Los Angeles Lakers 2017/18

[Van]

Pamiętaj, że jak Lakers wylosują jedynkę, to pick trafia jednak do Sixers:)

 

Lopez jeszcze przed kontuzją nie grał za dużo w Lakers i zupełnie nie mam pojęcia dlaczego. W ostatnich 10 meczach przed kontuzją, tylko w trzech dostał 20 minut, najwięcej 23 minuty i 58 sekund. Brook był zupełnie niewykorzystywany, Lakers chyba nie wiążą z nim żadnej przyszłości, mogą go usadzić ,jak Denga, nawet gdy wyzdrowieje.

Żartujesz sobie z tym Lopezem czy jak?

 

w większości meczów był po prostu fatalny w ataku, a miał być tu najpewniejszą opcją. Lakers kopali sobie dolki bardzo często w pierwszej kwarcie w dużym stopniu dzięki jego nieskutecznosci, problem z jego minutami był raczej taki, że Walton i tak często grał nim za długo.

 

Lopez, KCP czyli weterani to obok rotacji Waltona dla mnie największe rozczarowanie sezonu. Młodzi powracający z zeszłego roku Ingram, Randle, Clarkson, Nance wyglądają wszyscy dobrze, każdy jakiś tam krok do przodu zrobił. Tegoroczni debiutanci nie tylko Lonzo (po słabym początku) i Kuzma, ale też Hart wyglądają fajnie. Jedynie młodych centrów Zubaca i Bryanta ciężko ocenić.

[fluber]

Żartujesz sobie z tym Lopezem czy jak?

 

w większości meczów był po prostu fatalny w ataku, a miał być tu najpewniejszą opcją. Lakers kopali sobie dolki bardzo często w pierwszej kwarcie w dużym stopniu dzięki jego nieskutecznosci, problem z jego minutami był raczej taki, że Walton i tak często grał nim za długo.

 

Lopez, KCP czyli weterani to obok rotacji Waltona dla mnie największe rozczarowanie sezonu. Młodzi powracający z zeszłego roku Ingram, Randle, Clarkson, Nance wyglądają wszyscy dobrze, każdy jakiś tam krok do przodu zrobił. Tegoroczni debiutanci nie tylko Lonzo (po słabym początku) i Kuzma, ale też Hart wyglądają fajnie. Jedynie młodych centrów Zubaca i Bryanta ciężko ocenić.

Jeszcze dwa sezony temu Lopez regularnie grał średnio 33 minuty na mecz. W Lakers nie dostał tyle nawet w jednym spotkaniu, a do momentu ograniczenia mu minut PER 36 robił dokładnie to samo co na Brooklynie. Nie wiem, czego się po nim spodziewałeś. I to jeszcze w małych minutach od początku sezonu.

 

Aż chciałoby się zapytać, skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? Ingram wygląda dobrze, Randle dobrze, Clarkson dobrze, Nance dobrze, Ball fajnie, Kuzma fajnie, Hart fajnie, a mamy drugą najmniejszą liczbę wygranych w lidze. Nie wiem, skąd w Tobie jeszcze tyle optymizmu, po ostatnich sezonach:)

 

Po 33 meczach poprzednich 4 sezonów Lakers mieli bilans 41-91, czyli średnio 10,25 wygranej- 22,75 porażki. W tej chwili mamy bilans 11-22. Stoimy w miejscu piąty rok. Tylko, że tym razem nie bronimy picku.

Edytowane 29 Grudnia 2017 przez fluber

[Van]

Fluber ja od Lopeza oczekiwałem tego, że piłkę będzie umieszcza w koszu podobnie jak to robił w Nets i tego nie dostałem. On nawet osobiste trafia o parę procent gorzej niż w karierze.

 

Nie wiem dlaczego zadajesz mi pytania skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? Naprawdę jeszcze za mało razy w tym temacie użyłem kombinacji słów Walton i rotacja?

[Jendras]

Jak Lakers zrzucą Clarksona i Randle'a, a chyba to zrobią, to Boston będzie miał realne szanse na ten Wasz pick.

 

Ciekawi mnie jak tam u Was ze zdrowiem, bo jak Lopeza nie będzie na poczatku stycznia gdzie macie kiepskich rywali, to ten bilans Lakers może wyglądać fatalnie - wczoraj Memphis grało słabiutko przez 3q, a miało równy wynik.

 

Brak Lopeza akurat nie wydaje się szczególnie odczuwalny, zwłaszcza przy jego tegorocznej dyspozycji. Pierwsza piątka z Bogutem i Kuzmą wygląda nieźle. Problemy zaczynają się, gdy wypada więcej graczy, zwłaszcza Ball, bo to wymusza grę Ennisem i Caruso.Także tutaj jest podstawowa kwestia, kiedy wróci Lonzo i czy będzie wypadać więcej zawodników z rotacji. No i jak cała ta seria porażek plus zamieszanie wokół planów na lato wpłynie morale. 

 

Niemniej, większość drużyn z dołu tabeli prędzej czy później zacznie tankować, więc ja bym się na ten pick w top5 dla Bostonu mimo wszystko nie nastawiał. 

 

Randle i Clarkson wiedzą, że w razie powodzenia planu A są pierwsi do odstrzału, niemniej póki co nie ma żadnych konkretnych plotek sugerujących, że mogliby polecieć w najbliższym czasie. 

[Jendras]

On nawet osobiste trafia o parę procent gorzej niż w karierze.

 

 

Tak mi się przypomniało.

[BMF]

Niemniej, większość drużyn z dołu tabeli prędzej czy później zacznie tankować, więc ja bym się na ten pick w top5 dla Bostonu mimo wszystko nie nastawiał. 

Owszem, dalej typuję 6-8. pick, i bardzo mi się ta opcja podoba.

[Jendras]

Również wolę prezent dla Philly niż dla Bostonu. ;]

[ptak]

Będzie Boston. Ciepłe kulki itp.

[fluber]

Fluber ja od Lopeza oczekiwałem tego, że piłkę będzie umieszcza w koszu podobnie jak to robił w Nets i tego nie dostałem. On nawet osobiste trafia o parę procent gorzej niż w karierze.

 

Nie wiem dlaczego zadajesz mi pytania skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? Naprawdę jeszcze za mało razy w tym temacie użyłem kombinacji słów Walton i rotacja?

PER 36 Lopez cały czas robi ponad 20 punktów, a dopóki mu nie obcięli minut mocniej, to robił te 23 punkty, jakie robił w Nets. No ale trudno oczekiwać, żeby produkował tyle co w Nets, skoro na Brooklynie dostawał o połowę więcej minut. Ani Randle, ani Kuzma, ani Ingram nie rzucają więcej punktów PER 36 od Lopeza w tym sezonie.

[Van]

Serio chcesz bronić Lopeza i to za pomocą ilosci punktow PER 36?? nie ma znaczenia to o ile słabiej rzuca z gry, o ile słabiej z linii ważne, ze PER36 zdobywa tyle samo punktów co rok temu?

 

Per36 jak juz Randle robi 20/10 na dużo lepszej skutecznosci niż Brook.

 

Mniejsza zresztą o te śmieszne cyferki, ważniejsze ze na parkiecie poza kilkoma meczami Brook wygladal po prostu słabo,zwłaszcza biorąc pod uwagę to, ze miał byc centralnym punktem drużyny,ale jego brak skuteczności bardzo często załatwiał mu grzanie ławy.

[fluber]

Serio chcesz bronić Lopeza i to za pomocą ilosci punktow PER 36?? nie ma znaczenia to o ile słabiej rzuca z gry, o ile słabiej z linii ważne, ze PER36 zdobywa tyle samo punktów co rok temu?

 

Per36 jak juz Randle robi 20/10 na dużo lepszej skutecznosci niż Brook.

 

Mniejsza zresztą o te śmieszne cyferki, ważniejsze ze na parkiecie poza kilkoma meczami Brook wygladal po prostu słabo,zwłaszcza biorąc pod uwagę to, ze miał byc centralnym punktem drużyny,ale jego brak skuteczności bardzo często załatwiał mu grzanie ławy.

 

Ale skuteczność Lopeza też właściwie nie spadłą w stosunku do tego, co prezentował w Nets. Cztery ostatnie sezony i skuteczność Lopeza w rzutach za 2 punkty: 51,7% ; 51,5% ; 53,6% ; 52,8%. Spadek skuteczności wynika tylko z tego, że w ostatnich dwóch latach kazano mu rzucać za 3 punkty, co nie wychodzi mu jeszcze najlepiej, stąd spadek FG. Co nie zmienia faktu, że za 2 punkty rzuca identycznie, jak w poprzednich latach. 30% za 3, kiedy w Lakers rzuca zza łuku średnio co 5,5 minuty ( career-high oczywiście w próbach na minutę) zaniża mu FG%. Zmienił się rozkład rzutów, ale nie skuteczność. Wolne rzeczywiście minimalnie spadły, ale to jest ponad 75% w wykonaniu centra. Bardzo dobry rezultat przecież. Kto w Lakers rzuca lepiej wolne? Clarkson ma 76,6%, Kuzma 75,7%, KCP 75,6% i Lopez 75,3%. Przecież to ten sam poziom, a Brook do tego najczęściej z nich wszystkich dostaje się na linię. Ingram rzuca 65, Randle 65, Ball 48. Dlaczego czepiasz się zawodnika, który trafia ponad 75% mając w składzie taką zgraję patałachów w tym elemencie gry? Dodam jeszcze, że Lopez robi career-high w blokach PER 36 i jest dodatnim graczem w on-off w Lakers. Walton kompletnie zmarnował jego potencjał w tym sezonie, tym co wyczynia z rozdzielaniem minut.   

[TuPalnik]

To wygląda troche tak jakby olali Lopeza, bo nie wiążą z nim przyszłości. I to miałoby sens gdyby te minuty zyskał Randle lub nawet Zubac, a nie kurde Bogut.

[fluber]

To wygląda troche tak jakby olali Lopeza, bo nie wiążą z nim przyszłości. I to miałoby sens gdyby te minuty zyskał Randle lub nawet Zubac, a nie kurde Bogut.

Tylko ze zamiast nie grać lopezem mogli teraz nie grac mozgovem. I miec russella.

[Jendras]

To wygląda troche tak jakby olali Lopeza, bo nie wiążą z nim przyszłości. I to miałoby sens gdyby te minuty zyskał Randle lub nawet Zubac, a nie kurde Bogut.

 

Bogut zaczął grać więcej dopiero kiedy wypadł Brook. Wcześniej dostawał średnio poniżej 10 minut, a czasami w ogóle nie wychodził na parkiet. Lakers mają tłok pod koszem, więc siłą rzeczy tych minut braknie, jednak Lopez generalnie zawodzi. Miał być główną opcją w ataku i rozciągać obronę, tymczasem mocno spadła mu skuteczność na post up, gorzej rzuca trójki, nawet osobiste wykonuje gorzej. W zasadzie wszystkie wskaźniki rzutowe mu spadły, ogólną efektywność ratuje mu jedynie skuteczność spod samej dziury. I to nie jest tak, że jest niewykorzystywany, bo per36 oddaje więcej rzutów niż wynosi średnia z kariery i ma masę dobrych pozycji na obwodzie. Prawda jest taka, że patrząc na prezentowany w tym sezonie poziom, Lopez powinien grać mniej od Randle'a, a dostają średnio tyle samo minut. 

 

Lopez dobrze się spisuje jako rim protector, tylko brakuje mu szybkości do obrony picków i rywale też chętnie to wykorzystują. Ja bym go najchętniej wymienił na jakiś porządny backup na pg, ale niestety nie widzę żadnych potencjalnych opcji.

[Van]

Fluber nie no fajnie powinienem się cieszyć, ze gość,który regularnie robił z linii ok 80% nagle spada na 75, ale co tam na tle reszty i tak wygląda bardzo dobrze, super argumentacja.

 

Z tymi trójkami tez dobry jesteś ciska na potęgę nie mogąc trafić, ale tez żaden problem bo dopiero drugi rok to robi.

 

Podkreślam jeszcze raz co do niego oczekiwania byly większe niż do młodych. Jest w prime, w contract year, wokół siebie ma personalnie lepsze otoczenie niż w ostatnim roku i daje ciała. Można próbować zgrabnie bawić się statsami tak jak to robisz, można mu dobierać słabsze tlo by lepiej wypadał, ale czy o to chodzi?

 

Ja nie twierdze, ze to na pewno jego wina, rotacje Waltona i ta niepewność czy i ile zagrasz nikomu nie służy, ale nie ma co zaklinać rzeczywistości,ze gra właściwie na takim poziomie jak rok wcześniej.

[ignazz]

Pamietajmy ze brook cała karierę grał dla nets i zmiana otoczenia musiała mu utrudnić wejście w sezon.

 

Jak na nieobliczalna rotacje i tak to co podał Fluber broni gracza.

[Jendras]

Tylko że ta zmienność rotacji nie do końca dotyczy Lopeza, bo on zawsze wychodzi w pierwszej piątce i zwykle dla niego akurat za wiele się nie zmienia - chyba że inny starter wypadnie z powodu kontuzji. Ewentualne wahania jego minut zależą głównie od tego, jak on sam się spisuje.

 

Zmiana otoczenia oczywiście mogłaby mieć znaczenie, sęk w tym, że zamiast progresu, Brook notuje regres. W 10 ostatnich meczach (nie licząc tego, w którym odniósł kontuzję) aż 5-krotnie nie przekroczył 10 punktów i tylko raz miał przynajmniej 50% z gry. W konsekwencji grał niewiele, ale to zawsze był przedział 16-24 minut. 

[ignazz]

Rotacja w lakers sprawia ze brook co chwile grał z innymi partnerami w zupełnie innym systemie.

Fakt ze on był niezmiennie graczem w s5 nie ma mic do rzeczy. Chodziło mi o partnerów a nue o fakt ze nim trener rzuca z pozycji na pozycje lub z ławy na wyjściowa 5

[Jendras]

Rotacja w lakers sprawia ze brook co chwile grał z innymi partnerami w zupełnie innym systemie.

Fakt ze on był niezmiennie graczem w s5 nie ma mic do rzeczy. Chodziło mi o partnerów a nue o fakt ze nim trener rzuca z pozycji na pozycje lub z ławy na wyjściowa 5

 

Kiedy właśnie nie grał - pierwsza piątka Lakers się nie zmienia, chyba że ktoś wypada z powodu kontuzji, o czym pisałem wyżej.

 

Lopez z 627 minut rozegranych w tym sezonie, 477 spędził w pierwszej piątce, w której zmieniał się tylko jeden zawodnik z powodu kontuzji lub zawieszenia (wypadali Nance, Kuzma, KCP). Trudno o większą stabilizację. Ze zmiennikami prawie nie gra.

[matek]

Tylko ze zamiast nie grać lopezem mogli teraz nie grac mozgovem. I miec russella.

I nie mieliby wyczyszczonego salary. To podstawa. 

 

Mnie też Lopez mocno zawodzi, ale z drugiej strony od początku nie traktuję go inaczej, niż jako spadający kontrakt. Miał być z bonusem (w postaci pewnej opcji w ataku), ale coś nie wyszło. Jasne, że lepiej gdyby był przy okazji liderem ataku, poprawiał wyniki, ale widocznie nie można mieć wszystkiego. Ciężko mi uwierzyć, żeby Magic z Pelinką traktowali go inaczej, niż w pierwszej kolejności jako zejście z kontraktu Mozgova. 

 

Dlatego @Jendras też nie widzę za bardzo opcji, żeby mieli go wymienić za coś więcej, niż inny spadający kontrakt. Z transferów widzę najwyżej wymianę Randle i/lub Clarksona, przy jakiejś zaćmie u kogoś może jeszcze przy okazji wciśnięcie dodatkowo Denga, ale szansa jest mała. Wymiany Lopeza nie widzę, prędzej spodziewałbym się jego wykupienia w razie kwasów. 

 

Fluber, uczepiłeś się porównywania tego per36, ale po co dawać Lopezowi na siłę więcej czasu, skoro bez niego grają lepiej?