Skocz do zawartości

beGM - dyskusja nad regulaminem


january

Rekomendowane odpowiedzi

Mi się nie podobaja te zmiany. Jak kogoś sprzedajesz to tylko i wyłącznie Twoje ryzyko.

Sam może mistrzem handlowania nie jestem, ale jeśli zaraz np Qcin wyciągnie superstara za Bookera (czego mi się zrobić nie udało) to cóż, muszę pogratulować mu lepszych umiejętności w tym elemencie gry i tyle.  

Jeśli kogoś oddajemy to znaczy, że dany pakiet nas zadowolil. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarcusCamby napisał:

- Wnoszę jako GM i radny, by zasada gentleman agreement została wpisana do regulaminu. Inaczej trzeba będzie wrócić do pomysłu, by deale wysyłać do komisarza.

Zasada gentleman agreement już działa. Niestety nie każdy jest dżentelmenem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę tu kolejna rzecz do zmiany. 

Ten rozciągnięty w nieskończoność termin głosowania na 6 dni jest zbyt długi podczas gdy czas na korekty składu to 2 dni. 

Łatwiej dyskutować i głosować 2-3 dni niż czasem czekać na info od GM zwrotne co do potwierdzenia wymiany. 

Wiem ze intencja gry jest tu podpisywanie graczy przez zespoły już w jakimś stopniu przygotowane z cap space ale 6 dni to sporo na głosowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś planuje się odnieść do pomysłu?

@january  @cvbe  @ozzy110 @Wooden @Eld @fluber @tangiers @Alonzo

Wbrew temu co twierdzi Qcin to GM nie jest od handlowania jak na tureckim bazarze czyli naturalne środowisko Qcina, który robi za Paździocha handlującymi starymi gaciami. Wygrywa ten, który chce zaoferować najwięcej.

Nawet ten przykład Hielda co Qcin mówi o złych negocjacjach to przecież wziął się stąd, że cvbe w ogóle mi nie złożył, więc nie wiem co GM Wolves mówi o złych negocjacjach, które się nawet nie odbyły. I takich przypadków jest sporo.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MarcusCamby napisał:

- Wnoszę jako GM i radny, by zasada gentleman agreement została wpisana do regulaminu. Inaczej trzeba będzie wrócić do pomysłu, by deale wysyłać do komisarza.

- Był poruszany temat trade request i po zastanowieniu jestem przeciwko.

-  Punkt o ochronie GMów przez radę powinien również zostać wprowadzony do regulaminu, a jego ustalenia powinny być jasne i czytelne. W jakiej sytuacji to następuje, ile obejmuje okres czy rada powinna taki deal mieć prawo całkowicie anulować czy tylko wymagać wyrównania oferty.

I jeszcze mój nowy pomysł:

Całkowita reforma systemu wymian. Możliwość, by nawet po ogłoszeniu wymiany można było w ciągu 48H zmienić deal na inny. Dodałoby to realności likwidując przy tym tzw. pośredników. Skończyłby się temat, że dałbym lepszą ofertę itd. Spółdzielnia przestałaby istnieć.

To zróbmy tak, że wymiana jest wrzucana od razu do wątku wymian, z odnośnikiem do terminu, w którym wchodzi i tyle

Ale i tak chyba będziemy to trade request głosować?

Jeżeli tak to Rada powinna mieć pełną swobodę. Jeden trymestr okresu próbnego ( żeby było tam chociaż jedno okienko, bo zazwyczaj wymiany z 1 okienka nowego GM-a są takie dziwne)

Średnio to widzę. Jeżeli jest to w Twoim interesie to napisz do pozostałych 28 GM-ów na priv, że masz taką ofertę za takiego gracza i czekasz 48 godzin na lepszą propozycję.  Po co dokładać dodatkowy przepis, który można łatwo obejść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MarcusCamby napisał:

- Wnoszę jako GM i radny, by zasada gentleman agreement została wpisana do regulaminu. Inaczej trzeba będzie wrócić do pomysłu, by deale wysyłać do komisarza.

- Był poruszany temat trade request i po zastanowieniu jestem przeciwko.

-  Punkt o ochronie GMów przez radę powinien również zostać wprowadzony do regulaminu, a jego ustalenia powinny być jasne i czytelne. W jakiej sytuacji to następuje, ile obejmuje okres czy rada powinna taki deal mieć prawo całkowicie anulować czy tylko wymagać wyrównania oferty.

I jeszcze mój nowy pomysł:

Całkowita reforma systemu wymian. Możliwość, by nawet po ogłoszeniu wymiany można było w ciągu 48H zmienić deal na inny. Dodałoby to realności likwidując przy tym tzw. pośredników. Skończyłby się temat, że dałbym lepszą ofertę itd. Spółdzielnia przestałaby istnieć.

Gentelman agreement nie powinno być w regulaminie, gdyż to się rozumie samo przez się - jak ktoś złamie dane słowo, to powinien być piętnowany przez pozostałych GMów do tego stopnia, żeby deal przeprowadził tak, czy inaczej.  Pokrzywdzona strona powinna wrzucić odpowiedni cytat o zgodzie na forum - jak sie nie da po dobroci, albo łagodniejszy wariant - to wysłanie tego fragmentu do członków Rady i oni wtedy decydują o dealu. 

Z trade request nie wiem.. Jeżeli miałby być, to musiałaby znacząca większość o tym decydować - np 21 GMów nie związanych w żaden sposób z danym dealem - przykładowo chodzi o Jamesa - to nie może Jasiek i GMowie do których ewentualnie James miałby trafić oraz ci, którzy by byli w deal zaangażowani np jako trzecia strona. To wtedy daje nam blisko 100% zgody wszystkich pozostałych GMów. I najważniejsze - to musiałby by być naprawdę wyjątkowe sytuacje.

Ja wprowadziłbym inny limit - można mieć w składzie drużyny  np do 30, nowych graczy na przestrzeni 3 lat. Ewentualnemu nowemu GMowi można dodać 10 graczy. To ograniczy nam kartoflisko. - szczegóły do ustalenia. 

Odnośnie nowych GMów - każdy ich deal przez pierwsze pół roku powinien być zatwierdzany przez Radę. 

Odnośnie tych wymian i 48h na ich zmianę, to Marcus , Ignaś poruszył ważną kwestię, a co w przypadku godziny 0.00 na wymiany, gdzie wtedy sporo ich u nas jest? Ja bym wrzucał na miejscu GMów info na tradeing block albo w Media Room, że mają jakąś propozycję dealu (za obopólną zgoda można i kręgosłup tego dealu)i ewentualnie poczekać wtedy czy będzie jakaś reakcja GMów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja coraz bardziej ogólnie złe odbieram te korekty które wprowadzają biurokracje i ograniczenia. / biurokracja nie wynikająca z CBA która jest bezwzględnie konieczna/ 

Ciężkie do opanowania byłoby to liczenie nowych graczy i uważam ze rynek wiele rzeczy sam reguluje 

a jeszcze z drugiej strony to tylko zabawa i powiem szczerze ze te wszystkie emocje to fajny pomysł jest i wymiany mimo ze odchodzą od realizmu Nba gdy ich dużo jest to są „ rozrywka” sama w sobie bo to jeden z najbardziej dynamicznych momentów gry który jako całoroczny projekt nie ma tego aż tak dużo. 

Zbytnie zbliżenie się do realiów przez rygorystyczne zapisy zabierze cześć zabawy. 

Wiem ze to nie ma być zabawa w kartoflisko i to doskonale rozumiem ale to tak trochę jak z komputerowymi symulatorami lotów. 

Dasz zbyt duży realizm utracisz grywalność i rozrywkę. 

Dasz za dużo arkadowosci to utracisz twardogłowych maniaków latania. Złoty środek. 

Tie Fighter łamał zasady fizyki lotu a był jednym z najlepszych projektów w jaki grałem 

Na koniec prosty przykład:

liczne wymiany zespołu x sprawiają ze masz następujące straty:

głosowanie na kluczowych FA - trudniej 

przedłużenie graczy którzy krócej i bez praw Birda są w klubie - samo w sobie kara. 

Bilans:  brak zgrania - gorszy 

na drugiej szali:

lepszy mimo wszystko skład i fit

potencjalne zyski handlowe np pick

lepsza kontrola finansowa 

Nie wiem czy w imię realizmu ograniczyć przepisami możliwość tworzenia chociaż tych 3 ostatnich punktów jako przeciwwagi strat wyżej  

Rynek sam to reguluje i ten przykład z PM to doskonały przykład. 

Ja pozyskując Hielda popatrzyłem na składy innych GM i zobaczyłem ścieżkę która Ty przeoczyłeś. A było Tobie łatwiej bo decyzja o jego sprzedaży u Ciebie kiełkowała dłużej niż ja wiedziałem ze jest on dostępny. Budzi to złość oczywiście  ale mając gorsze warunki zrobiłem coś inaczej po prostu. 

Nawet nie można napisać lepiej bo to dopiero zweryfikuje parkiet 

Nie zabijalbym regulaminem możliwości i takiego podejścia do gry. 

Liczenie wymian i limity graczy zabija swobodę i dynamikę gry. W skrajnych przypadkach doprowadza grę do śmierci bo jeżeli zostanie porzucony zespół zawalony salary ale ponad limit wymian to mamy niegrywalnego gniota.

Wyobrażacie sobie nasze clipoers czy jazz bez możliwości wymiany graczy z nowym GM ?  

USA to kraj pełen sprzeczności i dużej ilosci  możliwości wybicia się. Takie tez jest nba. Zostawmy to graczom. 

Przecież znamy już swoje mocne i słabe strony. Smaczkiem było nawet to ściganie się do nowego GM celem golenia kto pierwszy ten lepszy. 

Jeden powie karygodne ale druga strona medalu to ze ktoś się wykazał szybkością reakcji. 

Masz wartość w grze: cierpliwe budowanie składu. 

Nie rozumiem dlaczego mamy zakazywać gry gdzie nagradzana jest odwaga wizjonerstwo szybkość reakcji i liczenia i świetne pisanie pm do GM. 

Ktos dobrze pisze opis a ktoś świetnie namawia na deala a ktoś inny świetnie tworzy 7 ways 

Różnorodność to zaleta tej gry. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał:

Ja coraz bardziej ogólnie złe odbieram te korekty które wprowadzają biurokracje i ograniczenia. / biurokracja nie wynikająca z CBA która jest bezwzględnie konieczna/ 

Ciężkie do opanowania byłoby to liczenie nowych graczy i uważam ze rynek wiele rzeczy sam reguluje 

a jeszcze z drugiej strony to tylko zabawa i powiem szczerze ze te wszystkie emocje to fajny pomysł jest i wymiany mimo ze odchodzą od realizmu Nba gdy ich dużo jest to są „ rozrywka” sama w sobie bo to jeden z najbardziej dynamicznych momentów gry który jako całoroczny projekt nie ma tego aż tak dużo. 

Zbytnie zbliżenie się do realiów przez rygorystyczne zapisy zabierze cześć zabawy. 

Wiem ze to nie ma być zabawa w kartoflisko i to doskonale rozumiem ale to tak trochę jak z komputerowymi symulatorami lotów. 

(...)

Różnorodność to zaleta tej gry. 

 

ja mogę liczyć ;)

Ignaś, ja tez baaaaardzo nie lubię zakazów, ale z tymi 30 graczami na 3 lata, to tak jak z ograniczeniem prędkości do 300km/h. Niby ograniczenie, ale kto normalny będzie po polskich drogach tak jeździł? ;) 

30 graczy do wymienienia, to średnio 10 w sezonie. Normalnie masz 15 graczy - nikt normalny nie wymienia takiej ilości sezon w sezon. Jak w sezonie nr1 wymienisz 20, w sezonie nr2 - 3, to w sezonie nr3 cały czas możesz 7, a w sezonie nr4 (ten pierwszy już się nie liczy) znowu możesz 20 ;) Jak dla kogoś taka ilość jest zbyt mała, to on chyba nie zajmuje się tu koszykówką, tylko samym handlem ;) 

albo przynajmniej wyciągnijmy jakieś wnioski z tego handlowania, bo jeszcze rozumiem jak ktoś tankuje i zbiera assety, ale jak już drużyna gra o to playoffs i chce coś tam osiągnąć (że już nie wspomnę o mistrzostwie), to jednak potrzebne jest to zgranie. Nie róbmy z tego zwykłego Fantasy, gdzie można żonglować graczami w nieskończoność, bo tylko ich statsy bierze sie pod uwagę nie licząc się ze zgraniem, chemią w drużynie, stabilizacją, czy ambicje takiego teamu. 

Po roku gry stabilizację (lub dążenie do niej) widzę tylko w kilku teamach - 76ers, Raptors (zatrzymanie młodego core), Pistons, Bucks, Hawks (częściowo), Nuggets, Mavs, Pels, Lakers i Clippers (tu sytuacja wymusza pewne ruchy kadrowe); mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem. Naturalnie każdy GM ma swoje plany, ale pozostałe teamy albo są:

1. w przebudowie

2. w wiecznej przebudowie

 

edit. w tą 30 moglibyśmy nie wliczać graczy wybranych przez nasze kluby w drafcie (ale wybranych, nie wymienionych ;)  ) i tych na 2way. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć zespołów jest na dorobku. Cześć wychodzi z tanku. Znam jeden który dalej szuka Lidera. W każdym z tych przypadków wymiany będą niezbędne i niech GM którzy maja już to co maja nie byli tacy radykalni ;) 

Równie dobrze można napisać ze gdy w zespole panuje marazm i brak rywalizacji o pozycje w związku ze stała ugruntowana hierarchia w zespole i identyczna rotacja sprawia ze gracze są osowiali i bez ambicji.  

Nadwaga pyszałkowatość i megalomania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tu Ignaś na myśli konkretnej organizacji ;) Pisze ogólnie, gdyż czasami mamy wymiany tylko dla samej wymiany, a często uznani gracze wędrują później dalej w kolejnych dealach. My dla przykładu nie mamy też kontraktów 10-dniowych, które jeszcze bardziej mogłyby zwiększyć naszą ilość graczy w drużynach. Od samego początku  kontrakt jest gwarantowany cały sezon. Nie mamy tak, że możemy zwolnić jakichś graczy np do pierwszych dni stycznia, jak w real NBA, gdzie wtedy tylko część kontraktu gracza jest gwarantowana, a i tak potrafi nam sie przewinąć przez skład dużo więcej graczy niż w real NBA ;) 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał:

Widzę tu kolejna rzecz do zmiany. 

Ten rozciągnięty w nieskończoność termin głosowania na 6 dni jest zbyt długi podczas gdy czas na korekty składu to 2 dni. 

Łatwiej dyskutować i głosować 2-3 dni niż czasem czekać na info od GM zwrotne co do potwierdzenia wymiany. 

Wiem ze intencja gry jest tu podpisywanie graczy przez zespoły już w jakimś stopniu przygotowane z cap space ale 6 dni to sporo na głosowanie. 

Nudzisz Ignaz. Już się tego powoli nie da czytać.

6 dni jest po to, aby strony zainteresowane graczami miały więcej czasu na przedstawienie swej wizji, argumentów itp a strony głosujące też czas potrzebują aby się z tym rzetelnie zapoznać. Nie każdy wchodzi na forum kilka razy dziennie i jest na bieżąco. Dla niektórych 2-3 razy na tydzień jest wystarczająco.

Jak by Tobie dać dwa dni w I turze FA na głosowanie to byś zaraz pisał, że krótko, mało, bo nie do wszystkich przekaz dotarł. Przecież samo tłumaczenie Tobie że nie możesz dać Butlerowi no trade clausule zajęło 2-3 dni.

2 godziny temu, MarcusCamby napisał:

Ktoś planuje się odnieść do pomysłu?

@january  @cvbe  @ozzy110 @Wooden @Eld @fluber @tangiers @Alonzo

Wbrew temu co twierdzi Qcin to GM nie jest od handlowania jak na tureckim bazarze czyli naturalne środowisko Qcina, który robi za Paździocha handlującymi starymi gaciami. Wygrywa ten, który chce zaoferować najwięcej.

Nawet ten przykład Hielda co Qcin mówi o złych negocjacjach to przecież wziął się stąd, że cvbe w ogóle mi nie złożył, więc nie wiem co GM Wolves mówi o złych negocjacjach, które się nawet nie odbyły. I takich przypadków jest sporo.

Gentelman agreement moim zdaniem nie musi być w regulaminie. Jak ktoś to napisze, a później się wycofa to opinia o nim pójdzie w świat i będzie musiał więcej bulić przy okazji kolejnych trejdów aby mu inni na słowo uwierzyli. To tak jak ze zdolnością kredytową w bankach. Płacisz regularnie, sumiennie, dostajesz tani kredyt. Ociągasz się, zapomniałeś o racie? Provident czeka z otwartymi rękoma.

Rule 48h - bez sensu. Jesteśmy Polakami. Obejdziemy i to. 

Trade request - jestem na tak ale z bardzo sztywnymi zasadami. 2/3 większość i wniosek od 5 GMów lub jednogłośnie od Rady.

1 godzinę temu, Alonzo napisał:

 

Ja wprowadziłbym inny limit - można mieć w składzie drużyny  np do 30, nowych graczy na przestrzeni 3 lat. Ewentualnemu nowemu GMowi można dodać 10 graczy. To ograniczy nam kartoflisko. - szczegóły do ustalenia. 

 

Alonzo, podziwiam Twój zapał do beGM, opisy, cykl podsumowań ale wymyślisz kto by miał tego pilnować jak nie Ty? Tego to by się nawet nie udało upilnować. Nawet nie dało by się jasnych reguł ułożyć bo czy gracza wybranego w drafcie ale nie podpisanego traktujemy jako graza, czy jako pick jeszcze? A stashed jak? A tych z niegwarantowanymi kontraktami jak? A może s5 i ławkę będziemy inaczej liczyć? Bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Eld napisał:

Alonzo, podziwiam Twój zapał do beGM, opisy, cykl podsumowań ale wymyślisz kto by miał tego pilnować jak nie Ty? Tego to by się nawet nie udało upilnować. Nawet nie dało by się jasnych reguł ułożyć bo czy gracza wybranego w drafcie ale nie podpisanego traktujemy jako graza, czy jako pick jeszcze? A stashed jak? A tych z niegwarantowanymi kontraktami jak? A może s5 i ławkę będziemy inaczej liczyć? Bez sensu.

Liczymy tylko tych, którzy są w regularnym rosterze w tej 15ce :) Nasze wybory z draftu i 2wayi nie liczymy do tej 30 - dawaołby to dodatkowy bonus, żeby szanować swoje wybory w drafcie, bo różnie z tym u nas jest ;) 

ja mógłbym tego pilnować. W arkuszu przykładowo uzupełniałoby się datę przyjścia/odejścia danego gracza. Mógłbym to robić ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eld może nudzę ale cześć osób mająca rodziny i plany wolałaby temat FA zamknąć w 7-10 dni i potem na dwa miesiące letnie tak jak zaraz w NBA zamknąć biuro i poświecić się wakacjom i Rodzinie. 

Cześć z nas jest tu codziennie wiec mi jest to obojętnie ale coś co w nba zaczęło się 1 lipca u nas jeszcze trwa i nie ma jeszcze nawet 25% podpisów. 

Przynudzam nie pod siebie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

@Eld może nudzę ale cześć osób mająca rodziny i plany wolałaby temat FA zamknąć w 7-10 dni i potem na dwa miesiące letnie tak jak zaraz w NBA zamknąć biuro i poświecić się wakacjom i Rodzinie. 

Cześć z nas jest tu codziennie wiec mi jest to obojętnie ale coś co w nba zaczęło się 1 lipca u nas jeszcze trwa i nie ma jeszcze nawet 25% podpisów. 

Przynudzam nie pod siebie... 

Ignaś,

ale to właśnie jest u nas super ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tangiers napisał:

@MarcusCamby

Ja wlasnie koncze urlop, a w piątek zaczynam nastepny. Z tego powodu nie jestem na bieżąco z dyskusją. Jakkolwiek większe zmiany w regulaminie powinny być przeprowadzone po FA. 

Na potwierdzenie, prosto z South Beach:

83MABhe.jpg

Nawet jakiś Pan Ci widzę piłkę przyniósł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.