Skocz do zawartości

Aborcja, eutanazja - Etyka


vasquez

Rekomendowane odpowiedzi

I serio nie widziałbyś problemu gdyby jakiś nawrócony zabójca staruszki/Janusza/Grażyny chciał zostać np. wiceministrem jak zabójca Piecha albo dyrektorem szpitala jak zabójca Chazan? Zakładamy, że merytorycznie by się nadawał.

Prawdę powiedziawszy, gdybym miał coś przeciwko to by była dyskryminacja, prawda? :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości pytanie dla zdecydowanych przeciwników aborcji. Gdybyście mieli możliwość usunięcia nienarodzonego Adolfa Hitlera lub dowolnego zbrodniarza, kryminalistę etc. to czy zrobilibyście to czy nie?

Zabijając Hitlera prawdopodobnie uratowałbyś parę istnień ludzkich, ale być może sam byś się nigdy nie urodził. ;]

 

Twój dziadek w świecie bez Hitlera mógłby np. wziąć się nie za twoją babcię, tylko za dupeczkę, która w świecie z Hitlerem zginęła na początku wojny.

 

Poza tym gdyby Hitler nie istniał to być może na Europę uderzyłby Stalin a skutki trudno przewidzieć.

Ale z ciekawości zapytam - masz pomysł w jaki sposób odbywałby się chrzest dziecka w brzuchu matki? I jaki miałby cel skoro nienarodzone dzieci nawet bez chrztu wedle nauki KK idą do nieba?

 

Skoro według tej nauki nienarodzone dzieci są obciążone grzechem pierworodnym od chwili poczęcia, ale pomimo tego nie mogą być chrzczone, bo i tak z automatu idą do nieba to ktoś tu chyba nie pomyślał nad spójnością koncepcji. :smile:

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I serio nie widziałbyś problemu gdyby jakiś nawrócony zabójca staruszki/Janusza/Grażyny chciał zostać np. wiceministrem jak zabójca Piecha albo dyrektorem szpitala jak zabójca Chazan? Zakładamy, że merytorycznie by się nadawał.

 

Jeżeli to byłoby autentyczne to ja problemu raczej bym nie widział. Ty byś widział?

 

Choć i tak całe porównanie to false equivalence. Dlaczego? Bo pierwsza sytuacja to lekarz, młody, niedoświadczony dokonujący czynu wg mnie obiektywnie nagannego moralnie, ale legalnego i w realiach ginekologicznych obecnie stanowiącego jedną z czynności zawodowych. Więc jeżeli ktoś nie jest religijny/ma inne zasady moralne i to robi to dla niego nie jest to nic złego. Więc jego motywacja nie jest "zbrodnicza", jemu się wydaje, że nie robi nic złego. Przy klasycznym zabójstwie człowiek wie, że to jest złe, że to jest karalne a i tak to robi. Motywacja ma znaczenie dla ocen moralnych czynu konkretnego człowieka.

 

Więc w pierwszej sytuacji jak ktoś się poprawi i zrozumie swój błąd i będzie to autentyczne to fakt, że nie miał świadomości jak złe było co robił ma znaczenie. W drugiej sytuacji może być tylko mowa o następczej skrusze. Ja osobiście bym był w stanie wybaczyć komuś zabójstwo (jeżeli on rzeczywiście by żałował) ale nie wiem czy szersza publika by to zrobiła - no bo w końcu on kiedyś świadomie podjął złą decyzję, wiedząc, że jest naganna moralnie. W pierwszym przypadku powinien był wiedzieć, ale nie wiedział i to na pewno jest okoliczność łagodząca.

Skoro według tej nauki nienarodzone dzieci są obciążone grzechem pierworodnym od chwili poczęcia, ale pomimo tego nie mogą być chrzczone, bo i tak z automatu idą do nieba to ja na to, że....  ktoś tu chyba nie pomyślał nad spójnością koncepcji. :smile:

Ale to się tyczy nie tylko dzieci nienarodzonych, ale tez narodzonych a nieochrzczonych. Po prostu istoty, które nie mogą same zadbać o sakrament nie mogą ponosić negatywnych konsekwencji jego braku. To jest nielogiczne albo niespójne?

Potraktowanie kuzyna vasqueza z kałacha nie jest przestępstwem?

 

Jakaś nocna nowelizacja w ramach dobrej zmiany? :smile:

Ok, jeżeli użyłeś słowa psychol w znaczeniu nie chory psychicznie/niepoczytalny ale po prostu psychol-Breivik/Hannibal Lecter to to będzie przestępstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to byłoby autentyczne to ja problemu raczej bym nie widział. Ty byś widział?

 

Choć i tak całe porównanie to false equivalence. Dlaczego? Bo pierwsza sytuacja to lekarz, młody, niedoświadczony dokonujący czynu wg mnie obiektywnie nagannego moralnie, ale legalnego i w realiach ginekologicznych obecnie stanowiącego jedną z czynności zawodowych. Więc jeżeli ktoś nie jest religijny/ma inne zasady moralne i to robi to dla niego nie jest to nic złego. Więc jego motywacja nie jest "zbrodnicza", jemu się wydaje, że nie robi nic złego. Przy klasycznym zabójstwie człowiek wie, że to jest złe, że to jest karalne a i tak to robi. Motywacja ma znaczenie dla ocen moralnych czynu konkretnego człowieka.

 

Więc w pierwszej sytuacji jak ktoś się poprawi i zrozumie swój błąd i będzie to autentyczne to fakt, że nie miał świadomości jak złe było co robił ma znaczenie. W drugiej sytuacji może być tylko mowa o następczej skrusze. Ja osobiście bym był w stanie wybaczyć komuś zabójstwo (jeżeli on rzeczywiście by żałował) ale nie wiem czy szersza publika by to zrobiła - no bo w końcu on kiedyś świadomie podjął złą decyzję, wiedząc, że jest naganna moralnie. W pierwszym przypadku powinien był wiedzieć, ale nie wiedział i to na pewno jest okoliczność łagodząca.

Czyli sędziowie i prokuratorzy stalinowscy byliby dla ciebie do zaakceptowania na wysokich stanowiskach państwowych, gdyby wyrazili skruchę? W trakcie popełnienia zbrodni sądowych też byli zazwyczaj młodzi (25-35 lat), niedoświadczeni, najczęściej działali legalnie i myśleli, że nie robią nic złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber jeśli instytucja kościoła uznaje, że większy grzech ma kobieta usuwającą ciążę niż facet w pełni świadomy swoich działań który zabija grupę ludzi z premedytacją to postępuje on niezgodnie z nauką Jezusa płynącą z Ewangelii. Proste i klarowne. Chociaż ja nie byłbym taki pewny czy kościół tak uważa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber jeśli instytucja kościoła uznaje, że większy grzech ma kobieta usuwającą ciążę niż facet w pełni świadomy swoich działań który zabija grupę ludzi z premedytacją to postępuje on niezgodnie z nauką Jezusa płynącą z Ewangelii. Proste i klarowne. Chociaż ja nie byłbym taki pewny czy kościół tak uważa.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ekskomunika

 

Kościół traktuje kary za zabójstwo, jako uzupełnienie kary państwowej. W przypadku zabójstwa jest ona bardzo wysoka, w przypadku aborcji często żadna, stąd KK nie nakłada ekskomuniki za zabójstwo, ale nakłada ją za aborcję.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli sędziowie i prokuratorzy stalinowscy byliby dla ciebie do zaakceptowania na wysokich stanowiskach państwowych, gdyby wyrazili skruchę? W trakcie popełnienia zbrodni sądowych też byli zazwyczaj młodzi (25-35 lat), niedoświadczeni, najczęściej działali legalnie i myśleli, że nie robią nic złego.

 

No chyba Ci się coś pomyliło. Oni dobrze wiedzieli, że robią coś złego, w dodatku z niskich pobudek (politycznych). Prócz tego byli wykształceni w tym kierunku więc musieli rozpoznawać znaczenie swojego czynu. Mogę się zgodzić, że część z nich miała wyprane mózgi komunizmem i to co robili uważali za słuszne, z tym że w takim przypadku nie do końca wiem czy to okolicznośc łagodząca czy obciążająca. 

 

Ale nawet pomimo wszystkiego, gdyby odbyli karę i autentycznie wyrazili skruchę, tak że ich czyny by to potwierdzały i nie byłoby przeszkód prawnych to również nie wiem dlaczego w takiej sytuacji wybaczenie miałoby być wykluczone? Na pewno na stanowiska wybierane mieliby ciężko bo społeczeństwo raczej takich rzeczy* nie wybacza, ale w innych przypadkach?

 

*Bo mówimy tutaj o szczególnego rodzaju zbrodni zabójstwa - okraszonej autorytetem państwa, przeciwko własnemu narodowi, z powodów politycznych. Trudno o cięższy kaliber zbrodni.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ekskomunika

 

Kościół traktuje kary za zabójstwo, jako uzupełnienie kary państwowej. W przypadku zabójstwa jest ona bardzo wysoka, w przypadku aborcji często żadna, stąd KK nie nakłada ekskomuniki za zabójstwo, ale nakłada ją za aborcję.

Dzięki za info serio nie wiedziałem. Nie zmienia to faktu, że ta interpretacja wydaje się co najmniej dziwna dla mnie ale co zrobić. Nikt nie mówił, że wszystko będzie jasne i klarowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba Ci się coś pomyliło. Oni dobrze wiedzieli, że robią coś złego, w dodatku z niskich pobudek (politycznych). Prócz tego byli wykształceni w tym kierunku więc musieli rozpoznawać znaczenie swojego czynu. Mogę się zgodzić, że część z nich miała wyprane mózgi komunizmem i to co robili uważali za słuszne, z tym że w takim przypadku nie do końca wiem czy to okolicznośc łagodząca czy obciążająca. 

Chazan posiadał wykształcenie w tym kierunku, do tego działał jeszcze z niższych pobudek(pieniężnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber

 

w porządku.

 

podsumujmy :

wg ciebie, Europa zamieszkiwana jest przez morderców, oszołomów, barbarzyńców, świrów, którzy ignorując naukowe wskazania "zabijają dzieci', czyli zarodki.

 

wg mnie - nie.

 

tobie nie wypadało, więc powiedziałem to za ciebie. podziękuj i marnuj czas innym.

 

PS : nauka ma swoje zdanie nt. tego kiedy zaczyna się człowiek. to religia wpier..dala się jej w parade, a że wielu "naukowców' wierzy w Boga i uprawia swoją naukę na boskich warunkach, wyprowadzając z tej zależności przeciwne teorie i wnioski - stąd problem z rzekomym "dwugłosem" i "niejasnościami".

 

@rappar

 

jesli pytanie składa się z dwóch segmentów, to odpowiedź na nie moze być, a nawet być powinna, łączna. Jak sądzisz inaczej - znajdź jakieś potwierdzenie w "przepisach". Jesli idiota startuje do mnie z "załujesz że mama cię nie wyskrobała", to mam święte prawo nie szukać w następnym jego poście wysokich lotów dowcipasa. coś jeszcze ? jakieś inne straszne wpadki, ktore tak cię rozbawiły ?

 

na 500 zdan znalazł jedną fata morganą i jednego królika, który po wszystkim okazał się zającem.

 

pamiętam jak ciebie tutaj obśmiewano na każdym kroku, bywałem rzadko ale pamiętam. Nie uczestniczyłem w tym widowisku, bo uznałem, że nieletnich nie należy przesadnie źle traktować, bo uraz psychiczny będzie być może dożywotni.

 

jak widzę, miałem rację. Odegraj się na tych, którzy ci wtedy dopier..dalali wyczynowo. Lepiej poskutkuje i na nich może coś znajdziesz. A może dolega ci syndrom sztokholmski ? albo syndrom cwela ?

 

&

 

"smierc mozgu to kryterium stworzone by patroszyc na wpol zywych"

@kulfon

 

a pod twoim łóżkiem kolonię założyły krasnoludki.  na forum tego nie da się rozebrać, tutaj lekarz by się przydał.

 

I jaki spryt ! : żeby utrzymać teorię, iż zarodek to żywy człowiek, misio neguje że człowiek z martwym mózgiem jest trupem, naukowo uzasadniając to spiskiem światowym :} No to dopiero jest chytrus ! 

 

kulfon, kulfon, co z ciebie wyrośnie, gruszki  na wierzbie, czy śliwki na sośnie :]

 

chłopek roztropek z azjatyckiej częsci Polski rzuca wyzwania współczesnej nauce ! 

 

jak tu można serio w ogóle rozmawiac, jak tacy ludzie wcinają się i prezentują swoje 'argumenty' - wszystko oparte na Bogu, religijnym zabobonie, teoriach spiskowych, wedle których nauka współczesna uznaje coś, żeby z tego ciągnąc zyski, "zabijać dzieci', "patroszyć na wpół żywych".

 

to jest ku.rwa zoo, a ja czuję się jak turysta, w którego małpy rzucają skórkami od bananów.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@rappar

 

jesli pytanie składa się z dwóch segmentów, to odpowiedź na nie moze być, a nawet być powinna, łączna. Jak sądzisz inaczej - znajdź jakieś potwierdzenie w "przepisach". Jesli idiota startuje do mnie z "załujesz że mama cię nie wyskrobała", to mam święte prawo nie szukać w następnym jego poście wysokich lotów dowcipasa. coś jeszcze ? jakieś inne straszne wpadki, ktore tak cię rozbawiły ?

 

na 500 zdan znalazł jedną fata morganą i jednego królika, który po wszystkim okazał się zającem.

 

pamiętam jak ciebie tutaj obśmiewano na każdym kroku, bywałem rzadko ale pamiętam. Nie uczestniczyłem w tym widowisku, bo uznałem, że nieletnich nie należy przesadnie źle traktować, bo uraz psychiczny będzie być może dożywotni.

 

jak widzę, miałem rację. Odegraj się na tych, którzy ci wtedy dopier..dalali wyczynowo. Lepiej poskutkuje i na nich może coś znajdziesz. A może dolega ci syndrom sztokholmski ? albo syndrom cwela ?

Kopalnią beki jesteś cały czas, a to nie są dwie jedyne wpadki. Twoja nieznajomość tego czym właściwie zygota jest i powoływanie się na naukę, mimo że w szkole twoje oceny wydawały się na pisane w systemie trójkowym też jest zabawna. To, że przygadałeś Julkowi o jego IQ nie potrafiąc się posłużyć poprawnie znakiem <. Swoją drogą jak już mówimy o matkach, to jak nazwiesz kogoś, kto nazywa czyjąś matkę psem? To idiota chyba całkiem dobrze pasuje? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marszałek PISowski martwi się, że ci którzy dzisiaj chcą liberalizacji aborcji - jutro bedą chcieli eutanazji w Polsce.

 

na jego wielokrotną prośbe skrócić cierpienia człowieka umierającego w męczarniach, którego rak zżera do kości, i nawet najpotężniejsze dawki morfiny już nie działają ? skandal ! barbarzyństwo ! upadek obyczajów !

 

przecież wg marszałka katolicki Bóg powiedział jasno : zdychać masz w bólu, sku.rwysynu. Kręci się Słońce dookoła Ziemi, zaświadczą o tym ksieza palcami swemi. I na e-nba.pl znajdą gorliwych pomocnikow. 

 

gruszkę mozna walic takoż pod obraz i z pamięci... no i to też cała prawda - kiedyś walili pod płonących na stosie ludzi nauki, kultury i polityki, a dzisiaj muszą trzepać pod wyobrażenie zdechlaka, który zdycha w męczarniach, bo nie może poprosić o eutanazję.

 

jesli miałbym zacząc wierzyć w Piekło, to tylko z powodu marzenia, że po śmierci te wszystkie sk.rwysyny tam trafią, a ja będę przychodził na wycieczki, żeby popatrzeć jak przez całą wiecznośc rak zżera ich do kości, a ich działkę morfiny ładuje sobie w żyłę jakiś menel z sąsiedniej celi.

 

tego życzę sku.rywysnom, którzy nie liczą się z ludzkim cierpieniem i prawem do godnej śmierci.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rappar

 

wiem zatem czym jest zygota i w ktorym miejscu się myliłem, tytułując tym  mianem zarodek, który miałem na myśli.

I to że mowiłem o nauce dotyczyło faktu, ze zygota, zarodek czy smrodek - żadne  nie jest człowiekiem.

 

nieprawidłowości zygoty nauczyłem się w 10 sekund.

zauwazyłem wpadkę - nadrobiłem - nauczyłem się.

inteligencja, ot co.

 

a ty, kiedy zauważysz, że twoje powody do "beki" sa nieaktualne ? 

 

"jestem ze slaska i to automatycznie czyni mnie lepszym od was" - dobry byłeś. 3 lata ci zajęło zauważenie, ze trzeba być debilem, aby takie coś wpisać sobie w sygnatgurę.

 

ja się nauczyłem w 10 sekund.

tobie trzeba było 3 lat.

 

I to właśnie ilustruje róznicę między nami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rappar

 

wiem zatem czym jest zygota i w ktorym miejscu się myliłem, tytułując tym  mianem zarodek, który miałem na myśli.

I to że mowiłem o nauce dotyczyło faktu, ze zygota, zarodek czy smrodek - żadne  nie jest człowiekiem.

 

nieprawidłowości zygoty nauczyłem się w 10 sekund.

zauwazyłem wpadkę - nadrobiłem - nauczyłem się.

inteligencja, ot co.

 

a ty, kiedy zauważysz, że twoje powody do "beki" sa nieaktualne ? 

 

"jestem ze slaska i to automatycznie czyni mnie lepszym od was" - dobry byłeś. 3 lata ci zajęło zauważenie, ze trzeba być debilem, aby takie coś wpisać sobie w sygnatgurę.

 

ja się nauczyłem w 10 sekund.

tobie trzeba było 3 lat.

 

I to właśnie ilustruje róznicę między nami.

Czy ja wiem? Potem pisałeś o aborcji zygoty przez dobre kilka dni, więc nadrobić zaległości średnio Ci poszło i o żadnych 10 sekund mowy być nie może :D Z chęcią poznam zresztą tytuł książki naukowej, która mówi, że zarodek człowiekiem nie jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chazan posiadał wykształcenie w tym kierunku, do tego działał jeszcze z niższych pobudek(pieniężnych).

Tak, tylko że w świecie medycznym to wykształcenie mogło mu wręcz przeszkadzać a nie pomagać w ocenie moralnej (bo przecież aborcja tłumaczona jest właśnie tym, że albo to jeszcze nie człowiek, albo kilka komórek albo że niezdolne do życia - więc podejście czysto medyczne a nie filozoficzne/aksjologiczne mogło sprawić, że im jest naprawdę wydawało, że nie zabijają ludzi). Na szczęście praktyka/doświadczenie życiowe zweryfikowała/o ich poglądy.

 

Z kolei w przypadku sędziów i prokuratorów stalinowskich oni dobrze wiedzieli że uśmiercają człowieka (wiedzieli dlaczego i godzili się na to. Wiedzieli że to jest złe, wiedzieli że odbierają życie a mimo wszystko to robili.

 

Bardziej adekwatna, jeżeli mielibyśmy społeczeństwo szanujące życie ludzkie, byłaby analogia do sędziów skazujących morderców pod koniec PRL na śmierć. Tu też zabójstwo było legalne, ale było na nie przyzwolenie społeczne w związku z czym sędziowie nie mieli poczucia, że czynią zło. I gdyby Ci ludzie okazali skruchę i zrozumieli co robili to też byłbym za tym żeby mogli działać dalej. Zwłaszcza gdyby po tym zaangażowali się aktywnie w obronę życia.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko że w świecie medycznym to wykształcenie mogło mu wręcz przeszkadzać a nie pomagać w ocenie moralnej (bo przecież aborcja tłumaczona jest właśnie tym, że albo to jeszcze nie człowiek, albo kilka komórek albo że niezdolne do życia - więc podejście czysto medyczne a nie filozoficzne/aksjologiczne mogło sprawić, że im jest naprawdę wydawało, że nie zabijają ludzi). Na szczęście praktyka/doświadczenie życiowe zweryfikowała/o ich poglądy.

Nie wiem jakie wykształcenie medyczne mówi, że zarodek czy płód to nie człowiek, ale to nie dotyczy polskiego. 

 

Z kolei w przypadku sędziów i prokuratorów stalinowskich oni dobrze wiedzieli że uśmiercają człowieka (wiedzieli dlaczego i godzili się na to. Wiedzieli że to jest złe, wiedzieli że odbierają życie a mimo wszystko to robili.

Ale mogli myśleć, że uśmiercają wroga ludu ku dobru ogólnego. Mogli nie uznawać tego za złe. Żołnierze NSZ także odbierali życie chociażby działaczom komunistycznym nie mającym żadnego życia na sumieniu i według Ciebie robili źle? I wiedzieli, że robią źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber

 

w porządku.

 

podsumujmy :

wg ciebie, Europa zamieszkiwana jest przez morderców, oszołomów, barbarzyńców, świrów, którzy ignorując naukowe wskazania "zabijają dzieci', czyli zarodki.

 

wg mnie - nie.

 

tobie nie wypadało, więc powiedziałem to za ciebie. podziękuj i marnuj czas innym.

 

PS : nauka ma swoje zdanie nt. tego kiedy zaczyna się człowiek. to religia wpier..dala się jej w parade, a że wielu "naukowców' wierzy w Boga i uprawia swoją naukę na boskich warunkach, wyprowadzając z tej zależności przeciwne teorie i wnioski - stąd problem z rzekomym "dwugłosem" i "niejasnościami".

 

 

PS. Mógłbyś mnie zapoznać ze zdaniem nauki na ten temat? Jakieś publikacje, czy coś w tym stylu? Z Twoim talentem zajmie to pewnie 10 sekund.

 

Jeżeli rzeczywiście są takie publikacje, które dowodzą, że człowiek zaczyna się w 12, czy 14 tygodniu ciąży, to wciąż w Europie mamy do czynienia z mordowaniem dzieci.

 

 

 

nieprawidłowości zygoty nauczyłem się w 10 sekund.

zauwazyłem wpadkę - nadrobiłem - nauczyłem się.

inteligencja, ot co.

 

ja się nauczyłem w 10 sekund.

 

 

I to właśnie ilustruje róznicę między nami.

Czy mógłbyś poświęcić kolejne 10 sekund i nauczyć się korzystania z opcji odpowiedz lub cytuj?

 

 

podsumujmy :

wg ciebie, Europa zamieszkiwana jest przez morderców, oszołomów, barbarzyńców, świrów, którzy ignorując naukowe wskazania "zabijają dzieci', czyli zarodki.

 

wg mnie - nie.

 

tobie nie wypadało, więc powiedziałem to za ciebie. podziękuj i marnuj czas innym.

 

 

Według Ciebie z człowiekiem mamy do czynienia od 12 tygodnia ciąży W Europie abortuje się dzieci po 12 tygodni ciąży Twój wniosek - w Europie nie morduje się ludzi. Gratuluję inteligencji.

Dzięki za info serio nie wiedziałem. Nie zmienia to faktu, że ta interpretacja wydaje się co najmniej dziwna dla mnie ale co zrobić. Nikt nie mówił, że wszystko będzie jasne i klarowne.

Ekskomunikę zdejmuje biskup i nie jest to skomplikowana procedura. Chyba każdy wolałby ekskomunikę bez pozbawienia wolności niż dożywocie bez niej.

marszałek PISowski martwi się, że ci którzy dzisiaj chcą liberalizacji aborcji - jutro bedą chcieli eutanazji w Polsce.

 

na jego wielokrotną prośbe skrócić cierpienia człowieka umierającego w męczarniach, którego rak zżera do kości, i nawet najpotężniejsze dawki morfiny już nie działają ? skandal ! barbarzyństwo ! upadek obyczajów !

 

Jaki poziom bólu kwalifikuje do zabicia? 7/10, 8/10? A może uzależnimy to od tego, ile czasu zostało do oczekiwanej śmierci? Tydzień, miesiąc, rok? No i powinniśmy przestać w końcu marnować publiczne środki na ratowanie samobójców. 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie wykształcenie medyczne mówi, że zarodek czy płód to nie człowiek, ale to nie dotyczy polskiego. 

 

Ale mogli myśleć, że uśmiercają wroga ludu ku dobru ogólnego. Mogli nie uznawać tego za złe. Żołnierze NSZ także odbierali życie chociażby działaczom komunistycznym nie mającym żadnego życia na sumieniu i według Ciebie robili źle? I wiedzieli, że robią źle?

Ale jesteś pewien, że jak Chazan się uczył (i nie mówię tylko o wykształceniu medycznym) to aborcja nie była tłumaczona w taki sposób? Moja mama kształciła się na pielęgniarkę w już późnym PRLu i nauczyciele jak najbardziej stwierdzali, że płód to nie człowiek, że to zabig jak kazdy inny itd... Mam wierzyć, że jak Hazan się uczył, w czasach jeszcze większej indoktrynacji było inaczej?

 

Mogli, pisałem o tym. Mogli mieć wyprane mózgi i uważać, że to co robią jest słuszne (nie dobre). Żołnierze NSZ też zdawali sobie, że robią źle (a przynajmniej powinni), też uważali że robią słusznie, z tym, że oni walczyli przeciwko najeźdźcy. Ja ogólnie jestem przeciwny wojnie, ale jeżeli chodzi o wojnę obronną to ją oczywiście uznaję. I to sprawia, że ich poczucie słuszności według mnie było usprawiedliwione.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jesteś pewien, że jak Chazan się uczył (i nie mówię tylko o wykształceniu medycznym) to aborcja nie była tłumaczona w taki sposób? Moja mama kształciła się na pielęgniarkę w już późnym PRLu i nauczyciele jak najbardziej stwierdzali, że płód to nie człowiek, że to zabig jak kazdy inny itd... Mam wierzyć, że jak Hazan się uczył, w czasach jeszcze większej indoktrynacji było inaczej?

Aż się chyba przejdę do biblioteki poczytać stare książki, ale średnio chce mi się w to wierzyć. 

 

Mogli, pisałem o tym. Mogli mieć wyprane mózgi i uważać, że to co robią jest słuszne (nie dobre). Żołnierze NSZ też zdawali sobie, że robią źle (a przynajmniej powinni), też uważali że robią słusznie, z tym, że oni walczyli przeciwko najeźdźcy. Ja ogólnie jestem przeciwny wojnie, ale jeżeli chodzi o wojnę obronną to ją oczywiście uznaję. I to sprawia, że ich poczucie słuszności według mnie było usprawiedliwione.

Oni walczyli przeciwko polskim komunistom, dyktaturze, ale nie najeźdźcy. Nie było ani jednego ataku ŻW czy NSZ na placówkę NKWD. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.