beGM - Random shit.

[BothTeamsPlayedHurd]

amen

 

ja też nie rozumiem tej agresji i jakichś tekstów o obsrywaniu i rzucania c***ami

 

bo racje mają obie strony - niepoważne jest zwijanie się na wakacje bez napisania choćby harmonogramu dalszej zabawy, ale też takie nadgorliwe robienie gnoju z tego powodu również jest bez sensu i przedwczesne

 

czasu jest sporo, więc chwilowo niech każdy zajebie melise, xanax, wude czy co ma pod ręką i na wstrzymanie następny tydzień

[MarcusCamby]

Lol. Co tu się odpierdala. Przewrót robicie bez mnie?

 

Właśnie jestem w drodze powrotnej z forumowego zlotu. Niestety Jaśka nie było. Ci co lepiej i dłużej znają też się o Niego martwią i nie wiedzą co z Nim.

 

Trochę, więc termin niefortunny, chciałem czekać do powrotu Januarego, bo moje stanowisko jest jasne. Ale też ten przewrót za plecami źle wygląda.

[TuPalnik]

Proponuje co następuje.

 

Ustalić jakiś termin 4 tury FA. Podstawowa sprawa, bo rostery przed startem RS zwyczajnie musza mieć pewne minimum graczy. Koniec sierpnia? Dla mnie ok. Połowa września? Spoko. Ale jakiś termin wypadałoby ustalić. Lakers maja bodaj 1 wolny slot, wiec tu nie ma problemu i jeśli Januarego nie będzie to tragedii nie bedzie.

Co do "przewrotu". Proponuje czekac do końca FA, miejmy nadzieje, że Styczen wróci.

Jeśli nie, to wówczas wypadałoby wybrać jakąś grupę co grę poprowadzi, chociaż tymczasowo.

Grunt pod nogami się nie pali, ale plan dzialania warto w zarysie chocby warto mieć.

[shevcu]

oho już zwolennicy puczu się pojawili na forum.

 

Prawda jest taka (nie obrażając january'ego) ,że Silverem powinien być ktoś z zewnątrz bo parę osób jak obejmie wyższe stanowisko będzie forsować CBA pod siebie.

Jak mozesz forsowac cba pod siebie skoro jest ono ustalone w nba?

[TuPalnik]

oho już zwolennicy puczu się pojawili na forum.

 

Prawda jest taka (nie obrażając january'ego) ,że Silverem powinien być ktoś z zewnątrz bo parę osób jak obejmie wyższe stanowisko będzie forsować CBA pod siebie.

Wszyscy są za (poza Januarym jak był) tym aby Silverem był ktoś z poza gry, ale na ten moment zwyczajnie nikogo takiego nie jesteśmy w stanie znaleźć

[MJ1]

Sytuacja w beGM zrobiła się trudna - z jednej strony nic się nie dzieje i nie musi, bo FA prawie skończone, ale z drugiej strony martwi mnie ostatnio brak aktywności Januarego. Nie chodzi tu tylko o ten czas teraz, gdy go nie ma, ale już wcześniej - chyba nie czytał naszych dyskusji, pomysłów i odpowiadał dosyć późno, dopiero po kilkukrotnym oznaczeniu go. Z taką aktywnością jedynego komisza ta gra szybko może upaść... oczywiście cenię januarego za pomysł i prowadzenie gry, ale widzę, że to wszystko wymyka się mu spod kontroli. GM spoza gry to byłaby świetna rzecz, ale trudno nam znaleźć GMow, wiec to raczej utopia pozostaje wybrać radę 5/7 GMów, którzy by prowadzili grę i tu już raczej nie będzie konfliktu interesów i gra będzie prowadzona sprawnie

 

Myślę, że nie odkryłem Ameryki tym, co napisałem - wiele osób pisało podobnie ale były opinie o tym, że chcemy przejąć władzę itd. - ja uważam, że taką aktywność i dbanie o ciągłość gry należy pochwalić, a na januarego trzeba trochę ponarzekać żeby znów wziął się do roboty i dał sobie pomóc, bo samemu jako GM i komisz to nie pasuje mi trochę ze względu na konflikt interesów i tez ciągłość gry, co dobrze widać teraz.

 

Co teraz robić? Czekamy na januarego i potem może jakieś głosowanie odnośnie tego, czy zrobić tą radę prowadząca grę i potem jeśli większośc będzie na tak - wybrać jej skład. Mam nadzieję, że january to przeczyta i da nam zdecydować, czy potrzebna mu pomoc. Wrzucic to w propozycje do regulaminu? Czy od razu głosowanie zrobic i dać czas na głosy do końca sierpnia?

[TuPalnik]

Sytuacja w beGM zrobiła się trudna - z jednej strony nic się nie dzieje i nie musi, bo FA prawie skończone, ale z drugiej strony martwi mnie ostatnio brak aktywności Januarego. Nie chodzi tu tylko o ten czas teraz, gdy go nie ma, ale już wcześniej - chyba nie czytał naszych dyskusji, pomysłów i odpowiadał dosyć późno, dopiero po kilkukrotnym oznaczeniu go. Z taką aktywnością jedynego komisza ta gra szybko może upaść... oczywiście cenię januarego za pomysł i prowadzenie gry, ale widzę, że to wszystko wymyka się mu spod kontroli. GM spoza gry to byłaby świetna rzecz, ale trudno nam znaleźć GMow, wiec to raczej utopia pozostaje wybrać radę 5/7 GMów, którzy by prowadzili grę i tu już raczej nie będzie konfliktu interesów i gra będzie prowadzona sprawnie

 

Myślę, że nie odkryłem Ameryki tym, co napisałem - wiele osób pisało podobnie ale były opinie o tym, że chcemy przejąć władzę itd. - ja uważam, że taką aktywność i dbanie o ciągłość gry należy pochwalić, a na januarego trzeba trochę ponarzekać żeby znów wziął się do roboty i dał sobie pomóc, bo samemu jako GM i komisz to nie pasuje mi trochę ze względu na konflikt interesów i tez ciągłość gry, co dobrze widać teraz.

 

Co teraz robić? Czekamy na januarego i potem może jakieś głosowanie odnośnie tego, czy zrobić tą radę prowadząca grę i potem jeśli większośc będzie na tak - wybrać jej skład. Mam nadzieję, że january to przeczyta i da nam zdecydować, czy potrzebna mu pomoc. Wrzucic to w propozycje do regulaminu? Czy od razu głosowanie zrobic i dać czas na głosy do końca sierpnia?

Nie trzeba - Ja zedytuję moją dawna propozycje w wolnej chwili. Tam było identycznie tylko Januaremu dawałem głos ostateczny i prawo weta - na co on i tak nie przystał.

Zmienie tamtą propozycje do wersji pierwotnej która jest identyczna jak mówicie.

[MarcusCamby]

Się nagadacie, narobicie, a January i tak laskę położy.

 

Trzeba czekać na jego powrót i by uniknąć zbędnego pi****lenia czekać, aż uzna to co wiedzą wszyscy, że gra potrzebuje rady komisarzy. Jak January tego nie zrozumie to Karpiu nie wróci, ja odejdę i kilku innych GMów też.

 

Ja liczę jednak na zdrowy rozsądek Stycznia

[MarcusCamby]

To nie są pojedyncze szantaże tylko cała masa żółtych kartek. Tak czy siak szkoda zdrowia na durniów.

[BothTeamsPlayedHurd]

Camby a możesz napisać o co cho z Karpikiem i że niby wraca ale nie do końca? 

 

a tu się widzę robią dwa obozy - jest rewolucja pod wodzą naszego Włodzimierza Ilijcza ale jest silnie reakcjonistyczna burżuzja, jak tak dalej to pójdzie i wszyscy będą spinać zadek to się to rypnie szybciej niż myślimy  

[Tomek9248]

Camby a możesz napisać o co cho z Karpikiem i że niby wraca ale nie do końca? 

 

a tu się widzę robią dwa obozy - jest rewolucja pod wodzą naszego Włodzimierza Ilijcza ale jest silnie reakcjonistyczna burżuzja, jak tak dalej to pójdzie i wszyscy będą spinać zadek to się to rypnie szybciej niż myślimy  

 

Ja spróbuję, w skrócie, jak się mylę to najwyżej mnie Marcus poprawi.

 

Karpik się zdenerwował, bo zapisy regulaminu i aktualne dziejące się rzeczy były rozbieżne i panował/panuje wszechobecny bałagan decyzyjny. Więc strzelam, że Karpik do zabawy by wrócił chętnie, o ile zostanie jej zapewnione płynne, przejrzyste i dokładnie prowadzenie, bo ono prowadzi to pokoju nas wszystkich.

 

Tak mnie się zdaje.

[BothTeamsPlayedHurd]

ehh, na to to nie można liczyć - wiadomo, że zasady z czasem okrzepną ale będzie trochę jeszcze growing pains

 

nie spisano zasad na początku i nie zrobiono komisza spoza gry to teraz trzeba kulać to do przodu jak tylko się da

 

 

 

[BothTeamsPlayedHurd]

jeszcze jedna śmieszna rzecz:

 

co zrobimy jeśli w realu liga dojebie Lakers jakąś karę za tamperowanie George'a np utrata picka ? w sumie u nas nasz Magic też był głośny w tych kwestiach i się odgrażał więc mamy na papierze dowody, że podchody były

[shevcu]

Po dzien dzisiejszy nie kumam tej pewnosci januaryego ze George do niego trafi. Juz przyklad Haywarda pokazal ze real nba w naszej grze przelozenia nie ma. A kary bym nie dawal. To tak jakbym napisal ze Davis bedzie krolem w 2020...gdybanko imo dla podkrecenia atmosfery...

[LeweBiodroSmoka]

Camby, a możesz napisać czemu znowu rzucasz inwektywami, bo to naprawdę zaczyna być żenujące?

[shevcu]

Taki sposob bycia ;-)

[LeweBiodroSmoka]

Taki sposob bycia ;-)

 

no nie wiem, nie wydaje mi się żeby w realu co chwile rzucał c***ami i durniami, słabe to w c***

[BothTeamsPlayedHurd]

mi tam rzucanie c***ami nie przeszkadza, dopóki te c***e nie są skierowane w moją stronę

 

albo inne obsrywanie jak C_M ostatnio, strasznie mnie to zeźliło 

[MarcusCamby]

no nie wiem, nie wydaje mi się żeby w realu co chwile rzucał ch**ami i durniami, słabe to w c***

 

obrzucanie c***ami? Masz namyśli nawiązanie do klasyku zespołu reprezentacyjnego?

 

To miało tylko pokazać zapalczywość i zawziętość w działaniach Januarego, który po prostu nie szuka kompromisu.

 

Ale tak sobie uświadamiam, że zachowanie Karpia też jest słabe. Powinien tutaj przedstawić swoje stanowisko, a nie likeować wygodne posty ( like dla postu LBSa, to jest po prostu naplucie mi w twarz ) w momencie kiedy za jego żądania inni dostają po głowie. Ja chciałem to załatwić za zamkniętymi drzwiami, źle się stało, że nagle wyskoczył ten pomysł rewolucji i przyspieszenia obalenia Januarego w tak brzydkim stylu, ale też kompletnie niezrozumiałe dla mnie jest stawianie Stycznia jako bożka. Miał fajny pomysł, zrobił dla tej gry dużo i nikt tego mu nie odbiera, ale ten projekt pociągnęło już wiele osób.

 

Ja uważam, że byłem w porządku. Grałem w otwarte karty, stawiałem jasne swoje żądania, ale też starałem się szukać rozwiązań na PW, by tutaj January nie poczuł się wyrzucony z własnej gry, co niejako na skutek tej rewolty ktoś chciał przeprowadzić. I to był bardzo duży błąd, chociaż parę masek spadło.

 

A najlepsze jest czepianie się mnie, że próbowałem trzymać się regulaminu Januarego. To, że ten regulamin mieścił się w 100 tematach to już jest problem Stycznia. Dostawał gotowe rozwiązania i machał na nie ręką. Czy wynika to z braku czasu i możliwości ogarnięcia tego ogromnego bałaganu czy po prostu tego, że chcę trzymać władzę w zabawie tylko dla siebie jest nieistotne. Pewne jest to, że ten bałagan postępuje i potrzebował on pomocy. Pomocy, której nie chciał.

[LeweBiodroSmoka]

Takie pi****lenie, zamiast się dogadać i wspólnie coś zrobić, to teraz każdy mądry, to, że regulamin nie był spójny i w jednym miejscu to nie tylko wina Jaśka, każdy z Was mógł zebrać te zapisy i zaktualizować. Nie bardzo też pojmuję o co chodzi w tym fragmencie z Karpiem, trochę to brzmi jakby Ci dał kosza, osobliwy sposób na wyżalenie się, lepiej było go zapytać na PW a nie żalić się tutaj, bo ja akurat doskonale rozumiem lajk od Karpika i nie był on za cały post tylko za poszczególne fragmenty.