Skocz do zawartości

Poparzeni słońcem trzy


Elwood

Rekomendowane odpowiedzi

czytam dużo pozytywnych opinii po przedłużeniu TJ Warrena (50/4) i zastanawiam się, czego nie dostrzegam - 24 lata, słaby (statystycznie) obrońca bez rzutu, przeciętny scorer, do tego nie pasuje do Jacksona i Bookera. typowy nabijacz w kiepściutkim teamie (14ppg na 54%ts gracza, którego atutem jest ofensywa?) czy faktycznie coś przegapiłem?

 

chyba trochę niepotrzebny kontrakt, sam w sobie dramatu nie robi, ale za dwa lata Suns będą museli dać maksa Bookerowi i chyba ciężko im będzie się wzmocnić na rynku, bo chyba nawet ktoś w tym temacie pisał, że Suns mają na to szanse przed przedłużeniem Bookera. choć oczywiście perspektywy dalej mają dobre, zwłaszcza, jeżeli wylądują w top5 draftu.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż Phoenix Suns oficjalnie wyjęli się z przyszłorocznego rynku

 

Przy obcięciu Wiliamsa i Warrena mogli wygospodarować ok 20 mln wolnej gotówki tak teraz pewnie nie obetną Wiliamsa bo za te 8 baniek co im zostanie i tak nie dostaną nikogo lepszego

 

Przyszłoroczny rynek może się okazać jeszcze uboższy niż zakładałem

 

A czy Warren jest wart takich pieniędzy trudno powiedzieć bo jedyny progres jaki w nim dostrzegam to w obronie no ale Phoenix chyba uznalo że i tak do lata 2019 nic nie będzie zmieniac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonały kontrakt, brawa dla Ryana. Nie ma moim zdaniem sensu patrzeć na Warrena przez pryzmat statystyk, bo kontuzja z końca listopada( kontuzja głowy bodajże o której niewiele wiemy) cofnęła go w rozwoju w najgorszym możliwym momencie i cyfry z całego sezonu nie oddają prawdziwego obrazu jego gry. W pierwszych kilkunastu meczach chłopak był w mojej ocenie najpewniejszym elementem zespołu w ataku i chociaż trzeba brać poprawkę na listopad to jednak mimo słabego bilansu Suns w tamtym okresie grali zacięte mecze niemal ze wszystkimi, włącznie z GSW i to Warren był jednym z najważniejszych ogniw zespołu notując ponad 20ppg na bardzo dobrej skuteczności. Jeśli jego rzut za trzy będzie tylko na przyzwoitym poziomie to nie widzę powodu dla którego nie miałby to być doskonały kontrakt. Chłopak moim zdaniem idealnie uzupełnia się z Jacksonem i jego umiejętność katowania, do tej pory nieodkrywana szczególnie regularnie w ofensywie Suns ma szansę przy chętnie podającym JJ rozbłysnąć. Liczę na zdrowy dobry sezon, Ryan nie podpisując Lena i przedłużając za rozsądne pieniądze Warrena zrobił świetną robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, największa zaleta tego extension jest taka, że ich nie będzie w 2018 kusiło, żeby przyspieszać rebuild i przy okazji coś spi*****ić, bo zwyczajnie nie będzie hajsu ;)

 

A sam kontrakt - cóż, jak dla mnie rozsądny podobnie jak deal Miami dla J.Richardsona, 10-12 to chyba teraz wartość rynkowa młodego obiecującego 3&D wing 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A sam kontrakt - cóż, jak dla mnie rozsądny podobnie jak deal Miami dla J.Richardsona, 10-12 to chyba teraz wartość rynkowa młodego obiecującego 3&D wing 

ale wiesz, że Warren nie rzuca za 3, i nie jest dobrym obrońcą, prawda? 

 

wg mnie tacy gracze w lepszych zespołach mają bardzo ciężko (ani nie jest plastrem w obronie, ani nie daje spacingu), bo ciężko im znaleźć dobrą rolę na parkiecie, ale skoro kibice Suns są zadowoleni to najwidoczniej coś w nim jest.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale wiesz, że Warren nie rzuca za 3, i nie jest dobrym obrońcą, prawda? 

 

wg mnie tacy gracze w lepszych zespołach mają bardzo ciężko (ani nie jest plastrem w obronie, ani nie daje spacingu), bo ciężko im znaleźć dobrą rolę na parkiecie, ale skoro kibice Suns są zadowoleni to najwidoczniej coś w nim jest.

 

 

ma potencjał w jednym i drugim -  w sezonie 15/16 rzucał 40%, dobrze rzuca wolne, można się spodziewać na luzie, że będzie zagrożeniem zza łuku

 

co do obrony może i więcej znaków zapytania, ale cięzko coś wyrokować nawet na bazie statystyk bo defensywnie całe Suns ssie pałe

 

kontrakt raczej zakłada jego rozwój, bo typ ma 23 lata, czyli jeszcze do prime dość daleko

 

ale faktycznie nie jest to jakiś bargain, jakby mu dali po prostu 40/4 to by to lepiej wyglądało, więc może rzeczywiście lekki overpay miał tu miejsce  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam dużo pozytywnych opinii po przedłużeniu TJ Warrena (50/4) i zastanawiam się, czego nie dostrzegam - 24 lata, słaby (statystycznie) obrońca bez rzutu, przeciętny scorer, do tego nie pasuje do Jacksona i Bookera. typowy nabijacz w kiepściutkim teamie (14ppg na 54%ts gracza, którego atutem jest ofensywa?) czy faktycznie coś przegapiłem?

 

 

masz za 12.5 melona naprawde solidnego,mlodego grajka z potencjalem,grajacego na wysokim procencie i niezle zbierajacego,i jeszcze narzekasz?! - moze i cos 'przegapiles',ale obstawiam raczej 'oderwane od realiow nba oczekiwania' ;)... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma potencjał w jednym i drugim -  w sezonie 15/16 rzucał 40%, dobrze rzuca wolne, można się spodziewać na luzie, że będzie zagrożeniem zza łuku

on rzuca z dystansu na poziomie 24-letniego Iguodali, więc to raczej ''może się trochę poprawi, ale jak się nie poprawi to nikt nie będzie zaskoczony''.

 

masz za 12.5 melona naprawde solidnego,mlodego grajka z potencjalem,grajacego na wysokim procencie i niezle zbierajacego,i jeszcze narzekasz?! - moze i cos 'przegapiles',ale obstawiam raczej 'oderwane od realiow nba oczekiwania' ;)... 

raczej oddaję pierwszeństwo opiniom fanów Suns, stąd właściwie to pytanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scoring first PG to jest ostatnia rzecz jaką temu zespołowi potrzeba. Branie Smitha z 4 mając Bledsoe i Ullisa to byłby klasyk arizoński

 

Idea "scoring first PG" to archaizm, masz albo PG, którzy potrafią robić grę dla siebie i innych albo tylko dla siebie (i śladowe przykłady, tych co robią dla innych, ale nie potrafią dla siebie), Smith jest tym pierwszym. Harden potrafi robić grę wszystkim innym, samemu rzucając 30 punktów, Kyrie nie potrafił rzucając 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko się z Tobą nie zgodzić, to określenie faktycznie jest nieadekwatne do dzisiejszych realiów na pozycji nominalnie rozgrywającego. Wciąż jednak na miejscu Suns nie brałbym z 4-tym pickiem Smitha, mając możliwość wzięcia Jacksona - uważam, że popełnili słuszną decyzję

Edytowane przez PangLoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Świetny mecz nie ma co. Strach pomyśleć co będzie dalej. Booker chyba myśli, że jest już na półce Kobiego a Bledsoe z Chandlerem są cały czas wkurzeni, że jednak nie doszło do transferów z ich udziałem. Wszyscy graja jak na osiedlu czyli kto ma gałę ten rządzi. Gra 1 na 5 i jakoś to będzie. No i na czele tej kawalkady stoi trener, który nie ma żadnego pojęcia o systemie czy to ofensywnym czy to defensywnym ale za to jest świetnym mówcą.

Za to mamy wspaniały rekord, który nie ma opcji , że za naszego życia zostanie pobity. Sądziłem, że Bulls i Hawks są poza skalą jako liderzy walki o numer 1 draftu ale ciężko będzie nas w tym sezonie pobić.
W ramach pokuty za brak udzielania się na forum przez ponad rok obejrzę sobie w tym sezonie wszystkie mecze mojej drużyny :)

 

2vxhemw.jpg

Edytowane przez Sharif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że Suns tankują z przytupem. NBA App przed odpaleniem spotkania dało ostrzeżenie to "brutalności"

Niestety to nie tankowanie. Oni są po prostu tacy słabi. Oni na sparingach wyglądli gorzej od Sydney Kings czy Maccabi Haifa. Ktoś mi znów napiszę ,że nie lubię Bookera, ale on naprawdę ma w pompie drużynę. Go interesuje tylko granie dla siebie. W tym meczu jednak zawiedli wszyscy. I pomyśleć , że gdyby nie głupie decyzje mieliby i Thomasa i przyszłoroczny wybór LAkers

 

Ten mecz naprawdę sprawia, że krwawią oczy . To był chyba pierwszy i ostatni mecz Suns który widziałem ( nie wiem czy będę oglądał nawet te vs Jazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom PLK, trzymanie się nad wodą 14 minut, Booker z głupimi izolacjami jakby duch Melo w niego wkroczył (który przynajmniej jakieś zwody, sztuczki robił, chociażby oczami mrugał). Book dostaje piłkę, do półparteru, buju, buju, i do prawej nogi wchodzi na kosz zasłaniając lewą stronę wypiętą dupą. Dno

 

Jax był fajny w sensie chciejstwa, jakieś zrywy ambicjonalne + spiny, coś kombinował. EB i Tyson po pół godziny meczu w oczach mieli sobotnie wesele, hello darkness i takie tam. Jakby ktoś balon panzerfaustem przebił.

 

50 lat, prawie 50 punktów w plecy. Strach się bać co będzie w kolejnych "rocznicach"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.