Los Angeles Lakers 2017/18

[dannygd]

 

 

 

Larry Nance funkcjonuje jako tako jedynie z Lopezem na boisku. Nie gra za dobrze z Randlem, z Kuzmą czy np jako sb C z Ingramem.

Jednak Lopez-Randle razem grają świetnie (cóż za zaskoczenie mr Walton...) i Larry stał się po prostu zbędny w rotacji. Uwielbiam typa, ale trzeba rozważyć handel, bo nie widzę go w Lakers longterm, a teraz ma jeszcze 1.5 roku umowy - wartość także z kolejnymi spotkaniami będzie spadać. Szkoda, ale nie rozwinął rzutu, nie rozwinął właściwie niczego.

Oczywiście że Randle wygląda dobrze, ale

na początku sezonu przed kontuzja Lance wyglądał równiez dobrze z Lopezem i pełnym składem, a jednocześnie ławka wyglądała dobrze z Juliusem. Potem się posypała i rotacja i gra ekipy. Jak Randle wchodzi do S5, to rez Lakers są jak jeźdźcy bez głowy. Oczywiście to wina managementu a nie graczy który zapomniał że przydałby się drugi kreator za Balla i myślę że muszą szukać opcji solidnego, doświadczonego gracza na ławkę...

Niemniej Larrego bym nie handlował, on serce na boisku zostawia, już Nwabe wyeksmitowali...

[Van]

Oczywiście że Randle wygląda dobrze, ale

na początku sezonu przed kontuzja Lance wyglądał równiez dobrze z Lopezem i pełnym składem, a jednocześnie ławka wyglądała dobrze z Juliusem. Potem się posypała i rotacja i gra ekipy. Jak Randle wchodzi do S5, to rez Lakers są jak jeźdźcy bez głowy. Oczywiście to wina managementu a nie graczy który zapomniał że przydałby się drugi kreator za Balla i myślę że muszą szukać opcji solidnego, doświadczonego gracza na ławkę...

Niemniej Larrego bym nie handlował, on serce na boisku zostawia, już Nwabe wyeksmitowali...

Tylko różnica z LNJ w S5 byla taka, ze Lakers za często nie byli w stanie zdobywać punktów. Ja tez naprawde lubię Larry'ego gra twardo, świetny team player, robiący masę malych rzeczy. Problem w tym, ze aby jego pasywność w ataku nie byla problemem musisz mieć scorerow na pozostałych pozycjach. Wtedy Larry jako taki glue guy jest idealnym uzupełnieniem składu.

 

EDIT: tymczasem Larry gra świetny mecz przy beznadziejnych ofensywie dzisiaj Randle'a i Lopezie

Edytowane 12 Stycznia 2018 przez Van

[Jendras]

Wygląda na to, że Luke chyba jednak nie stracił zawodników.

 

Nance mecz sezonu.

[Van]

Wygląda na to, że Luke chyba jednak nie stracił zawodników.

.

Winning cures everything

[Hoolifan]

Świetny mecz ze strony młodzieży! Jumperek Ingrama - lubię to!

[Me Myself and I]

[Jendras]

While fans have geared up for Randle to be traded or allowed to walk this summer, ESPN’s Ramona Shelburne appeared on ESPN LA radio on Wednesday to claim that the big man is not guaranteed to leave the Lakers by the start of the next season.

“I think (it is) more likely there is going to be a lot of people who don’t get traded because the fact remains Julius Randle is a lottery pick. He’s playing pretty darn well right now. He’s a valuable player for them. They don’t have any incentive to trade him right now because he’s not making money. The guys who are making money are Jordan Clarkson and Luol Deng. Nobody really wants Luol Deng. That’s somebody they’d be lucky if they could find a trade partner for him and they would probably have to give up picks or like a young they don’t want to give up or whatever it is just to get rid of his contract. But even then, they don’t have to do anything about Deng until the off-season when they have a better sense of whether they’re getting certain free agents.

I don’t see that happening until they have a better sense of what kind of cap space they really need to get. We all talk about how they need to have max cap space, yeah but you can wait until the summer to get it. You don’t have to make trades now under duress when everybody knows you’re trying to make trades. You only make the trade if there’s something good there where you don’t have to take back salary or maybe you can get a pick out of it. To me, Julius Randle, they can do a qualifying offer with him. They don’t have to do anything. They can wait until after free agency even to make him a qualifying offer. I don’t know that we’re going to see that much in terms of trades.”

 

https://lakersoutsiders.com/2018/01/11/shelburne-lakers-julius-randle-trade-plans/amp/

 

Ciekawe. Czyżby zmiana frontu w temacie Randle'a, czy może taka tylko gadka celem podbicia jego wartości rynkowej?

Edytowane 12 Stycznia 2018 przez Jendras

[Jendras]

No najchętniej bym go nie oddawał. A jeżeli wiem, że i tak nie będę mógł go zatrzymać, to biorę najlepszą złożoną ofertę. 

 

Wiem, że nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś. 

[dapunk20]

 

 

Ingram rozwija się szybciej niż przewidywałem...

Czyli za 3 lata będzie 3 lata od bycia gotowym? 

[dannygd]

Mi Ingram przypomina Wigginsa.

Czas iść do okulisty

[bananowy_joe]

Kiepskie porównanie, BI już teraz ma lepszy przegląd gry niż Wiggins, jest też lepszy w obronie (jak się stara). Ingram jest wszechstronniejszy, Wiggins to scorer z tunnel vision, jak mu nie siedzi rzut to staje sie niestety bezużyteczny.

[dapunk20]

Nie uważasz że te postępy mimo wszystko sa naciągane?
Gość przyszedł do ligi z opinią "nowego KD" - Oczywiście nikt od tego nie wymaga, ale miał on bazować na rzucie i był super scorerem
Tymczasem gość ma jumpshot na poziomie 36%  a z linii trafia oszałamiające 67%

Trochę słabo.

 

Tak więc, co konkretnie on na elitarny poziom ma wprowadzić? ma size, więc może byc solidnym defensorem - OK
trochę przypakuje, ale LeBronem nigdy nie będzie, więc postrachem rim protectorów raczej nie.
Miał mieć super rzut - 36% jumpshot i 67% - tego nie można tłumaczyć tym, że jest chuderlakiem.

Edytowane 12 Stycznia 2018 przez dapunk20

[Van]

Nie uważasz że te postępy mimo wszystko sa naciągane?

naciągane ??? rozumiem, że meczów nie oglądasz, ale nawet w takim wypadku spojrzenie w najbardziej podstawowe statystyki z poprzedniego i tego sezonu powinno sprawić, że takich bzdur pisać nie będziesz. 

 

Nie wiem kto pisał, że on będzie super scorerem, pewnie jacyś geniusze się zdarzali, którzy sypali takimi porównaniami do KD, ale z tego co pamiętam nawet oni mówili, że będzie potrzebował paru lat.

 

Tymczasem on już w drugim sezonie rozwija się i to naprawdę w zastraszającym tempie. Pewnie, że są w lidze goście, którzy od pierwszego dnia są dużo bardziej gotowi, ale wystarczy spojrzeć na to jak grał rok temu i teraz, ba na początku tego sezonu i teraz kiedy zaczął co raz częściej miksować wjazdy z jumperkami. 

[dapunk20]

To kim on ma być jak nie scorerem ? piszecie że się rozwija a tak naprawdę nie wiecie w czym

z poziomu "giga rak" wskoczył na poziom "duzy rak" i to jest postęp na miare #2 picku?

[matek]

Zapchałeś se głowę jakimiś pierdołami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych.

 

Wpadasz do tego tematu co jakiś czas próbując zasiać zamieszanie i szukasz zaczepki, nie tędy droga, ale w razie czego można ją lekko przyblokować. Brakuje nieśmiertelnego zdania o tysiącu stron w temacie i porównanie z innymi zespołami... Pooglądaj kilka spotkań z początku sezonu i kilka z teraz, to zobaczysz różnicę. Sam obejrzałem ~1/3 w tym sezonie, ale postęp widać jak na dłoni. Może właśnie przy mniej intensywnym oglądaniu ten postęp bardziej rzuca się w oczy. 

 

Nikt nie wymagał od niego scoringu na starcie, a pisanie o drugim KD niektórzy sobie wmówili, w tym widocznie ty, a teraz próbują przytaczać, bo tak jest wygodnie i jest to pole do szczypania. Całkiem inny gracz, ale takie porównanie zawsze jest nośne i wygodne do wyciągnięcia. 

 

A Ingram to przede wszystkim od początku był przede wszystkim size i możliwości rozwoju w świetnego all-around. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Mnie rozczarowują czasem spotkania, w których BI dostaje <10 rzutów w całym meczu (a gra duże minuty), gdy aż prosi się o więcej prób np. wjazdów, ale widocznie nie zawsze jest też na siłach ciągnąć atak kilka nocy pod rząd lub jest może akurat po jakiejś mocniejszej sesji siłowej. 

[Van]

To kim on ma być jak nie scorerem ? piszecie że się rozwija a tak naprawdę nie wiecie w czym

 

z poziomu "giga rak" wskoczył na poziom "duzy rak" i to jest postęp na miare #2 picku?

widzę, że trochę rozmowa ze ślepym o kolorach...

 

Jeżeli już z określenia super scorer przeszedłeś do scorer, to więc jeśli tak jeśli gość w wieku 20 lat w 11 z 40 meczów potrafi zdobywać ponad 20 punktów, rozgrywając pewnie dwa najlepsze mecze sezonu grając przeciwko Durantowi i LBJ wszystko to przy swoich ciągłych ograniczeniach fizycznych jak i pod względem umiejętności to myślę, że spokojnie można liczyć, że już niedługo będzie tzw scorerem.

Edytowane 13 Stycznia 2018 przez Van

[dannygd]

Po co karmicie trolla?

[Jendras]

ACHTUNG!

 

Dzisiaj mecz o 20.

Edytowane 13 Stycznia 2018 przez Jendras

[Hoolifan]

ACHTUNG!

 

Dzisiaj mecz o 20.

 

Czy zeszłoroczna klęska z Dallas nie była przypadkiem o równie atrakcyjnej godzinie? ^^

[Jendras]

Wyrzucam takie wydarzenia z pamięci.