RappaR Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 http://www.e-nba.pl/topic/5068-aborcja-eutanazja-etyka/?p=455220 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Jajko nie jest kurą i nigdy nie będzie, więc nie wiem co to za analogia. Pewnie nie raz napisałem tylko jajko, ale zawsze chodziło mi o "zapłodnione jajko" http://www.e-nba.pl/topic/5068-aborcja-eutanazja-etyka/?p=455220 Pamiętam na tyle by mieć spójny obraz tych spraw. Jeśli czegoś nie pamiętam i nie umiem sobie przypomnieć odpowiedzi to sięgam do źródeł. Z tym że samo korzystanie ze źródeł to często za mało. Co innego może napisac biolog wierzący a co innego biolog ateista. Pozostaje samemu wybierac z czym się zgadzamy a z czym nie, lub szukac kolejnych źródeł by nam pomogły rozwiazac spór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Pewnie nie raz napisałem tylko jajko, ale zawsze chodziło mi o "zapłodnione jajko" Pamiętam na tyle by mieć spójny obraz tych spraw. Jeśli czegoś nie pamiętam i nie umiem sobie przypomnieć odpowiedzi to sięgam do źródeł. Z tym że samo korzystanie ze źródeł to często za mało. Co innego może napisac biolog wierzący a co innego biolog ateista. Pozostaje samemu wybierac z czym się zgadzamy a z czym nie, lub szukac kolejnych źródeł by nam pomogły rozwiazac spór Zapłodnione jajko też nie zostanie kurą. To zarodek znajdujący się w zapłodnionym jajku jest kurą. Pamiętam na tyle by mieć spójny obraz tych spraw. Jeśli czegoś nie pamiętam i nie umiem sobie przypomnieć odpowiedzi to sięgam do źródeł. Z tym że samo korzystanie ze źródeł to często za mało. Co innego może napisac biolog wierzący a co innego biolog ateista. Pozostaje samemu wybierac z czym się zgadzamy a z czym nie, lub szukac kolejnych źródeł by nam pomogły rozwiazac spór A więc zadam pytanie. Kiedy możemy mówić o człowieku według Ciebie. Wiem, ze to płynny proces, ale co do zarodka masz pewność, że człowiekiem nie jest. Co do siebie masz pewność, ze człowiekiem jesteś. Zatem chcę poznać tę granicę, gdzie ona według Ciebie jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Zapłodnione jajko też nie zostanie kurą. To zarodek znajdujący się w zapłodnionym jajku jest kurą. Bezpieczniej się poczułeś niż z żołędziem? No cóż, Twój dzieciak na lekcji biologii pewnie dostanie pałę za taką odpowiedź ale tu na forum to nikomu nie grozi. p.s. I żeby było jasne, nigdzie nie namawiam do zabijania zarodków, namawiam tylko do nazywania zarodków zarodkami, a ludzi ludźmi. Cesarzowi co cesarskie i tak dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Bezpieczniej się poczułeś niż z żołędziem? No cóż, Twój dzieciak na lekcji biologii pewnie dostanie pałę za taką odpowiedź ale tu na forum to nikomu nie grozi. p.s. I żeby było jasne, nigdzie nie namawiam do zabijania zarodków, namawiam tylko do nazywania zarodków zarodkami, a ludzi ludźmi. Cesarzowi co cesarskie i tak dalej. Za to szóstkę z religii Nadal uważam, że zarodek kury i zarodek człowieka to najlepsza analogia, a pisanie o jajku może być dla niektórych nieco mylące Zatem pytam, kiedy uznajesz kogoś za człowieka. Siebie uznajesz, 9-tygodniowego zarodka nie uznajesz, mimo że ma nogi, ręce, oczy i mózg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Pewnie nie raz napisałem tylko jajko, ale zawsze chodziło mi o "zapłodnione jajko" Pamiętam na tyle by mieć spójny obraz tych spraw. Jeśli czegoś nie pamiętam i nie umiem sobie przypomnieć odpowiedzi to sięgam do źródeł. Z tym że samo korzystanie ze źródeł to często za mało. Co innego może napisac biolog wierzący a co innego biolog ateista. Pozostaje samemu wybierac z czym się zgadzamy a z czym nie, lub szukac kolejnych źródeł by nam pomogły rozwiazac spór A może ten spójny obraz masz na podstawie postów Vasqueza, który abortował zygoty? To może przeczytaj co tam piszą ginekolodzy i pediatrzy na ten temat i wróć powiedzieć, czy stoisz po stronie nauki czy po stronie tego co Ci się wydaje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Za to szóstkę z religii Nadal uważam, że zarodek kury i zarodek człowieka to najlepsza analogia, a pisanie o jajku może być dla niektórych nieco mylące Zatem pytam, kiedy uznajesz kogoś za człowieka. Siebie uznajesz, 9-tygodniowego zarodka nie uznajesz, mimo że ma nogi, ręce, oczy i mózg Moje prywatne zdanie jest takie ze człowiek jest od tego momentu gdy pojawia się w nas świadomość. Nie wcześniej, ale podkreślam, to tylko moje zdanie. Sam pamietam swoje narodziny jak świadomej istoty które odbyły się w złobku. Nie wiem czy miałem miałem rok czy dwa lata czy więcej w każdym razie dostałem wielką łyżką do nalewania zupy w głowę i poczułem silny ból. Ujrzałem siebie siedzącego z brodą prawie opartą na talerzu, z mlekiem porozlewanym dookoła, trzymałem łyzkę w ręku i naparzałem tą łyżką w to mleko jak jakis małpiszon. Podejrzewam że dostałem jakieś ostrzeżenia słowne które kompletnie do mnie nie docierały, wiec w końcu porozmawiano ze mną w jezyku jaki wtedy jedynie rozumiałem, w języku bólu i tenże ból prawdopodobnie zapalił we mnie po raz pierwszy świadomość. Dla mnie to wtedy stałem się człowiekiem, wcześniej byłem tylko czymś co rośnie, rozwija się by się człowiekiem stać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Moje prywatne zdanie jest takie ze człowiek jest od tego momentu gdy pojawia się w nas świadomość. Nie wcześniej, ale podkreślam, to tylko moje zdanie. Czyli kwestię, że według współczesnej nauki zarodek jest człowiekiem mamy załatwioną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 A może ten spójny obraz masz na podstawie postów Vasqueza, który abortował zygoty? To może przeczytaj co tam piszą ginekolodzy i pediatrzy na ten temat i wróć powiedzieć, czy stoisz po stronie nauki czy po stronie tego co Ci się wydaje? To że ktoś pomyli zygotę z zarodkiem to żadna siara, chodzi o światopogląd w tych sprawach a nie nazewnictwo. Co piszą ginekolodzy i pediatrzy na jaki temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 (edytowane) Moje prywatne zdanie jest takie ze człowiek jest od tego momentu gdy pojawia się w nas świadomość. Nie wcześniej, ale podkreślam, to tylko moje zdanie. Sam pamietam swoje narodziny jak świadomej istoty które odbyły się w złobku. Nie wiem czy miałem miałem rok czy dwa lata czy więcej w każdym razie dostałem wielką łyżką do nalewania zupy w głowę i poczułem silny ból. Ujrzałem siebie siedzącego z brodą prawie opartą na talerzu, z mlekiem porozlewanym dookoła, trzymałem łyzkę w ręku i naparzałem tą łyżką w to mleko jak jakis małpiszon. Podejrzewam że dostałem jakieś ostrzeżenia słowne które kompletnie do mnie nie docierały, wiec w końcu porozmawiano ze mną w jezyku jaki wtedy jedynie rozumiałem, w języku bólu i tenże ból prawdopodobnie zapalił we mnie po raz pierwszy świadomość. Dla mnie to wtedy stałem się człowiekiem, wcześniej byłem tylko czymś co rośnie, rozwija się by się człowiekiem stać Dlaczego mylisz świadomość z pierwszym wspomnieniem? Jak zasypiam to przestają być człowiekiem? Jak się upiję przestają być człowiekiem? Jak mam Alzheimera to przestaję być człowiekiem? Takie kwiatki mogą się pojawić tylko podczas dyskusji o aborcji Drew Barrymore w 50 pierwszych randek gra humanoida? Najwcześniej zaobserwowane oznaki świadomości przez naukowców to 7 tydzień ciąży. A zatem jeżeli stosujesz kryterium świadomości to zarodek jest człowiekiem nawet według Ciebie. Jeżeli pierwszego wspomnienia to rzeczywiście nie, choć nie wiem, co ma pierwsze wspomnienie do bycia człowiekiem. Edytowane 30 Września 2016 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Czyli kwestię, że według współczesnej nauki zarodek jest człowiekiem mamy załatwioną? No mamy załatwioną, zarodek nie jest człowiekiem. Zarodek jest zarodkiem. Gdyby był człowiekiem aborcja wszedzie byłaby zabroniona bo każdy kraj karze za zabijanie ludzi, za zabijanie zarodków niekoniecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 (edytowane) No mamy załatwioną, zarodek nie jest człowiekiem. Zarodek jest zarodkiem. Gdyby był człowiekiem aborcja wszedzie byłaby zabroniona bo każdy kraj karze za zabijanie ludzi, za zabijanie zarodków niekoniecznieŹródło naukowe, które twierdzi, że zarodek człowiekiem nie jest to: Edytowane 30 Września 2016 przez RappaR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 No mamy załatwioną, zarodek nie jest człowiekiem. Zarodek jest zarodkiem. Gdyby był człowiekiem aborcja wszedzie byłaby zabroniona bo każdy kraj karze za zabijanie ludzi, za zabijanie zarodków niekoniecznie Wcześniaki to nie ludzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Dlaczego mylisz świadomość z pierwszym wspomnieniem? Jak zasypiam to przestają być człowiekiem? Jak się upiję przestają być człowiekiem? Jak mam Alzheimera to przestaję być człowiekiem? Takie kwiatki mogą się pojawić tylko podczas dyskusji o aborcji To jest pierwszy zapłon. To ze "gasnę" w czasie nocy to inna sprawa. Ze ja muszę takie podstawowe kwestie tłumaczyć no. Kiedyś musi być pierwsze świadome spostrzeżenia otoczenia i dla mnie to ono jest poczatkiem cżłowieczeństwa Jak myślisz, czemu nie pamiętasz czasów gdy uczyłeś się języka, pamięć miałeś wtedy świetną, pewnie lepszą niż teraz, ale nic nie pamiętasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 (edytowane) To jest pierwszy zapłon. To ze "gasnę" w czasie nocy to inna sprawa. Ze ja muszę takie podstawowe kwestie tłumaczyć no. Kiedyś musi być pierwsze świadome spostrzeżenia otoczenia i dla mnie to ono jest poczatkiem cżłowieczeństwa Jak myślisz, czemu nie pamiętasz czasów gdy uczyłeś się języka, pamięć miałeś wtedy świetną, pewnie lepszą niż teraz, ale nic nie pamiętasz. Co jest pierwszym zapłonem? W pierwszym roku życia miałeś świadomość, tylko nie tworzyłeś trwałych wspomnień. Jak zapomnisz o tym pierwszym wspomnieniu, to termin, w którym stałeś się człowiekiem przesunie się do przodu? To o czym piszesz to nie pierwsze świadome spostrzeżenie otoczenia, tylko pierwsze, które pamiętasz. Edytowane 30 Września 2016 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Wcześniaki to nie ludzie? Ludzie, a skad wątpliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Ludzie, a skad wątpliwości. Bo rodzą się czasem w 23-24 tygodniu ciąży, a przecież w wielu krajach można zabijać płody po tym terminie. A przecież kraje karzą zabijanie ludzi. A więc to nie ludzie. Użyj mózgu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 (edytowane) Bo rodzą się czasem w 23-24 tygodniu ciąży, a przecież w wielu krajach można zabijać płody po tym terminie. A przecież kraje karzą zabijanie ludzi. A więc to nie ludzie. Użyj mózgu Nie zrozumieliśmy się. Myślałem że mówisz o takich wcześniakach 7-miesięcznych którzy są dziś dziećmi lub dorosłymi Te o których mówisz to inna sprawa. Żyją tylko dzięki rozwojowi technologii i nauki i pewnie już możliwe jest i sklonowanie człowieka i cały wzrost od zygoty do człowieka poza organizmem matki. Tylko to dalej nie oznacza że już nie zarodek a nawet zygota będzie człowiekiem. To czy ktoś pozwala zabijać 12 tygodniowe a ktoś inny pozwala zabijać w 8 miesiącu to w zależnosci od tego jakie argumenty w dyskusji zwyciężyły w danym kraju. W jednym kraju może rządzić kosciół i zakazac aborcji w ogóle. W krajach w których kościół ma mniejsze wpływy bardziej kierują się wiedza naukową niż doktrynami katolickimi i pozwalają na aborcje wcześniejsze lub późniejsze. Rozrzut ostatecznej daty aborcji duży włąsnie dlatego że nie ma wyraźnej granicy miedzy "nasionkiem" a "gotowym" osobnikiem Edytowane 30 Września 2016 przez darkonza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Nie zrozumieliśmy się. Myślałem że mówisz o takich wcześniakach 7-miesięcznych którzy są dziś dziećmi lub dorosłymi Te o których mówisz to inna sprawa. Żyją tylko dzięki rozwojowi technologii i nauki i pewnie już możliwe jest i sklonowanie człowieka i cały wzrost od zygoty do człowieka poza organizmem matki. Tylko to dalej nie oznacza że już nie zarodek a nawet zygota będzie człowiekiem. To jest jeszcze lepsza definicja. Przestałem być człowiekiem, w momencie w którym po raz pierwszy skorzystałem z rozwoju technologii i nauki? Szczepienie na gruźlicę? Antybiotyki? Nie jestem człowiekiem. Patrz, gdzie nas Twój mózg doprowadził Pewnie, że jest technicznie możliwe, aczkolwiek takie pierdółki, jak klonowanie nie wpłyną w żaden sposób na moją definicję człowieka. Rozrzut ostatecznej daty aborcji duży włąsnie dlatego że nie ma wyraźnej granicy miedzy "nasionkiem" a "gotowym" osobnikiem Jest jedna wyraźna granica. Upraszczając, dzieje się to wtedy, kiedy z dwóch organizmów powstaje zupełnie inny, nowy Innej wyraźnej granicy rzeczywiście nie ma Powtórzę też, że pierwsze oznaki świadomości ( pierwsze zarejestrowane fale mózgowe przez aparaturę) zarejestrowano w 7 tygodniu ciąży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 (edytowane) Dwóch tytanów nauki i jej obrońców przed ciemnym katotalibanem, a na spółkę tytułu jednej książki podać nie potrafią Edytowane 30 Września 2016 przez RappaR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się