Skocz do zawartości

Orlando Magic 2016/17 - znów tankujemy?


PH#1

Rekomendowane odpowiedzi

A Dipo nie jest prospectem? Oddawanie dla samego oddania za kolejnego młodego mijało się z celem. Uznali, że może już teraz wypalić jakiś atak w górę tabeli, to pociągnęli za spust i uderzyli po weterana. Pechowo trafili, ale gdyby się powiodło, teraz byliby chwaleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to pisałem na tym forum - Sama koncepcja oddania Oladipo który sie u nich nie sprawdzał i któremu nie chcieli płacić tyle ile mu dało Thunder była ok.

Błędem było oddanie go za schodzący kontrakt. Sam Ibaka też nie był złą koncepcją ale oni potrzebowali 1,5 roku by to zgrać

Nowy trener - zespół któy się napakował pod koszem. Vogel przestawiający Gordona na SF-a zreszta moim zdaniem skutecznie i Aaron nigdy nie wyglądał tak dobrze jak obecnie.

Rozwój Paytona. To musi trwać a mogą w międzyczasie stracić IBakę - chyba że usiadą z nim do stołu na zasadzie - zaraz potankujemy - bierzemy talent TOP5 - Ty z nami przedłużasz i atakujemy lige od 2017

Dużo zależy co mają ustalone z IBaką i co on zrobi latem a między Bogiem a prawdą to wielu miejsc do ucieczki nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem tu napisać że gordon zaczyna mecz na 2... Ja rozumiem że mario nie spełnia oczekiwań ale właśnie teraz jest najlepszy czas na to aby mu dać grać i dać mu grać sporo najlepiej ze starterami. O play off możemy zapomnieć więc dlaczego trzymać go na ławie i wychodzić piątką pyt-gor-green-ser-vuc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kumam jak ta drużyna nie może dobrze bronić. Potencjał jest tam na top 10/5 w D a jest padaka. Atak wiadomo było że nie będzie rewelacyjny ale z tym trenerem w D powinni być jedną z lepszych ekip. Najbardziej boje się transferu na ratowanie tego co mamy, czyli nasi weterani za innych weteranów zamiast picków bądź młodierzy z przyszłością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Dipo nie jest prospectem? Oddawanie dla samego oddania za kolejnego młodego mijało się z celem. Uznali, że może już teraz wypalić jakiś atak w górę tabeli, to pociągnęli za spust i uderzyli po weterana. Pechowo trafili, ale gdyby się powiodło, teraz byliby chwaleni.

No pisałem to z perspektywy tego że Oladipo chcieli oddać.

Moim zdaniem nie trafili pechowo tylko to nie mogło wypalić. Z 3 centrami Gordonem który musi grać na 3? I rozgrywającym który się nie nadaje do s5 nba? Nie mogło się udać. Reszta rosteru to nawet nie ma co wspominać

Magic są w dupie, znowu.

Chyba piąty raz przez ostatnie pięć lat...

 

Pierwszy do wywalenia Rob potem Payton i po tank jak wyciągną coś top 5 na pg będzie można kombinować. Ibaka chyba spisany na straty już

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby to się miało szansę udać, to potrzebny był przełomowy rok Paytona lub Gordona, a najlepiej obu. O Hezonji w tym kontekście nawet nie mówię, ale i tak to jest moje największe rozczarowanie. Ale wracając do Paytona i Gordona, to w obecnej NBA nie da się grać PG i SF, którzy łącznie trafiają trójki poniżej 30%.

 

Idąc dalej - Fournier przy wyższym USG% ma sporo gorszą skuteczność. Vucevic broni ciut lepiej, ale w ataku pogorszył się okrutnie.

 

A nowe nabytki? Na myśl o Greenie podnosi mi ciśnienie. W barwach Magic gra nawet gorzej niż to co nam prezentował do tej pory. Procenty najgorsze od debiutanckiego sezonu. Dobrze, że to tylko rok, ale w związku z tym gdzieś czytałem, że nie możemy go sprzedać w trakcie sezonu (czyli męki się nie skrócą...).

Biyombo w Toronto zatrzymywał rywali na poziomie 43,7%, a teraz 50%. O 4% gorzej niż Vucevic. Fatalnie jak na kogoś, kto był zatrudniony właściwie tylko w tym jednym celu.

Ibaka w ataku przyzwoicie się sprawdza w roli jaką dostał, ale w obronie też zaliczył zjazd jeśli chodzi o % rzutów rywali. Mamy więc dwóch elitarnych rim-protectorów, którzy w barwach Magic przestali być elitarni. Takie rzeczy tylko w Amway'u.

 

To że wszyscy grają poniżej swoich możliwości jeśli chodzi o atak można pewnie wytłumaczyć tym, że skład jest naprawdę kiepsko spasowany i po prostu łatwo go się broni. Ale słaba obrona jest naprawdę zastanawiająca. I ciekawe, że przecież był moment, że bronili naprawdę fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna to jest drużyna i dzisiejszy mecz to pokazał. Potrafi grać, że ręce same składają się do oklasków (obejrzyjcie sobie drugą kwartę bodaj od wyniku 49:39 dla Raptors), a potem w czwartej kwarcie, jak na luzie zrobiliśmy przewagę z 15 pkt. Defensywa funkcjonuje jak ta lala, atak też niczego sobie. Aby za chwilę wszystko sypnęło się jak domek z kart i tracimy punkty seriami. Dzisiaj niestety wygraliśmy, niestety z punktu widzenia wyboru w drafcie, bo nie sposób uwierzyć, że wygramy z 10 meczów pod rząd. 

 

Też nie rozumiem, jak ta drużyna, która pokazywała w pewnym momencie obronę na bardzo wysokim poziomie, nagle przestała bronić. Coś niesamowitego. Przeciwnicy mieli problemy z wyjściem z 95 pkt, a teraz praktycznie każdy wrzuca nam nam poziomie 110 pkt. Czy już odpuściliśmy sezon, czy Vogel to jednak nie jest czarodziej defensywy??? A przecież teoretycznie zawodników o takich predyspozycjach ma.

 

I jeszcze jedno: jeżeli rozwalałbym drużynę i próbował złożyć ją od początku, nie trejdowałbym Paytona i Vuka - ten pierwszy nie ma żadnej większej wartości, a ostatnie mecze pokazały, że coś tam potrafi, ten drugi to w zasadzie jedyny wysoki zawodnik, który w ofensywie gra, a i obrony wcale nie zawala (obejrzyjcie ostatnie mecze). Mam wręcz wrażenie, że przez zaangażowanie w obronie stracił nieco sił na atak. Może jeszcze zostawiłbym Gordona. Resztę wywaliłbym w kosmos na picki. Tyle, że pewnie nikt tego towarzystwa nie przyjmie :rapture: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się przewijają po necie ploteczki o transferach coraz bardziej ochoczo, u nas dwa najgłośniej słysane nazwiska to Ibaka i Vuc, a mi tak do głowy przyszło jaką wartość na rynku ma Gordon? Sporo rzeczy jest nie tak w tej ekipie, i wiele osób tutaj myśli (biorąc pod uwagę gdzie w tabeli znajdują się Magic) że stoi przed nimi kolejny rebuild. Natomiast władze Magic zdecydowanie podkreślały że oni mają dość przebudowy i co jeżeli spróbują pójść inną drogą? Zaczeła mi ta myśl chodzić dziś po głowie słuchając podcastu Lowe o Bulls. Sytuacją tam ostatnimi tygodniami niefajna, do tego stopnia że niewiadomo czy nie będą chcieli handlować Butlerem. Jako że uwielbiam gościa od razu zaczałem sobie myśleć co magic musieliby oddać żeby go chicago wysłało na Floryde? Różne scenarjusze mi po głowie chodziły a wizja duetu Butler -Gordon strasznie mi się podobała, natomiast zawsze kończyło się to myślą" No nie ma bata bez oddania Gordona nie ma szans na deal". Z jednej strony traktujemy Gordona jako surową, ale jednak nasza przyszłość, natomiast ja przy propozycji Ibaka bądź Vuc + Gordon + coś z role playersów, brałbym w ciemno. Czy zawodnik pokroju Butlera zmienia oblicze tehj drużyny czy my mamy dalej jesteśmy słabi? Osobiście wierze że transfer po Butlera mogłby być wystarczającym powodem dla Ibaki do podpisania. Ze strony Bulls wiadomo tranfser jedynie jeżeli już teraz zdecydują się na przebudowę więc jest bardzo mocne gdybanie, także najbardziej mnie zastanawia jak reszta z was widzi wartośc gordona na obecnym rynku czy jest on łakomym kąskiem który mógłby pchnąć do transferu jakieś gwiazdy która jest powiedzmy się w niekorzystnej sytuacji  w innym zespole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Magic mogą w lutym handlować tegorocznym pickiem? Bo niby jest ten przepis, że nie można się ich pozbywać w kolejnych latach, ale to oni przecież wybierali Sabonisa, więc raczej nie powinno się liczyć.

 

Pytam dlatego, bo PH#1 nie zająknął się nawet o takiej możliwości, a january też mam wrażenie ją zlekceważył. Ogólnie sprzedanie picku za Butlera można by było rozważyć, chociaż w takiej sytuacji zawsze będą wątpliwości i gdybanie. A patrząc na CV Henningana, to na samym picku by się nie skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, Butler w tym momencie nie ma takiej wartości na rynku.

Vucević+Gordon+pick to wymarzona dla Chicago paczka wg mnie.

 

Front Office Bulls ma tendencję do przeceniania swoich zawodników, więc słowo wymarzona nie pasuje. Pamiętać trzeba, z wartość picku mocno spadnie bo Butler da dodatkowe W dla Magic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj już nie przesadzajmy z tym składem Magic. Są źle podobierani, nie mają lidera, nie mają tożsamości ile razy to widzieliśmy dobrych/solidnych graczy będących częścią słabych teamów, przez co wyglądających gorzej. Brak tożsamości to największa porażka Roba. Po 4 latach dalej niewiadomo co mamy tak naprawdę. Najdziwniejsze że chciał to w tym roku ustawić jako drużyne z bardzo mocną obroną a wyszło lipnie. Na ile tutaj winimy Vogela? Bo nikt mi nie powie że patrząc na skład nie ma tutaj potencjału na bardzo dobry D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam fakt, że na siłę gra Gordonem na SF jest dla niego dość żenującą wizytówką.

Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób dla niego? Tutaj zdecydowanie trzeba obwinić Trenera i władze które niejako go do tego zmuszają. Vogel po przyjściu do magic z tego co pamietam mówił coś o Gordonie jako 4 zanim podpisaliśmy bismacka i zapchaliśmy frontcourt na potęgę. To że będzie to eksperymetn na siłę wiadomo było od początku wiekszość ludzi mówiła że nawet jeśli aaron ma potencjał na granie na 3 to z pewnością nie na chwilę obecną. Pokazał przebłyski, ale to zdecydowanie za mało. Magic brakuje siły ofensywnej z obwodu bo łączą gordona z nierównym paytonem, DJ dał pozytywnego kopa na chwilę ale o nim już wiemy  że to role player w nba a jak opierasz swój atak na obwodzie na role playerach to nie może się to dobrze kończyć.

 

 

EDIT: Nie wiem dlaczego zrozumialem że piszesz o Gordonie:] Po poście Karpika oświeciło mnie że było o Voglu. Z drugiej strony nie próbowanie grania nawet kilku meczy smallballem z Gordonem na 4 zdecydowanie można Frankowi zarzucić.

Edytowane przez PH#1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma robić? Posadzić go na ławkę czy może lepiej Ibakę?

 

Ibaka gra 30 minut. Na centrze powinien w dzisiejszej lidze grać przynajmniej 30% czasu swojej gry. To daje możliwość gry Gordonem na PF przez jakieś 28 minut/mecz. Gordon gra 27 minut w tym sezonie...

 

Lepsze sztuczne wkładanie gościa do S5 na gorszej dla niego pozycji, czy dawanie 30 minut (22PF-8SF) w lepszych warunkach?

Oczywiście, że zawalili sprawę podpisując Biyombo i nie sprzedając Vucevica, ale czy to jest wystarczający powód, by jeden z lepszych talentów organizacji grał out of position?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ibaka gra 30 minut. Na centrze powinien w dzisiejszej lidze grać przynajmniej 30% czasu swojej gry. To daje możliwość gry Gordonem na PF przez jakieś 28 minut/mecz. Gordon gra 27 minut w tym sezonie...

 

Lepsze sztuczne wkładanie gościa do S5 na gorszej dla niego pozycji, czy dawanie 30 minut (22PF-8SF) w lepszych warunkach?

Ok, to w takim razie co Biyombo i Vucem? Serio nie widzisz tego, że mamy tu do czynienia z c***ową robotą GM, a Vogel próbuje ukręcić cokolwiek z tego co ma? Nie, żebym go bronił, po prostu w takich warunkach jakie zastał, nie można go w żaden sposób ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.