny błąd logiczny.

 

Otóż  Randle tak intensywnie nad sobą pracował w poprzednich latach, że wystarczyło kilka tygodni treningu przed ostatnim sezonem aby całkowicie zmienić:

a - jego sylwetkę

b - poziom jego gry

Co stawia potężny znak zapytania odnośnie jego wcześniejszych przygotowań, prawda ?

 

Zestawiając ze sobą wszystkie fakty logiczne jest, że Randle nie przygotowywał się właściwie w poprzednich latach. Oczywiście nie oznacza to, że nic nie robił. Problem w tym, że - jak pokazała przyszłość - jak na profesjonalistę robił za mało. Zbytnio się nie wysilał po prostu.

 

I wybacz ale fakty i logika są przeciwko Tobie w tej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym pickiem to sie ladnie slizgalismy, co roku niewiele brakowalo, by wypasc poza ochrone a wtedy troche gorzej postrzegalibysmy ten trade. wystarczyloby, ze nie mielibysmy DAR'a i skonczyloby sie na tym, ze musielibysmy posiwecic randle'a albo ingrama zeby pozbyc sie mozgova a co gorsze, moglibysmy do dzis miec w skladzie denga i mozgova....

 

a tak mamy fajny roster, kupe kasy do wydania i wreszcie jakies perspektywy

 

a patrzac na to, jak graja warriors, to lepszego momentu na bycie w dupie sobie nie moglismy wybrac:D

 

co do draftu, w mockach niedaleko naszego wyboru jest divincenzo(to ten bialas, ktory w finale tegorocznego f4 rozwalil w pojedynke michigan, jesli ktos nie kojarzy ->

)

jezeli by sie ktos taki ostal, dla mnie bylby to no brainer. doswiadczony(2 lata na uczelni) shooter z sukcesami zespolowymi, ziomek harta, moglby z miejsca wniesc cos pozytywnego i poprawilby nasz spejsing/3333333333s

 

do it rob!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci pokazałem zdjęcia na których widać, że Randle miał po sezonach o których mówisz wygląd nie licujący z wyglądem sportowca który chce w perspektywie zarobić kilkadziesiąt milionów dolarów.

 

Ponadto, w Twoich tłumaczeniach tkwi potężny błąd logiczny.

 

Otóż  Randle tak intensywnie nad sobą pracował w poprzednich latach, że wystarczyło kilka tygodni treningu przed ostatnim sezonem aby całkowicie zmienić:

a - jego sylwetkę

b - poziom jego gry

Co stawia potężny znak zapytania odnośnie jego wcześniejszych przygotowań, prawda ?

 

Zestawiając ze sobą wszystkie fakty logiczne jest, że Randle nie przygotowywał się właściwie w poprzednich latach. Oczywiście nie oznacza to, że nic nie robił. Problem w tym, że - jak pokazała przyszłość - jak na profesjonalistę robił za mało. Zbytnio się nie wysilał po prostu.

 

I wybacz ale fakty i logika są przeciwko Tobie w tej dyskusji.

 

To, że ktoś po paru latach w swoim treningu podniósł go do naprawdę wysokiego poziomu dzięki nabieranemu doświadczeniu, eliminowaniu błędów, lepszemu trenerowi, lepszej diecie oznacza, że wcześniej nie był pracowity ? 

 

Czy mądrzejszy o doświadczenia z ostatniego lata taki Randle mógł powiedzieć, że w poprzednich mógł osiągnąć lepszy efekt ? oczywiście, że tak

 

Czy to oznacza, że wcześniej ciężko nie pracował ? oczywiście, że nie

 

 

Co do tych zdjęć, hehe :) wiesz jak fajny efekt można uzyskać wstawiając z jednej strony zdjęcie po paru tygodniach bez intensywnych treningów jak się zwleczesz z łóżka a obok zdjęcie po paru tygodniach treningów, ba najlepiej na świeżo z sali treningowej po zakończonym przerzucaniu żelastwa ? 

 

Lubisz zdjęcia to masz tu artykuł ze zdjęciem Juliusa z początku lipca 2016 kiedy to się opierdzielał:

 

https://www.silverscreenandroll.com/2016/7/1/12086062/la-lakers-julius-randle-workout-summer-twitter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym pickiem to sie ladnie slizgalismy, co roku niewiele brakowalo, by wypasc poza ochrone a wtedy troche gorzej postrzegalibysmy ten trade. wystarczyloby, ze nie mielibysmy DAR'a i skonczyloby sie na tym, ze musielibysmy posiwecic randle'a albo ingrama zeby pozbyc sie mozgova a co gorsze, moglibysmy do dzis miec w skladzie denga i mozgova....

 

a tak mamy fajny roster, kupe kasy do wydania i wreszcie jakies perspektywy

Ok bb, mówisz cały czas o wymianie po Nasha?

 

Trochę gorzej, hmmm... czyli jak? Ocena tej wymiany to top 3 głupich ruchów Kupchaka i nigdy się nie obroni, jak Deng i Mozgov. Tak, jak w momencie wymiany byłem do niej nastawiony negatywnie, tak im dłużej było od niej, tym jeszcze bardziej moja ocena była skrajna. Przepłacony w momencie pozyskania, a później było tylko gorzej. 

 

Rozważania nt. spuszczania Mozgova i jego dalszej obecności w składzie gdyby nie było któregoś picku można odstawić na bok. Równie dobrze jeśli nie byłoby transferu Nasha, to może nie byłoby kasy na Denga z Timo, bo wcześniej by ją wydali na jakąś umowę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości w związku z mało popularnym poglądem jaki mam na temat pozyskania Lebrona odszukałem sobie co pisałem na temat Nasha w momencie jak Lakers go pozyskali.

 

 

 

 


Zaczynając od Nasha nigdy bym nie pomyślał, że kiedyś przyjdzie mi mu kibicować, a tu jednak Steve Nash w koszulce Lakers, nieźle naprawdę kiedyś trudno mi byłoby sobie to wyobrazić, a tu jednak. Powiem jednak od razu, że tutaj mam sporo wątpliwości nie chodzi o jakąś moją niechęć do niego, defensywę czy cokolwiek co robi na parkiecie, ale raczej obawiam się, że u każdego sportowca wiek w pewnym momencie daje o sobie znać i obym się mylił, ale mam złe przeczucie, że w jego wypadku może to nastąpić w tym sezonie. Nie jest tajemnicą, że granie w Suns z jakiegoś powodu służy starszym graczom czego najlepszym przykładem jest on sam, podobnie Hill czy Shaq, który ostatnie sezony w Miami czy kolejne po odejściu z Suns już miał zdecydowanie gorsze tak pod względem samej gry jak i ilości meczów niż kiedy grał w Arizonie. Dodać do tego fakt, że Lakers jakoś nie miewali szczęścia do podpisywanych graczy w wieku przed emerytalnym jak Malone, później McKie, Divac czy nawet ostatnio Ratliff to jestem pełen obaw co do Nasha.

Podobnie w sumie ma się sprawa z kolejnym naszym nabytkiem czyli Jamisonem z jednej strony w sumie strzał w dziesiątkę, za minimum na ławkę gracz tej klasy to skarb, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak mierna była nasza secon unit w poprzednim sezonie, ale podobnie jak wyżej w przypadku Nasha wiek mnie mocno niepokoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matek, ja nie bronie wymiany nasha

z perspektywy czasu byla glupia, cho wowczas w zasadzie postawiono wszyskto na 1 karte i to nie wydawalo sie az tak glupie. w zasadzie co innego mielismy robic? rebuilding wokol kobego w prime?

 

to samo jest teraz w cavs, czy wyobrazasz sobie sytuacje w ktorej cavs wokol lebrona robia rebuilding i chca tankowac?  a nie bardzo byla wtedy inna mozliwosc. polsrodki nie wchodzily w gre, to my bylismy pod sciana i gm'owie innych druzyn mieli ulatwiona sytuacje.

 

co do samego dealu jeszcze, te 4 picki, ktore poszly nie wydaja sie tragiczne. tragicznie byloby, gdyby los nas pokaral i odebral ktorys topowy pick...

 

niemniej z perspektywy czasu organizacja dostala nauczke i oby wyszlo nam to na dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki rebuilding wokół KB w tamtym momencie? Ta drużyna skończyła wcześniejszy sezon na pierwszym miejscu w dywizji, a w PO odpadli w drugiej rundzie z wyżej rozstawionym przeciwnikiem. Mogli tak czy inaczej polować na Howarda (pewnie udanie), mogli wymieniać (może w końcu skutecznie) Gasola, a zostali wydojeni przez Suns. 

 

Chcieli jakoś wykorzystać TE z Odoma, to raz. Poza tym może miał to być dodatkowy wabik na Howarda, nie ma co ukrywać. No i podpalili się na pozyskanie w końcu rasowego rozgrywającego obok Bryanta, dodatkowo z nazwiskiem, co zawsze jakoś działa na wyobraźnię. To wszystko rozumiem, tylko realizacja była do dupy, bo jakim kosztem... minusów była cała masa już od początku. Zaczynając od wieku, a kończąc na cenie. Suns wydoili Lakers tylko za samą możliwość zrobienia s'n't, k****. Suns mogli nic nie dostać, gdyby odszedł za free gdzieś indziej, a dostali kosmiczny pakiet jak na tamtą sytuację (koniec umowy Nasha, jego wiek). Wykorzystali niezrozumiałe napalenie Lakers i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co oznacza, że mieli 21,(6)% szansy na zachowanie picku. Szansa mniej więcej jeden na pięć. Albo inaczej - w czterech przypadkach na pięć coś takiego by się nie zdarzyło*.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

*gdyby sprawa tyczyła innego klubu

 

Jaką mieli szansę na trafienie najbardziej prawdopodobnego scenariusza w trzech kolejnych latach?

 

A ja Ci pokazałem zdjęcia na których widać, że Randle miał po sezonach o których mówisz wygląd nie licujący z wyglądem sportowca który chce w perspektywie zarobić kilkadziesiąt milionów dolarów.

 

Ponadto, w Twoich tłumaczeniach tkwi potężny błąd logiczny.

 

Otóż  Randle tak intensywnie nad sobą pracował w poprzednich latach, że wystarczyło kilka tygodni treningu przed ostatnim sezonem aby całkowicie zmienić:

a - jego sylwetkę

b - poziom jego gry

Co stawia potężny znak zapytania odnośnie jego wcześniejszych przygotowań, prawda ?

 

Zestawiając ze sobą wszystkie fakty logiczne jest, że Randle nie przygotowywał się właściwie w poprzednich latach. Oczywiście nie oznacza to, że nic nie robił. Problem w tym, że - jak pokazała przyszłość - jak na profesjonalistę robił za mało. Zbytnio się nie wysilał po prostu.

 

I wybacz ale fakty i logika są przeciwko Tobie w tej dyskusji.

 

Chyba sobie jaja robisz, wrzucasz jedną fotkę nie wiadomo w zasadzie z kiedy i stawiasz przeciwko konkretnym faktom i liczbom popartym trzema latami systematycznych postępów zawodnika, ale to u mnie logika kuleje? :grin:

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebastian odpuść sobie, przecież od początku mój wpis dot słabej kondycji - która po takim okresie czasu nie może mieć żadnych wymówek, jeśli zawodnik był zdrowy. Koledzy jednak będą na dowód tego przytaczać linki do artykułów z których wynika, że Julius schudł 6 czy 8 kilo ważąc 120 (sic!!!)... więc na pewno ciężko trenował, zmieniał dietę i w ogóle to jak czytam powinien być wzorem do naśladowania. Ja ważąc +90kg, odstawiając tylko gluten i ograniczając węglowodany, chodząc 2x w tyg na trening (ogólnorozwojowy bez zarzynania się) + 1 na basen chudnę 6-7 kilko w max. 4-5 tyg mając 40-kę na karku. To chyba tytanem pracy jestem... ;)

 

Tak na marginesie kiepska kondycja w koszykówce jest często pośrednim wynikiem słabych nóg, które u Julka nie były zbyt rozwinięte (on sam i trenerzy o tym mówili, to zresztą spory problem w dzisiejszej NBA - patrz DAR). SHAQ (chyba) nigdy nie miał "kratki na brzuchu" i pewnie tkankę tłuszczową miał 2x większą od Randla, ale mia silne nogi i mega kondycję jak na swoją posturę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 do 4,(692) lub tak jak podałem - 21,(6)%

 

No to jest prawdopodobieństwo zachowania picku w trzech kolejnych latach (chociaż nie mamy źródła i metody jego obliczenia, a przydałoby się do tego dotrzeć). 

 

A jakie było prawdopodobieństwo utraty picku w, powiedzmy, 2017, przy zachowaniu go w dwóch poprzednich latach?

 

Sebastian odpuść sobie, przecież od początku mój wpis dot słabej kondycji - która po takim okresie czasu nie może mieć żadnych wymówek, jeśli zawodnik był zdrowy. Koledzy jednak będą na dowód tego przytaczać linki do artykułów z których wynika, że Julius schudł 6 czy 8 kilo ważąc 120 (sic!!!)... więc na pewno ciężko trenował, zmieniał dietę i w ogóle to jak czytam powinien być wzorem do naśladowania. Ja ważąc +90kg, odstawiając tylko gluten i ograniczając węglowodany, chodząc 2x w tyg na trening (ogólnorozwojowy bez zarzynania się) + 1 na basen chudnę 6-7 kilko w max. 4-5 tyg mając 40-kę na karku. To chyba tytanem pracy jestem... ;)

 

Tak na marginesie kiepska kondycja w koszykówce jest często pośrednim wynikiem słabych nóg, które u Julka nie były zbyt rozwinięte (on sam i trenerzy o tym mówili, to zresztą spory problem w dzisiejszej NBA - patrz DAR). SHAQ (chyba) nigdy nie miał "kratki na brzuchu" i pewnie tkankę tłuszczową miał 2x większą od Randla, ale mia silne nogi i mega kondycję jak na swoją posturę.  

 

Po pierwsze, miałeś już się nie wypowiadać w tej kwestii.

 

Po drugie, przeinaczanie wypowiedzi adwersarza (wzór do naśladowania wtf?) świadczy o nieczystych intencjach w dyskusji.

 

Po trzecie, według zacytowanych danych Randle zrzucił nie 6-8, ale 9 kg samego tłuszczu, jednocześnie nabierając 4,5 kg mięśni, więc po co znowu manipulujesz? To jest zupełnie coś innego, niż odstawienie koryta i zjazd z całą wagą w dół (dobrze by było, żebyś podał jeszcze swój wzrost, ale to 6-7 kilo w miesiąc brzmi dla mnie średnio zdrowo, obstawiam, że mocno obniżasz podaż energii w pożywieniu i lecą Ci też mięśnie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest prawdopodobieństwo zachowania picku w trzech kolejnych latach (chociaż nie mamy źródła i metody jego obliczenia, a przydałoby się do tego dotrzeć). 

 

A jakie było prawdopodobieństwo utraty picku w, powiedzmy, 2017, przy zachowaniu go w dwóch poprzednich latach?

Ty tak serio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.