Skocz do zawartości

beGM: Wymiany - komentarze


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, BMF napisał:

Ogólnie Jazz są w kiepskiej sytuacji, więc owszem, tutaj trzeba bardzo dużej cierpliwości do ich prowadzenia, żeby czasem za rok Jazz nie stali się organizacją, której nikt nie będzie chciał prowadzić, cierpliwości - której brakowało MJ1 czy TuPalnikowi. Clippers, których wziąłem, są w sytuacji, że tu trzeba trzech lat na dnie, żeby grać o coś (za rok czyste salary, ale i hard cap i słaba klasa FA, więc o nikogo poważnego nie powalczę) - i Jazz są w podobnej sytuacji. Rok-dwa grania o playoffy na słabym Zachodzie, pewnie przezimowanie CY Haywarda i CP3, do tego zbieranie assetów - potem dalej jest Ayton jako RFA, i byłby Harris na świetnym kontrakcie, fajne podwaliny pod nowy team.

Niech polishlama przedstawi, jaki ma plan na budowę Jazz, jeżeli ma lepszy plan. Z mojej (i nie tylko mojej) perspektywy - wypisuje się z walki o playoffy, i traci picki, będąc w loterii w konsekwencji oddania CP3. Oddał Tobiasa Harrisa na super umowie za Portera, więc chyba nie chce tankować, bo to wymiana 1 do 1. Jeżeli zejście z ostatniego roku umowy Paula ma mieć sens, to musi polecieć też Hayward, ale żeby go oddać, trzeba będzie oddać kolejne picki. Oddanie np. 4 first rounderów + brak walki o playoffy za rok wcześniej czyste salary już nie brzmi tak sexy, huh? To wszystko mając ekipę na playoffy na osłabiającym się Zachodzie, z czego rezygnuje.

Sorry, ale Jazz siłą rzeczy wymagają dużej 'kontroli', więc nie ma co się obrażać. 

No i właśnie o tym piszę. Wziąc go na bok, słuchaj stary, tak i tak to powinno wyglądać i tak to wygląda a nie to co...a zresztą miał być EoT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BMF napisał:

W KOŃCU BEGM KTÓRE KOCHAMY 

no jego pi****lenie jest najbardziej okrutne, jest jak jakiś mops, nie widać a słychać z kilometra a sam gówno działa, na NCAA może się znać (chociaż mam wrażenie, że jego wiedza i wybory mocno pokrywają się ze zdanem pewnego typa z TT), ale jej przełożenie na NBA to jest jakaś pojebana fantazja

1 minutę temu, january napisał:

 

Chyba to tylko kukułcze jajo nam tu podrzuciłeś, dla mnie EoT, nie będę schodził do poziomu tego typka.

jesteś jedynym userem, którego nie znoszę a jeszcze nic nie wkładasz do mojej działaloności, także z łąski swojej albo powiedz coś konstrultywnego, albo zamilknij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, ja żartowałem dla rozluźnienia atmosfery, bardzo słaby początek z grą z wyzywaniem ludzi. 

Tzn. january uskutecznia strategię pt. ''najebię se negatywnego elektoratu i będę potem płakać że ludzie głosujo przeciwko mnie'', ale może nie przesadzajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, tangiers napisał:

Bardzo kiepski timing z tym tradem. Wartosc Paula(oraz Haywarda) jest all time low, co wiecej czesc GMow szczegolnie latem wierzy w swoj plan i magie FA, dlatego nie decyduja sie wtedy na ruchy pozbawiajace ich cap space. Sytuacja zmienia sie w trakcie sezonu i w czasie gdy Hayward lub Paul juz zaczna grac ich wartosc wzrosnie. 

btw. na Paulu jeszcze ciazy widmo fatalnych PO, ale bez Hardena on jednak nadal produkowal w zeszlym sezonie. Mozna troche zaryzykowac, ze jednak na ten 1 trymestr sie chociaz zepnie. W najgorszym wypadku nie wypali i wtedy mozna sie go pozbyc z odpowowiednia doplata. Podobnie w przypadku Haya.

Zabraklo cierpliwosci

p.s.

Mialem jakies dziwne przeczucie, ze uruchomi sie Alonzo i zacznie pieprzyc, ze trade jest dobry dla Utah, inaczej sie nie dalo zrobic itd. :D

 

Po pierwsze nigdzie nie napisałem, ze trade jest dobry dla Utah. 

A po drugie i tak to jest lepszy deal niż Twój w którym oddałeś Winslowa, Dejounte Murraya, Markkanena za kontrakt Noaha, Ntilikine i Ojeleye :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BMF napisał:

Nie no, ja żartowałem dla rozluźnienia atmosfery, bardzo słaby początek z grą z wyzywaniem ludzi. 

Tzn. january uskutecznia strategię pt. ''najebię se negatywnego elektoratu i będę potem płakać że ludzie głosujo przeciwko mnie'', ale może nie przesadzajmy.

ja go nie lubię od momentu wejścia na forum i jak go zobaczyłem to zagryzłem zęby i stwierdziłem, że można coś pograć i zabić czas na studiach przy pisaniu inżynierki, oglądam około 600 meczów w RS, więc to akurat bez znaczenia czy będę robił coś tu czy nie, ale jednego ejstem pewien, że Lakers nie dostaną żadnej pozytywnej rekomendacji a każdy błąd graczy ich rotacji będzie torpedowany odpowiednimi metrykami; za namową Lucasa dam sobie chwilę jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gra z definicji powinna być oparta na pełnym obiektywizmie (w ramach subiektywnej opinii), bo oceniamy sami siebie - Ty na wstępie piszesz, że nie napiszesz nic pozytywnego o Lakers i będziesz ich krytykować za każdy błąd, bo nie lubisz ich GM-a. Przemyśl to. 

A jak już przemyślisz i uznasz, że będziesz w stanie tych Lakers oceniać obiektywnie pomimo antypatii do jego GM-a, to napisz jaki masz plan na Jazz, bo urok tej gry jest taki, że nie ponosimy za to żadnych konsekwencji - i są tego plusy i minusy, a główny minus jest taki, że jak np. oddasz za CP3 - #7, #17 i first roundera, a potem odejdziesz z gry po kilku miesiącach - to potem ci Jazz będą przez trzy lata w dupie, a ktoś będzie musiał ich prowadzić. Bez obrazy, MJ1, jeśli nas czytasz. Jak masz dobry plan, to nikt nie będzie go krytykować. 

beGM to równie fajna, co tricky gra.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, polishllama69 napisał:

ja go nie lubię od momentu wejścia na forum i jak go zobaczyłem to zagryzłem zęby i stwierdziłem, że można coś pograć i zabić czas na studiach przy pisaniu inżynierki, oglądam około 600 meczów w RS, więc to akurat bez znaczenia czy będę robił coś tu czy nie, ale jednego ejstem pewien, że Lakers nie dostaną żadnej pozytywnej rekomendacji a każdy błąd graczy ich rotacji będzie torpedowany odpowiednimi metrykami; za namową Lucasa dam sobie chwilę jeszcze

Zdecydowanie zbyt personalnie to traktujesz, przypominam ze jest tu 30 chłopów, krew nie woda, wiadomo ze nie wszyscy będą się lubić, ale nie wyzywamy się od zje*** i nie stosujemy ataków personalnych (przynajmniej staramy się) i tylko dlatego ta gra tak długo funkcjonuje. Zwłaszcza, że January tylko skrytykował wymianę, co jest tu na porządku dziennym, a umówmy się jest ona co najmniej kontrowersyjna. Musisz wiedzieć, że mieliśmy już takie sytuacje, w których GM doprowadzał drużynę do bardzo kiepskiego stanu i zostawiał ją i nas z ręką w nocniku. Stąd te pytania czy rada kontroluje sytuację są wyrazem troski o stan gry na najbliższe sezony, a nie wycieczką słowną w twoim kierunku. Jak piszesz inżynierkę to się doskonale składa, podłapiesz tu skilla jak ze spokojem bronić swojej pracy, bez wyzywania komisji od debili :) (przynajmniej nie publicznie) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem jeszcze dyskusji i nie zatwierdzałem dealu Jazz. Najpierw musiałem odpisać na setki wyjaśniających PW, zwłaszcza że jeden GM wprowadził mnie w błąd, a jeszcze Jasiek narzeka, że go czasem poproszę o pomoc w pewnych sprawach. O nic już Cię nie poproszę.

Tak więc bez czytania waszych wniosków uważam, że fair deal. Czemu?

Thomas Bryrant dostał w RL NBA kontrakt o wysokości MLE i niektórzy uznali to za steal. U Nas gra za minimum jeszcze rok, więc jako raczej pewny starter jego wartość to spokojnie first pick.

Fournier to sensowny starter na neutralnym kontrakcie. Schroder miał bardzo fajny pierwszy trymestr w Thunder, potem zjechał. No tu raczej minusowy asset, bo jeszcze rok dłuższy kontrakt.

Ale zrzucenie CP3 za jeden first pick, jeden swap ( jeden first pick traktuje jako ten za Thomasa Bryanta ) i dostanie za to dwóch sensownych graczy do rotacji uważam za sprawiedliwy deal.

Pick Clippers uważany jest na rynku za kiepski. Magia @BMF robi swoje, a do tego koło połowy GMów ceni sobie market. Picki Jazz pewnie będą na granicy końca loterii, wszak pozyskali już Otto Portera i Mikala Bridgesa.

Schroder - Fournier - Bridges - Porter - Ayton do tego Hayward, Bryant.

Ochrona GMów miała służyć sytuacji, gdy ktoś totalnie nie czuje realiów. Tutaj nie widzę kradzieży. Ale zapoznam się teraz z waszymi argumentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Schroder - Fournier - Bridges - Porter - Ayton do tego Hayward, Bryant.

jeszcze mam PJ W (lotto pick) + Vonleh jako mięso na C

 

faktycznie trochę mnie poniosło, ale dajcie mi wprowadzić mój plan, ja pogadam z MArcusem na pv jutro jak wstanę i zarysuje mu swój plan co i jak, więc wtedy rada podejmie decyzję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, january napisał:

To dalej była normalna dyskusja przecież, a co do drugiej części zdania to wróć się do postu mojego z kukułczym jajem i zobacz po jakim poście się (razem cytowanym z Twoją wypowiedzią) pojawił. I doceń jak powściągliwy byłem.

Ja mam doceniać Twoją powściągliwość? Wać Pan grubo leci.

Jak dyskusję można nazwac normalną jak kończysz kogoś pouczaniem a la Ludwik Dorn "nie idź tą drogą".

Czuję się urażony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym ruchem Jazz uruchomili się na rynku 

o ile nie miałem jak zdjąć dwa najdroższe nazwiska ze składu jazz to nowe nabytki są jak najbardziej do rozważenia i częściowo z dopłata pickami widzę opcje. 

Z paru stron przyszła burza do GM a ze zrobili to najaktywniejsi GM to i atak ( TAK MIGL TO GM BEZ STAŻU ODEBRAĆ) skomasowany w nowym środowisku jest trudny do odparcia. Nawet gdy częściowo jest to nietrafione złudzenie. 

Jako weteran tej gry czasem te czepianie się o detale z każdej strony jest ciężkie do zniesienia dla mnie wiec się PL nie dziwie. 

Oczywiście powinny pójść przeprosiny dla GM lakers bo można ładniej opisać zbrodnicza ;) działalność GM choć sam pocisk mnie obudził 

jezeli pójdzie zapewnienie GM jazz o przemyślanej decyzji pozostania na lata w tej grze to zamiast opisu planu na jazz wole poczytać o tych zapewnieniach ze jest świadom kłopotu jaki by nam zostawił gdyby nas opuścił 

ciezko u nas ale nie wymagam tego opisu o jazz 

w razie rozterki etycznej sugeruje napisać nie do rady ale wrzucić pm do Tecu. 

Chwile pogadaj z najspokojniejszym GM i po kłopocie 

Edit: tam za te assety miałem na myśli płacenie jazz pickiem a nie zabieranie ich jak Golarz Filip 

Mi się już ten Otto za drogi nie widzi. 

 

Harris to był asset na zbijanie kosztów a nie na dociążenie budżetu bo gracz „ może” lepszy 

Tańszy słabszy i picki za Harrisa - obce aby je dać bezkarnie dalej 

takie typu HOU 2024 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BMF napisał:

Thomas Bryant, dopiero mnie przekonywaliście, że to śmieć.

Nawet ja tak surowy w ocenie, chociaż go sporo krytykowałem faktycznie. Uważam, że notował puste boxscore i wykorzystał szanse, bardzo podobny casus jak tegoroczny Stein. Wyrocznią nie jestem, ale cieszę się, że cenisz moje zdanie :) Tak czy siak młody starter na minimalnej umowie z RFA to jest first pick trade value

Godzinę temu, BMF napisał:

Jeżeli zejście z ostatniego roku umowy Paula ma mieć sens, to musi polecieć też Hayward

A właściwie to czemu? Hayward to jeszcze nie musi być trup. Po kontuzji wyglądał bardzo soft, ale my chyba znamy jeden niedaleki przypadek, któremu po równie poważnej kontuzji zarzucano dokładnie to samo. Paul George się nazywał. Hayward był zawsze gorszym graczem, ale w TOP15 ligi był bez wątpienia. Tu lama może jeszcze spokojnie chociaż ten rok zaczekać. W przypadku CP3 nie znasz dnia i godziny, gdy będzie Nim gorzej handlować niż Wallem.

Fournier to starter w RL Magic za 17mln. Mavs zimą byli gotowi kłaść za to first picka. Pisanie, że jest bezwartościowym, negatywnym assetem to już dla mnie paranoja. Ale to już norma w BeGM, że brakuje odcieni szarości i dobry gracz na trochę złej umowie uznawany jest za szrot.

@polishllama69 i tak na dywanik, bo deal najpierw rada zatwierdza, a nie ty mi co prawda wysłałeś, ale nie poczekałeś bym go chciał z ozzy omówił albo przedstawił własne zdanie. Inna sprawa, że ja bym zatwierdził. Moim zdaniem lepszy deal niż ten z Otto Porterem, który też warunkowo klepnąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, BMF napisał:

Ta gra z definicji powinna być oparta na pełnym obiektywizmie (w ramach subiektywnej opinii), bo oceniamy sami siebie - Ty na wstępie piszesz, że nie napiszesz nic pozytywnego o Lakers i będziesz ich krytykować za każdy błąd, bo nie lubisz ich GM-a. Przemyśl to. 

nie mam problemu z obiektywną oceną a powiedziałem, że będę torpedował każde wyolbrzymienie GM Lakers i nie doczeka się on moich przeprosin, atak był zbyt ofensywny, ale jego wycena trade value mojego dealu w odniesieniu 2 x 1st round za Bruce'a Browna to śmiech na sali

 

28 minut temu, BMF napisał:

TA jak już przemyślisz i uznasz, że będziesz w stanie tych Lakers oceniać obiektywnie pomimo antypatii do jego GM-a, to napisz jaki masz plan na Jazz, bo urok tej gry jest taki, że nie ponosimy za to żadnych konsekwencji - i są tego plusy i minusy, a główny minus jest taki, że jak np. oddasz za CP3 - #7, #17 i first roundera, a potem odejdziesz z gry po kilku miesiącach - to potem ci Jazz będą przez trzy lata w dupie, a ktoś będzie musiał ich prowadzić. Bez obrazy, MJ1, jeśli nas czytasz. Jak masz dobry plan, to nikt nie będzie go krytykować. 

dlaczego ja mam trzymać kurewsko słaby deal, bo poprzedni GM dał dupy ? moim zdaniem Paul za 1st round i dodatek + Bryant za jak wspomniano średni pick z pierwszej rundy, ponadto poprosiłem o wskazanie lepszego PG na rynku za MLE, nie widzę za bardzo, za rok nie będę jedyny walczył o FA jak się wyczyszczę a wyczyściłem hajs kiedy mam problem z nim spory; na stole pojawił się nowy deal, więc jutro podejmę decyzję; plan mam oparty na zrównoważonym rozwoju graczy i naciskaniu guzika kiedy będzie trzeba a zdradzanie całych swoich planów to chyba słaby pomysł

 

co do grania, mogę odejść teraz i wszystkie deale zostaną anulowane (co jak mniemam rozwali ligę na pół ;) ) albo zostanę jak długo będę mógł (wiadomo są sytuacje losowe na które nie ma się wpływu i jak nie będę mógł wtedy grać to rada się dowie o takim czymś, ale nie ma co dywagować o sytuacjach przypadkowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.